rozwińzwiń

Dwa lata wakacji

Okładka książki Dwa lata wakacji Marek Szyszko, Juliusz Verne
Okładka książki Dwa lata wakacji
Marek SzyszkoJuliusz Verne Wydawnictwo: Agencja Elipsa powieść przygodowa
220 str. 3 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Tytuł oryginału:
Deux ans des vacances
Wydawnictwo:
Agencja Elipsa
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
220
Czas czytania
3 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8386893109
Tłumacz:
Izabella Rogozińska
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
650
157

Na półkach: , ,

Nie wiem czemu, ale czytając klasyk Verna, cały czas zastanawiałem się jak by to wyglądało w XXI wieku. Zastanówmy się przez chwilę...

Dzisiejsza młodzież ląduje na bezludnej wyspie. Telefony nie działają, internetu nie ma, a biedny Janek, Robercik i Marceli (oraz Amelka, Natalka i Maja bo dziś bez dziewczyn to ani rusz) nie potrafią ani nic upolować, ani zbudować. Najlepsze conversy szlak trafił, koszulka od Dolce cała w strzępach, a raybany nie chronią przez tropikalnym słońcem. Nigdzie w pobliżu ani kropli proseco, ani nawet coca-coli. Całe szczęście chociaż, że na plaży znaleźli skrzyneczkę taniego browarka, to można będzie zrobić melanż. Robercik gdzieś tam znalazł w kieszeni parę blancików. Normalnie impreza na plaży jak w filmach, nie ma co się martwić. Przecież zaraz nas znajdą.

Dwa tygodnie później ekipa ratunkowa znajduje jedynie Janka. Zapłakany chłopak jest w stanie głębokiego szoku. /w pobliżu na plaży ratownicy odnajdują nadgryzione szczątki jego kolegów i koleżanek. Historia obiega świat. Internet huczy od newsów i memów, a rówieśnicy rozbitków na całym świecie mają niezłą bekę...

A czemu nie piszę o samej książce? A co tu pisać, toż to przykład wspaniałej literatury przygodowej, przeżartej trochę molem to prawda, ale wciąż wciągającej i pasjonującej, no bo jak tu się nie pasjonować przygodami zaradnych młodzieńców, którzy walczą z kolejnymi przeciwnościami losu. I tylko tych dziewczyn brak....Ale może to i lepiej

Nie wiem czemu, ale czytając klasyk Verna, cały czas zastanawiałem się jak by to wyglądało w XXI wieku. Zastanówmy się przez chwilę...

Dzisiejsza młodzież ląduje na bezludnej wyspie. Telefony nie działają, internetu nie ma, a biedny Janek, Robercik i Marceli (oraz Amelka, Natalka i Maja bo dziś bez dziewczyn to ani rusz) nie potrafią ani nic upolować, ani zbudować....

więcej Pokaż mimo to

avatar
420
209

Na półkach:

Fajna przygodówka dla młodzieży. Grupka dzieciaków na bezludnej, egzotycznej wyspie. Coś jakby ,,Tajemnicza wyspa" ale z młodszymi bohaterami. Kiedyś, w przerwie między zamordystycznymi, szkolnymi lekturami lubiłem czytać takie rzeczy.

Fajna przygodówka dla młodzieży. Grupka dzieciaków na bezludnej, egzotycznej wyspie. Coś jakby ,,Tajemnicza wyspa" ale z młodszymi bohaterami. Kiedyś, w przerwie między zamordystycznymi, szkolnymi lekturami lubiłem czytać takie rzeczy.

Pokaż mimo to

avatar
38
24

Na półkach: , ,

Książka da się lubić. Przyjemnie się ją czytało, acz w trakcie lektury zdarzały ię momenty znudzenia. Jest lekko infantylna, ale to w końcu książka o dzieciach. Z pewnością warto docenić wyobraźnię i wiedzę autora. W końcu książka została napisana prawie 140 lat temu. Ogromny plus za piękne ilustracje.

Książka da się lubić. Przyjemnie się ją czytało, acz w trakcie lektury zdarzały ię momenty znudzenia. Jest lekko infantylna, ale to w końcu książka o dzieciach. Z pewnością warto docenić wyobraźnię i wiedzę autora. W końcu książka została napisana prawie 140 lat temu. Ogromny plus za piękne ilustracje.

Pokaż mimo to

avatar
38
6

Na półkach: ,

Lubię Verne'a, ale tu w połowie troszkę przynudna a potem szybko nabrała tempa i akcji , aż nie zauważyłam że to koniec .

Lubię Verne'a, ale tu w połowie troszkę przynudna a potem szybko nabrała tempa i akcji , aż nie zauważyłam że to koniec .

Pokaż mimo to

avatar
342
186

Na półkach: , , ,

"Dwa Lata Wakacji" to taka krótsza wersja "Tajemniczej Wyspy". Mamy grupę rozbitków (tym razem dzieci w wieku 8-14 lat),którzy lądują na nieznanym lądzie i starają się przetrwać, wymyślając z tygodnia na tydzień coraz to sprytniejsze rozwiązania/wynalazki ułatwiające pobyt na wyspie (oczywiście dzieci nawet się nie zbliżyły do innowacyjności Cyrusa),rozbitkom, tak jak w "Tajemniczej Wyspie" towarzyszom wierny pies i Murzyn. Tak, jak poprzednio, pod koniec powieści, mamy też, jakżeby inaczej, obronę obozowiska przed bandytami. Podobieństw jest oczywiście jeszcze więcej.
Sama lektura nie jest zła, ot typowy Verne, którego książki mają nie tyle ciekawą fabułę, ile mają za cel przedstawić młodzieży świat poprzez opis egzotycznej flory i fauny różnych zakątków świata (która XIX wieczna młodzież nie widziała nawet na zdjęciach) oraz rozwinąć wyobraźnię młodych poprzez opisy kreatywnych wynalazków bohaterów.

"Dwa Lata Wakacji" to taka krótsza wersja "Tajemniczej Wyspy". Mamy grupę rozbitków (tym razem dzieci w wieku 8-14 lat),którzy lądują na nieznanym lądzie i starają się przetrwać, wymyślając z tygodnia na tydzień coraz to sprytniejsze rozwiązania/wynalazki ułatwiające pobyt na wyspie (oczywiście dzieci nawet się nie zbliżyły do innowacyjności Cyrusa),rozbitkom, tak jak w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
844
221

Na półkach:

Jest to typowy Juliusz Verne, akcja dzieję się od pierwszej do ostatniej strony, jest przygoda i zaskakujące zwroty akcji. Książka jest swoistym poradnikiem sztuki przetrwania. Oczywiście trudno uwierzyć w przygody grupy dzieci, nastolatków które ich spotykają. Niektóre książki trzeba czytać w odpowiednim wieku żeby się nimi zachwycić, jest to pozycja dla dzieci i młodzieży.

Jest to typowy Juliusz Verne, akcja dzieję się od pierwszej do ostatniej strony, jest przygoda i zaskakujące zwroty akcji. Książka jest swoistym poradnikiem sztuki przetrwania. Oczywiście trudno uwierzyć w przygody grupy dzieci, nastolatków które ich spotykają. Niektóre książki trzeba czytać w odpowiednim wieku żeby się nimi zachwycić, jest to pozycja dla dzieci i młodzieży.

Pokaż mimo to

avatar
3762
3704

Na półkach:

Książka survivalowo-przygodowa. Bardzo dobrze spędzony czas z lekturą na zakończenie wakacji.

Książka survivalowo-przygodowa. Bardzo dobrze spędzony czas z lekturą na zakończenie wakacji.

Pokaż mimo to

avatar
182
179

Na półkach:

Jedna z wielu książek autora rozgrywająca się na bezludnej wyspie. Tym razem rozbitkami staje się piętnastu chłopców w wieku od ośmiu do piętnastu lat. Kilka tygodni które mieli spędzić płynąc żaglowcem zmienia się w dwa lata, które spędzili na odludnej wyspie. Jesteśmy świadkami walki o przeżycie na dzikiej wyspie, pełnej dzikich zwierząt, klimatem w którym zimy są mroźne, a rozbitkowie są jeszcze bardzo młodzi i próbują przetrwać organizując sobie życie na wyspie.

Jedna z wielu książek autora rozgrywająca się na bezludnej wyspie. Tym razem rozbitkami staje się piętnastu chłopców w wieku od ośmiu do piętnastu lat. Kilka tygodni które mieli spędzić płynąc żaglowcem zmienia się w dwa lata, które spędzili na odludnej wyspie. Jesteśmy świadkami walki o przeżycie na dzikiej wyspie, pełnej dzikich zwierząt, klimatem w którym zimy są mroźne,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
270

Na półkach:

Przeczytałem tą książkę pierwszy raz w wieku 7 lat. Wtedy, i potem długo jeszcze, z perspektywy lat, było to 10 na 10. Ostatnio przeczytałem ją dzieciom do poduszki..... Kolejny raz stwierdzam że książki pana Verne należy czytać w pewnym, niezbyt wysokim wieku. Ja już jestem definitywnie za stary.

Przeczytałem tą książkę pierwszy raz w wieku 7 lat. Wtedy, i potem długo jeszcze, z perspektywy lat, było to 10 na 10. Ostatnio przeczytałem ją dzieciom do poduszki..... Kolejny raz stwierdzam że książki pana Verne należy czytać w pewnym, niezbyt wysokim wieku. Ja już jestem definitywnie za stary.

Pokaż mimo to

avatar
22
13

Na półkach:

Czytałam dawno temu, ale treść książki pozostała gdzieś we mnie na długo.

Czytałam dawno temu, ale treść książki pozostała gdzieś we mnie na długo.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    961
  • Chcę przeczytać
    431
  • Posiadam
    266
  • Ulubione
    34
  • Chcę w prezencie
    12
  • Przygodowe
    10
  • Juliusz Verne
    9
  • Teraz czytam
    9
  • Dzieciństwo
    7
  • Beletrystyka
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dwa lata wakacji


Podobne książki

Przeczytaj także