Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część.

Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część.

Po pierwszym tomie a zwłaszcza po jego zakończeniu miałam milion pytań i jeszcze więcej teorii co się może zdarzyć, ale tej właściwej nie przewidziałam oczywiście😉. Autorka serwuje w tej części bardzo wiele różnych atrakcji głównym bohaterom i w pewnym momencie było znowu więcej pytań niż odpowiedzi. Faktycznie dopiero rowiązanie przynosi nam odpowiedź na każde pytanie, choć miałam moment zawahania nad działaniem autorki.

Końcówka mocno mnie zaskoczyła bo działo się też w niej tak dużo, jednak koniecznych i istotnych rzeczy by faktycznie tę historie dobrze zrozumieć. Irytowała mnie Stacy i wydawało mi się, że wprowadzono jej postać kompletnie bez sensu ale to nieprawdę. Tu naprawdę można docenić kunszt Amo bo nie ma żadnych zbędnych elementów w tej historii ani zapychaczy. Autorka lubi knuć, intrygować, manipulować a sceny s3ksu są dość mocne jednak to także kreacje i sposób bohaterów na wyrażenie tego, że nie wszystko jest zawsze łatwe i proste.

Bardzo podobało mi się przedstawienie Isy w tym tomie - tego jaka była jednak pewna swego i gotowa do walki choć Bryant ostro mieszał jej w głowie. Z drugiej strony wydarzenia z przeszłości które wyszły na jaw pokazują jak wielką krzywdę jej wyrządzono i pozwalają zrozumieć czemu potrafiła się zachować lekkomyślnie. W ogóle to co tu ujawnia autorka pozwala spojrzeć nieco inaczej na dziewczyne i jej wcześniejsze ekscesy. W tym wszystkim miłość Bryanta okazuje się też czymś pięknym bo choć w tym całym chaosie okazuje się jedną z nielicznych dobrych rzeczy jakie ją spotkały. Co więcej przesłanie tej historii jest piękne i choć wiem, że wiele osób przez elementy darku czy pewne toksyczne zachowania może po nią nie sięgnąć to autorka ma całkowitą racje - nie miłość jest najważniejsza, bo jest coś o wiele od niej nawet istotniejszego. Musicie sprawdzić sami tę historie by się przekonać co to😉.

Po pierwszym tomie a zwłaszcza po jego zakończeniu miałam milion pytań i jeszcze więcej teorii co się może zdarzyć, ale tej właściwej nie przewidziałam oczywiście😉. Autorka serwuje w tej części bardzo wiele różnych atrakcji głównym bohaterom i w pewnym momencie było znowu więcej pytań niż odpowiedzi. Faktycznie dopiero rowiązanie przynosi nam odpowiedź na każde pytanie,...

Druga część zdecydowanie lepsza od pierwszej. Ciekawsza, dużo lepiej się ja czytało niż pierwszą z tej serii.

Druga część zdecydowanie lepsza od pierwszej. Ciekawsza, dużo lepiej się ja czytało niż pierwszą z tej serii.

„Kobiety sprawiają, że ten pieprzony świat się kręci. Każdego człowieka na ziemi urodziła kobieta. Już za sam ten fakt należy im się pieprzony szacunek”

Isa budzi się w kompletnie nieznajomym miejscu. Ma przy boku mężczyznę, którego nie zna i nie wie, co działo się w jej życiu przez ostatnie miesiące. Nie może się odnaleźć w nowej rzeczywistości, ponieważ straciła wszystko, co kochała. Nie wie tylko dlaczego Bryant postanowił z niej zrezygnować. Przecież obiecywał, że już będą razem na zawsze.

„Kiedy przez całe życie karmi się kogoś pustymi obietnicami, to jego dusza już na zawsze staje się głodna”

Amo Jones jest autorką, której książki na ogół mi się podobają. Pierwszy tom tej dylogii wywołał we mnie niemałą konsternację. Był bardziej mroczy i brutalny. Ta część wydawała mi się nieco łagodniejsza i bardziej „ludzka”. To chyba właściwe słowo.

Choć książka nie należy do grona obszernych, działo się tutaj dość sporo ale chyba najbardziej ucieszyło mnie nastawienie Bryanta. Polubiłam tego faceta. Jest niesamowicie poukładany i ma do powiedzenia wiele mądrych rzeczy. Choć na pierwszy rzut oka wygląda groźnie, dla bliskich osób okazuje się być całkowicie innym człowiekiem.

Isa irytowała mnie już znacznie mniej niż w pierwszym tomie. Mam wrażenie, że jej przeszłość nieco ją ukształtowała i doskonale było to widać. Zachowywała się bardziej dojrzale.

Pomysł na tę dylogię nie był zły. Nie zachwyciła mnie ale spędziłam z nią całkiem miły czas. Pod koniec nieco więcej zaczęło się dziać ale Amo lubi wplatać w swoje historie nowe wątki, co powoduje u czytelnika zaskoczenie. Cieszę się, że poznałam te książki. Jeśli ich nie czytaliście, polecam wyrobić sobie własne zdanie.

„Bo jeśli chodzi o miłość, o tę prawdziwą, pieprzoną miłość, to nie ma nic wystarczająco silnego, co mogłoby ją kiedykolwiek zastąpić”

„Kobiety sprawiają, że ten pieprzony świat się kręci. Każdego człowieka na ziemi urodziła kobieta. Już za sam ten fakt należy im się pieprzony szacunek”

Isa budzi się w kompletnie nieznajomym miejscu. Ma przy boku mężczyznę, którego nie zna i nie wie, co działo się w jej życiu przez ostatnie miesiące. Nie może się odnaleźć w nowej rzeczywistości, ponieważ straciła...

Nigdy więcej nie kupię książek tej autorki. Po raz kolejny dałam im szansę, ale nigdy więcej. Dziwię się, że ktoś to wydaje. Ta część serii była absurdalna i tak nierealna, że aż śmieszna. Bohaterów nie dało się lubić. Nigdy nie czytałam książki, w której bohaterowie byliby tak toksyczni dla siebie i innych. Dodatkowo styl pisania nie jest dla mnie. Lubię jak autor pisze w prosty i przyjemny sposób, ale tutaj ewidentnie było coś nie tak. Na jednej stronie bohaterowie potrafili się nienawidzić, żeby następnie przeprosić i wyznawać sobie dozgonną miłość. Nie polecam. Pisałam trochę zagmatwanie, ale chyba wszyscy będą wiedzieli o co mi chodzi.

Nigdy więcej nie kupię książek tej autorki. Po raz kolejny dałam im szansę, ale nigdy więcej. Dziwię się, że ktoś to wydaje. Ta część serii była absurdalna i tak nierealna, że aż śmieszna. Bohaterów nie dało się lubić. Nigdy nie czytałam książki, w której bohaterowie byliby tak toksyczni dla siebie i innych. Dodatkowo styl pisania nie jest dla mnie. Lubię jak autor pisze w...

Wiadomo nie od dziś, że w książkach Amo Jones nie ma co liczyć na słodką historię o miłości.
Autorka w każdej ze swojej powieści umieszcza to coraz dziwniejsze treści. Oczyście nie mam tu nic złego na myśli, uwielbiam to, że książki autorki wyróżniają się na tle innych.
Historie, które powinny w pewniej sposób niepokoić, sprawiają że nie mogę oderwać się od lektury.
Nie inaczej było z książką „Crowned by Fate”. Już pierwszy tom serii (mimo tego że był króciutki) sprawił, że włosy stawały mi dęba. Kontynuacja losów Isy i Bryanta jest równie szalona i nieprzewidywalna. Walka tej dwójki była uzależniająca ale w pewnym sensie też smutna, ponieważ mimo bólu, złamanych obietnic i kłamstw można było wyczuć prawdziwe uczucie, które połączyło tych bohaterów, a które było słabsze niż strach przed kolejnym zawodem.

„Crowned by Fate” to historia, przy której na pewno nie będziecie się nudzić. Zapewniam, że fabuła do samego końca zaskakuje, a emocje z każdą przeczytaną stroną się nasilają.

Wiadomo nie od dziś, że w książkach Amo Jones nie ma co liczyć na słodką historię o miłości.
Autorka w każdej ze swojej powieści umieszcza to coraz dziwniejsze treści. Oczyście nie mam tu nic złego na myśli, uwielbiam to, że książki autorki wyróżniają się na tle innych.
Historie, które powinny w pewniej sposób niepokoić, sprawiają że nie mogę oderwać się od lektury.
Nie...

"Część mojego serca pękła już na zawsze. Nie wszytskie rany można uleczyć"

"Zaufanie... To słowo powinno odzwierciedlać obietnicę, być przejawem lojalności i miłości. Dla mnie jest niczym innym jak kolejnym kłamstwem"

"... nic nie może do końca wypełnić dziury w sercu. Bo jeśli chodzi o miłość, o tę prawdziwą, pieprzoną miłość, to nie ma nic wystarczająco silnego, co mogłoby ją kiedykolwiek zastąpić"

Po tragedii jaka wydarzyła się na ślubie Isy i Bryanta, kobieta budzi się w obcym dla siebie, ukrytym w lesie domku, w towarzystwie nieznajomego mężczyzny. Nowopoznany Max wyjawia jej okrutną prawdę dotyczącą jej męża i ojca. Isa dowiaduje się, że przez kilka miesięcy, do czasu aż Max jej pomógł, była przetrzymywana w ośrodku psychiatrycznym pod wpływem silnych leków, a Bryant w tym czasie zdążył złożyć pozew o rozwód i zaręczyć się z inną kobietą. Isa wie, że musi skonfrontować się z mężem. Nie wszystko idzie jednak zgodnie z jej planami. Bryant cały czas bardzo silnie oddziałuje na Isę, wyjawiając jej prawdziwe powodu swojego postępowania oraz zarzucając Maxowi podłe kłamstwa. Isa będzie musiała zdecydować, któremu z mężczyzn wierzy, a poznana prawda może zmienić całkowicie wszystko

Amo Jones przyzwyczaiła już swoich czytelników do tworzenia powieści "dziwnych", oczywiście w bardzo pozytywnym znaczeniu tego słowa. Serii "Crowned" daleko jest do słodkiej, romantycznej historii. "Crowned by fate" jest powieścią zagmatwaną, wymagającą uwagi, ale też niesamowicie wciągającą. Autorka daje w niej odpowiedzi na wszystkie pytania, które zawarła w pierwszym tomie tej serii, rozwija wątki tego wymagające, w jeszcze pełniejszej mierze odsłaniając mroczny, pełen bólu, okrucieństwa i kłamstw świat bohaterów. Z całą pewnością w relacji głównych bohaterów nie brakuje miłości, oboje jednak nie potrafili obdarzyć tego drugiego zaufaniem, co autorka fenomenalnie wręcz oddała swoim słowem na kartach tej powieści. Zawarła w niej wszystkie emocje dręczące przede wszystkim Isę, opisała rozterki dręczące ją i Bryanta. Nie można pominąć niesamowicie silnej pasji, chemii, przyciągania jakie okazywali sobie nawzajem, jednocześnie skrawając wiele tajemnic przed tym drugim. Oboje starają się sobą manipulowac, ale i okazywać sobie troskę, zainteresowanie, prawdziwą miłość. Stopniowo odkrywane sekrety z przeszłości Isy trzymają w napięciu, wywołuje uczucie niepokoju, trwogi, ale też współczucia. Zakończenie zaś oscyluje między niebezpieczeństwem i wyczuwanym wokół bohaterów zagrożeniem, a ich próbami zaufania sobie nawzajem dając największy dowód miłości na jaki mogą się zdobyć. To książka od której czytania nie mogłam się oderwać i którą razem z tomem poprzednim bardzo Wam polecam

"Część mojego serca pękła już na zawsze. Nie wszytskie rany można uleczyć"

"Zaufanie... To słowo powinno odzwierciedlać obietnicę, być przejawem lojalności i miłości. Dla mnie jest niczym innym jak kolejnym kłamstwem"

"... nic nie może do końca wypełnić dziury w sercu. Bo jeśli chodzi o miłość, o tę prawdziwą, pieprzoną miłość, to nie ma nic wystarczająco silnego, co...

W styczniu, w opinii do Crowned by Hate pisałam, że ciąg dalszy moich wrażeń pojawi się jak już zostanie wydany 2 tom.
No więc oto moje wrażenia ⤵️

𝑪𝒓𝒐𝒘𝒏𝒆𝒅 𝒃𝒚 𝑭𝒂𝒕𝒆
★5,5/10

Czekałam na kontynuacje historii Isy i Bryanta jak na zbawienie. Nie mogłam się doczekać, aż poznam co dalej. No i jaki jest rezultat? No właśnie, średni 😏
To co wydawało mi się, że jest chaosem w pierwszym tomie, to było nic, bo to co mnie tu spotkało to jak dla mnie nieporozumienie. Powiedziałabym, że to jeden wielki pierd*lnik informacji, intryg, kłamstw i manipulacji. Ja lubię gdy czuje się zaskakiwana, gdy fabuła jest nieprzewidywalna, gdy autor mnie zaskakuje, lubię zwroty akcji, wszelkie plot twisty, ale sorry, tutaj było dla mnie za dużo. Zamiast czuć zainteresowanie, czułam się przytłoczona tym, jak bardzo to wszystko było pogmatwane.
Tak, tak, wiem, zaraz mi napiszecie, że Amo ma taki styl, ale to moje zdanie i uważam, że autorka przekombinowała. Nie tego się spodziewałam, stąd nie czuje satysfakcji.
Dodatkowo, książka niby jest niedługa bo ma zaledwie 284 stron, a mi się strasznie dłużyła i miałam wrażenie jakbym czytała jakiegoś kolosa który ma co najmniej 600 stron 🙃

"Crowned by Fate" miało potencjał na coś naprawdę spektakularnego w dobrym tego słowa znaczeniu, jednak w moim autorka zrobiła spektakularny bałagan.

Plusem dla mnie jest 1 tom, okładki i to w jaki sposób wykreowany został Bryant.

Podsumowując, pierwszy tom super, drugi nie.

✴ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋɪ ᴘᴏᴄʜᴏᴅᴢᴀ̨ ᴢ ᴍᴏᴊᴇᴊ ᴘʀʏᴡᴀᴛɴᴇᴊ ᴋᴏʟᴇᴋᴄᴊɪ✴

W styczniu, w opinii do Crowned by Hate pisałam, że ciąg dalszy moich wrażeń pojawi się jak już zostanie wydany 2 tom.
No więc oto moje wrażenia ⤵️

𝑪𝒓𝒐𝒘𝒏𝒆𝒅 𝒃𝒚 𝑭𝒂𝒕𝒆
★5,5/10

Czekałam na kontynuacje historii Isy i Bryanta jak na zbawienie. Nie mogłam się doczekać, aż poznam co dalej. No i jaki jest rezultat? No właśnie, średni 😏
To co wydawało mi się, że jest chaosem w...

Isa traci wszystko. W ciągu jednej chwili wszystko zamienia się w pył. Teraz budzi się w nowym miejscu a obcym mężczyzną, który przekazuje jej niewiarygodną historię. Kobieta zdecydowanie czyje się zdradzona, oszukana i zraniona. Dlatego też postanawia skonfrontować się z Bryantem, który już nie jest jej mężem. On ją porzucił i najwyraźniej zastąpił inną kobietą.
Bryant nadal jest wilkiem, którego znała. I nadal mocno na nią działa. A to oznacza, że historia jeszcze się nie skończyła. Ona dopiero nabiera rozpędu.
Jakie sekrety i tajemnice ujrzą światło dzienne? Jak te wszystkie rewolucje wpłyną na Isę?

Amo Jones kolejny raz podarowała czytelnikom wyjątkową książkę. Pełną emocji, które powodowały, że szok nakładał się na szok.
Fabuła wciąga od pierwszej chwili. Powoduje, że włos się jeży a strach odnośnie prawdy paraliżuje i odbiera zdolność swobodnego oddechu. Misternie utkana i odkrywana puzzlami tak drobnymi, że do samego końca nie miałam pewności jak się zakończy ta historia.
Isa to postać silna. Wbrew pozorom waleczna i zdeterminowana. Charakterna i wyrazista. Dobrze wykreowana.
Bryant Royal ponownie testował moją cierpliwość. Ten osobnik z każdą kolejną stroną skutecznie podnosił ci ciśnienie. Autentycznie wilk. Dobra kreacja, mroczna i niepewna osobowość.
Akcja zdecydowanie była dynamiczna i naszpikowana emocjami. Elementy zaskoczenia wbijały w fotel. Zwroty akcji burzyły wszystko. Wypływające na powierzchnię tajemnice i sekrety okazały się totalnie nieprawdopodobne i mrożące krew w żyłach. Wow - jeszcze dokładając retrospekcje. A na deser sceny uniesień, które rozgrzały do czerwoności. Odważne, gorące i spalające.
Doskonałe zakończenie serii. Perfekcyjna gra o prawdę, której nikt się nie spodziewał. Jestem kolejny raz pod wrażeniem tego, jak autorka tworzy historie. Tego jak prowadzi wydarzenia i jak kreuje bohaterów. Hipnotyzuje i dostarcza morza wrażeń. Ale to również nie jest książka dla każdego. Jest trudna i złożona. Pokazująca mrok drzemiący z człowieku i to, do czego jest zdolny.
Zachęcam do czytania - koniecznie z zachowaniem chronologii, bowiem wydarzenia są ze sobą ściśle powiązane.

Polecam









Współpraca reklamowa: Wydawnictwo NieZwykłe

#recenzja

Isa traci wszystko. W ciągu jednej chwili wszystko zamienia się w pył. Teraz budzi się w nowym miejscu a obcym mężczyzną, który przekazuje jej niewiarygodną historię. Kobieta zdecydowanie czyje się zdradzona, oszukana i zraniona. Dlatego też postanawia skonfrontować się z Bryantem, który już nie jest jej mężem. On ją porzucił i najwyraźniej zastąpił inną kobietą.
Bryant...

🌺 Recenzja 🌺

Isa jest przerażona miejscem, w którym się znajduje, ale wtedy pewien nieznajomy opowiada jej, co się działo w ostatnim czasie. Kobieta zdaje sobie sprawę, że Bryant zostawił ją w momencie, kiedy go najbardziej potrzebowała, dlatego chce się z nim skonfrontować, jednak nie będzie to takie proste, kiedy nadal żywi do niego uczucia.

„Crowned by fate” to drugi tom dylogii „Crowned”. Isę przepełnia uczucie zdrady. Bryant ją zostawił, zamiast jej pomóc, dlatego chce stanąć z nim twarzą w twarz, bo nie jest osobą, która łatwo się poddaje. Nauczyła się stawiać na swoim i świetnie jej to wychodzi. Jednak ona i Bryant dobrze wpasowują się w powiedzenie, że trafiła kosa na kamień, bo mężczyzna też nie podda się bez walki. Ta dwójka ma naprawdę silne charaktery i mało kiedy potrafi odpuścić. Odkąd się tylko poznali, prowadzili ze sobą pewnego rodzaju grę, choć teraz weszła ona na wyższy poziom. Grają sobie na emocjach i doskonale wiedzą, co najbardziej zadziała na to drugie. Ich relacja jest dość skomplikowana przez wszystkie wydarzenia, jakie miały miejsce w przeszłości, a w dodatku nie należą do spokojnych osób, więc dojście do porozumienia nie będzie takie łatwe.

Po przeczytaniu pierwszego tomu miałam lekko mieszane uczucia, ale nie skreślałam tej historii, bo wiedziałam, że w kontynuacji dostanę odpowiedzi na resztę pytań, a poza tym Amo Jones jest jedną z moich ulubionych autorek i nawet w najmniej oczekiwanym momencie potrafi mnie zaskoczyć. Bardzo się cieszę, że byłam cierpliwa w tym przypadku, bo drugi tom naprawdę mi się podobał i rozjaśnił wszelkie wątpliwości. Nie obyło się tutaj bez mocniejszych wrażeń i zaskoczeń, podczas dowiadywania się o kolejnych intrygach i tajemnicach, ale to jedna z cech książek tej autorki. Świetnie się przy nim bawiłam i trochę żałuję, że ta część była tak krótka.

🌺 Recenzja 🌺

Isa jest przerażona miejscem, w którym się znajduje, ale wtedy pewien nieznajomy opowiada jej, co się działo w ostatnim czasie. Kobieta zdaje sobie sprawę, że Bryant zostawił ją w momencie, kiedy go najbardziej potrzebowała, dlatego chce się z nim skonfrontować, jednak nie będzie to takie proste, kiedy nadal żywi do niego uczucia.

„Crowned by fate” to drugi...