rozwińzwiń

Cela 78

Okładka książki Cela 78 Agnieszka Kazała
Okładka książki Cela 78
Agnieszka Kazała Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro literatura piękna
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania:
2021-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-01
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366600201
Tagi:
praca toksyczne związki mobbing przyjaźń zdarda
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
313
240

Na półkach: ,

Cela 78 sam tytuł już kojarzy się z więzieniem, ale nie takim typowym. To raczej uwięzienie siebie przy pracy, której nie lubimy, przez to życie, które mogłoby być lepsze, jest nieco goryczkowate, ale od początku.
Różnorodność

Główna bohaterka, którą poznajemy przeprowadza nas przez całą historię. No, poznamy kilka głównych bohaterek na różnych życiowych zakrętach i z różnymi doświadczeniami. Życiowe i kobiece historie. Czasem owiane zapachem kwiatów, czasem łzy do truskawkowego wina a innym razem szpulę nici czy prowadzenie bloga do spełniania marzeń. Między dobrymi i złymi chwilami bohaterek, dobrymi radami i terapeutycznymi rozmowami znajdziemy wiersze. Rymowanki czy uczucia zaklęte w linijkach wierszy białych. O kobietach, życiu i jego zakrętach.

O różnych ludziach, których historie spotykamy tylko przez chwile, jak tych mijanych codziennie w pośpiechu. Ale i takie, które zapamiętam na dłużej przez to, że mnie rozśmieszyły czy wzbudziły niesprawiedliwość. Lekka, cienka opowieść o tej różnorodności jaką niesie nam życie. Ze smutnego urzędu w Warszawie, ku spełnianiu marzeń i dla otuchy. Na wieczór, na hamak, na jesień czy wakacyjny wyjazd. Trochę cofniemy się w czasie, lecz problemy i cel w życiu każdego z nas ciągle są tak samo aktualne.
https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2023/06/73-23-cela-78-agnieszka-kazala/

Cela 78 sam tytuł już kojarzy się z więzieniem, ale nie takim typowym. To raczej uwięzienie siebie przy pracy, której nie lubimy, przez to życie, które mogłoby być lepsze, jest nieco goryczkowate, ale od początku.
Różnorodność

Główna bohaterka, którą poznajemy przeprowadza nas przez całą historię. No, poznamy kilka głównych bohaterek na różnych życiowych zakrętach i z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15416
2028

Na półkach: ,

Lubię, gdy takie niespodziewane perełki do mnie trafiają. Obrazki z życia pewnej poczty i załogi. Kilka sympatycznych bohaterek, każda z bagazem doświadczęń i własnych problemów. Wykazują się solidarnością, gdy zostaje napadnięty wieloletni pracownik, listonosz. Opisane są zwyczaje- w razie manka trzeba dopłacać z własnej kieszeni, dlatego przeprowaidzili zbiórkę dla uczciwego rzetelnego prawie emeryta. Jedna zdziewczyn potrafi każda sytuację, namolnego klienta czy problem podsumować zgrabnym wierszem (jak no zdradę męża koleżanki, wredny charakter nowej kierowniczki czy kradnącą na potęg nową pracownicę. Żle opłacani, niedoceniani nawet do 20 harują w wigiilię i musza znosić klientów, co chca by ekpsresem doszły zapomniane świąteczne życzenia, albo z uśmiechem musza wydać adresatowi smierdzące ryby od mamusi ze Szczecina. Do tego dzieci sprawiają kłopoty wychowawcze, meżówie nie doceniają, trzeba ogarnąć swięta zdalnie z pracy, albo jest się samotną singielką. Trochę refleksyjne, trochę ckliwe kawałki o dziewczynie z poczty która ozdabia bombki i układa nieoklepane życzenia świateczne.

Lubię, gdy takie niespodziewane perełki do mnie trafiają. Obrazki z życia pewnej poczty i załogi. Kilka sympatycznych bohaterek, każda z bagazem doświadczęń i własnych problemów. Wykazują się solidarnością, gdy zostaje napadnięty wieloletni pracownik, listonosz. Opisane są zwyczaje- w razie manka trzeba dopłacać z własnej kieszeni, dlatego przeprowaidzili zbiórkę dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
17

Na półkach:

Agata, bohaterka książki „Cela 78”, Agnieszki Kazały, jest jedną z pracownic poczty. Tytuł nasuwa nam wprawdzie inne skojarzenie, ale nie o taką "celę" chodzi. Życie prywatne bohaterki przeplata się z zawodowym. Ma kochającego męża, dzieci, do szczęścia niewiele brakuje, ale… Czy jest szczęśliwa? Nie. Praca nie sprawia jej satysfakcji, chciałaby zmienić coś w życiu, spełnić marzenia. W książce przedstawionych jest kilka takich osób, tkwiących w nieszczęśliwych związkach, przynoszących do pracy swoje domowe problemy. Bo praca, to przecież nasz drugi dom. Tam przeżywamy rozterki, śmiejemy się, płaczemy, zaprzyjaźniamy, a nawet zakochujemy. Autorka sprawnie przeplata życie zawodowe z życiem prywatnym bohaterów. Czy uda się im odnaleźć swoje miejsce w świecie, zdobyć na odwagę by zmienić coś w swoim życiu, by być szczęśliwym? Książka, przy której można śmiać się i płakać, skłaniająca do refleksji. Czyż nie ma wśród nas takich, którzy tkwią w takiej życiowej „celi”? Polecam z całego serca!

Agata, bohaterka książki „Cela 78”, Agnieszki Kazały, jest jedną z pracownic poczty. Tytuł nasuwa nam wprawdzie inne skojarzenie, ale nie o taką "celę" chodzi. Życie prywatne bohaterki przeplata się z zawodowym. Ma kochającego męża, dzieci, do szczęścia niewiele brakuje, ale… Czy jest szczęśliwa? Nie. Praca nie sprawia jej satysfakcji, chciałaby zmienić coś w życiu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
5

Na półkach:

Przepiękny pejzaż sentymentalny ułożony jakby z poszczególnych kart z pamiętnika. Bardzo ciepła i niezwykle życiowa książka!

Przepiękny pejzaż sentymentalny ułożony jakby z poszczególnych kart z pamiętnika. Bardzo ciepła i niezwykle życiowa książka!

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie nie tyle interesująca okładka, co tytuł, intrygujący, wywołujący skojarzenia z więzieniem. Pomyślałam, że skoro autorka jest kobietą, to zapewne akcję umieściła w jakimś kobiecym zakładzie penitencjarnym. Celowo pominęłam wszelkie dodatkowe informacje, wraz ze słowem wstępnym, żeby nie sugerować się treścią i intencjami autorki. Zaczęłam od Agaty, głównej bohaterki, którą poznajemy w pierwszym rozdziale.
Oto kobieta, w kwiecistej sukience ujmującej jej lat. Idzie znienawidzonym korytarzem, wąskim, odrapanym, poobijanym od ciężkiego wózka. Czyż nie jest to więzienna sceneria? Idzie przed siebie, ponieważ odsiedziała karę. Musi dotrzeć do ostatnich drzwi – symbolu wolności, nadziei, ale i ogromnej odwagi. W ręku dzierży plastikową torebkę, wypełnioną podręcznymi drobiazgami. Nie wszystko zabrała. Zostawiła współosadzonym, wspaniałomyślnie ze szczerego serca, herbatę i resztki kawy. W każdym więzieniu to deficytowy towar, więc na pewno jej dar zostanie doceniony. Coś jednak zabrała – puszkę, symbol codziennej świeżości, zamkniętej w szczelnych ściankach metalowego przedmiotu. Namiastki innego świata, kryjącego się w zapachu, przywołującego pozytywne obrazy zza murów więzienia. Bez żalu zostawiła pasiaki, wyprane i wyprasowane, aby jakaś inna osadzona mogła z nich skorzystać. Rozmiar bez znaczenia. Brało się , co dawali. Osadzone jakoś sobie radziły, w końcu zaradność kobiet jest znaną ich cechą. Przed opuszczeniem budynku były pożegnania, a nawet łzy. 12 lat za kratami, 12 lat karnej kompanii – było sporo czasu, aby zawrzeć przyjaźnie, poznać swoje problemy, wspierać się w trudnych chwilach. Opuszczała Celę 78 bez żalu, bez słowa pożegnania ze strony strażniczki. Nie liczyła i nie chciała doznawać wymuszonej grzeczności. Tak było lepiej. Koleżanki, współosadzone , patrzyły na nią, jak idzie wyprostowana, z podniesioną głową, godnie kierując się w stronę korytarza. W ich oczach dostrzegła zazdrość, żal, ale i podziw. Jeszcze tylko ten przeklęty długi, wąski korytarz. Musi go pokonać! Nie chce słyszeć stukotu ciężkiego wózka, nie pozwoli przytłoczyć się rozedrganym myślom. W pewnym momencie czytelnik ze zgrozą śledzi jej kroki, bo okazuje się, że ten upiorny korytarz , nie dość, że się wydłuża, to jeszcze na dodatek ścieśnia. Czy wyjdzie? Zdziwiona swoją śmiałością, Agata idzie dalej…. Czy uda jej się dotrzeć do drzwi, by drżącą ręką nacisnąć klamkę, by iść ku słońcu? Przekonajcie się sami.
Dość szczegółowo skupiłam się na pierwszym rozdziale pt. Agata, ponieważ nie mogłam się od niego oderwać. Autorka , po mistrzowsku, z ogromnym dramatyzmem przedstawiła pożegnanie z Celą 78, po 12 latach odsiadki. Dobrze, że nie zaczęłam od „ Słowa od Autora”, który zdradza motywy napisania tej książki, jakże ważnej i mądrej. Pierwszy rozdział, w którym autorka zastosowała inwersję czasową, jest doskonałą zachętą do poznania losów głównej bohaterki, zawartych na dalszych stronach powieści. Nie będę zdradzać szczegółów, ale proszę uwierzyć, że mimo smutku, są też rozdziały pełne humoru, a więzi międzyludzkie i zawiłe poszukiwania własnej tożsamości , tchną optymizmem, mimo że świat przedstawiony w powieści wcale nie jest barwny. Wielu z nas tkwi w swoich okratowanych celach, nie widząc szans na jasną stronę życia, wielu z nas nie ma odwagi na jakiekolwiek zmiany. Owładnięci ponurymi myślami tkwią w swoich celach, z góry zakładając porażkę. Tym bardziej należy podziwiać Agatę, że mimo wielu niepewności, sama zadecydowała o przedterminowym opuszczeniu Celi 78 , by odnaleźć swoje właściwe miejsce.
Niech każdy z tej powieści zaczerpnie coś dla siebie i zada sobie pytanie, czy warto tkwić w okowach lęku przed nowym, czy zdobyć się na odwagę, by pokonać ciasny korytarz, by nacisnąć klamkę i otworzyć drzwi ku słońcu? Ja znalazłam odpowiedź.
KAMA 21

Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie nie tyle interesująca okładka, co tytuł, intrygujący, wywołujący skojarzenia z więzieniem. Pomyślałam, że skoro autorka jest kobietą, to zapewne akcję umieściła w jakimś kobiecym zakładzie penitencjarnym. Celowo pominęłam wszelkie dodatkowe informacje, wraz ze słowem wstępnym, żeby nie sugerować się treścią i intencjami autorki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka wciągająca. Można się pośmiać i posmucić. Żal był po przeczytaniu końca książki. Z Celą 78 można miło spędzić czas. Polecam!

Książka wciągająca. Można się pośmiać i posmucić. Żal był po przeczytaniu końca książki. Z Celą 78 można miło spędzić czas. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

KAŻDA KOBIETA PO ROZWODZIE
PRACUJĄCA W NIETRAFIONYM ZAWODZIE
POWINNA PRZECZYTAĆ TĘ SZYBKĄ INSTRUKCJĘ
ZANIM ZDECYDUJE SIĘ NA LIPOSUKCJĘ
MOTYWACJA W KSIĄŻCE PRZEWODNIA
BĘDZIE PRZYPOMINAĆ CO DNIA
KOBIETKOM BEZ WERWY
ŻE WARTO ZABIEGAĆ O SIEBIE BEZ PRZERWY
ŻE CZŁOWIEK ROBIĆ CO SPRAWIA MU PRZYJEMNOŚĆ MUSI
INACZEJ SIĘ W CZARNEJ..... CELI UDUSI 😉

KAŻDA KOBIETA PO ROZWODZIE
PRACUJĄCA W NIETRAFIONYM ZAWODZIE
POWINNA PRZECZYTAĆ TĘ SZYBKĄ INSTRUKCJĘ
ZANIM ZDECYDUJE SIĘ NA LIPOSUKCJĘ
MOTYWACJA W KSIĄŻCE PRZEWODNIA
BĘDZIE PRZYPOMINAĆ CO DNIA
KOBIETKOM BEZ WERWY
ŻE WARTO ZABIEGAĆ O SIEBIE BEZ PRZERWY
ŻE CZŁOWIEK ROBIĆ CO SPRAWIA MU PRZYJEMNOŚĆ MUSI
INACZEJ SIĘ W CZARNEJ..... CELI UDUSI 😉

Pokaż mimo to

avatar
9
1

Na półkach:

Z całego serca polecam tę książkę. Pokazuje ona sytuacje z życia wzięte. Niektóre bawią, dlatego lepiej nie czytać tej książki w późnych godzinach nocnych, bo swoimi wybuchami śmiechu możemy obudzić całe osiedle. Znajdziemy tutaj również takie, które wywołują dreszcze, bunt na niesprawiedliwość występującą w świecie lub krzywdę wyrządzaną dzieciom. Kiedy czytasz o cierpieniu bezbronnego dziecka, które zadaje mu bliska osoba, łzy same płyną po policzkach. Książka ukazuje, w jaki sposób, my - ludzie sami odbieramy sobie wolność, nakładamy sobie kajdanki na ręce albo wtrącamy się do wiezienia. Takim więzieniem może być coś, co nas niszczy, na przykład nieszczęśliwy związek czy praca, która nie daje satysfakcji. Tkwimy w takim więzieniu, bo wydaje nam się, że sami nie jesteśmy w stanie nic zmienić lub brak nam do tego odwagi. Autorka przekonuje, że z każdego wiezienia można wyjść, jest tylko jeden warunek, trzeba tego mocno chcieć. Pani Agnieszka zachęca też do tego, aby marzyć, o marzenia walczyć i je realizować.

Z całego serca polecam tę książkę. Pokazuje ona sytuacje z życia wzięte. Niektóre bawią, dlatego lepiej nie czytać tej książki w późnych godzinach nocnych, bo swoimi wybuchami śmiechu możemy obudzić całe osiedle. Znajdziemy tutaj również takie, które wywołują dreszcze, bunt na niesprawiedliwość występującą w świecie lub krzywdę wyrządzaną dzieciom. Kiedy czytasz o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
64

Na półkach:

Bo w życiu warto pamiętać, że nie wolno dać się "zamknąć". Nasza praca, nasze życie nie powinno być więzieniem. Nie bójmy się ryzykować, nie bójmy się spełniać marzenia. Realizujemy cele, bądźmy sobą. O tym jest książka. Pozytywne przesłanie. Polecam 😉😉😉

Bo w życiu warto pamiętać, że nie wolno dać się "zamknąć". Nasza praca, nasze życie nie powinno być więzieniem. Nie bójmy się ryzykować, nie bójmy się spełniać marzenia. Realizujemy cele, bądźmy sobą. O tym jest książka. Pozytywne przesłanie. Polecam 😉😉😉

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    11
  • Literatura piękna
    2
  • 2023
    1
  • Przeczytane_2022
    1
  • Piekna
    1
  • 2022
    1
  • Audiobook
    1
  • Legimi
    1
  • Zakładki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cela 78


Podobne książki

Przeczytaj także