Sancte Diaboli: Part One
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Elite King’s Club (tom 6)
- Wydawnictwo:
- brak wydawnictwa
- Data wydania:
- 2021-02-09
- Data 1. wydania:
- 2021-02-09
- Liczba stron:
- 332
- Czas czytania
- 5 godz. 32 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9798704532217
The Devil comes with baggage, and not the kind you can lose. I was two years old when he saved me. I didn’t understand much at that age, but I remember the pale boy with hair as dark as ink, saving me from two evils. He said he would protect me; I just didn’t know he meant from himself. I was raised in the arms of evil, tailored for the Devil like a custom Armani suit, and every day he wore it like a weapon. Brantley thought by keeping me locked in his manor that it would protect me, and it did.
Until it didn’t.
As I slowly adapt to The Elite Kings Club and the dark, sinister world that exists around the outlaws in suits, I come to learn that the monster everyone fears is the very same one I crave.
Like a prized trophy, I sit on his throne…
Something quite pretty, an object he owns…
She’s a porcelain doll, so shiny, so clean…
Something I want to polish, but to never be seen…
The time has come, I am in his world…
Now his Dea, can be admired by all…
The thing with porcelain is it’s fragile and delicate…
It would only take a second for me to eradicate it…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 12
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
."Ona czysta i bez skazy, niczym porcelanowa lalka błyszczy w moich oczach ukryta przed światem
Lecz nadszedł już czas, abym weszła do jego świata, do tej pory jego bogini, od dzisiaj przez wszystkich podziwiana.
Problem w tym, że delikatne porcelanowe lale są bardzo kruche i wystarczy mi chwila, by ją łatwo złamać"
*tłumaczenie własne z oryginalnego zarysu fabuły
Muszę przyznać że Amo zaskoczyła mnie tą historią. Do tej pory fabuła TEKC była bardzo chaotyczna, zmieniająca się bardzo szybko akcja mieszała czytelnikowi w głowie, a tutaj początek 𝐒𝐚𝐧𝐜𝐭𝐞 𝐃𝐢𝐚𝐛𝐨𝐥𝐢 był bardzo wyważony, przemyślany i powoli wprowadzał w fabułę.
Spodziewałam się bardziej okrutnych gierek ze strony Kingsow lub chociaż małego "riddle me this", a tutaj było zupełnie inaczej. Ale już w drugiej części historia nabiera tempa, zapiera dech w piersiach, robi mętlik w głowie, żeby na koniec rzucić nas na kolana i zakończyć część pierwszą w najbardziej odjechanym stylu.
Serio, czytałam zakończenie książki kilka razy, bo sama nie mogłam uwierzyć w to co właśnie przeczytałam. Zastanawiałam się czy może coś źle zrozumiałam i nawet rozmawiałam z innymi blogerkami o co kaman. Niestety przyjdzie nam jeszcze poczekać na rozwiązanie największego chyba "riddle me this" w całej serii.
Jeżeli miałyście okazję przeczytać już Malum 2 to historia Sancte Diaboli zaczyna się tam, gdzie kończy Malum.
Bardzo czekałam na historię 𝐒𝐚𝐢𝐧𝐭𝐥𝐞𝐲, ponieważ obydwoje niezmiernie mnie intrygowali. 𝐒𝐚𝐢𝐧𝐭 jest totalnym zaskoczeniem dla Kingsow i zupełnie inną bohaterką do jakiś przyzwyczaiła nas Amo. Pojawiła się nie wiadomo skąd i kryje w sobie wiele tajemnic, których sama do końca nie rozumie.
𝐁𝐫𝐚𝐧𝐭𝐥𝐞𝐲 juz od Srebrnego Łabędzia wzbudził moje zainteresowanie, pewnie dlatego, że lubię dark and dangerous, a on jest królem ciemności. Jest najbardziej skrytym bohaterem, a jego przeszłość przyprawiała o ciarki na plecach.
Pomału jednak pojawia się tutaj też inna, nieznana do tej pory strona Brana, która pewnie niejednokrotnie nas zaskoczy, bo przecież Amo nie rozdała jeszcze wszystkich kart.
Pomijając ogromną chemię i napięcie między głównymi bohaterami, to można powiedzieć, że ich związek dopiero raczkuje. Amo nie oszczędza nam pikanterii w tej części, a znając zamiłowania i brak hamulców Brantley'a .... well... mam nadzieję, że jesteście na to gotowe, bo ja nie byłam... lol.
Muszę tutaj nadmienić, że moją ulubioną bohaterką do tej pory w serii była 𝐓𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞 i po tej książce uwielbiam ją jeszcze bardziej. Nawet Saint nie zdołała zrzucić jej z piedestału. Tillie gra drugie skrzypce w SD i można powiedzieć, że tak dobrze się rozgościła w świecie Kingsow, że wodzi ich za nos, dostarczając fabule trochę humoru.
."Ona czysta i bez skazy, niczym porcelanowa lalka błyszczy w moich oczach ukryta przed światem
więcej Pokaż mimo toLecz nadszedł już czas, abym weszła do jego świata, do tej pory jego bogini, od dzisiaj przez wszystkich podziwiana.
Problem w tym, że delikatne porcelanowe lale są bardzo kruche i wystarczy mi chwila, by ją łatwo złamać"
*tłumaczenie własne z oryginalnego zarysu fabuły
Muszę...
W Sancte Diaboli Part 1 poznajemy historię Brantleya i Saint. Nie będę Wam zdradzać, kim jest dziewczyna, gdyż nie chcę Wam zdradzać niespodzianki, jednak mogę Wam powiedzieć, że będzie ona niezwykle ważna dla nie jednego, ale kilku bohaterów.
Od pierwszego momentu, kiedy Brantley zobaczył Saint, wiedział, że mu ją ochronić przed całym światem i będzie w stanie poświęcić wszystko, żeby tego dokonać.
Czytając szósty tom serii EKC przeżywałam różne emocje – radość, smutek, złość, niedowierzanie. Poznając historię Brantley’a zastanawiałam się, jak ojciec może zgotować własnemu dziecku taki los, jak własny ojciec może tak traktować swojego syna. Kilkakrotnie miałam ochotę wskrzesić Lucana i poddać go wszystkim możliwym torturom. Jeśli czytaliście poprzednie tomy to z pewnością pamiętacie liczbę trzydzieści siedem – w tym tomie poznacie dokładne znaczenie tej liczby i obiecuję Wam, że z pewnością z Waszych oczu popłyną łzy i zrozumiecie, jak wiele Brantley był w stanie poświęcić dla Saint.
Piekło i Niebo – tak można nazwać Brantley’a i Saint. Ta część rozwali Was emocjonalnie. Brantley – ten sam mroczny, agresywny, tajemniczy chłopak, którego mieliśmy poznać w poprzednich tomach dla Saint jest idealny. To, w jaki sposób ją traktuje, jak się nią opiekuje, jest czymś niesamowitym i pięknym. Kiedy usłyszycie słowa Brana, kiedy mówi, że nie zasługuje na Saint to obiecuje, że łzy same polecą Wam z oczu, bo jedyne, czego będziecie chcieli to tego, żeby w końcu Brantley zaznał szczęścia. Same będziecie miały ochotę go przytulić i powiedzieć, że właśnie to on zasługuje na wszystko, co najlepsze, a tym jest właśnie Saint.
W tej części dochodzą nowe tajemnice, poznajemy skrywane sekrety, jednak dalej mamy ten sam mrok, do którego przyzwyczaiła nas Amo. Końcówka z kolei powali Was na łopatki, bo z moją głową zrobiła takie rzeczy, że przez tydzień nie mogłam się otrząsnąć, jednak ta lektura była tego warta.
W Sancte Diaboli Part 1 poznajemy historię Brantleya i Saint. Nie będę Wam zdradzać, kim jest dziewczyna, gdyż nie chcę Wam zdradzać niespodzianki, jednak mogę Wam powiedzieć, że będzie ona niezwykle ważna dla nie jednego, ale kilku bohaterów.
więcej Pokaż mimo toOd pierwszego momentu, kiedy Brantley zobaczył Saint, wiedział, że mu ją ochronić przed całym światem i będzie w stanie poświęcić...