rozwińzwiń

Śledztwo Decjusza

Okładka książki Śledztwo Decjusza John Maddox Roberts
Okładka książki Śledztwo Decjusza
John Maddox Roberts Wydawnictwo: Bellona Cykl: Imperialny Rzym - SPQR (tom 1) fantasy, science fiction
334 str. 5 godz. 34 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Imperialny Rzym - SPQR (tom 1)
Tytuł oryginału:
The King's Gambit
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
334
Czas czytania
5 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311136908
Tłumacz:
Ewa Wierzbicka
Tagi:
Starożytność Rzym Starożytny Rzym
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1746
1745

Na półkach:

Polubiłam głównego bohatera, tytułowego Decjusza od rozbrajająco szczerego zdania – "mam smykałkę do węszenia". Zwłaszcza w tych sprawach, które inni woleliby pozostawić w ukryciu. A w Rzymie 70 lat p.n.e. było za czym węszyć. Społeczeństwo trawiły "od dwóch pokoleń intrygi, walki wewnętrzne oraz łapówki stawały się regułą niż wyjątkiem, a senat pozostawał kloaką egoizmu i przestępczej działalności". Wiedziałam, że w takim miejscu, w takim czasie i z tą zdolnością, silniejszą niż własny rozum i ambicje ojca o karierze syna w wojsku, nie będę się nudziła. To dlatego Decjusz został z wyboru komisarzem w Komisji Dwudziestu Sześciu, którego nie zadowalała działalność dochodzeniowa wśród wysoko urodzonych, finalizowana na papierze. Był człowiekiem czynu grzebiącym, zaglądającym, dostrzegającym wszystko i wszędzie osobiście. Również tam, gdzie jego ojcu się nie podobało – wśród nisko urodzonych, niewolników, wyzwoleńców i szemranego towarzystwa. Nie zważając na szanowane nazwisko swojego rodu Cecyliuszów Metellów, nawiązywał podejrzane kontakty z każdym, bez wyjątku. Był człowiekiem ponad podziałami społecznymi dla dobra śledztwa, licząc na jakąkolwiek podpowiedź w serii trzech po sobie następujących, mocno podejrzanych morderstw ludzi na pozór bez znaczenia.
Mało tego.
W swoim perspektywicznym spojrzeniu na badaną zagadkę kryminalną stosował nowe metody śledcze, nie zawsze aprobowane przez ojca. Wchodzenie na dach w celu osobistych oględzin śladów włamania, senior uważał za głupotę, skoro winą można było natychmiast obarczyć niewolnika. Co więcej, czego ówcześnie się nie praktykowało, swoimi sprzymierzeńcami uczynił osoby dobrze poinformowane albo ekspertów w dziedzinach mu pomocnych w budowaniu obrazu zbrodni. Dostrzegał ogromny potencjał informacji w konsultacjach medycznych z greckim medykiem gladiatorów, Asklepiodesem, który stał się jego nieformalnym biegłym.
Na swoje nieszczęście, dostrzegał również wdzięki kobiet, które niekoniecznie pomagały mu w dochodzeniu. Zwłaszcza jednej, niebezpiecznie odciągającej jego myśli od prowadzonej sprawy, ale jak sam autokrytycznie zauważył – "W naturze młodych mężczyzn leży oskarżanie kobiet o własne błędy". To poczucie humoru to druga charakterystyczna cecha młodego śledczego. Wędrując ulicami Rzymu (do książki była dołączona mapka miasta),zaglądając do domów jego obywateli wszystkich stanów, uczestnicząc w rozwiązłych, patrycjuszowskich przyjęciach, widział świat sobie współczesnych przez pryzmat ironii, a nawet lekkiej złośliwości. Podkreślał przy tym wady Rzymian mające wpływ na wierzenia, obyczaje, politykę, a tym samym na przyszłość imperium. A robił to z ogromnym poczuciem humoru, czyniąc swój świat bliskim mi emocjonalnie, a przez to najzwyczajniej ludzkim.
Jednak jeszcze bardziej niż Decjusza polubiłam bohatera drugoplanowego, tak atrakcyjnie przedstawionego przez komisarza, że on sam, jak się przyznał, żałował przy nim swojej heteroseksualnej orientacji. To Tytus Milo. Jeden z szemranego towarzystwa przywódcy rzymskiego, przestępczego gangu, Makrona. Zawsze pod ręką, natychmiast do usług, często ratujący z opresji, wieczny luzak z uśmiechem mówiącym wszystko i nic.
A gdzie w tym wszystkim intryga?
Była i wiodła prym przez całą opowieść, ale równie atrakcyjni bohaterowie, miejsce, jak i czasy, w których przyszło im żyć, skutecznie odciągały mnie od logicznego myślenia i podążania torem zagadki. Z przyjemnością łaziłam jak drugi pies za węszącym Decjuszem, czując tyle atrakcyjniejszych zapachów, widoków, informacji, obrazów, wplecionych postaci historycznych (Gajusz Juliusz Cezar, Cycero),szczegółów i detali, niż odór śmierci kolejnego nieboszczyka prowadzący do zgnilizny moralnej na najwyższych szczeblach władzy. To jedna z tych opowieści, która w atrakcyjny, rozrywkowy sposób przekazuje ciekawą wiedzę na temat nie tyle historii Rzymu, ile życia kulturalno-obyczajowego jego mieszkańców. Pełnego łamanych norm i zasad przez intrygi, dążenia, marzenia, namiętności, zbrodnie, u których podstaw leżą emocje. Całego ich wachlarza, będącego siłą napędową ich życia, kwitowanego bezlitośnie złośliwymi uwagami Decjusza, wywołującymi mój nieustanny uśmiech. Musiałam ciekawie wyglądać dla postronnych z tym nieschodzącym uśmiechem z twarzy, ale kiedy widzę podobny u innych czytających, wiem, w jakim dobrym nastroju są w danej chwili. Dla mnie to jedna z ważniejszych rekomendacji książki.
To pierwsza część cyklu Imperialny Rzym – SPQR i pierwsze wspomnienie Decjusza z czasów, kiedy był początkującym, dwudziestokilkuletnim detektywem, a które będą ujęte docelowo w kolejnych dwunastu odsłonach, jak przeczytałam na wewnętrznej stronie okładki tytułowej.
naostrzuksiazki.pl

Polubiłam głównego bohatera, tytułowego Decjusza od rozbrajająco szczerego zdania – "mam smykałkę do węszenia". Zwłaszcza w tych sprawach, które inni woleliby pozostawić w ukryciu. A w Rzymie 70 lat p.n.e. było za czym węszyć. Społeczeństwo trawiły "od dwóch pokoleń intrygi, walki wewnętrzne oraz łapówki stawały się regułą niż wyjątkiem, a senat pozostawał kloaką egoizmu i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
496
406

Na półkach: , ,

Sympatyczne czytadełko :) Decjusz Metellus Młodszy jest senatorem, żyjącym w I w. p.n.e. Prowadzi śledztwo w sprawie podpalenia magazynu oraz zabójstwa handlowca i gladiatora. Intryga jest bardzo naiwna, ale umieszczenie akcji w czasach starożytnego Rzymu mocno uatrakcyjnia całość. Spora dawka informacji topograficznych, etnograficznych i kulturowych. Takie 3+.

Sympatyczne czytadełko :) Decjusz Metellus Młodszy jest senatorem, żyjącym w I w. p.n.e. Prowadzi śledztwo w sprawie podpalenia magazynu oraz zabójstwa handlowca i gladiatora. Intryga jest bardzo naiwna, ale umieszczenie akcji w czasach starożytnego Rzymu mocno uatrakcyjnia całość. Spora dawka informacji topograficznych, etnograficznych i kulturowych. Takie 3+.

Pokaż mimo to

avatar
203
16

Na półkach:

Tą książkę czytało się naprawdę szybko. Zabiera w ciekawy antyczny świat, pozwala poznać stare zwyczaje i prawa. Końcówka mnie zaskoczyła, pozytywnie. Bo choć nie wszystko ułożyło się tak jak chciał Decjusz (nastąpiło tak zwane "zderzenie z rzeczywistością") to ostatecznie jego śledztwo zaważyło na losie wielu ludzi. Polecam z czystym sercem.

Tą książkę czytało się naprawdę szybko. Zabiera w ciekawy antyczny świat, pozwala poznać stare zwyczaje i prawa. Końcówka mnie zaskoczyła, pozytywnie. Bo choć nie wszystko ułożyło się tak jak chciał Decjusz (nastąpiło tak zwane "zderzenie z rzeczywistością") to ostatecznie jego śledztwo zaważyło na losie wielu ludzi. Polecam z czystym sercem.

Pokaż mimo to

avatar
146
15

Na półkach:

Książka lekka, łatwai i przyjemna. Intryga dość przewidywalna. Siedem gwiazek za umiejscowienie jej w mojej ukochanej epoce, przez którą autor zręcznie przeprowadza nawet nieobeznanego w niej czytelnika.

Książka lekka, łatwai i przyjemna. Intryga dość przewidywalna. Siedem gwiazek za umiejscowienie jej w mojej ukochanej epoce, przez którą autor zręcznie przeprowadza nawet nieobeznanego w niej czytelnika.

Pokaż mimo to

avatar
42
11

Na półkach:

Krótko ode mnie -> książka zaskakuje, czyta się ją lekko, jest przemyślana, dominuje żywa akcja, ciekawa kreacja bohaterów i naprawdę świetnie odzwierciedlony starożytny Rzym :D Czego chcieć więcej? Z pewnością poleciłabym ją znajomym!

Krótko ode mnie -> książka zaskakuje, czyta się ją lekko, jest przemyślana, dominuje żywa akcja, ciekawa kreacja bohaterów i naprawdę świetnie odzwierciedlony starożytny Rzym :D Czego chcieć więcej? Z pewnością poleciłabym ją znajomym!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    22
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    5
  • Teraz czytam
    2
  • 2023
    1
  • Rzym
    1
  • Kat
    1
  • Science-fiction, fantastyka
    1
  • Powieść historyczna
    1
  • (K) Posiadam
    1

Cytaty

Więcej
John Maddox Roberts Śledztwo Decjusza Zobacz więcej
John Maddox Roberts Śledztwo Decjusza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także