Fajna ale nie obowiązkowa pozycja dla prowadzących dzienniki, planery

Fajna ale nie obowiązkowa pozycja dla prowadzących dzienniki, planery

Fantastyczna książka, bardzo pomocna przy tworzeniu stron do bujo. Nie trzeba wymyślać koła od nowa. Strony można dowolnie modyfikować, ale jedno spojrzenie wystarcza, żeby się zainspirować i tworzyć estetyczne notatki. Pomocne wskazówki oraz pytania pomocnicze pozwalają na stworzenie stron idealnie pasujących pod nasze preferencje.

Fantastyczna książka, bardzo pomocna przy tworzeniu stron do bujo. Nie trzeba wymyślać koła od nowa. Strony można dowolnie modyfikować, ale jedno spojrzenie wystarcza, żeby się zainspirować i tworzyć estetyczne notatki. Pomocne wskazówki oraz pytania pomocnicze pozwalają na stworzenie stron idealnie pasujących pod nasze preferencje.

Właśnie skończyłam książkę Helen Colebrook "Bullet journal 101 pomysłów na zaplanowanie stron". Można bardziej rzec, że skończyłam ją przeglądać, bo za dużo treści do czytania tam nie ma. Nie powiem, zaznaczyłam kilka stron dla inspiracji, które przydadzą mi się przy przeprowadzce do nowego planera, ale nie wiem czy ponownie będę do niej sięgać. Nie mój styl prowadzenia BuJo.

Właśnie skończyłam książkę Helen Colebrook "Bullet journal 101 pomysłów na zaplanowanie stron". Można bardziej rzec, że skończyłam ją przeglądać, bo za dużo treści do czytania tam nie ma. Nie powiem, zaznaczyłam kilka stron dla inspiracji, które przydadzą mi się przy przeprowadzce do nowego planera, ale nie wiem czy ponownie będę do niej sięgać. Nie mój styl prowadzenia...

Chyba spodziewałam się czegoś więcej - prostego, użytecznego, łatwego do wdrożenia w życie. Niestety, moim zdaniem książka jest dla osób zajmujących się bujo hobbystycznie. Dla osoby zajętej na codzień, zbyt skomplikowane i pracochłonne przykłady.
Jak napisała jedna z bloggerek zajmujących się bujo "Mało popularne, ale bujo ma być funkcjonalne i łatwe do codziennego wdrożenia".
Plus za to, że niektóre wskazówki można wykorzystać do np. notatek do nauki. Generalnie nie polecam - lepiej poczytać strony bloggerów o bujo.

Chyba spodziewałam się czegoś więcej - prostego, użytecznego, łatwego do wdrożenia w życie. Niestety, moim zdaniem książka jest dla osób zajmujących się bujo hobbystycznie. Dla osoby zajętej na codzień, zbyt skomplikowane i pracochłonne przykłady.
Jak napisała jedna z bloggerek zajmujących się bujo "Mało popularne, ale bujo ma być funkcjonalne i łatwe do codziennego...

Książka jest w porządku, jednak tytuł jest, moim zdaniem, mylący, ponieważ nie jest to 101 pomysłów, z których każdy przedstawiałby jakiś inny temat/zagadnienie, które moglibyśmy dodać do swojego bullet journala, a jest to jedynie kilkanaście pomysłów, z których każdy jest przedstawiony na 5 sposobów, które różnią się jedynie układem tekstu na stronie, ale nadal traktują o tym samym. Mimo tego, książkę uważam za pomocną i inspirującą.

Książka jest w porządku, jednak tytuł jest, moim zdaniem, mylący, ponieważ nie jest to 101 pomysłów, z których każdy przedstawiałby jakiś inny temat/zagadnienie, które moglibyśmy dodać do swojego bullet journala, a jest to jedynie kilkanaście pomysłów, z których każdy jest przedstawiony na 5 sposobów, które różnią się jedynie układem tekstu na stronie, ale nadal traktują o...

Bardzo fajna książka dla miłośniczek bujo- mnóstwo pomysłów, dzięki którym chcesz zmidyfikować swoje dotychczasowe strony lub zacząć w ten sposób planować, jeśli tegonie robiłaś. Książka ma dla mnie jednak dwa minusy:
1. Największy- na najmniejszych obrazkach druk jest tak mały, że ciężko przeczytać , co tam jest napisane- zaznaczam, że nie potrzebuję okularów do czytania (po niedawnym badaniu okulistycznym); może nie jest to konieczne ( poznanie przykładowych zapisków) , żeby się zainspirować, bo liczy dię bardziej pomysł na ogólny wygląd strony, ale jest bardzo denerwujące;
2. Książka zypełnie nie otwiera się na płasko, żeby pozostała otwarta na jakiejs stronie trzeba... złamać grzbiet i rozkleić kartki, a chyba nie o tp chodzi w książkach do kreatywnego inspirowania się....
Dlatego 8/10, choć mogło być więcej.

Bardzo fajna książka dla miłośniczek bujo- mnóstwo pomysłów, dzięki którym chcesz zmidyfikować swoje dotychczasowe strony lub zacząć w ten sposób planować, jeśli tegonie robiłaś. Książka ma dla mnie jednak dwa minusy:
1. Największy- na najmniejszych obrazkach druk jest tak mały, że ciężko przeczytać , co tam jest napisane- zaznaczam, że nie potrzebuję okularów do czytania...

To niesamowite jak jedna książka potrafi dać ogrom pozytywnej energii, chęci do działania, organizacji czy dążenia do celów. Mogę Wam obiecać, że już od pierwszych przeczytanych stron jedyne o czym będziecie myśleć, to by sięgnąć po swój własny bullet journal i zacząć działać! A jeżeli jeszcze go nie prowadzicie, to z ręką na sercu powiem jedno - ta książka będzie idealna dla Was. Przekonacie się w tym, że wcale nie potrzeba mieć talentu artystycznego by łatwo, a zarazem kreatywnie móc rozpisać swoje cele, plan na tydzień, marzenia jak i wiele wiele innych.

Sama prowadząc już kilka lat swój bujo, podczas czytania zadawałam sobie pytanie, dlaczego jeszcze nie wprowadziłam osobnych stron na wspomnienia z danego miesiąca, aktualnych ulubieńców choćby muzycznych, czy też nie wypisywałam drobnych, wydających się mało ważnych momentów bądź osiągnięć z których jestem dumna. A przecież to one sprawiają, że każdy dzień, tydzień czy miesiąc jest dla Nas wyjątkowy. To dzięki nim skupiamy się na samych pozytywnych i pięknych chwilach, które napędzają do działania i tworzą wspomnienia. Dlatego pomysł na uwiecznienie ich jest wprost genialny.

Stawiając pytanie czy polecam tę książkę? Zdecydowanie! To super opcja dla nowych, jak i poruszających się już od jakiegoś czasu osób w świecie bullet journalowym.

To niesamowite jak jedna książka potrafi dać ogrom pozytywnej energii, chęci do działania, organizacji czy dążenia do celów. Mogę Wam obiecać, że już od pierwszych przeczytanych stron jedyne o czym będziecie myśleć, to by sięgnąć po swój własny bullet journal i zacząć działać! A jeżeli jeszcze go nie prowadzicie, to z ręką na sercu powiem jedno - ta książka będzie idealna...

Zacznę nietypowo, bo od tego co mi się w książce nie podoba. Jest tylko jedna taka rzecz. Mianowicie książka nie otwiera się na płasko, a strony trzeba zaginać.
A co mi w książce bardzo się podoba? Jest podzielona na działy, a każdy dział to rzecz, którą możemy umieścić w swoim Bullet Journalu - np. wdzięczność, śledzenie nawyków czy nastroju. Do każdego rozdziału znaleźć można kilka przykładów graficznych na wykorzystanie danej rzeczy w planerze, przez co odchodzi nam zastanawianie się jak to rozplanować, tylko rysujemy i uzupełniamy. Każdy dział zakończony jest serią pytań, które mają pomagać przy wdrażaniu tej rzeczy w swoim planowaniu. Dzięki temu, gdy nadejdą nas wątpliwości po co to robimy, to możemy sobie łatwo przypomniec. BARDZO mi się to podoba. Kompleksowe podejście - od podania propozycji, pokazania przykładów po wdrożenie tego na stałe. Mega! Nie mogę oczywiście zapomnieć o przepięknej oprawie! Jest po prostu ślicznie! Przez to sama już wdrożyłam nową rzecz w kwietniu, a mianowicie spisywanie za co jestem wdzięczna każdego dnia. Jeśli zastanawiałyście się czy kupić tę pozycję, to nie czekajcie, tylko zamawiajcie ❤️.

Zacznę nietypowo, bo od tego co mi się w książce nie podoba. Jest tylko jedna taka rzecz. Mianowicie książka nie otwiera się na płasko, a strony trzeba zaginać.
A co mi w książce bardzo się podoba? Jest podzielona na działy, a każdy dział to rzecz, którą możemy umieścić w swoim Bullet Journalu - np. wdzięczność, śledzenie nawyków czy nastroju. Do każdego rozdziału znaleźć...

My kobiety lubimy być dobrze zorganizowane i otaczać się pięknymi rzeczami. Całe życie poszukujemy idealnego notatnika lub planera, w którym mogłybyśmy zapisywać wszystkie swoje spostrzeżenia, spotkania i inne ważne rzeczy. Niestety, często takie poszukiwania kończą się fiaskiem i nawet najlepszemu notesowi zawsze czegoś brakuje. Co więc zrobić w takiej sytuacji?

Najlepiej założyć swój własny bullet journal (w skrócie nazywanym BuJo). Czym on tak właściwie jest? To notatnik, który początkowo ma zupełnie puste strony, które sami zapełniamy nie tylko notatkami ale również pięknymi ozdobnikami, rysunkami, taśmami i staramy się, by zawierał jak najwięcej przydatnych nam informacji.

Sama autorka „Bullet journal. 101 pomysłów na zaplanowanie stron” przyznaje, że bardzo długo szukała poradnika, jak prowadzić BuJo i w końcu sama taki zrobiła. Potwierdzam! Helen zawarła wszystko, co tylko może być przydatne do stworzenia od podstaw takiego planera. W jej książce znajdziemy również porady dotyczące tego, o czym pisać, jak rozplanować poszczególne zagadnienia i przede wszystkim podzieliła się z nami lifehackami dotyczącymi tworzenia ciekawych wzorów.

Chcesz wprowadzić zmiany w swoje życie? A może masz listę marzeń i problem stanowi ich realizacja? W tym podręczniku znajdziesz wszystko to, co ułatwi Ci dotarcie do postawionych sobie celów. A przy okazji rozładujesz stres całego dnia wyżywając się na kartkach i tworząc na nich artystyczne piękno. Nie od dziś przecież wiadomo, że kolorowanki nawet wśród dorosłych działają kojąco 🙂

Jakie role może pełnić Bullet Journal? Z pewnością może być formą pięknego pamiętnika pod różną postacią, nie koniecznie tradycyjną. Jest idealnym miejscem do zbierania wspomnień chociażby z podróży – chętnie pomieści zdjęcia czy bilety wstępu z miejsc, które odwiedzamy.

Jedno jest pewne – w jego tworzeniu ogranicza nas tylko własna wyobraźnia. A Helen Colebrook stworzyła książkę, która pozwoli nam się pozbyć właśnie tych ograniczeń i nakieruje nas na rozwiązania, które będą cieszyły nasze oko 🙂

My kobiety lubimy być dobrze zorganizowane i otaczać się pięknymi rzeczami. Całe życie poszukujemy idealnego notatnika lub planera, w którym mogłybyśmy zapisywać wszystkie swoje spostrzeżenia, spotkania i inne ważne rzeczy. Niestety, często takie poszukiwania kończą się fiaskiem i nawet najlepszemu notesowi zawsze czegoś brakuje. Co więc zrobić w takiej sytuacji?

Najlepiej...

Książka przyda się nie tylko początkującym, ale też tym, którzy z bullet journal mają doczynienia już dłuższy czas. Ja swój prowadzę od 2016 roku i mimo tego z książki wyniosłam wiele pomysłów. Myślę, że dzięki tej książce można trochę poznać siebie i nasz sposób działania, ponieważ autorka proponuje nam wiele tematów z tym związanych. Przy każdej rozkładówce (książka jest podzielona na nawyki, wdzięcznik, dni, tygodnie itd.) autorka zadaje pytania, które pomogą rozwinąć bullet journal od strony planowania i pamiętnika. Książka jest też piękna graficznie, można z niej wynieść wiele inspiracji i co też ważne rozkłada się na płasko :) Polecam!

Książka przyda się nie tylko początkującym, ale też tym, którzy z bullet journal mają doczynienia już dłuższy czas. Ja swój prowadzę od 2016 roku i mimo tego z książki wyniosłam wiele pomysłów. Myślę, że dzięki tej książce można trochę poznać siebie i nasz sposób działania, ponieważ autorka proponuje nam wiele tematów z tym związanych. Przy każdej rozkładówce (książka jest...