Thriller który już od pierwszych stron mnie zaintrygował.Ciężko było się oderwać.Wiedzialam czego już mniej więcej mogłam się spodziewać po autorze i byłam ciekawa jak wypadnie w kryminalnej historii. Genialne.A książkę czyta się z coraz większym napięciem.Polecam:)

Thriller który już od pierwszych stron mnie zaintrygował.Ciężko było się oderwać.Wiedzialam czego już mniej więcej mogłam się spodziewać po autorze i byłam ciekawa jak wypadnie w kryminalnej historii. Genialne.A książkę czyta się z coraz większym napięciem.Polecam:)

Jakże miło i szybko mi się to czytało. Może wątek jakich już przerabiano wiele ale w naszych krajobrazach wypadł nad wyraz przyjemnie. Ta książka to jak dobra kawa, daje kopa i szkoda gdy się kończy. Może jakaś kontynuacja?:) Postać Saala trochę jak Leon Zawodowiec. Apoteoza zbrodni.
Ps. Panie Grzegorzu chyba będę musiał się przez Pana w Gorce wybrać ;)
Gorąco polecam.

Jakże miło i szybko mi się to czytało. Może wątek jakich już przerabiano wiele ale w naszych krajobrazach wypadł nad wyraz przyjemnie. Ta książka to jak dobra kawa, daje kopa i szkoda gdy się kończy. Może jakaś kontynuacja?:) Postać Saala trochę jak Leon Zawodowiec. Apoteoza zbrodni.
Ps. Panie Grzegorzu chyba będę musiał się przez Pana w Gorce wybrać ;)
Gorąco polecam.

Grzegorz Wielgus przedstawia bardzo ciekawą, pełną zwrotów akcji historię. stopniowo budując napięcie. Świetne opisy, które poruszają wyobraźnie czytelnika są dodatkiem uzupełniającym fabułę, współtworząc wciągającą, niepozwalającą się oderwać od książki opowieść. Główna bohaterka- młoda kobieta o imieniu Alicja wraz ze swoim narzeczonym Michałem planują weekendowy wyjazd w góry. Przy okazji zgadzają się na pomoc jednemu z przyjaciół, by po drodze dostarczyć pewną przesyłkę. Jednak jak to bywa życiu los bywa okrutny i rzuca kłody pod nogi. Michał zostaje zmuszony do zmiany planów- rezygnuje z wyjazdu przez obowiązki w pracy. Alicja rozważając za i przeciw postanawia wywiązać się z przysługi, a przy okazji odpocząć od codzienności na łonie natury. Jej decyzja o wyjeździe to początek wydarzeń, o których nawet nie śniła w najgorszych koszmarach. Nieświadoma została wplątana w intrygę i zmuszona zmierzyć się ze światem, który na co dzień znała jedynie z filmów i książek. Przestępczy świat sprawił , że Alicja stała się przypadkową ofiarą zmuszoną do udziału w rozgrywce, w której stawką jest życie. Jej zaplanowany weekendowy wyjazd staje się walką o przetrwanie. Nieświadoma co zawiera tajemniczy pakunek , staje się „ślepym mułem” uciekającym przed tytułowym płatnym zabójcą Saalem, którego zadaniem jest odzyskać pakunek. Saal to tajemniczy, bezwzględny człowiek z zasadami, który momentami okazuję ludzkie uczucia. To trudna do rozgryzienia postać, która dzięki swoim nietypowym cechom do samego końca dostarcza wielu emocji. „Saal” to moje pierwsze spotkanie z autorem. Zainspirowany twórczością #MichałaŚmielaka postanowiłem poznać kolejnych autorów z wydawnictwa #Initium. Grzegorz Wielgus to kolejny strzał w dziesiątkę. Rewelacyjna historia sensacyjna o niby prostym schemacie -świat mafii, narkotyki, handel ludźmi ,przemyt, walka o pozycje i terytorium, jednak autor przedstawia inną konwencję jaką jest polowanie i głównie skupia się właśnie na nim. Ucieczka głównej bohaterki przez malownicze Tatry, opisy przyrody , szlaków sprawiają wrażenie , że autor jest zawodowym przodownikiem górskim, osobą pasjonującą się w survivalu Buszkrafcie co dla mnie jest atutem bo sam jestem amatorskim pasjonatem pieszych wędrówek. Z ogromną wiarą, że będzie kontynuacja tej opowieści, wyrażam pełne uznanie dla Grzegorza Wielgusa. Kolejne odkrycie, a zarazem polowanie uważam za udane, złowiłem świetną pozycję literacką !

Grzegorz Wielgus przedstawia bardzo ciekawą, pełną zwrotów akcji historię. stopniowo budując napięcie. Świetne opisy, które poruszają wyobraźnie czytelnika są dodatkiem uzupełniającym fabułę, współtworząc wciągającą, niepozwalającą się oderwać od książki opowieść. Główna bohaterka- młoda kobieta o imieniu Alicja wraz ze swoim narzeczonym Michałem planują weekendowy wyjazd w...

Dobra książka, szybko się czyta. Mamy najemnika, wyszkolonego niczym Rambo. Kobietę, która jest twardsza i sprytniejsza od wielu mężczyzn i zorganizowaną grupę przestępczą. Jest jeszcze CBŚP. Polecam lubiącym filmy akcji.

Dobra książka, szybko się czyta. Mamy najemnika, wyszkolonego niczym Rambo. Kobietę, która jest twardsza i sprytniejsza od wielu mężczyzn i zorganizowaną grupę przestępczą. Jest jeszcze CBŚP. Polecam lubiącym filmy akcji.

Dziś mój kolejny poniedziałek z prywatą, czyli recenzja😂

Ostatnio odkryłem w sobie wyjątkowy pociąg do wychodzenia z własnej strefy komfortu, więc i czytelniczo zagłębiam się w dziwne rejony😂

Tym razem padło na "Saal" Grzegorza Wielgusa. I co ja mogę o tej pozycji powiedzieć?

Jest to thriller współczesny, skupiający się na losach Alicji, która nieświadomie weszła w posiadanie paczki z tajemniczą zawartością. I okazuje się, że mają na nią (przesyłkę, nie niewiastę) chrapkę typy spod ciemnej gwiazdy.

Większa część książki skupia się na wędrówce (ucieczce) bohaterki przez góry. Próbuje za wszelką cenę dotrzeć do punktu spotkań i oddać drogocenną zawartość gangsterom. Wierzy,że po wykonaniu zadania odejdzie w spokoju. Jej tropem podąża człowiek-cień, właśnie tytułowy Saal.

Ale czy rzeczywiście jego zamiary są tak złe, jak przypuszcza nieszczęsna kobieta? Czy po dostarczeniu przesyłki może liczyć na ochronę? Czy ten mięczaczek, jej facet, ruszy zada, by pomóc?

Nie mogę powiedzieć,bo będzie spojler. Ale książka ciekawa, miło było wrócić do dawnych klimatów. Mocną stroną tej pozycji są przede wszystkim bohaterowie oraz ciekawostki - w kilku miejscach googlowałem poboczne historie, którymi przesiąknięta jest powieść i dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy.

Autor na codzień pisuje fantastykę,ale "Saal" to mocna, dobra pozycja dla fanów thriller/sensacja, napisana ciekawym stylem, szybką narracją i zwrotami akcji😂 nic,tylko polecić 🤩

Dziś mój kolejny poniedziałek z prywatą, czyli recenzja😂

Ostatnio odkryłem w sobie wyjątkowy pociąg do wychodzenia z własnej strefy komfortu, więc i czytelniczo zagłębiam się w dziwne rejony😂

Tym razem padło na "Saal" Grzegorza Wielgusa. I co ja mogę o tej pozycji powiedzieć?

Jest to thriller współczesny, skupiający się na losach Alicji, która nieświadomie weszła w...

Cel prosty i przejrzysty - pospacerować po górskich szlakach, nacieszyć oczy niesamowitymi krajobrazami, delektować się rześkim powietrzem, a przy okazji dostarczyć paczkę pod wskazany adres. Nic prostszego! Ale czy na pewno? Bo co się przecież może stać? Zwykła i niepozorna paczuszka, a może przynieść tyle negatywnych wydarzeń! Jak takie małe coś może być przyczyną tylu trudnych i wyczerpujących doświadczeń? Dlaczego tak się stało? Czyja to wina… no tak, przecież wiadomo czyja!
Ale! Nazywam się Alicja i wyruszam w podróż w góry, które darzę wielkim sentymentem. Nie przepuszczę żadnej okazji, by móc tam pojechać i nacieszyć się nimi. Są czymś, co kocham i do czego codziennie tęsknię. Wyruszając pamiętam o zadaniu, które mam do spełnienia. Wyjazd ma być połączeniem przyjemnego z pożytecznym, czyli wędrówka po leśnych ścieżkach zwieńczona dostarczeniem przesyłki do właściciela. Niestety nie jest to wcale takie łatwe bo wszystko się komplikuje. Ktoś wyrusza moim śladem... kto i po co? Jak szybko mnie znajdzie? Co chce zrobić? Dlaczego to się przytrafia właśnie mnie?! Wyprawa miała okazać się miłym oderwaniem od obowiązków, a przerodziła w ucieczkę przed nieznanym i niebezpiecznym napastnikiem. Przecież on może być za każdym drzewem, za każdym zakrętem, w każdym schronisku... widzę jego cień, czuję jego oddech na plecach... uciekam najszybciej jak tylko się da! Staram się nie wpadać w panikę, choć nie wiem czy to jest w ogóle możliwe. Adrenalina napędza mięśnie, nawet pomimo doznanego wypadku. Umysł stara się pracować na najwyższych obrotach, by nie popełnić byle głupstwa i nie narazić się. Jednak świadomość, że nie będę w stanie pokonać ścigającego mnie drania nie daje o sobie zapomnieć! Czuje się obserwowana, osaczana coraz bardziej i bardziej i mam świadomość, że znalazłam się w potrzasku i od teraz towarzyszy mi tylko strach. Jednak jedno wiem na pewno: nie poddam się! Za nic w świecie nie dam się złapać. Zbaczam ze szlaku, żeby utrudnić mu poszukiwania i pogoń. Boję się jak nigdy dotąd, ale nie chcę poddać się bez walki - to nie w moim stylu! Przeraża mnie myśl, że konfrontacja z nim oznacza tylko jedno… bilet w jedną stronę... nie mogę o tym myśleć bo muszę być silna! Nie chcę jeszcze umierać - nie w takich okolicznościach!

Cel prosty i przejrzysty - pospacerować po górskich szlakach, nacieszyć oczy niesamowitymi krajobrazami, delektować się rześkim powietrzem, a przy okazji dostarczyć paczkę pod wskazany adres. Nic prostszego! Ale czy na pewno? Bo co się przecież może stać? Zwykła i niepozorna paczuszka, a może przynieść tyle negatywnych wydarzeń! Jak takie małe coś może być przyczyną tylu...

To nie była książka, którą się czyta z zapartym tchem ,pomysł może dobry ale brakowało tego czegoś

To nie była książka, którą się czyta z zapartym tchem ,pomysł może dobry ale brakowało tego czegoś

Ciekawi bohaterowie. Zarówno oprawców, jak i "ofiary". Kibicuję się obu stronom. Przez pierwsze 40-50 stron mamy z wolna budowaną intrygę, jak i smaczną ekspozycję. Ogromnym plusem jest osadzenie akcji w Gorcach, a także to, że zaskakuję bawiąc sschatami. Zaskakuję.

Ciekawi bohaterowie. Zarówno oprawców, jak i "ofiary". Kibicuję się obu stronom. Przez pierwsze 40-50 stron mamy z wolna budowaną intrygę, jak i smaczną ekspozycję. Ogromnym plusem jest osadzenie akcji w Gorcach, a także to, że zaskakuję bawiąc sschatami. Zaskakuję.

Naprawdę chciałabym dać wyższą ocenę, bo pomysł fabuły był ciekawy. Jednak już początek jest nieprawdopodobny: wzięcie cudzej paczki aby ją dostarczyć nie wiadomo komu. Naprawdę?
Sama akcja ciekawa, chociaż za dużo perspektyw. Postać zabójcy potraktowana po macoszemu, przez co kompletnie nie można zrozumieć jego motywów. Z kolei kobieta nie przekonuje do siebie, jest dziwna.
Zakończenie książki niczego nie wyjaśnia i pozostawia czytelnika z pytaniem "po co"?
Cóż...

Naprawdę chciałabym dać wyższą ocenę, bo pomysł fabuły był ciekawy. Jednak już początek jest nieprawdopodobny: wzięcie cudzej paczki aby ją dostarczyć nie wiadomo komu. Naprawdę?
Sama akcja ciekawa, chociaż za dużo perspektyw. Postać zabójcy potraktowana po macoszemu, przez co kompletnie nie można zrozumieć jego motywów. Z kolei kobieta nie przekonuje do siebie, jest...

lubię styl autora, bardzo zgrabny kryminał i ciekawa jestem Saala

lubię styl autora, bardzo zgrabny kryminał i ciekawa jestem Saala