rozwińzwiń

Milczenie nut

Okładka książki Milczenie nut Tomasz Petrus
Okładka książki Milczenie nut
Tomasz Petrus Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
838 str. 13 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-02-25
Data 1. wyd. pol.:
2021-02-25
Liczba stron:
838
Czas czytania
13 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382191363
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
19
18

Na półkach:

Powieść z Bydgoszczą i jej historią w tle. Trudno określi dla jakiej grupy docelowej - może dla kogoś kto ma 50 lat, żeby przy pomniał sobie młodość? Pomysł ciekawy, jednak od połowy książki czytelnik ma wrażenie, że autor usilnie chce książkę jakoś skończyć, ale nie ma pomysłu. Po lekturze 1/3 "milczenia nut" bez większego problemu można domyśleć się co będzie dalej. Ostatnie dwa rozdziały są w większości banalnie przegadane, płytkie. Główny bohater - Tomek - jest stworzony na rycerza-intelektualistę z bogatym życiem wewnętrznym. Ta postać nie budzi sympatii, czasem politowanie. Wkraczając w jego osobiste rozterki, oczy same przeskakują do kolejnych wersów, aby doszukać sensownej treści mającej wpływ na fabułę. Niemniej niektóre postaci są ciekawe - Tadek, Aldona. Tadek jest kimś kogo mógłbym nazwać przewodnikiem-mózg grupy, w końcu książki robi się z niego człowiek z obsesją, co psuje tą postać. Aldona jest typem mądrej księżniczki, która nie dostała czego chciała. Jest to fajnie pokazane. Postać Zuzi w zasadzie jest tłem dla postaci Tomka, chociaż udaje postać pierwszoplanową. Książkę można przeczytać, ale nie jest szczyt literatury i żeby dotrzeć do ostatnich kartek trzeba dużo wysiłku.

Powieść z Bydgoszczą i jej historią w tle. Trudno określi dla jakiej grupy docelowej - może dla kogoś kto ma 50 lat, żeby przy pomniał sobie młodość? Pomysł ciekawy, jednak od połowy książki czytelnik ma wrażenie, że autor usilnie chce książkę jakoś skończyć, ale nie ma pomysłu. Po lekturze 1/3 "milczenia nut" bez większego problemu można domyśleć się co będzie dalej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
450
124

Na półkach:

Sięgnąłem po powieść Tomasz Petrusa w ramach odskoczni od branżowej literatury historycznej oraz kryminałów. Nie ukrywam, że miałem pewne obiekcje przed książką z kategorii obyczajowych. A jednak. To bardzo miłe zaskoczenie. Nostalgiczna i zarazem zadająca szereg trudnych pytań. Wymusza na czytelniku konieczność odświeżenia swoich lat młodości oraz - w przypadku moli książkowych istotnych - powrót do literatury tamtych lat. A tłem tych wydarzeń jest Polska czasów gierkowskich i szarych lat 80. XX wieku. W to wszystko autor wtłoczył historię z czasów II wojny światowej oraz lokalnej historii, czyli Bydgoszczy. Warto sięgnąć i niech Cię nie zrazi taka ilość stron!

Sięgnąłem po powieść Tomasz Petrusa w ramach odskoczni od branżowej literatury historycznej oraz kryminałów. Nie ukrywam, że miałem pewne obiekcje przed książką z kategorii obyczajowych. A jednak. To bardzo miłe zaskoczenie. Nostalgiczna i zarazem zadająca szereg trudnych pytań. Wymusza na czytelniku konieczność odświeżenia swoich lat młodości oraz - w przypadku moli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
690
660

Na półkach: ,

Czasami potrzebuję takiej odskoczni od lektur, które zazwyczaj czytam. Szukam czegoś nowego, nie koniecznie magicznego, ale misternie utkanego. Czegoś, co otuli mnie jak promienie słoneczka, za którym tak bardzo tęsknię. Historii owianej tajemnicą, ciekawej, mądrej i wciągającej. Takie książki żyją własnym nieśpiesznym życiem, chwytają za serce zamieszkują w mej pamięci i proszą, by opowiedzieć o nich.
Kochani w tej powieści jest czyste piękno, ale nawet piękno może mieć w sobie odrobinę smutku, które otuli pamięcią, nadzieją, marzeniem.
To powieść o dorastaniu, o miłości, tej pierwszej, chyba najbardziej prawdziwej i niewinnej. Poznali się mając po dziewięć lat w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Wspólnie czytali książki, wcielali się w bohaterów powieści. Tomek zaczynał rozumieć, że Zuzia w jego życiu zawsze będzie na pierwszym miejscu. Przecież wzajemnie uratowali sobie życie. Ona córka smutnych starych rodziców, którzy skrywają jakąś tajemnicę.
„Tajemnice przytłaczają. Ostrzegają samym swym istnieniem, świadomością, że się pojawiły. I że można je, czasem przypadkiem odkryć jak kamienną pokrywkę, za którą coś czeka.” W życiu nastolatków coraz więcej miejsca zajmuje sztuka, która za sprawą Tadeusza mocno oddziałuje na umysł poprzez zmysły. Czytając zastanawiałem się jak daleko autor zabrnie w tematykę młodzieńczej miłości. Najciekawszy w tym wszystkim jest jednak wątek, który łączy bohaterów z poezją Norwida. Co tak naprawdę kryje się w wierszu Norwida? Czy to taki spektakl o miłości i śmierci? Pięknie i mądrze ukazuje autor życie licealistów szukających własnego sposobu na przeżywanie sztuki.
Młodość wkraczająca w dorosłość.
Tadek ze swoją wydumaną sztuką, trochę diabelską, trochę anielską.
Uczennica i nauczyciel i ta ich muzyka działająca na zmysły.
Anno powiedz mi czy stać cię na szczerość? Taką spowiedź u bram nieba, gdzie wszystko się waży?
I co ty biedny Tomciu teraz poczniesz w swojej wędrówce w samotność. Gdzie twoja Zuzia, której każdy szczegół nosisz w sercu od dziecka? Ciągle słyszę twoją rozpacz i bezgłośne wycie przez sen.
Milczenie nut to powieść podzielona na dwie linie czasowe nawiązująca również do czasów wojennych, w których to poznajemy jedną z więźniarek obozu w Stutthofie. Wszystkie postacie są fikcyjne tylko miejsca i czasy są prawdziwe. Powieść podzielona jest na sześć części, części to tytuły imion poszczególnych bohaterów. Książka liczy 838 stron. Można śmiało powiedzieć, że to historia o przemijaniu. Cała opowieść napisana jest pięknym językiem, dla mnie poetyckim. Fabułę napędza ciekawie przedstawiona historia Tomka i Zuzi. Myślę, że to prawdziwa uczta dla czytelnika, który ceni sobie dobrą obyczajówkę. Warto przeczytać. Polecam.

Czasami potrzebuję takiej odskoczni od lektur, które zazwyczaj czytam. Szukam czegoś nowego, nie koniecznie magicznego, ale misternie utkanego. Czegoś, co otuli mnie jak promienie słoneczka, za którym tak bardzo tęsknię. Historii owianej tajemnicą, ciekawej, mądrej i wciągającej. Takie książki żyją własnym nieśpiesznym życiem, chwytają za serce zamieszkują w mej pamięci i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1677
1676

Na półkach: ,

,, Mam na imię Lili. Czasem wydaje mi się, że umarłam. Że zniknęłam z tego świata na zawsze. I, że nikt o mnie nie pamięta. Nawet Bóg."

Słuchajcie, ilekroć pomyślę o tej książce, tylekroć mam w swoich oczach łzy. Ta opowieść była tak piękna, jak piękna jest pieśń słowika, który bardzo pragnie wolności. Napisana tak barwnym językiem i wspaniałym stylem, aż człowiekowi zapiera dech w piersiach. Wrażliwość z jaką została stworzona mogę przyrównać do skrzydeł motyla, które raz naruszone, już nigdy nie wzbiją się w powietrze. Lepszego tytułu do tej książki nie można było wymyślić.
Skąd słowo milczenie?
Ano stąd, że wiele rzeczy musi tutaj pozostać ukrytych. Cała prawda skrywana przez rodzinę nie może ujrzeć światła dziennego.
Dlaczego nut?
Bo ta historia płynie, niczym najpiękniejsza symfonia, która gdy wpadnie w ucho, na zawsze tam pozostaje. Wrażliwi bohaterowie, których miałam ochotę przytulić i pocieszyć. Legenda, która opowiedziana zdarzyła się w przeszłości. Jeśli kiedykolwiek ktoś się zastanawiał, czy można poezję ubrać w opowieść, to ta pozycja jest do tego idealna.

,, Nasze spotkania we dwoje były coraz rzadsze. Siedziałem więc na łóżku, a z kuchni dochodziły mnie głosy Anny i jej męża. Nie rozróżniałem słów. Potem usłyszałem, że mama Zuzi płacze."

Ile emocji jest w tej książce, wie tylko ten, kto kocha muzykę i poezję. Od razu dostrzeżecie jej piękno i losy bardzo młodego chłopca, który kiedyś uratował koleżankę przed okrutnymi chłopcami. Coś wyraźnie ich do siebie ciągnęło, czego nawet sami nie potrafili wytłumaczyć. Musicie tylko pamiętać, że epizod zaczyna się opowiadaniem Lili, o której nie raz usłyszycie. Mogłabym przytoczyć tutaj niewyobrażalną ilość cytatów, które chwytały mnie za serce. Sprawiały, że chwilami zapragnęłam poczuć się wypełniona tym pięknem, które ma w sobie książka. Jestem pewna, że i wam zabraknie słów, by móc dosłownie ją określić. Jeśli kiedykolwiek znaleźliście się w sytuacji, która sprawiła, że swym pięknem zamówiliście, to taka właśnie jest ta książka. Kwintesencja i elokwencja.

,, Mam na imię Lili. Czasem wydaje mi się, że umarłam. Że zniknęłam z tego świata na zawsze. I, że nikt o mnie nie pamięta. Nawet Bóg."

Słuchajcie, ilekroć pomyślę o tej książce, tylekroć mam w swoich oczach łzy. Ta opowieść była tak piękna, jak piękna jest pieśń słowika, który bardzo pragnie wolności. Napisana tak barwnym językiem i wspaniałym stylem, aż człowiekowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1445
607

Na półkach: ,

Lata 70-te w Bydgoszczy, to tam poznajemy naszych bohaterów, którzy mają zalednie 9 lat. Tomka  nazywanego przez innych kujonem oraz Zuzię – niezwykle nieśmiałą, borykającą się z problemami w nauce dziewczynką. Tomek stając w obronie nowej kolezanki, której dokuczają starsi uczniowe staje się jej obrońcą. Bohaterownie zaprzyjaźniają się i staja się właściwie nierozłączni. Z czasem pojawiają się nowi znajomi i nowe przyjaźnie, które maja wpływ na ich życie.  W pewnym momencie odkrywają, iż rodzice Zuzi maja jakąś tajemnicę i postanawiają jąd odkryć. Co wspólnego mają wiersze Norwida, nuty, tajemnicza Lilly oraz co to była za tajemnica przekonajcie się sami.

„Milczenie nut” to historia o przede wszystkim o dorastaniu, przemijaniu, miłości i odkrywaniu rodzinnych sekretów. Całość jest napisana niezwykle pieknym wręcz poetyckim językiem, który wręcz czaruje, a do tego pełen jest emocji i odczuć. Mimo iż jest to niezły grubasek to czyta się ją wyjątkowo szybko. Jedynym minusem jak dla mnie były momentami zbyt długie opisy choć odnosze wrażenie, że gdyby ich nie było nie mogłabym jej w pełni docenić. Sami bohaterownie zostali bardzo dobrze wykreowani i każdy z nich jest inny. To niezwykle piekna opowieść   połączona z elementami z czasów wojny. Widzimy jak bohaterownie się zmieniają, dorastają  oraz jak konkretne wydażenia wpływają na ich wybory czy decyzje. Zdecydowanie Wam ja polecam bo to niezwykle poruszająca i piekna historia. To debiut na który warto zwrócić uwagę.

Lata 70-te w Bydgoszczy, to tam poznajemy naszych bohaterów, którzy mają zalednie 9 lat. Tomka  nazywanego przez innych kujonem oraz Zuzię – niezwykle nieśmiałą, borykającą się z problemami w nauce dziewczynką. Tomek stając w obronie nowej kolezanki, której dokuczają starsi uczniowe staje się jej obrońcą. Bohaterownie zaprzyjaźniają się i staja się właściwie nierozłączni. Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
850
690

Na półkach: , ,

" Drwi z blizn, kto nigdy nie zaznał bólu" W Shakespere Grubość powieści może przerażać. Nie chodzi o ilość stron w sensie" gruba książka", a o to, że autor mógł w takiej objętości tekstu stracić powiew świeżości i ciekawej historii. Bardzo mylące. Im bardziej w las, tym ciekawiej. Tajemnica goni tajemnicę. Ale od początku... Jest chłopak, kujon szkolny. Po tym jak staje w obronie bitej na korytarzu szkoły przez starszych uczniów dziewczynki, szarej gąski, bojącej się własnego cienia. Zostanie dla niej najważniejszym po rodzicach człowiekiem. Zuzia i Tomek. Dwie osoby w jednym. Wspólna nauka czytanie książek, zabawa. W ten świat po kilku latach wkracza Tadek. Przez Zuzię zaakceptowany, przez Tomka tolerowany dla niej. Jest jeszcze tajemniczy tomik wierszy Norwida i nuty. W tym miejscu autor by utrzymać nasze skupienie cofa się do czasu okupacji. Zmienia narratora. Jeśli myślicie ,że wszystko napisałam o treści bardzo się mylicie. Akcja się zagęszcza. W książce jest dużo warstw. Postacie przeplatają się, pojawiają i nikną. Poznajemy przeszłość. Autor porusza struny które są uśpione. Prosty, zarazem piękny język . Wyważone słowa., składają się w zdania. Nie mogłam przestać czytać. Powieść mnie wciągnęła w swoją historię jak w grę. Kroczyłam przez strony będąc wędrowcem któremu ukazano kawałki dusz bohaterów. Dawno nie czytałam tak ciekawej, pięknej i poruszającej powieści.

" Drwi z blizn, kto nigdy nie zaznał bólu" W Shakespere Grubość powieści może przerażać. Nie chodzi o ilość stron w sensie" gruba książka", a o to, że autor mógł w takiej objętości tekstu stracić powiew świeżości i ciekawej historii. Bardzo mylące. Im bardziej w las, tym ciekawiej. Tajemnica goni tajemnicę. Ale od początku... Jest chłopak, kujon szkolny. Po tym jak staje w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
63

Na półkach:

Objętość tej książki może przerażać, to prawda. Zawiera ona w sobie piękną historię, którą naprawdę warto poznać. Jest przepełniona emocjami.
Poznajemy głównych bohaterów, gdy mają zaledwie po dziewięć lat, a całe życie wciąż jest przed nimi, kiedy może się zdarzyć jeszcze wszystko… A raczej, kiedy wszystko zostało już zaplanowane, przeżyte, zdążyło się wydarzyć, bo narratorem jest Tomek, opowiadający swoje wspomnienia. Wiedzący już na starcie ile razy złamie nos, ile razy będzie czuł się zbolały, jak wiele będzie w stanie znieść…
Momentami miałam wrażenie, że niektóre z opisów mogłyby być krótsze, że niektóre słowa były niepotrzebne, ale po dłuższym zastanowieniu dochodzę do jednego wniosku: gdyby nie była przepełniona słowami, gdyby nie była tak rozległa, nie moglibyśmy poznać historii Tomka i Zuzi od samego początku, nie byłaby już tak piękną i porywającą historią, jaką jest.
Wczułam się w nią. Czekałam z niecierpliwością na wolną chwilę, aby móc tylko po nią sięgnąć i czytać dalej, dowiedzieć się szybciej, jak skończyła się historia nie tylko Tomka i Zuzi, ale również Lili… W końcu to o nią chodziło. Od samego początku chodziło o nią. To ją poznajemy, jako pierwszą, to ona rozpoczyna tę wzruszającą, pełną uczuć i tajemnic historię.
Tajemnica i emocje. To one stanowią najważniejszą rolę w tej książce.

Objętość tej książki może przerażać, to prawda. Zawiera ona w sobie piękną historię, którą naprawdę warto poznać. Jest przepełniona emocjami.
Poznajemy głównych bohaterów, gdy mają zaledwie po dziewięć lat, a całe życie wciąż jest przed nimi, kiedy może się zdarzyć jeszcze wszystko… A raczej, kiedy wszystko zostało już zaplanowane, przeżyte, zdążyło się wydarzyć, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
65

Na półkach:

Bydgoszcz lata 70-te. To wtedy poznajemy 9-letniego Tomka- dobrego ucznia, oraz jego nową koleżankę- Zuzię- nieśmiałą dziewczynę, która ledwo przechodzi z klasy do klasy, a dodatkowo ma problemy z grupą starszych uczniów, przed którymi musi bronić ją Tomek. Dzieciaki zaprzyjaźniają się i razem chcą stawić czoła tajemnicy ich rodziców, na ich drodze stają nowi koledzy. Jak potoczą się ich losy? Czy tajemnica rodziców zmieni ich życie? Tego Wam dzisiaj nie powiem, ale powiem czy warto się w tą książkę zagłębiać.

Przy okazji chcę serdecznie pidziękować wydawnuctwu Novae Res za możliwość zrecenzowania tego tytułu.

Akcja tej książki bardzo powoli przesuwa się na przód. Główny bohater (Tomek) opisuje wszelkie historie, klucząc niejako wokół- wybiega lekko w przyszłość, potem znów się cofa. Do tego wiele historii ma przypisane cytaty i fragmenty z książek znanych bohaterowi, adekwatnych do danej sytuacji. Jest to zabieg na pewno trudny, by budować tak opisy aby nie zanudziły one czytelnika. Tutaj autorowi się to niewątpliwie udało! Po tej książce się płynie... z lekkim wiatrem wiejącym w żagle, który od czasu do czasu całkowicie ustaje, by wkońcu przybrać na sile. Autor posługuje się pięknym, poetyckim i obrazowym językiem, już dawno nie czytałam tak pięknie opisanej książki.
Bohaterami tej powieści, tak jak wspomniałam są dzieci. To na nich ma skupiać się nasza uwaga. Jednak dorośli także odgrywają tu bardzo istotną rolę, bo to oni mają tajemnice, sekrety, które łączą Zuzię i Tomka i są kluczem tej historii. Każdy z bohaterów jest przedstawiony tak aby dało się go zapamiętać, każdy się czymś wyróżnia.
Cała powieść to typowa Literatura obyczajowa, luźno połączona z czasami wojny. Mi ostatnio bardzo podobają się takie klimaty. Jeśli Wam również- sięgnijcie po tą cegiełkę. Jedyny zarzut jaki mam do tej książki to historia Tadka. Jest ona oczywiście bardzo ważna dla całokształtu powieści, jednak pewne opisy pozowania ja bym lekko skróciła (ale tylko te, reszta opisów to majstersztyk!). https://www.instagram.com/p/CMmM2Tfh3Ui/?igshid=kop95uladnwn

Bydgoszcz lata 70-te. To wtedy poznajemy 9-letniego Tomka- dobrego ucznia, oraz jego nową koleżankę- Zuzię- nieśmiałą dziewczynę, która ledwo przechodzi z klasy do klasy, a dodatkowo ma problemy z grupą starszych uczniów, przed którymi musi bronić ją Tomek. Dzieciaki zaprzyjaźniają się i razem chcą stawić czoła tajemnicy ich rodziców, na ich drodze stają nowi koledzy. Jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
470
204

Na półkach: ,

Jest to dla mnie książka niezwykła. Bydgoszcz, początek lat 70tych. Wtedy zaczynamy obserwować jak rozpoczyna się znajomość dziewięcioletnich dzieci Zuzi i Tomka. Jak zaczyna łączyć ich przyjaźń, a z czasem i uczucie. Razem dojrzewają, Tomek staje się opiekunem i obrońcą Zuzi co sam prawie przepłaca życiem. Z czasem na ich drodze pojawiają się inni koledzy, mający na nich i ich dalsze dzieje ogromny wpływ. Dzieciaki odkrywają przypadkiem, że rodzice Zuzi mają jakąś tajemnicę i usilnie dążą do jej odkrycia. Dzieje dzieci przeplatane są opowieściami o wojennym życiu mamy i ojca Zuzi i to z nich dowiadujemy się, co takiego się wydarzyło i kogo nadal szukają. Co było tą skrywaną przez lata tajemnicą, skąd wzięły się pisane ręcznie nuty, kim jest Lili i jak się toczą i jak kończą losy Zuzi i Tomka przeczytajcie sami.

Może najpierw zastrzeżenie. Nudził mnie trochę wątek z inscenizacjami robionymi przez jednego z kolegów Tomka i Zuzi - Tadka. Było tego trochę za dużo i za bardzo jak na mój gust wydumane, można było to skrócić bez szkody dla książki. Do tego autor posługuje się bardzo pięknym, poetyckim i obrazowym językiem, co na pewno jest dużym plusem, ale czasem powodowało to, że zdania były tak długie i zagmatwane, że robiły się niezrozumiałe. Ale ... to wszystko do czego mogłabym się przyczepić.

Książka jest typowym obyczajem połączonym z wątkiem z czasów wojny. Cała historia jest tak piękna i ciekawa, że czyta się z ogromną przyjemnością, smakując strona po stronie, a po lekturze zostaje w człowieku jak muzyka z tych odnalezionych nut.
Polecam Wam tę książkę z ogromną przyjemnością.

Jest to dla mnie książka niezwykła. Bydgoszcz, początek lat 70tych. Wtedy zaczynamy obserwować jak rozpoczyna się znajomość dziewięcioletnich dzieci Zuzi i Tomka. Jak zaczyna łączyć ich przyjaźń, a z czasem i uczucie. Razem dojrzewają, Tomek staje się opiekunem i obrońcą Zuzi co sam prawie przepłaca życiem. Z czasem na ich drodze pojawiają się inni koledzy, mający na nich i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
420
237

Na półkach: ,

Cudowna opowieść, toczącą się w moim ukochanym mieście, Bydgoszczy. To był dobrze spędzony czas.

Cudowna opowieść, toczącą się w moim ukochanym mieście, Bydgoszczy. To był dobrze spędzony czas.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28
  • Chcę przeczytać
    26
  • Posiadam
    6
  • Audiobook
    1
  • Ebook posiadam
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Kobyłka
    1
  • 23 rok słucham legimi
    1
  • 2022
    1
  • 2021 przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Milczenie nut


Podobne książki

Przeczytaj także