Człowiek
Wydawnictwo: timof i cisi wspólnicy fantasy, science fiction
144 str. 2 godz. 24 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- L'Humain
- Wydawnictwo:
- timof i cisi wspólnicy
- Data wydania:
- 2021-02-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-02-05
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366347465
- Tłumacz:
- Ada Wapniarska
- Tagi:
- komiks fantastyka Science fiction
Planeta Ziemia. 500 000 lat w przyszłość.
Ludzkość wymarła tysiące lat temu. Dwoje naukowców, Robert i jego żona June, pozostawali na orbicie Ziemi, do czasu kiedy ta znów będzie nadawać się do zamieszkania. Z pomocą ekipy robotów chcą zacząć wszystko od nowa, być nowymi Adamem i Ewą, nie powtarzać błędów przeszłości. Najpierw Rober musi odnaleźć June, która prawdopodobnie wylądowała trochę dalej niż on, w tym bezkresnym lesie, ich Edenie, zamieszkanym przez dziwaczne stworzenia, osobliwe naczelne...
Diego Agrimbau i Lucas Varela z pewną miękkością i gorzkim humorem wprowadzają nas w głębię dzikiego świata i zwierzęco-ludzkiego szaleństwa.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 54
- 27
- 13
- 8
- 8
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Historyjka w tonie post-apo. Prościutka, a mimo to niedopracowana, niezgrabna z kiksami logicznymi, niewiarygodną psychologią, z rozmytym finałem, tanim, bladawym przesłaniem. Nienowa koncepcyjnie, powtarza oklepane motywy bez jakiejś wartości dodanej. Narracja prymitywna, oczywista, bez niuansów i światłocieni. Graficznie rzecz uproszczona w zasadzie do poziomu schematu, bez jakiegokolwiek tła, bez szczegółów, bez przeszkadzajek. Być może to przemyślana koncepcja, ale nie wygląda, a jeśli nawet, do efekt jest słaby. Dla mnie, to rzecz po prostu brzydka i niedopracowana. Ten komiks to w zasadzie brudnopis, niedopracowany konspekt pomysłu i grafiki. To jest materiał, który wymaga mnóstwo pracy.
Czyta się to błyskawicznie. Raz, fabularnie to prymityw, dwa, wizualnie kompletnie nie ma czego oglądać, a trzy, komiks wydrukowany jest na grubym papierze toaletowym, który sugeruje obszerny tom a to raptem sto parę stron.
Miernota. Wydrukowany przez przypadek konspekt słabego pomysłu. Zadziwiają mnie powszechne zachwyty tym... czymś.
3/10
Historyjka w tonie post-apo. Prościutka, a mimo to niedopracowana, niezgrabna z kiksami logicznymi, niewiarygodną psychologią, z rozmytym finałem, tanim, bladawym przesłaniem. Nienowa koncepcyjnie, powtarza oklepane motywy bez jakiejś wartości dodanej. Narracja prymitywna, oczywista, bez niuansów i światłocieni. Graficznie rzecz uproszczona w zasadzie do poziomu schematu,...
więcej Pokaż mimo toBardzo mi się ta lektura podobała. Prosta czytelna kreska, stylowa, która nie utrudnia lektury, a historia, choć nie jest niczym nowym w fantastyce naukowej, to wciąga i naprawdę polubiłem Alphę :D
Ale - nie po raz pierwszy - mam wrażenie, że komiks tylko szkicuje historię, nie zagłębia się w nią, jakby zostawiając czytelnikom możliwość dopowiedzenia sobie wszystkiego - zgodnie z kanonem gatunku. No ale może wtedy ze 144 stron zrobiłoby się ich 500.
Przyznam szczerze, że nie pogardziłbym :) ale te 144 i tak robi robotę. Dobra rzecz.
Bardzo mi się ta lektura podobała. Prosta czytelna kreska, stylowa, która nie utrudnia lektury, a historia, choć nie jest niczym nowym w fantastyce naukowej, to wciąga i naprawdę polubiłem Alphę :D
więcej Pokaż mimo toAle - nie po raz pierwszy - mam wrażenie, że komiks tylko szkicuje historię, nie zagłębia się w nią, jakby zostawiając czytelnikom możliwość dopowiedzenia sobie wszystkiego -...
Człowiek. To brzmi dumnie? Takie pytanie, zdawać by się mogło, stawia ten komiks. Należy on do tych "refleksyjnych" - z jednej strony intrygująca warstwa graficzna a z drugiej całkiem niezła głębia do przemyśleń. Kim jest właściwie tytułowy człowiek? A może raczej "człowiek" bo to ma znaczenie. Kto jest bardziej ludzki? I co oznacza "człowieczeństwo"? Czy to tylko genotyp i fenotyp? Intelekt? Moralność i etyka... dusza? Można rozmyślać nad historią... a można przyjąć ją jaką jest, jako rozrywkę, ciekawą opowieść... jeśli tylko chcesz.
Warstwa graficzna jest równie ciekawa. Prosta kreska, zachowująca realizm postaci ale też bez przesady. Oddaje kształty i emocje, różnorodność świata roślinnego i zwierzęcego... ale nie jest hiperrealistyczna. Do tego ograniczona paleta barw: czerń, brązy i odcienie czerwieni. Nic nie odciąga nas od fabuły, nie rozprasza. Taki przemyślany minimalizm. Bardzo dobra koncepcja.
Bardzo podobał mi się pomysł na okładki rozdziałów, czy też programów: czaszka androida ulegająca przemianie. I podobnie jak fabuła - może to tylko fajny pomysł na ilustrację... a może zostać odczytany głębiej w ujęciu przemiany.
Podsumowując to bardzo dobry komiks, oszczędny w formie ale bogaty w treść.
Człowiek. To brzmi dumnie? Takie pytanie, zdawać by się mogło, stawia ten komiks. Należy on do tych "refleksyjnych" - z jednej strony intrygująca warstwa graficzna a z drugiej całkiem niezła głębia do przemyśleń. Kim jest właściwie tytułowy człowiek? A może raczej "człowiek" bo to ma znaczenie. Kto jest bardziej ludzki? I co oznacza "człowieczeństwo"? Czy to tylko genotyp i...
więcej Pokaż mimo toKomiks "Człowiek" przyciąga wzrok ciekawą okładką. Kreska jest wyraźna, rysunek zagadkowy i może przywodzić na myśl dość lekki temat, okraszony humorem. Jednak poruszane treści nie są ani optymistyczne, ani trywialne.
Na Ziemi, pół miliona lat w przód, nie ma już śladu po ludziach. Zniknęły miasta, uprawne pola, lasy. Świat porastają nowe gatunki roślin i zamieszkują małpo podobne stwory. Ziemia przypomina krainę jak z fantastycznych wizji.
Na orbicie okołoziemskiej znalazły się statki June i Roberta, ludzi którzy ocaleli i postanowili być zalążkiem nowej cywilizacji. Pewnego dnia na planecie ląduje najpierw humanoidalny robot, a potem Robert, jego twórca. Naukowiec wraz z innymi robotami ze swojego statku, próbuje utworzyć obóz, miejsca do pracy i wypoczynku. Wkrótce Robert okrywa, że jego żona, June, wylądowała w innym miejscu planety. Mężczyzna postanawia wyruszyć na poszukiwanie kobiety. Naukowców czeka misja ponownego zasiedlenia Ziemi.
Komiks przeznaczony jest raczej dla dojrzałego czytelnika, gdyż porusza poważne tematy. Wizja świata bez ludzi jest przygnębiająca. Widzimy z czym musi się mierzyć człowiek, który nie ma możliwości kontaktu z drugą, żywą istotą tego samego gatunku. Co czuje, gdy nie ma perspektyw na powrót do tego, co było. Przejmujące są reakcja w obliczu traumatycznych przeżyć i jak pewne odkrycia wpływają na psychikę. Niektóre sceny w komiksie są brutalne, a wybrane rozwiązania mogą budzić niechęć czy wręcz niesmak.
W komiksie pojawia się też temat robotów, ich działania, ograniczeń, możliwości wyzwolenia się spod narzuconych przez człowieka blokad. Zagadnienia moralności czy dylematy wyborów - to coś, co dotyka w tym komiksie androidy.
"Człowiek" to ciekawa propozycja dla tych, którzy lubią ładne rysunki i historie SF.
Komiks "Człowiek" przyciąga wzrok ciekawą okładką. Kreska jest wyraźna, rysunek zagadkowy i może przywodzić na myśl dość lekki temat, okraszony humorem. Jednak poruszane treści nie są ani optymistyczne, ani trywialne.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa Ziemi, pół miliona lat w przód, nie ma już śladu po ludziach. Zniknęły miasta, uprawne pola, lasy. Świat porastają nowe gatunki roślin i zamieszkują małpo...
Proste, choć ładne i klimatyczne rysunki. Prosta, choć wciągająca i ciekawa fabuła. Mi się bardzo podobało + brawa dla Timofa za świetne wydanie.
Proste, choć ładne i klimatyczne rysunki. Prosta, choć wciągająca i ciekawa fabuła. Mi się bardzo podobało + brawa dla Timofa za świetne wydanie.
Pokaż mimo toTo trzeci po "Najdłuższym dniu przyszłości" i "Pawełku Pinokio" komiks Lucasa Vareli, który miałem okazję przeczytać i w końcu byłem usatysfakcjonowany.
O ile ten pierwszy był dla mnie bardzo przeciętny, drugi w porządku, ale liczyłem na więcej - to tym razem dostajemy już poważniejszą treść mimo lekkiego opakowania.
Ilustracyjnie utrzymane jest to w tej samej, lekko kreskówkowej konwencji, a ilustracje mają swój charakter i specyficzne, humorystyczne smaczki.
Historia zabiera nas natomiast w daleką przyszłość, gdzie na Ziemi nie ma już ludzi. Homo sapiens wymarł, a jego miejsce zajęły małpo podobne stworzenia.
W tym miejscu pojawia się tytułowy człowiek, który wraz z załogą mniej lub bardziej inteligentnych robotów przybywa na planetę z misją ponownej kolonizacji.
Akcja toczy się szybko, a konflikt obecnych władców planety z przybyszami wydaje się nieuchronny. Mimo wszechobecnego czarnego humoru mamy tu dość poważną opowieść
o naturze i granicy człowieczeństwa, szaleństwie i moralności. Może nie jest to nic wybitnie oryginalnego, ale miesza się to z wątkiem moralności sztucznej inteligencji i tego, jak może ona pomóc człowiekowi. Wyszło z tego zaskakująco udane połączenie.
To trzeci po "Najdłuższym dniu przyszłości" i "Pawełku Pinokio" komiks Lucasa Vareli, który miałem okazję przeczytać i w końcu byłem usatysfakcjonowany.
więcej Pokaż mimo toO ile ten pierwszy był dla mnie bardzo przeciętny, drugi w porządku, ale liczyłem na więcej - to tym razem dostajemy już poważniejszą treść mimo lekkiego opakowania.
Ilustracyjnie utrzymane jest to w tej samej, lekko...
Ten komiks pokazuje, że Lucas Varela jest na tyle samowystarczalny, że chyba nie musi korzystać ze scenariuszy innych artystów. Zarówno "Najdłuższy dzień przyszłości" jak i "Pawełek Pinokio" były dla czytelnika bardziej wymagające, bardziej niejednoznaczne i intrygujące. "Człowiek" jest dosyć prostą i niezbyt oryginalną opowieści sci-fi, po której został niedosyt i wrażenie zmarnowanego potencjału świetnego rysownika. Warto dla obrazków
Ten komiks pokazuje, że Lucas Varela jest na tyle samowystarczalny, że chyba nie musi korzystać ze scenariuszy innych artystów. Zarówno "Najdłuższy dzień przyszłości" jak i "Pawełek Pinokio" były dla czytelnika bardziej wymagające, bardziej niejednoznaczne i intrygujące. "Człowiek" jest dosyć prostą i niezbyt oryginalną opowieści sci-fi, po której został niedosyt i wrażenie...
więcej Pokaż mimo tohttps://salomonik.eu/blog/przeczytane/2875-czlowiek
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2875-czlowiek
Pokaż mimo toFantastyka naukowa przedstawiała już odległą przyszłość Ziemi, gdzie ludzkość nie jest już gatunkiem dominującym. Wystarczy wspomnieć taką powieść jak „Cieplarnia” Briana W. Aldissa czy fragmenty klasycznego „Wehikułu czasu” Herberta George’a Wellsa. Podobną tematyką postanowił zająć się argentyński scenarzysta Diego Agrimbua. Czy ma coś ciekawego do powiedzenia w tej kwestii?
Akcja rozgrywa się w odległej przyszłości odległej o 500 000 lat. Cała Ziemia przypomina jedną wielką dżunglę, a miejsce człowieka zajmują małpy. Pewnego dnia na planecie rozbija się statek kosmiczny z robotami. Początkowo zdezorientowane androidy szybko odnajdują swojego ludzkiego pana, który tłumaczy im swój plan.
Całą fabułę obserwujemy z perspektywy robota Alpha, najbardziej ludzkiego ze wszystkich androidów. Jako jedyny ma możliwość odmówienia wykonania rozkazu pana. Stanowi kalkę dla czytelnika, który z jego perspektywy może obserwować zdarzenia.
Pozostałe roboty są jedynie zaprogramowane na określone funkcje. Ich działania mogą wydać się okrutne, ale tak naprawdę nie mają własnej woli i nie można ich oceniać.
Bardzo ciekawą postacią jest pan Robert. Początkowo jest bardzo idealistyczny i wierzy w wypracowany plan. Z czasem jednak zmienia się w bardzo niepokojącą stronę i to dwa razy – ciężko powiedzieć, który etap jego planu jest bardziej straszny. Z jednej strony staje się tu w pewnym momencie antagonistą, ale można mu też współczuć.
Rysunki Lucasa Varely są dosyć proste, ale też udaje mu się ukazać różnorodność mieszkańców przyszłej Ziemi. Roboty początkowo są początkowo bardzo podobne do siebie, ale potem pojawiają się różnorodne ich wariacje. Niektóre z nich są bardzo niepokojące.
Jeśli ktoś szuka tutaj dokładnych opisów futurystycznej biologii czy przyrody może się zawieść. Jest to trochę smutna opowieść o tym jak nawet najszlachetniejszy plan może okazać się koszmarem. Przy tym jednak pozostawia pewne światełko nadziei.
Fantastyka naukowa przedstawiała już odległą przyszłość Ziemi, gdzie ludzkość nie jest już gatunkiem dominującym. Wystarczy wspomnieć taką powieść jak „Cieplarnia” Briana W. Aldissa czy fragmenty klasycznego „Wehikułu czasu” Herberta George’a Wellsa. Podobną tematyką postanowił zająć się argentyński scenarzysta Diego Agrimbua. Czy ma coś ciekawego do powiedzenia w tej...
więcej Pokaż mimo toTo jest właśnie to, czego w literaturze szukam. Klasyczna opowieść SF, bez żadnych dziwactw, patrząca w daleką przyszłość bez oglądania się za siebie. Z dość dzisiejszym jednak spojrzeniem na ekologię naszej planety i na to, gdzie faktycznie znajduje się na niej nasze miejsce z obecnym podejściem do świata. Bardzo dobra również graficznie.
To jest właśnie to, czego w literaturze szukam. Klasyczna opowieść SF, bez żadnych dziwactw, patrząca w daleką przyszłość bez oglądania się za siebie. Z dość dzisiejszym jednak spojrzeniem na ekologię naszej planety i na to, gdzie faktycznie znajduje się na niej nasze miejsce z obecnym podejściem do świata. Bardzo dobra również graficznie.
Pokaż mimo to