Dziennik z Gusen

Okładka książki Dziennik z Gusen Aldo Carpi
Okładka książki Dziennik z Gusen
Aldo Carpi Wydawnictwo: Replika biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Diario di Gusen
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2021-04-14
Data 1. wyd. pol.:
2009-06-30
Język:
polski
ISBN:
9788366790261
Tłumacz:
Bartosz Budzyński
Tagi:
literatura świadectwa obozy koncentracyjne wspomnienia dziennik II wojna światowa holocaust
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
862
752

Na półkach:

Pamięć ludzka jest ulotna. Dlatego wiele wspomnień byłych więźniów obozów koncentracyjnych i zagłady wydawanych po II wojnie światowej wydanych w druku, zawierają pewne luki, uogólnienia. Nie pokazują codzienności, tylko najbardziej zapamiętane chwile walki o przeżycie. Ale w wypadku wspomnień więźnia obozów Mauthausen i Gusen, malarza Alda Carpiego, jest inaczej. Carpi pisał bowiem na bieżąco.

Ze względu na charakter prowadzenia historii, nie jest to prosta fabuła, która chwyta za serce. Otrzymujemy narrację pierwszoosobową, która przez większość czasu jest bardzo chaotyczna. Aldo często pisze niezrozumiale, co, jak sam zauważa, wynika tylko z faktu, że chce zwyczajnie wyrzucić wszystko z serca, nie bacząc, czy ma to sens dla adresata listów, czyli żony. W kilku miejscach Alda nawet zawodzi pamięć i myli daty wydarzeń. Do tego często wspomina dni spędzone w domu, z dziećmi, wspomina kolegów z uczelni. Przeszłość mocno miesza z teraźniejszością. Często towarzysza mu wyrzuty sumienia, bo mógł przecież zrobić więcej, by uratować przyjaciół. Te wszystkie wątki mocno spowalniają historię i wprowadzają fabularnie bałagan, jednak mimo to warto przeczytać „Dziennik z Gusen”. Jest to bowiem bardzo prawdziwy obraz KL Mauthausen-Gusen.
Więcej na: https://konfabula.pl/dziennik-z-gusen/

Pamięć ludzka jest ulotna. Dlatego wiele wspomnień byłych więźniów obozów koncentracyjnych i zagłady wydawanych po II wojnie światowej wydanych w druku, zawierają pewne luki, uogólnienia. Nie pokazują codzienności, tylko najbardziej zapamiętane chwile walki o przeżycie. Ale w wypadku wspomnień więźnia obozów Mauthausen i Gusen, malarza Alda Carpiego, jest inaczej. Carpi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
149

Na półkach:

Jestem zaskoczona tak niską oceną 5,7 podczas gdy taka
" Podróż Cilki " 7,5. Dla mnie jest to niezwykle ciekawy i pasjonujący dziennik, jakże inny od wszystkich w tematyce obozowej. Składa się z listów Aldo do żony Marii, nigdy nie wysłanych, pisanych w ukryciu pod groźbą najwyższej kary,uzupełnionych później notatkami. Jest pełen cierpliwości, wrażliwości, dobra, tęsknoty, jest lekcją ludzkości dla nas wszystkich. A to co najpiękniejsze, to brak ślepej nienawiści, pragnienie zrozumienia powodu zła i dobra. Potępienie zbrodni poprzez brak przemocy, co jest bardziej przejmujące niż sama przemoc. Dziennik jest świadectwem wielkiej dobroci, wypływającej z własnego doświadczenia w obozie śmierci.

Jestem zaskoczona tak niską oceną 5,7 podczas gdy taka
" Podróż Cilki " 7,5. Dla mnie jest to niezwykle ciekawy i pasjonujący dziennik, jakże inny od wszystkich w tematyce obozowej. Składa się z listów Aldo do żony Marii, nigdy nie wysłanych, pisanych w ukryciu pod groźbą najwyższej kary,uzupełnionych później notatkami. Jest pełen cierpliwości, wrażliwości, dobra,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
397
390

Na półkach:

Wiecie , że mam bzika na punkcie literatury obozowej. Dlatego od razu gdy @wydawnictworeplika wysłało propozycje współpracy odnośnie tej książki , wypatrywałam paczki jak postacie z memów.
I nastał ten dzień ...
Od pierwszych stron narracja okazała się wielkim rozczarowaniem ,który odwracał uwagę od głównej lektury . Bardzo długo wstęp z analizą ,nie dziękuję. Sama chce poczuć emocje autora ,poznać jego historię i zrozumieć .
Dalej historia składała się z listów i wstawek z nagrań przeprowadzonych z autorem iks lat po wydarzeniach .
Autor jest malarzem więc wiele odczuć i emocji opisuje poprzez sztukę , całe życie obozowe nie jest jakoś szczególnie opisane ,bo autor skupia się głównie na sztuce z odskocznia do życia rodzinnego .
Przeczytałam od deski do deski ,ale wymęczyłam się forma opowieści. Całość bardzo monotonna ,plus za grafiki dołączone w książce .
Przyznam szczerze,że jestem rozczarowana

Wiecie , że mam bzika na punkcie literatury obozowej. Dlatego od razu gdy @wydawnictworeplika wysłało propozycje współpracy odnośnie tej książki , wypatrywałam paczki jak postacie z memów.
I nastał ten dzień ...
Od pierwszych stron narracja okazała się wielkim rozczarowaniem ,który odwracał uwagę od głównej lektury . Bardzo długo wstęp z analizą ,nie dziękuję. Sama chce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
7

Na półkach:

Zdawałoby się, że literatura obozowa przepełniona będzie niepokojem, strachem i brutalnością. Tymczasem, czytając "Dziennik z Gusen" można zauważyć bardzo dużo spokoju i miłości. Główny bohater, zarazem autor listów, listów i ilustracji, w swoich listach okazuje bardzo dużo ciepła i miłości dla swojej rodziny.
Również w zapiskach z dziennika widać jakąś wdzięczność za to, że jest malarzem, bo to właśnie dzięki temu miał sporo przywilejów. Podkreślał, że dla prawdziwego artysty miejsce nie ma znaczenia i nic nie jest w stanie go rozproszyć. Aldo bardzo dużo malował i w pewnym momencie stał się nawet sławny wśród więźniów, a po portrety zaczęli przychodzić do niego nawet Niemcy...

Zdawałoby się, że literatura obozowa przepełniona będzie niepokojem, strachem i brutalnością. Tymczasem, czytając "Dziennik z Gusen" można zauważyć bardzo dużo spokoju i miłości. Główny bohater, zarazem autor listów, listów i ilustracji, w swoich listach okazuje bardzo dużo ciepła i miłości dla swojej rodziny.
Również w zapiskach z dziennika widać jakąś wdzięczność za to,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
816
714

Na półkach:

Aldo Carpi – artysta, profesor, inteligent – w 1944 roku trafia do obozu koncentracyjnego. Czy niefizyczny zawód ułatwił mu egzystencję w trudnej rzeczywistości. W pewnym sensie tak – chociaż autor wspomina również o niedogodnościach, jakie musiał znosić w związku ze swoją profesją. Aldo Carpi tworzył portrety na zlecenie strażników, co przy pomocy polskich lekarzy, pozwoliło mu przetrwać czas zamknięcia w obozie.

Wrażliwej, artystycznej duszy ciężko było się odnaleźć w brutalnym obozowym świecie. Powszechna przemoc i cierpienie, ale też konieczność podporządkowania swojego talentu wymogom oprawców, spełniania ich zachcianek, zamiast danie ujść wenie było dla Aldo Carpi nie do zniesienia. Pomimo że obowiązywał bezwzględny zakaz prowadzenia jakichkolwiek notatek zaczyna pisać – na znalezionych skrawkach papieru – listy do żony. Powstaje korespondencja, która ma nigdy nie zostać wysłana. Jak sam to skomentował: „(…) te pierwsze napisałem, aby wyzwolić to co miałem w duszy.”[*]

A co inteligentnemu malarzowi w duszy gra? Na pewno są to myśli płynące prosto z serca. Aldo martwi się o rodzinę i zapewnia, jak bardzo ich kocha. Do tego stara się nawiązać do swoich zainteresowań, czyli próbuje prowadzić dialog o sztuce. O obozowej rzeczywistości pisze niewiele. Jednak znajdziemy w tych listach gro przemyśleń, które zrodziły się w jego głowie. Dziennik Aldo Carpi ma raczej charakter filozoficznego traktatu, jest zapiskami człowieka, który potrzebuje się wygadać. Nie chce opisywać zła, które codziennie ogląda, lecz ewidentnie wywiera ono na niego wpływ.

Zapiski malarza zostały uzupełnione o komentarz, samego autora dziennika. Został przeprowadzony z nim wywiad, który dopełnia i tłumaczy wiele poruszanych kwestii. Jest to wspaniałe rozwiązanie. Lektura zapisków z Gusen jest trudna i obawiam się, że bez tych dopowiedzeń byłaby niejasna.

Ponieważ bohater i autor to artysta nie mogło zabraknąć jego prac. Dla mnie jest jest to najbardziej poruszający element tej publikacji. Nie uważam się, za osobę szczególnie wrażliwą, a jednak te grafiki zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Stworzone kiepskiej jakości materiałami, ale wzbogacone o emocje. Moim zdaniem, wyrażają dużo więcej niż słowa.

„Dziennik z Gusen” to nietypowa propozycja jeżeli chodzi o obozowe wspomnienia. Dużo więcej mówi o człowieku, o autorze niż o życiu za ogrodzeniem. A może właśnie z tego można wyciągnąć wnioski? Jest to coś dla czytelników, którzy nie lubią mieć wszystkiego podane na tacy, którzy nie boją się czytać między wierszami. Opowieść o pragnieniu zachowania człowieczeństwa. Właściwie skłamałabym, gdybym napisała, że niesamowicie mnie porwała, ale z drugiej strony, książek o obozach koncentracyjnych powstało wiele. Po co po raz kolejny czytać podobne relacje. Może warto pójść krok dalej.

[*] Aldo Carpi, „Dziennik z Gusen”, tłum. Graziana Melillo, Bartosz Budzyński, wyd. Replika, Poznań 2021, s. 72.

Aldo Carpi – artysta, profesor, inteligent – w 1944 roku trafia do obozu koncentracyjnego. Czy niefizyczny zawód ułatwił mu egzystencję w trudnej rzeczywistości. W pewnym sensie tak – chociaż autor wspomina również o niedogodnościach, jakie musiał znosić w związku ze swoją profesją. Aldo Carpi tworzył portrety na zlecenie strażników, co przy pomocy polskich lekarzy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Tytuł oraz opis wprowadzają w błąd. Większość z 400 stron to listy napisane do żony zawierające filozoficzne rozważania i praktycznie zero informacji czy opisów życia obozowego. O tym co się działo w obozie dowiadujemy się z krótkich opisów - komentarzy autora pod każdym z listów. "Dziennik" sugeruje ukazywanie się nowych treści codziennie - w przypadku tej książki listy i komentarze są bardzo nieregularne. Nie polecam tej książki jako źródła informacji na temat obozu Gusen, bo takich danych w książce jest jak na lekarstwo.

Tytuł oraz opis wprowadzają w błąd. Większość z 400 stron to listy napisane do żony zawierające filozoficzne rozważania i praktycznie zero informacji czy opisów życia obozowego. O tym co się działo w obozie dowiadujemy się z krótkich opisów - komentarzy autora pod każdym z listów. "Dziennik" sugeruje ukazywanie się nowych treści codziennie - w przypadku tej książki listy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
552

Na półkach:

WWW.DOMICZYTA.BLOGSPOT.COM
IG: @DOMIBOOK

Lubię sięgać po pozycje historyczne z okresu II wojny światowej, które są oparte na faktach. „Dziennik z Gusen” to pamiętnik, uwięzionego w obozie koncentracyjnym, Aldo Carpi. W tej książce znajdziecie masę rozważań naszego bohatera w trakcie pobytu w niewoli oraz po opuszczeniu obozu. Nie ukrywam, że w tej książce zabrakło mi opisów życia obozowego. Za dużo było tutaj przemyśleń o sztuce, miłości i tęsknocie. Rozumiem zamysł, ale nie tego się spodziewałam. Wszystko to było strasznie monotonne. Zapiski Aldo Carpi są oszczędne, pisane na skrawkach znalezionego papieru, a ich uzupełnieniem są ilustracje.

„Dziennik z Gusen” to nie jest lektura, która należy do prostych. Momentami męcząca, bo i mocno filozoficzna. Po przeczytaniu mam mieszane uczucia, nie jest to książka do której wrócę, ale nie żałuję, że poświęciłam jej czas.

WWW.DOMICZYTA.BLOGSPOT.COM
IG: @DOMIBOOK

Lubię sięgać po pozycje historyczne z okresu II wojny światowej, które są oparte na faktach. „Dziennik z Gusen” to pamiętnik, uwięzionego w obozie koncentracyjnym, Aldo Carpi. W tej książce znajdziecie masę rozważań naszego bohatera w trakcie pobytu w niewoli oraz po opuszczeniu obozu. Nie ukrywam, że w tej książce zabrakło mi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
794
794

Na półkach:

Jeśli zniszczy się w duszy narodu wiarę w braterstwo, narodzi się esesmański duch - egoizm, wulgarna przemoc i głupota. Rzeczywiście Hitler zniszczył w swoich Niemcach ducha religii, ludzka wiarę. Piach zajmuje miejsce żyznej gleby, popiół staje się paliwem, duszący gaz wdziera się do atmosfery ".

" Dziennik z Gusen" to dzieło Aldo Carpi, włoskiego malarza, profesora Akademii Sztuk Pięknych Brera, który po donosie jednego ze swoich współpracowników zostaje aresztowany i trafia do obozu w Gusen.
Przebywając w obozie Carpi pisze listy do żony wykorzystując do tego każdy skrawek znalezionego papieru. Listy stają się pewna forma ucieczki od obozowej rzeczywistości w których autor zawiera swoje rozważania dotyczące sztuki, muzyki, rodziny i życia. Dzięki umiejętności rysowania i pomocy polskich kolegów jego warunki życiowe stają się troszkę bardziej znośne co pozwala Carpiemu przeżyć piekło obozowego życia.

" Dziennik z Gusen" to w zasadzie i przede wszystkim filozoficzne przemyślenia autora dotyczące sztuki, muzyki, miłości, śmierci i rodziny, a nie jak się spodziewałam opis obozowego życia widziany oczami jego bezpośredniego uczestnika. Szczerze powiem ze mam problem z ocena tej pozycji gdyż sposób i charakter dziennika do mnie nie przemówił i czasami trudno mi było przebrnąć przez kolejne strony, ale mimo wszystko uważam że każda pozycja która ma jakikolwiek związek z Holocaustem zasługuje na naszą uwagę dlatego pozostawiam wam decyzję czy po nią sięgnięcie.

Jeśli zniszczy się w duszy narodu wiarę w braterstwo, narodzi się esesmański duch - egoizm, wulgarna przemoc i głupota. Rzeczywiście Hitler zniszczył w swoich Niemcach ducha religii, ludzka wiarę. Piach zajmuje miejsce żyznej gleby, popiół staje się paliwem, duszący gaz wdziera się do atmosfery ".

" Dziennik z Gusen" to dzieło Aldo Carpi, włoskiego malarza, profesora...

więcej Pokaż mimo to

avatar
428
415

Na półkach:

https://www.instagram.com/femina_domi/
Dziennik z Gusen to dzieło ALdo Capri, który spędził w obozach prawie półtora roku, dokumentując słowem i rysunkiem dni wypełnione terrorem i codzienną groźbą śmierci, ale także swoimi rozmyślaniami o wierze, miłości-czyli rozważania czysto filozoficzne.

https://www.instagram.com/femina_domi/
Dziennik z Gusen to dzieło ALdo Capri, który spędził w obozach prawie półtora roku, dokumentując słowem i rysunkiem dni wypełnione terrorem i codzienną groźbą śmierci, ale także swoimi rozmyślaniami o wierze, miłości-czyli rozważania czysto filozoficzne.

Pokaż mimo to

avatar
1154
1154

Na półkach: , ,

Gusen I i II były filiami obozu koncentracyjnego Mauthausen w Austrii. To tam w 1944 roku, po donosie kolegi, trafił Aldo Carpi, włoski malarz, profesor i dziekan Akademii Sztuk Pięknych Brera. Miał wtedy prawie 60 lat i w związku z tym praktycznie zerowe szanse na przetrwanie tego piekła. Głód, mordercza praca, liczne choroby dziesiątkowały nawet młodych i silnych, a co dopiero mówić o starszym panu nienawykłym do ciężkiej, fizycznej harówki. A jednak Aldo Carpi doczekał się wolności. Stało się to głównie dzięki pomocy polskich więźniów lekarzy, którzy wzięli go pod s opiekę i pod okiem których (w w miarę przyzwoitych warunkach jak na obozowe realia) dotrwał do dnia wyzwolenia obozu przez Amerykanów. Także jego talent malarski był ogromnym atutem. Malował on obrazy, tworzył rysunki i szkice na zlecenie nazistów przedstawiające załogę obozu i ich rodziny co gwarantowało mu chwiejne i mgliste, ale jednak jakieś poczucie bezpieczeństwa.

Z narażeniem życia pisał też dziennik na skrawkach papieru, który miał formę listów do ukochanej żony Marii. Pierwszy z nich powstał w Boże Narodzenie 1944 roku a ostatni w lipcu 1945, kiedy to po kilkumiesięcznym oczekiwaniu pod kuratelą amerykańskiej armii udało mu się wreszcie wrócić do domu.
Zawiodą się jednak Ci czytelnicy, którzy oczekują po tej relacji z obozowej codzienności. Aldo Carpi pisze o tym zdawkowo, bez szczegółów i jakby mimochodem. Treść jego zapisków to tak naprawdę filozoficzne rozważania o sztuce, religii i wartości jaką jest rodzina. To właśnie wiara w Boga i miłość do żony oraz szóstki dzieci pozwoliła mu przetrwać w Gusen.
Jednak zapiski te mają ogromną wartość historyczną bo powstały tam, na miejscu (choć światło dzienne ujrzały dopiero w 1971 roku). W książce są też komentarze do niektórych fragmentów samego autora, które bardziej niż owe listy ukazują obozową rzeczywistość. Uzupełnieniem tekstu jest seria rysunków również powstała w obozie ukazująca obozową codzienność: śmierć, strach, wycieńczenie więźniów.

To nie była łatwa lektura. Muszę przyznać, że momentami czułam się wręcz nią znużona, bo nie mam natury filozofa a proza Aldo Carpi w wielu fragmentach przypominała swoiste traktaty filozoficzne. Na pewno nie jest to relacja do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni jeśli chodzi o literaturę obozową. Niemniej, z racji na okoliczności w których powstał "Dziennik z Gusen" jest to książka warta uwagi i zainteresowania czytelników zaciekawionych tą tematyką.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Gusen I i II były filiami obozu koncentracyjnego Mauthausen w Austrii. To tam w 1944 roku, po donosie kolegi, trafił Aldo Carpi, włoski malarz, profesor i dziekan Akademii Sztuk Pięknych Brera. Miał wtedy prawie 60 lat i w związku z tym praktycznie zerowe szanse na przetrwanie tego piekła. Głód, mordercza praca, liczne choroby dziesiątkowały nawet młodych i silnych, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    117
  • Przeczytane
    89
  • Posiadam
    19
  • 2021
    3
  • Historia
    3
  • Teraz czytam
    3
  • E-book
    2
  • Holocaust
    2
  • II wojna światowa
    2
  • Wojenne
    1

Cytaty

Więcej
Aldo Carpi Dziennik z Gusen Zobacz więcej
Aldo Carpi Dziennik z Gusen Zobacz więcej
Aldo Carpi Dziennik z Gusen Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także