Świat poza fizyką. Powstanie i ewolucja życia

- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- A World Beyond Physics: The Emergence and Evolution of Life
- Wydawnictwo:
- Copernicus Center Press
- Data wydania:
- 2021-02-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-02-18
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378865520
- Tłumacz:
- Tomasz Lanczewski
- Tagi:
- biologia ewolucja chemia fizyka genetyka
Czym jest „siła życiowa” która podtrzymuje procesy zachodzące w organizmach i kreuje różne formy życia?
Od czasów Newtona używamy fizyki, aby dokonywać oceny rzeczywistości. Lecz sama fizyka nie jest w stanie powiedzieć nam, skąd pochodzimy, jak się tu znaleźliśmy i dlaczego nasz świat wyewoluował od organizmów jednokomórkowych do niezwykle złożonej biosfery.
Najnowsza książka Stuarta Kauffmana zawiera wyjaśnienia – wykraczające poza wnioski płynące z praw fizyki – przejścia od złożonego środowiska chemicznego do reprodukcji molekularnej, metabolizmu i wczesnych protokomórek oraz dalszej ewolucji w kierunku tego, co uznajemy za życie.
Stuart Kauffman jest jednym z czołowych intelektualistów naukowych na świecie. Ta książka jest kulminacją jego całego życia poświęconego rozważaniu wzajemnych oddziaływań między fizyką i biologią oraz poszukiwaniu głębszego poziomu rzeczywistości. Kauffman porusza szerokie spektrum tematów i przedstawia radykalną wizję transformacji od materii do życia i od życia do umysłu. To dzieło będzie inspiracją dla kolejnego pokolenia naukowców. - Paul Davies, autor książki Demon w maszynie
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 93
- 41
- 18
- 7
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka może byłaby ciekawa, gdyby nie język jakim jest napisana. Jest to książka napisana przez naukowca, który nie umie w sposób jasny i przejrzysty tłumaczyć swoich idei. Do jej kupna skusił mnie podtytuł, a także opis. Chciałem przeczytać coś o początkach życia na Ziemi, albo o jakiejś ciekawej teorii. Niestety, dotarłem do 45 strony i powiedziałem pas. Autor używa terminów naukowych, mało zrozumiałych. Jeśli tłumacz dobrze oddał styl napisania oryginału, to nawet na uczelni studenci nie chcieliby tak napisanej książki czytać.
Do tego, wydaje się, że autor ma jakiś problem z tym, że jest biologiem, a nie fizykiem. Dziwne u człowieka 70-letniego, który ma za sobą pełną uznania karierę naukową. Wniosek swój opieram o kilku miejscach, w którym wprost zarzuca błędne myślenie Weinbergowi, a także innym fizykom. Mówi wprost "Weinberg się myli". Do tego, gdy opisuje teorię więzów, w pewnym momencie mamy kilka linijek napisanych dużymi literami, które mają jakby mówić "mam rację".
No cóż, możecie próbować tę książkę przeczytać, jeśli jesteście oswojeni z językiem naukowym i szybko zapamiętujecie różne mniej lub bardziej trudne pojęcia i ich znaczenie. W przeciwnym wypadku będzie to droga przez mękę.
Książka może byłaby ciekawa, gdyby nie język jakim jest napisana. Jest to książka napisana przez naukowca, który nie umie w sposób jasny i przejrzysty tłumaczyć swoich idei. Do jej kupna skusił mnie podtytuł, a także opis. Chciałem przeczytać coś o początkach życia na Ziemi, albo o jakiejś ciekawej teorii. Niestety, dotarłem do 45 strony i powiedziałem pas. Autor używa...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zawiera kilka ciekawych myśli (nieergodyczność świata, porównania ewolucji organizmów do gospodarki, podkreślenie roli organizmów w tworzeniu kontekstu dla następnych pokoleń),ale wszystko to dałoby się strescic na pięciu stronach.
Książka napisana jest ciężkim językiem a autor nie jest mistrzem dłuższych wywodów. Brak spójnej narracji na przestrzeni całej opowieści. Do tego powtórzenia: niemal identyczne akapity powtórzone dwa-trzy razy na przestrzeni książki... są lepsze pozycje
Książka zawiera kilka ciekawych myśli (nieergodyczność świata, porównania ewolucji organizmów do gospodarki, podkreślenie roli organizmów w tworzeniu kontekstu dla następnych pokoleń),ale wszystko to dałoby się strescic na pięciu stronach.
więcej Pokaż mimo toKsiążka napisana jest ciężkim językiem a autor nie jest mistrzem dłuższych wywodów. Brak spójnej narracji na przestrzeni całej...
Jak przy użyciu wielu trudnych słów napisać coś, co brzmi bardzo mądrze, a jest bełkotem? Tego dowiecie się z lektury „Świata poza fizyką”. Autor przy użyciu erystyki, przy pominięciu merytoryki snuje rozważania, które niebezpiecznie ocierają się o pseudonaukę.
Choć jednoznacznie Kaufmann się nie określa, to jego wywód każe się zastanowić czy: 1) autor przypadkiem nie opisuje teorii ewolucji, ale na swój pokrętny sposób, w dodatku twierdząc, że ogłasza coś rewolucyjnego wobec współczesnej myśli albo co gorsza 2) wpływa na mętne wody jakiejś pseudonaukowej teorii (co sugerował mi niejednoznaczny i zagmatwany styl narracji spotykany właśnie w takich kręgach).
Przemęczyłam te niespełna 200 stron pseudointeligenckiego dzieła i dziwię się, jak to możliwe, że to samo wydawnictwo wydało obok „Świata poza fizyką” szalenie inspirujące i ciekawe książki – również stawiające odważne pytania – jak Paula Daviesa „Demon w maszynie” czy Richarda O. Pruma „Ewolucję piękna”. W tych dwóch ostatnich jednak otrzymujemy sporo wiedzy, do dyspozycji jest bogata literatura, a autorzy proponują spojrzenie na świat z nieco innej perspektywy. Poleciłabym więc lekturę właśnie tych pozycji zamiast Kaufmanna.
Jak przy użyciu wielu trudnych słów napisać coś, co brzmi bardzo mądrze, a jest bełkotem? Tego dowiecie się z lektury „Świata poza fizyką”. Autor przy użyciu erystyki, przy pominięciu merytoryki snuje rozważania, które niebezpiecznie ocierają się o pseudonaukę.
więcej Pokaż mimo toChoć jednoznacznie Kaufmann się nie określa, to jego wywód każe się zastanowić czy: 1) autor przypadkiem nie...
Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że niektórzy naukowcy powinni nadal zajmować się nauką, ale – broń Boże! – nie brać się za pisanie książek. No, może co najwyżej mogą pisać podręczniki akademickie, a i to nie zawsze.
Książka „Świat poza fizyką” to jedna z najcieńszych książek w moim księgozbiorze i jednocześnie najdłużej i najmozolniej czytany tytuł. Skrajnie nierówna, niektóre rozdziały wymagają wyjątkowego skupienia, nawet czytania niektórych akapitów parokrotnie, żeby zrozumieć, co autor chce przekazać. Czułem się niczym tępy student na wykładzie. W innym miejscu autor po prostu skrajnie infantylizuje tekst, jakby obawiał się, że czytelnik może czegoś nie zrozumieć. Problem w tym, że upraszczanie następuje nie tam, gdzie by należało.
Książka o wielkim potencjale intelektualnym. Kolejna hipoteza, jak mogło powstać życie. Do tego całkiem wiarygodna. Jednak tu wcale świat nie jest poza fizyką. Autor przedstawia przykłady tworzenia układów autokatalitycznych, sieci zespołów cząstek mogących wzajemnie tworzyć układy działające niczym metabolizująca komórka. Tylko dlaczego jest to podane w tak potwornie niestrawnym sosie? Teksty są naprawdę krótkie, nie podejrzewam więc, żeby to była jakaś nieporadność stylistyczna tłumacza. Z trudem udawało mi się jednorazowo przeczytać więcej niż 10 stron. Nie to, żeby wiedza mnie przytłaczała. Ale już po kilku stronach zaczynałem ziewać i zastanawiać się, czy w ogóle dotrwam do końca.
Początkowo chciałem dać co najwyżej trzy gwiazdki, bo oceniam książkę jako całość, a nie li tylko jej wartość intelektualną. Jedna gwiazdka więcej za przepiękną okładkę (znowu piękne opakowanie byle jakiego towaru) i za kilkukrotne stwierdzenia autora, że biologia (a szerzej – życie) to coś znacznie więcej niż fizyka i matematyka. Tyle że o tym akurat wiem od dawna bez przedzierania się przez tekst Kauffmana.
Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że niektórzy naukowcy powinni nadal zajmować się nauką, ale – broń Boże! – nie brać się za pisanie książek. No, może co najwyżej mogą pisać podręczniki akademickie, a i to nie zawsze.
więcej Pokaż mimo toKsiążka „Świat poza fizyką” to jedna z najcieńszych książek w moim księgozbiorze i jednocześnie najdłużej i najmozolniej czytany tytuł. Skrajnie nierówna,...
Kolejna (obok „Czym jest życie” Paula Nurse'a),wydana niedawno pozycja, poruszająca kwestię pochodzenia i definiowania niezwykłego zjawiska, jakim jest życie. Tym razem nie dostajemy jednak lekkiej i przystępnej eseistyki, tylko konkretny zestaw teorii i hipotez na temat początków życia na naszej planecie, niestety opisany miejscami w dosyć mętny sposób.
Kauffman - lekarz i biolog teoretyczny - sięga do samych prapoczątków procesów, które mogły (prawdopodobnie) doprowadzić do powstania pierwszych protokomórek. Poczynając od organizowania się w proste (a dalej bardziej złożone) układy atomów, pierwiastków, molekuł, źródła życia upatruje w połączeniu trzech pętli - węzłów, cykli pracy oraz katalitycznej (i powtarza to w książce ze sto razu, co lekko irytuje podczas lektury). I głównie na tych procesach się skupia. Jednocześnie, łącząc ze sobą kilka, wydawałoby się odległych dziedzin i najnowszych odkryć naukowych, w sensowny sposób definiuje podstawowe procesy, które mogłyby doprowadzić do zaistnienia „zalążków” życia na Ziemi. Niestety, kolejne etapy tego procesu, które doprowadziły do dalszej ewolucji tychże protokomórek w komórki bliższe współczesnym, opisuje dosyć pobieżnie i w lekko ekspresowym tempie. Kolejny zarzut dotyczy długiego epilogu i wcześniejszych wyskoków na pole ekonomii. Porównując ewolucję biosfery z ewolucją gospodarki, jako dwóch procesów emergentnych, porusza bardzo ciekawe tematy, jednak nie tego oczekiwałem w książce na temat pochodzenia życia.
Naprawdę ciekawa jest za to przewodnia myśl Kauffmana - wychodząc od fizyki, przekracza jej granice i definitywnie stawia życie poza granicami fizyki (ale w oparciu o nią),jako zjawisko wymykające się prawom fizycznym, nieprzewidywalne, niepoliczalne i niepodlegające redukcjonizmowi.
Pozycja warta lektury.
PS. Uwaga do wydawcy. W pliku mobi brakuje ważnego rysunku 5.4 z grafami reakcji chemicznych.
Kolejna (obok „Czym jest życie” Paula Nurse'a),wydana niedawno pozycja, poruszająca kwestię pochodzenia i definiowania niezwykłego zjawiska, jakim jest życie. Tym razem nie dostajemy jednak lekkiej i przystępnej eseistyki, tylko konkretny zestaw teorii i hipotez na temat początków życia na naszej planecie, niestety opisany miejscami w dosyć mętny sposób.
więcej Pokaż mimo toKauffman - lekarz...