Dwór srebrnych płomieni. Część 1
- Kategoria:
- romantasy
- Cykl:
- Dwór cierni i róż (tom 4.1)
- Tytuł oryginału:
- A Court of Silver Flames
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2021-11-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-10
- Liczba stron:
- 704
- Czas czytania
- 11 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328092839
- Tłumacz:
- Marcin Mortka, Agata Suchocka, Aleksandra Stańczyk
- Inne
Nesta Archeron od zawsze była dumna, wybuchowa i niezbyt skłonna do wybaczania. Odkąd zmuszono ją do wejścia do Kotła i została Fae wbrew swojej woli, walczy o znalezienie własnego miejsca dla siebie w zabójczym i niebezpiecznym świecie. Co gorsza, wojna i wszystko, co w niej straciła, wypaliły w jej duszy niezatarte piętno.
Jedyną osobą, która rozpala ją bardziej niż ktokolwiek inny, jest Kasjan, tajemniczy i twardy wojownik na Dworze Nocy Rhysanda i Feyry. Między Nestą a Kasjanem płonie prawdziwy ogień. Żar jednak może spalić lub oczyścić.
Tymczasem zdradzieckie ludzkie królowe, które powróciły na kontynent podczas ostatniej wojny, zawarły nowy niebezpieczny sojusz, zagrażający kruchemu pokojowi, który zapanował w królestwach. Klucz do powstrzymania kolejnej wojny dzierżą wspólnie właśnie Nesta i Kasjan. By jednak ocalenie pokoju było możliwe, te dwa żywioły muszą zacząć ze sobą współpracować. Czy będzie to możliwe?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Dwór srebrnych płomieni. Część 1
„Dwór srebrnych płomieni”, którego wypatrywałam już gdy tylko skończyłam pierwszy raz czytać dwory. Trochę się go obawiałam ze względu na to, że historia opowiadana jest z punkty widzenia Nesty (no i Kasjana, ale Kasjana się kocha, a Nestę raczej nienawidzi 💁🏻♀️). Cóż teraz gdy jestem już po lekturze całości wiem, że nie było czego się obawiać, bo pokochałam ją równie mocno co poprzednie tomy! Historia, która czeka na Was w tej części jest bezpośrednią kontynuacją poprzednich książek. Pojawiają się kolejne problemy, nowi, starzy wrogowie, a wojna którą toczyli chyba jeszcze nie została ostatecznie zakończona. I to jest dobra historia. Bardzo dobra historia i cholernie wciągająca. Na pewno nowością jest to, że wydarzenia opowiadają zupełnie inni bohaterowie. Jest dużo Kasjana i cóż… Znienawidzonej chyba przez większość, Nesty. Jest bardzo dużo jej przemyśleń, problemów, a nawet tego buractwa oraz arogancji, które pokazywała do tej pory. Nigdy nie sądziłam, że to napiszę (albo, że w ogóle o tym pomyślę),ale Nesta bardzo zyskała w moich oczach. Dla mnie przechodzi ona na przestrzeni tych kilkuset stron ogromną przemianę, którą nam jako czytelnikowi byłoby o wiele trudniej zrozumieć gdyby historia dalej była opowiadana oczami Feyry. Możemy śledzić walkę jaką toczy sama ze sobą i zobaczyć, że kosztowało ją to o wiele więcej niż z zewnątrz może się wdawać. Pojawia się tutaj również bardzo fajny wątek siły kobiet, które wciąż walczą z demonami przeszłości. W tym momencie poznajemy Gwyn, bardzo interesująca postać i dużo wnosząca do całej fabuły. Jestem strasznie ciekawa jak potoczą się jej losy w kolejnych tomach! Pozostali, ukochani bohaterowie oczywiście, że się pojawiają! Nie grają pierwszych skrzypiec, ale wciąż możemy się dowiedzieć co u nich (a uwierzcie, że dzieje się dużo!!!! Bardzo dużo i ja bardzo na to czekałam!!!) oraz wciąż uczestniczą w rozgrywających się wydarzeniach. Na początku strasznie brakowało mi Feyry i Rhysanda. Było mi ich mało, ale zrozumiałam, że oni mieli już swoje „5 minut” w trzech dosyć grubaśnych tomiskach. I teraz kwestia dość sporna. Czy „Dwór srebrnych płomieni” to taki erotyk? Ja uważam, że nie. W życiu nie nazwałabym tej książki erotykiem. Ba wręcz długi czas zadawałam sobie pytanie - gdzie ten seks? Gdzie te sceny erotyczne, o których tak wiele mówiono? To, że seks oraz genitalia nazywane są po imieniu i jest troszkę więcej gorących scen, które nie ograniczają się tylko do głośnych ryków słyszalnych w całej chałupie oraz do podwiniętych palców u stóp nie robi z książki pornosa. Zresztą myślę, że akurat takie zbliżenia w tej serii to nic nowego. Wcześniej po prostu nie były tak szczegółowo opisane. Ale to tylko i wyłącznie moje zdanie. Ja osobiście bardzo polecam. Świetnie się bawiłam podczas lektury, niesamowicie mnie wciągnęła oraz zaspokoiła moją tęsknotę za Domem Nocy i jego mieszkańcami. Jak dla mnie fabularnie nie odstaje od poprzednich części. „Dwór srebrnych płomieni” pokochałam i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów. Po cichu liczę na historię Aza. 🙊
Oceny
Książka na półkach
- 2 978
- 1 860
- 599
- 141
- 102
- 85
- 74
- 73
- 60
- 44
OPINIE i DYSKUSJE
Będę udawać, że ta część nigdy nie powstała. Poświęcenie 2 książek postaci, która nigdy nawet nie przeprosiła za swoje żałosne zachowanie to zwykle marnotrawstwo papieru. Dwory powinny się zakończyć na 3 pierwszych książkach.
Będę udawać, że ta część nigdy nie powstała. Poświęcenie 2 książek postaci, która nigdy nawet nie przeprosiła za swoje żałosne zachowanie to zwykle marnotrawstwo papieru. Dwory powinny się zakończyć na 3 pierwszych książkach.
Pokaż mimo toniesamowicie nudna
niesamowicie nudna
Pokaż mimo toŻałuję, że siostry Feyry w ogóle zostały wciągnięte w tą piękną krainę, a ta książka to już całkowita tragedia. Z przepięknego świata fae i pięknych opisów dworów przechodzimy do historii depresji i opisu zmagania się z traumą najstarszej siostry głównej bohaterki (Nesty). Nuda, trauma, nuda, trauma i sex. Jakbym chciała poczytać o traumie, to kupiłabym książkę psychologiczną. Nie kupuję też żadnych usprawiedliwień poprzednich zachowań Nesty - jestem w szoku, że na najmniej wartościowa postać z książki zmarnowane zostało tyle stron i papieru, zamiast rozszerzyć nam historię innych ciekawych bohaterów i świata dworów. Wielka szkoda.
Generalnie strata czasu, papieru i pieniędzy. Przeczytałam tylko po to, żeby zacząć Szklany Tron i Księżycowe Miasto, które podobno łączą się ze sobą.
Żałuję, że siostry Feyry w ogóle zostały wciągnięte w tą piękną krainę, a ta książka to już całkowita tragedia. Z przepięknego świata fae i pięknych opisów dworów przechodzimy do historii depresji i opisu zmagania się z traumą najstarszej siostry głównej bohaterki (Nesty). Nuda, trauma, nuda, trauma i sex. Jakbym chciała poczytać o traumie, to kupiłabym książkę...
więcej Pokaż mimo toPo wcześniejszej części sceptycznie zaczęłam czytać kolejny tom. Jednak im głębiej w nią wczytywałam tym bardziej mi się podobała. Dzięki pokazaniu historii i wnętrza Nesty oraz Kasjana cała opowieść stała się pełniejsza.
Po wcześniejszej części sceptycznie zaczęłam czytać kolejny tom. Jednak im głębiej w nią wczytywałam tym bardziej mi się podobała. Dzięki pokazaniu historii i wnętrza Nesty oraz Kasjana cała opowieść stała się pełniejsza.
Pokaż mimo toOd pierwszej części nie lubiłam Elainy i Nesty Archeron. Siostry Feyry po prostu działały mi na nerwy. O ile Elaina miała jeszcze dobre cechy, które dałoby się polubić, to arogancka Nesta była wprost nie do zniesienia.
Przyznam, że ta książka zmieniła nieco moje nastawienie do niej. Kiedy autorka przybliżyła mi, co dzieje się w jej wnętrzu, to nawet zaczęłam jej współczuć. Zrobiło mi się przykro, tak jak jej, kiedy nie znalazła w nowym domu Feyry i Rhysanda żadnego obrazu, który by ją przedstawiał. Kiedy poznałam te wszystkie traumy i ogromną stratę, z którą się zmaga, to nie dziwiłam się jej sposobami radzenia sobie z nimi. A prawda jest taka, że sobie nie radziła. Nieświadomie doprowadzała do swojej destrukcji oraz odpychała każdą bliską osobę, aby nie zranić się jeszcze bardziej.
Wszystko zmieniło się, kiedy została odesłana do Domu Wiatru razem z Kasjanem. Kiedy Feyra wyznaczyła jej codzienne zadania, dzięki którym nawiązała przyjaźń. Zdobyła cel w życiu i zbliżyła się do Kasjana. W treningach odnalazła ujście gniewu i złości. Odnalazła ulgę. Zaprzyjaźniła się nawet z samym Domem, który okazał się mieć własną świadomość. Dzięki przyjaciołom staje się wojowniczką, która nigdy więcej nie zamierza być słaba. Która będzie wiedziała jak się bronić oraz jak pokonać swoich wrogów.
Żeby nie było tak smutno i negatywnie przez uczucia Nesty, autorka idealnie wplotła wiele scen zabawnych oraz tych nieco bardziej gorących.
Z pewnością wiele się dzieje w pierwszej części "Dworu srebrnych płomieni". Intryguje mnie moc Nesty i jej żelazny upór oraz wola. Poznałam ją na tyle dobrze, żeby się przekonać, że ma dobre serce. A za swoich bliskich jest gotowa oddać życie.
Ogromnie brakowało mi perspektywy Feyry i Rhysanda, ale staram się zrozumieć zamysł autorki, aby pokazać historię z trochę innej strony. Skupiając się na kimś, kto nie odnalazł takiego szczęścia jak książęca para. Jednak i u nich okazuje się nie być za kolorowo. Martwi mnie poród Feyry i trzymam kciuki, aby znaleźli jakiś sposób. Chciałabym, aby zarówno ona jak i dziecko wyszli z tego bez szwanku.
Od pierwszej części nie lubiłam Elainy i Nesty Archeron. Siostry Feyry po prostu działały mi na nerwy. O ile Elaina miała jeszcze dobre cechy, które dałoby się polubić, to arogancka Nesta była wprost nie do zniesienia.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzyznam, że ta książka zmieniła nieco moje nastawienie do niej. Kiedy autorka przybliżyła mi, co dzieje się w jej wnętrzu, to nawet zaczęłam jej współczuć....
W kontynuacji serii autorka skupiła się na najstarszej z sióstr Archeron. Nesta ma problem z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. Źle idzie jej przystosowanie się do nowego ciała i umiejętności. Nie jest też w stanie poradzić sobie ze stratami jakie poniosła w wyniku wojny. Swoim zachowaniem przysparza siostrze wiele wstydu, zaciąga niebotyczne długi, aż w końcu książęca para mówi jej dość. Feyra odsyła Nestę do Domu Wiatru wraz z Kasjanem, który otrzymał zadanie trenowania Nesty między jej dyżurami w bibliotece. Oboje niekonieczne dążą się sympatią, ale w ten sposób zostają zmuszeni do przebywania ze sobą i odbycia wielu niewygodnych rozmów.
Zacznę od tego, że problemy z komunikacją między bohaterami doprowadzały mnie do szału. Bardzo nie lubię tego motywu, szczególnie jeśli stanowi on jedno z narzędzi by utrzymywać napięcie/niechęć między postaciami. Przez to, że mamy w tej książce POV zarówno Nesty jak i Kasjana, miałam momentami ochotę rwać sobie włosy z głowy. Ewidentnie mają się ku sobie, ale jednocześnie z góry zakładają, że nic nie znaczą dla tego drugiego. Mam wrażenie, że cały Dwór Nocy wiedział przynajmniej o uczuciach Kasjana, ale nikt nie miał odwagi powiedzieć tego na głos. Gdyby Kasjan i Nesta po prostu siedli, porozmawiali ze sobą przez dziesięć minut... Uważam, że oszczędziliby sobie w ten sposób wielu nerwów (i wstydliwych sytuacji...).
Obie części bardzo mi się dłużyły. Ciężko znaleźć w nich punkt zaczepienia, gdyż dzieje wszystko i nic. Dodatkowo, ciągle przypomina się czytelnikowi o zagrożeniu ze strony ludzkich królowych, ale prawdę mówiąc tego wątku jest tyle co kot napłakał.
Niektóre elementy skorzystałyby na tym, gdyby były umieszczone w poprzednich książkach. Uważam, że ich ładunek emocjonalny byłby o wiele większy, przywiązanie do głównych postaci i ich relacji również.
Finał wątku Skarbów bardzo mnie rozczarował. Był krótki i właściwie skończył się tak szybko jak się zaczął. Maas budowała wokół niego napięcie i atmosferę grozy tak długo, że naprawdę liczyłam na więcej. Miałam wrażenie, że autorce tak śpieszyło się z powrotem do Feyry, że rozwiązała akcję w mgnieniu oka i przeniosła nas do domu książęcej pary zanim na dobre w tę akcję się wkręciłam.
Podsumowując, jestem rozczarowana tym tomem „Dworów…”, aczkolwiek jest to ważna pozycja ze względu na niektóre wydarzenia czy rozwój postaci. Dla mnie ta historia jest nieco wymuszona, zawiera wiele powtórzeń z poprzednich tomów, a rozłożenie wątków jest nierównomierne.
W kontynuacji serii autorka skupiła się na najstarszej z sióstr Archeron. Nesta ma problem z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. Źle idzie jej przystosowanie się do nowego ciała i umiejętności. Nie jest też w stanie poradzić sobie ze stratami jakie poniosła w wyniku wojny. Swoim zachowaniem przysparza siostrze wiele wstydu, zaciąga niebotyczne długi, aż w końcu...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zasługuje na 3 gwiazdki. Jedna dodatkowa znalazła się tu tylko względu na moją sympatię do Rhysanda.
Osobiście udusiłabym Neste gołymi rękoma. Jest okropna i rozszczeniowa. Ta część nie wniosła niczego więcej do fabuły poza jeszcze większą niechęcią do Nesty. I ciężko jest się czegoś więcej dowiedzieć jak tutaj czytamy o nienawiści Nesty i Kaspiana do siebie albo o tym jak się bzy##ją.
Jestem ogromnie rozczarowana tym tomem.
Książka zasługuje na 3 gwiazdki. Jedna dodatkowa znalazła się tu tylko względu na moją sympatię do Rhysanda.
więcej Pokaż mimo toOsobiście udusiłabym Neste gołymi rękoma. Jest okropna i rozszczeniowa. Ta część nie wniosła niczego więcej do fabuły poza jeszcze większą niechęcią do Nesty. I ciężko jest się czegoś więcej dowiedzieć jak tutaj czytamy o nienawiści Nesty i Kaspiana do siebie albo o...
Mimo wszystko, za dużo gadania, chodzenia po schodach i myślenia o seksie (myśl o trójkącie Nesty z Cassianem i Azrielem mnie dobiła - proszę zostawić Azriela w spokoju). Poza tym ujdzie. Fabuła jakaś tam jest, można w to uwierzyć. No i nasza Nesta, chwilę ją lubię, chwilę nie cierpię i tak w kółko. Druga część jeszcze przede mną i dobrniemy do końca (przynajmniej jak na razie)
Mimo wszystko, za dużo gadania, chodzenia po schodach i myślenia o seksie (myśl o trójkącie Nesty z Cassianem i Azrielem mnie dobiła - proszę zostawić Azriela w spokoju). Poza tym ujdzie. Fabuła jakaś tam jest, można w to uwierzyć. No i nasza Nesta, chwilę ją lubię, chwilę nie cierpię i tak w kółko. Druga część jeszcze przede mną i dobrniemy do końca (przynajmniej jak na razie)
Pokaż mimo toNie czytało się jakoś tragicznie, ale jak mam być szczera, to ta książka opowiada głównie o tym, jak trudny charakter ma Nesta, większość scen to jej treningi tudzież seks z Kasjanem…dopiero pod koniec niby jakaś akcja, ale tak naprawdę jest ona dla mnie BARDZO na siłę. Kościej, Briallyn…nic tu się nie trzyma kupy. Feyra i Rhys tez jakby nie tacy jak wcześniej. Według mnie cała seria powinna zakończyć się na książce nr 3.
Nie czytało się jakoś tragicznie, ale jak mam być szczera, to ta książka opowiada głównie o tym, jak trudny charakter ma Nesta, większość scen to jej treningi tudzież seks z Kasjanem…dopiero pod koniec niby jakaś akcja, ale tak naprawdę jest ona dla mnie BARDZO na siłę. Kościej, Briallyn…nic tu się nie trzyma kupy. Feyra i Rhys tez jakby nie tacy jak wcześniej. Według mnie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to