Dobre miastko. Warzywa z podróży
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2021-02-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-02-24
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381548304
Przed Wami drugi tom serii Justyny Bednarek. Znacie już Dobre Miastko? Znacie jego mieszkańców? W pierwszej części Madzia i Krzyś Wiśniewscy wraz z rodzicami przeprowadzili się do Dobrego Miastka. Poznali już pana Alfreda Pączka, piekarza.
Tym razem dzieci zaprzyjaźnią się z Anią i Józkiem, właścicielami zieleniaka. Zimą zieleniak jest zamknięty, bo młodzi podróżują do egzotycznych krajów. Jednak, kiedy wybierzesz się na ich stragan w innym czasie, znajdziesz tam nie tylko ziemniaki i cebulę, ponieważ zawsze mają coś ciekawego i niespotykanego.
Pamiętajcie, żeby poznać ciekawą historię nie zawsze trzeba wybrać się w daleką podróż. Czasami wystarczy zapukać do sąsiednich drzwi, bo za każdymi kryje się inna, ciekawa opowieść.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Dobre miastko. Warzywa z podróży
Rodzina Wiśniewskich jakiś czas temu przeprowadziła się do Dobrego Miastka. Magda, Krzyś i ich rodzice świetnie odnaleźli się wśród mieszkańców tej uroczej miejscowości. Zaprzyjaźnili się z Panią Weroniką, emerytowaną aptekarką oraz z panem Alfredem Pączkiem, lokalnym piekarzem. Jednak mimo iż pani Wiśniewska uwielbiała gotować i eksperymentować w kuchni, nie mieli oni okazji poznać właścicieli miejscowego warzywniaka. Pewnego dnia, gdy pan Wiśniewski spóźnił się do pracy w bibliotece, to właśnie Józek Pyra, założyciel sklepu „Od arbuza do ziemniaka” przyszedł, by poprosić o pomoc słynnego na całe Dobre Miastko bibliotekarza. Czego Józek szukał w bibliotece? Pragnął wypożyczyć opowieść o Jasiu i zaczarowanej fasoli. To właśnie od tej historii (i drwin kolegów z niskiego wzrostu Józka w czasach szkolnych) zaczęła się piękna znajomość małego Józia i Ani, która wiele lat później została jego żoną. Jak to możliwe, by nad znaną baśnią i domową hodowlą fasoli zrodziła się tak cudowna miłość? O tym musicie przeczytać sami! Zapewniam jednak, że „Dobre Miastko. Warzywa z podróży” skrywa także wiele innych, równie pasjonujących wątków! Fabuła najnowszej opowieści Justyny Bednarek po raz kolejny osadzona jest w uroczym Dobrym Miastku. Tym razem mieszkańcy tej małej mieściny ponownie zgromadzą się na wspólnej uroczystości. Nie będzie to jednak konkurs wypieków, a spotkanie warzywne, organizowane przez Józka i Anię Pyrów. Para, zakochana w sobie bezgranicznie, od lat zwiedza świat i z zagranicznych podróży zwozi piękne wspomnienia i… sadzonki egzotycznych warzyw. Fioletowe marchewki, mangoldy, ogniste dzwonki – nie ma smakołyków, których nie znaleźlibyście w ich sklepie. To jednak ciągle nie koniec rarytasów, które czekają na małych czytelników. Oprócz niewątpliwie ciekawego warzywnego wątku znajdziecie tu również kilka tajemnic do rozwikłania. Dlaczego pani Marcjanna śledzi panią Weronikę? Z jakiego powodu pan Alfred Pączek tak dziwnie się zachowuje? I co takiego zdenerwowało panią Kołodziej podczas warsztatów sadzenia marchewek? Sprawdźcie sami! „Dobre Miastko. Warzywa z podróży” to świetna, pełna wysmakowanego dowcipu i zaskakujących zwrotów akcji opowieść, która rozkocha w warzywach nawet najbardziej zagorzałego małego przeciwnika jarzyn. W końcu czy jest lepszy sposób na zaintrygowanie czymś młodego czytelnika, niż pobudzenie jego ciekawości? Historia Ani i Józka Pyrów z pewnością sprawi, że dzieci zobaczą w warzywach coś zupełnie nowego! Co więcej, tak jak w poprzedniej części, tak i tu na końcu książki czeka na Was rozkładówka z ciekawostkami. Tym razem autorka postanowiła zebrać interesujące fakty o warzywie, które na nasze stoły trafiło z daleka. I choć z pewnością każdy z nas lubi przysmaki, wyczarowane z tej jarzyny, to mało kto traktuje ją jako egzotyczny przysmak. Ciekawa jestem, czy zgadniecie o jakiej roślinie mowa! Gorąco polecam Wam książkę „Dobre Miastko. Warzywa z podróży”. Jest to świetna opowieść o tym, że warto odkrywać nowe smaki! Jest to także historia miłości, która nie zna granic, nie ogląda się na wiek i trwa pomimo wszystko! Śmiało możecie po nią sięgać z dziećmi od 6. roku życia. Dodam jeszcze, że całość została ubrana w bardzo miłe dla oka ilustracje Agaty Dobkowskiej. Narysowana przez nią Weronika Kołodziej skradła nasze serca już podczas lektury pierwszego tomu z cyklu o Dobrym Miastku. Ta miłość trwa do teraz 😊 ! Czytelnicze Podwórko
Książka na półkach
- 18
- 14
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Rodzina Wiśniewskich jakiś czas temu przeprowadziła się do Dobrego Miastka. Magda, Krzyś i ich rodzice świetnie odnaleźli się wśród mieszkańców tej uroczej miejscowości. Zaprzyjaźnili się z Panią Weroniką, emerytowaną aptekarką oraz z panem Alfredem Pączkiem, lokalnym piekarzem. Jednak mimo iż pani Wiśniewska uwielbiała gotować i eksperymentować w kuchni, nie mieli oni okazji poznać właścicieli miejscowego warzywniaka. Pewnego dnia, gdy pan Wiśniewski spóźnił się do pracy w bibliotece, to właśnie Józek Pyra, założyciel sklepu „Od arbuza do ziemniaka” przyszedł, by poprosić o pomoc słynnego na całe Dobre Miastko bibliotekarza.
Czego Józek szukał w bibliotece? Pragnął wypożyczyć opowieść o Jasiu i zaczarowanej fasoli. To właśnie od tej historii (i drwin kolegów z niskiego wzrostu Józka w czasach szkolnych) zaczęła się piękna znajomość małego Józia i Ani, która wiele lat później została jego żoną. Jak to możliwe, by nad znaną baśnią i domową hodowlą fasoli zrodziła się tak cudowna miłość? O tym musicie przeczytać sami! Zapewniam jednak, że „Dobre Miastko. Warzywa z podróży” skrywa także wiele innych, równie pasjonujących wątków!
Fabuła najnowszej opowieści Justyny Bednarek po raz kolejny osadzona jest w uroczym Dobrym Miastku. Tym razem mieszkańcy tej małej mieściny ponownie zgromadzą się na wspólnej uroczystości. Nie będzie to jednak konkurs wypieków, a spotkanie warzywne, organizowane przez Józka i Anię Pyrów. Para, zakochana w sobie bezgranicznie, od lat zwiedza świat i z zagranicznych podróży zwozi piękne wspomnienia i… sadzonki egzotycznych warzyw. Fioletowe marchewki, mangoldy, ogniste dzwonki – nie ma smakołyków, których nie znaleźlibyście w ich sklepie. To jednak ciągle nie koniec rarytasów, które czekają na małych czytelników. Oprócz niewątpliwie ciekawego warzywnego wątku znajdziecie tu również kilka tajemnic do rozwikłania. Dlaczego pani Marcjanna śledzi panią Weronikę? Z jakiego powodu pan Alfred Pączek tak dziwnie się zachowuje? I co takiego zdenerwowało panią Kołodziej podczas warsztatów sadzenia marchewek? Sprawdźcie sami!
„Dobre Miastko. Warzywa z podróży” to świetna, pełna wysmakowanego dowcipu i zaskakujących zwrotów akcji opowieść, która rozkocha w warzywach nawet najbardziej zagorzałego małego przeciwnika jarzyn. W końcu czy jest lepszy sposób na zaintrygowanie czymś młodego czytelnika, niż pobudzenie jego ciekawości? Historia Ani i Józka Pyrów z pewnością sprawi, że dzieci zobaczą w warzywach coś zupełnie nowego! Co więcej, tak jak w poprzedniej części, tak i tu na końcu książki czeka na Was rozkładówka z ciekawostkami. Tym razem autorka postanowiła zebrać interesujące fakty o warzywie, które na nasze stoły trafiło z daleka. I choć z pewnością każdy z nas lubi przysmaki, wyczarowane z tej jarzyny, to mało kto traktuje ją jako egzotyczny przysmak. Ciekawa jestem, czy zgadniecie o jakiej roślinie mowa!
Gorąco polecam Wam książkę „Dobre Miastko. Warzywa z podróży”. Jest to świetna opowieść o tym, że warto odkrywać nowe smaki! Jest to także historia miłości, która nie zna granic, nie ogląda się na wiek i trwa pomimo wszystko! Śmiało możecie po nią sięgać z dziećmi od 6. roku życia. Dodam jeszcze, że całość została ubrana w bardzo miłe dla oka ilustracje Agaty Dobkowskiej. Narysowana przez nią Weronika Kołodziej skradła nasze serca już podczas lektury pierwszego tomu z cyklu o Dobrym Miastku. Ta miłość trwa do teraz 😊 !
Czytelnicze Podwórko
Rodzina Wiśniewskich jakiś czas temu przeprowadziła się do Dobrego Miastka. Magda, Krzyś i ich rodzice świetnie odnaleźli się wśród mieszkańców tej uroczej miejscowości. Zaprzyjaźnili się z Panią Weroniką, emerytowaną aptekarką oraz z panem Alfredem Pączkiem, lokalnym piekarzem. Jednak mimo iż pani Wiśniewska uwielbiała gotować i eksperymentować w kuchni, nie mieli oni...
więcej Pokaż mimo toW Dobrym Miastku wiosna zbliża się bardzo powoli. Rodzina Wiśniewskich, Piekarz Pączek, Pani Weronika oraz nowi bohaterowie książki autorstwa Justyny Bednarek pt. „Dobre Miastko. Warzywa z podróży” wypatrują wiosennych dni z niecierpliwością.
To drugi tom przygód szóstki Wiśniewskich, mamy, taty, Krzysia, Magdy oraz Berlioza i Godzilli , którzy w poprzedniej części przeprowadzili się do Dobrego Miastka na ul. Jana Szczepanika 7. Zaprzyjaźnili się z sąsiadami, emerytowaną aptekarkę panią Weronikę Kołodziej i jej psem Muszką oraz piekarzem Alfredem Pączkiem. Wzięli udział w konkursie na najpyszniejsze ciasto.
Tata Wiśniewski ma najlepszą pracę na świecie, pracuje w bibliotece, w dziale dziecięcym.
Czy wiecie, że w Dobrym Miastku, każdy dorosły ma swoją ulubioną bajkę np. malarka Marcjanna Malutka uwielbia „Mary Poppins”, szewc Piotr Diabełek czyta na dobranoc „Szewczyka Dratewkę”, a Józek i Ania Pyrowie, co roku czytają bajkę „O Jasiu i zaczarowanej fasoli”.
Józek Pyra uważa, że od fasoli wszystko się zaczęło, przyjaźń, konkursy biologiczne, plantacja fasoli, warzywniak, miłość i…podróże. Fasola jest super!
Wiśniewscy nie mieli okazji poznać właścicieli warzywniaka o nazwie „Od arbuza do ziemniaka”, gdyż ci akurat byli w podróży po Meksyku. Z każdej wyprawy przywożą nowe przepisy i nowe nasiona egzotycznych roślin, które sadzą w szklarni.
Czym tym razem Pyrowie zaskoczą mieszkańców Dobrego Miastka na warsztatach kulinarnych?
Czy będą to meksykańskie ogórki zwane inaczej mysimi melonami, papryka ognisty dzwonek, a może tygrysia kobra?
Czy jedliście kiedyś fioletowe marchewki, albo mangold?
A może potrawkę z pluszowego misia lub skakanki w sosie pomidorowym?
Jakie warzywo najbardziej przypadnie do gustu Berliozowi?
Kto śledzi panią Weronikę?
Dlaczego Alfred Pączek chodzi zamyślony, wzdycha i jest roztargniony?
Komu uda się wyhodować najpiękniejszą marchewkę?
A kto w doniczce znajdzie…? hmm… nic, nic …cicho sza.
Cytat: „Ze wszystkich nasion świata najcenniejsze są nasiona przyjaźni”.
Cóż mogę więcej dodać – cud miód i … warzywko ;). Nie zastanawiajcie się – czytajcie! Za tę smakowitą książeczkę do recenzji dziękuję wydawnictwu „Zielona Sowa”, pani Justynie Bednarek i ilustratorce Agacie Dobkowskiej.
W Dobrym Miastku wiosna zbliża się bardzo powoli. Rodzina Wiśniewskich, Piekarz Pączek, Pani Weronika oraz nowi bohaterowie książki autorstwa Justyny Bednarek pt. „Dobre Miastko. Warzywa z podróży” wypatrują wiosennych dni z niecierpliwością.
więcej Pokaż mimo toTo drugi tom przygód szóstki Wiśniewskich, mamy, taty, Krzysia, Magdy oraz Berlioza i Godzilli , którzy w poprzedniej części...