Sięgając po „Czytaj książki tak szybko, jak myślisz” miałem jeden cel: poznać techniki szybkiego czytania oraz w efekcie zwiększyć tempo przyswajania tekstu. I choć finalnie mi się to udało, to raczej odradzam poświęcanie swojego czasu na tę książkę.

Jest to spowodowane tym, że same techniki w książce są pobieżnie i niedokładnie wytłumaczone, a te same porady możemy z łatwością znaleźć wpisując w wyszukiwarkę Google: „Jak szybko czytać?”. Choć sam wolę książki jako źródło takiej wiedzy, to w tym przypadku porównanie narzuca się samo: autor na stronach książki zostawia linki do filmików na YouTube, gdzie dokładniej wyjaśnia poruszane w książce techniki. Stąd nasuwa się pytanie: po co kupować książkę o szybkim czytaniu, skoro i tak trzeba będzie wejść do internetu, żeby tam poznać dokładniej, jak np. pracować wskaźnikiem w trakcie czytania. Niezrozumiałym jest też dla mnie, dlaczego autor, decydując się na dodanie linków do YT, nie pomyślał o stworzeniu kodów QR, które dużo szybciej pozwoliłyby czytelnikom skorzystać z oferty multimedialnej i oszczędziłyby im żmudnego przepisywania linków do wyszukiwarki.

Dodatkowo, książka jest bardzo „rozwodniona”. Zamiast skupić się na szybkim czytaniu, autor jeszcze poruszył temat tzw. Organicznej Techniki Studiowania (Buszta ma dziwną tendencję do nadawania swoim przemyśleniom wymyślnych nazw),tworzenia mapy myśli, co do której działania autor wydaje się wręcz bezkrytycznie przekonany. I jeśli ktoś nigdy nie spotkał się z tego typu techniką notowania, to może to być dla niego interesujący dodatek, tak dla osób, które nie odnajdują w mapie myśli przydatnego sposobu do zapisywania swoich spostrzeżeń 1/4 książki będzie bezużyteczna. W trakcie lektury pojawia się również wątek stawiania sobie celów, który zmienia na chwilę poradnik szybkiego czytania w pseudo-coachingową lekturę. Wreszcie ponad połowa książki jest zbudowana z tekstów, na których możemy ćwiczyć opisane techniki, z czego każdy z nich jest podsumowywany tą samą ramką sugerującą nam, co powinniśmy zrobić, jeśli tempo naszego czytania się zwiększa lub zmniejsza, co szczerze wygląda jak tani sposób na zwiększenie objętości książki.

Szczerze mam bardzo mieszane odczucia po tej książce. Na pewno spodziewałem się dużo większej dawki wiedzy odnośnie samego szybkiego czytania, a to, co znajduje się w książce, można zdecydowanie szybciej i wygodniej przyswoić sięgając do internetu.

Sięgając po „Czytaj książki tak szybko, jak myślisz” miałem jeden cel: poznać techniki szybkiego czytania oraz w efekcie zwiększyć tempo przyswajania tekstu. I choć finalnie mi się to udało, to raczej odradzam poświęcanie swojego czasu na tę książkę.

Jest to spowodowane tym, że same techniki w książce są pobieżnie i niedokładnie wytłumaczone, a te same porady możemy z...

"Czytaj książki tak szybko, jak myślisz" autorstwa Roberta Buszta jest poradnikiem, który jest w stanie pomóc osobom chcącym nauczyć się między innymi szybkiego czytania, trwałego zapamiętywania, logicznego myślenia. Możemy tutaj także poznać organiczną technikę studiowania. Autor pokazuje nam jak ważne jest przygotowanie do pracy z książką, przedstawia nam także pięć etapów, które nam w tym pomogą. Robert Buszta uczy nas także jak prawidłowo wyznaczać sobie cele pracy, a także, jak powinna tak naprawdę wyglądać nasza lektura i przez jakie etapy powinna przejść.
Książka zawiera mnóstwo ćwiczeń, które pomogą nam zastosować swoją wiedzę do nauczenia się szybkiego czytania. Mam nadzieję, że i Wam pomoże ta książka. Serdecznie ją polecam 🙂

"Czytaj książki tak szybko, jak myślisz" autorstwa Roberta Buszta jest poradnikiem, który jest w stanie pomóc osobom chcącym nauczyć się między innymi szybkiego czytania, trwałego zapamiętywania, logicznego myślenia. Możemy tutaj także poznać organiczną technikę studiowania. Autor pokazuje nam jak ważne jest przygotowanie do pracy z książką, przedstawia nam także pięć...

"Regularnie czytającym trudno znaleźć idealną książkę. Taką dla siebie, która spełnia oczekiwania. Koniecznie w wersji papierowej, sztywnej oprawie, żeby było słychać szelest przewracanych kartek i czuć intensywny zapach druku. Żeby było można wracać do niej w każdej chwili. Rasowi czytelnicy kochają książki z duszą."

Żyjemy w czasach przesytu – rzeczy, idei i książek. Wydawcy zalewają księgarnie nowościami. Wiele z nich to wartościowe lektury, niejedną chciałoby się przytulić do czytelniczego serca. Kupujemy je więc, kładziemy na półce i... biegniemy do innych zadań. Nie znajdujemy tyle czasu, by w spokoju oddać się lekturze. Autor przekonuje nas, że w półtorej godziny jesteśmy w stanie przyswoić zawartość dowolnej książki, również. Książka zawiera w sobie wiele wskazówek i instrukcji, dzięki którym czytelnik stanie się mistrzem wychwytywania istotnych treści z zalewu słów stanowiących jedynie stylistyczne ozdobniki albo literackie wypełniacze. Prawdziwa treść publikacji kryje się w twardych danych, których na kartach książki autor nas uczy.

Książka bardzo dobra, oryginalna, ma w sobie coś przyciągającego. Jest świetnie wydana - szata graficzna zachęca do zagłębienia się w treści. Nie należy jej jednak czytać szybko, gdyż mamy tutaj za zadanie wykonać wiele ciekawych i interesujących ćwiczeń, które pomogą nam w szybszym studiowaniu książek. Mimo, że ja dość szybko czytam, ćwiczenia okazały się być bardzo przydatne, a przede wszystkim wzbudziły moje duże zainteresowanie. Autor przedstawia techniki, które się sprawdzają, które są poparte dowodami i z pewnością działają. Jednak tutaj myślę bardziej chodzi o książki naukowe, choć wiedza jest z pewnością przydatna.

Brakowało mi trochę takiej czystej treści, teorii. Co prawda na początku znajduje się wstęp, w którym pan Buszta wprowadza do tematu, jednak brakowało mi nawiązań i więcej podsumowań podczas dalszego czytania. Autor po prostu zalał nas falą wielu zadań i ćwiczeń, które naprawdę warto przećwiczyć. Po każdym z ćwiczeń znajdziemy test sprawdzający naszą wiedzę, jest świetną sprawą. To swego rodzaju poradnik i przewodnik, a jego forma jest bardzo trafna. Kreatywność i nietuzinkowe myślenie to podstawa i o tym przekonuje nas ta książka.

Ilość informacji, jakie docierają do nas każdego dnia, o każdej porze jest zatrważająco duża. Warto więc selekcjonować wiadomości, oddzielać potrzebne od tych zbędnych. Dzięki tej pozycji z pewnością taka selekcja będzie łatwiejsza, a do tego zdobędziemy umiejętność znacznie szybszego czytania. Polecam tę pozycję w szczególności uczniom i studentom, z pewnością ćwiczenia zawarte w książce dadzą nowe umiejętności, ale również polecam ją wszystkim tym, którzy pragną czytać tak szybko, kreatywnie, jak szybko każda myśl przewija nam się przez głowę.

"Czytamy wiele rodzajów tekstów. O różnych porach, w różnych miejscach czy pozycjach, mamy różne nastroje i oczekiwania. Czytamy pozycje drukowane czy coraz częściej cyfrowe. Jesteśmy różnymi czytelnikami, lecz nieidealnymi i na pewno niedoskonałymi."

"Regularnie czytającym trudno znaleźć idealną książkę. Taką dla siebie, która spełnia oczekiwania. Koniecznie w wersji papierowej, sztywnej oprawie, żeby było słychać szelest przewracanych kartek i czuć intensywny zapach druku. Żeby było można wracać do niej w każdej chwili. Rasowi czytelnicy kochają książki z duszą."

Żyjemy w czasach przesytu – rzeczy, idei i książek....

Książka Roberta Buszty przykuła moją uwagę już w bibliotece, kiedy dotarła wśród nowości. Szybkie czytanie nie jest mi obce, bowiem na początku mojej przygody ze studiowaniem miałam jeden przedmiot, na którym wykorzystywaliśmy techniki szybkiego czytania oraz metody pamięci Tony'ego Buzana.🙂
.
W swojej książce Robert Buszta prezentuje nam różne pomysły i sposoby na to, by w szybkim tempie opanować teksty, zwłaszcza te naukowe. Doradza, w jaki sposób można szybciej opracować tekst. Przedstawia on przede wszystkim Organiczną Technikę Studiowania czyli połączenie mapy myśli, technik szybkiego czytania i reguł zapamiętywania w trakcie nauki. Co ciekawe, tym sposobem możemy zapamiętać nawet dziesięciokrotnie więcej niż czytając książkę od deski do deski, w tradycyjny sposób. ☺️Oczywiście, metody te są z pewnością częściej wykorzystywane przy naukowych publikacjach, ale myślę, że każdy może na nich w jakiś sposób skorzystać.😇
.
Osobiście uważam, że praktyka czyni mistrza i warto ćwiczyć swoje czytanie, by móc efektywniej zapamiętywać treść, jak i zwiększać szybkość. W końcu, kto nie chciałby nauczyć się szybciej czytać, by zamiast 5 pozycji miesięcznie czytać 15? No chyba każdy czytelnik o tym marzy.😀
.
Ta pozycja przyda się więc studentom w szybszym opanowywaniu materiału naukowego, ale także najzwyczajniej - czytelnikom oraz recenzentom. 😁
Gorąco polecam lekturę i ćwiczenia zawarte w tej książce, a jeśli będzie Wam mało - również książki Tony'ego Buzana. Nie będziecie żałować!☺️

Książka Roberta Buszty przykuła moją uwagę już w bibliotece, kiedy dotarła wśród nowości. Szybkie czytanie nie jest mi obce, bowiem na początku mojej przygody ze studiowaniem miałam jeden przedmiot, na którym wykorzystywaliśmy techniki szybkiego czytania oraz metody pamięci Tony'ego Buzana.🙂
.
W swojej książce Robert Buszta prezentuje nam różne pomysły i sposoby na to, by w...

“Bądź szybki w czytaniu jak Usain Bolt, kreatywny jak Elon Musk i mądry jak Albert Einstein”

Zdarzyło wam się pomyśleć: “Mój stos hańby rośnie, a oni ciągle coś wydają” lub uczyć noc przed egzaminem i zapamiętać zdecydowanie za mało? Jeśli tak to ta książka jest właśnie dla was. Autor pokazuje nam bardzo przydatne techniki nie tylko dotyczące szybkiego czytania ale również bardzo szybkiej nauki, aż że nie znałam ich, kiedy jeszcze się uczyłam. Oprócz tego znajdziemy tu ćwiczenia czyli teksty, które czytamy na czas. Po każdym z nich znajduje się test sprawdzający ile zapamiętaliśmy. Po przeczytaniu i zrobieniu ćwiczeń widzę, że o wiele szybciej podczas czytania wyłapuje istotne rzeczy. Autor udowadnia, że 90 min to tyle ile potrzeba żeby przeczytać 200-300 stron! Na początku byłam przekonana, że ta książka jest przeznaczona głównie dla osób uczących się lub czytających publikacje naukowe, jednak po przeczytaniu spokojnie mogę powiedzieć, że wiedza zawarta w niej (szczególnie ćwiczenia !) będą równie dobre dla czytelników powieści

“Bądź szybki w czytaniu jak Usain Bolt, kreatywny jak Elon Musk i mądry jak Albert Einstein”

Zdarzyło wam się pomyśleć: “Mój stos hańby rośnie, a oni ciągle coś wydają” lub uczyć noc przed egzaminem i zapamiętać zdecydowanie za mało? Jeśli tak to ta książka jest właśnie dla was. Autor pokazuje nam bardzo przydatne techniki nie tylko dotyczące szybkiego czytania ale również...

Ilość informacji, która dociera do nas każdego dnia nieustannie rośnie, ale możliwość odróżnienia tych fałszywych od prawdziwych wieści jest coraz mniejsza. Im więcej czytamy tym większą świadomość na temat otaczającego nas świata zyskujemy i tym samym możemy samodzielnie dokonać skutecznej selekcji informacji. Książka "Czytaj książki tak szybko jak myślisz" to książka dla każdego, niezależnie od tego czy chcecie czytać książki obyczajowe, fantastyczne, naukowe czy artykuły ten tytuł skupia się zarówno na zwiększeniu prędkości czytania jak i na bardziej kreatywnym zapoznawaniem się z tekstami.

Pierwsza część książki to teoria związana z tym jak prawidłowo przygotować się do lektury jakiegoś tytułu, dowiadujemy się z niej jakie czynności należy wykonać w fazie przygotowania, a jakie w fazie lektury, tak aby skutecznie przyswoić zawarte w danej książce informację. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobnymi metodami i muszę przyznać, że byłam miło zaskoczona ich skutecznością! Następnie otrzymujemy masę przykładów i porad związanych ze skutecznym tworzeniem i korzystaniem z map myśli, które warto tworzyć podczas czytania książek naukowych i nie tylko. Autor zastosował tu wiele wykresów i ilustracji, które wpływają na naszą wyobraźnie i sprawiają, że jeszcze lepiej zapamiętujemy wszystkie które nam przekazał. Ostatnia część książki to kilka tekstów, które w ramach ćwiczeń praktycznych mamy przeczytać, a następnie obliczyć ilość słów na minutę według specjalnego wzoru. Oczywiście dostajemy także informację zwrotną dotyczącą tego jaki wynik powinien nas zadowolić, a jaki zmartwić. Spodobało mi się bardzo, że nie skupiamy się tylko na prędkości czytania, ale także na zrozumieniu tekstu, więc po każdym ćwiczeniu czekają na nas pytania, które sprawdzą jak wiele zapamiętaliśmy. W wielu rozdziałach zamieszczone zostały także linki do filmów, które stanowią uzupełnienie omawianego tematu.

Jest to niezwykle dokładny i obszerny poradnik o tym jak zwiększać swoje umiejętności z czytania robiąc to szybko i ze zrozumieniem. Połączenie teorii z praktyką sprawia, że wraz z tą książką na zawsze zmieni się nasze podejście do poznawania nowych tekstów. To najlepszy dowód na to, że robienie rzeczy kreatywnie i niestandardowo może przynieść nam wiele dobrego.
Bardzo polecam ten tytuł i gwarantuję, że po jego lekturze wasze podejście do czytania i przyswajania wiedzy zmieni się dzięki zastosowaniu podanych tutaj przyjemniejszych i skuteczniejszych metod czytania.

Ilość informacji, która dociera do nas każdego dnia nieustannie rośnie, ale możliwość odróżnienia tych fałszywych od prawdziwych wieści jest coraz mniejsza. Im więcej czytamy tym większą świadomość na temat otaczającego nas świata zyskujemy i tym samym możemy samodzielnie dokonać skutecznej selekcji informacji. Książka "Czytaj książki tak szybko jak myślisz" to książka dla...

Niestety ciągły towarzyszem współczesnego człowieka jest pośpiech. Zewsząd atakują nas hasła od wydajności i skuteczności, trzeba zrobić jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie. Już od najmłodszych lat dzieci uczęszczają na liczne dodatkowe zajęcia, gdyż jest to dobrze odbierane w naszym zagonionym społeczeństwie. Kończy się szkoła, zaczynają się studia, trzeba zetknąć się z samodzielnym przyswajaniem wiedzy. Tutaj nikt nie poprowadzi nas już za rączkę, należy nauczyć się, jak skutecznie przyswajać potrzebne informacje, by potem móc skorzystać z nich w odpowiednim momencie. Podobnie jest w przypadku pisania jakiejś pracy naukowej, wtedy koniecznością jest przebrnięcie przez niezliczone tomy liczące setki stron, artykuły lub inne źródła potrzebnych nam informacji. Wtedy przydaje się umiejętność szybkiego czytania, dlaczego? Jak już wspominałam zmuszają nas do tego liczne zajęcia i napięte terminy. W jaki sposób czytać szybciej? Na to pytanie zdecydował się odpowiedzieć pan Robert Buszta. Jest on trenerem biznesu, przedsiębiorcą i popularyzatorem technik pracy umysłowej. Dodatkowo wykłada coaching na SGH. Czytając notę biograficzną dostrzegamy, że zajmuje się wieloma sprawami i z pewnością wie co to znaczy konieczność przyswojenia wielu informacji w krótkim czasie. W książce znajdziemy teksty do przeczytania i dołączone do nich pytania, które mają na celu sprawdzenie, zarówno szybkości czytania jak i poziomu zrozumienia fragmentów, z którymi się zapoznajemy. Ponadto poradnik ten zawiera wiele wskazówek, które mają ułatwić nam skupianie się na tych najbardziej istotnych treściach, dzięki czemu w przyszłości łatwiej i szybciej zapoznamy się z wieloma książkami, które będą nam przydatne na przykład w naszej pracy naukowej.
Myślę, że książka " Czytaj książki, tak szybko, jak myślisz" to ciekawa pozycja, po którą warto sięgnąć. Dlaczego? Choćby po to, żeby lepiej radzić sobie w szkole, czy na studiach, umieć skupiać się tylko na tych istotnych wiadomościach, przez co nauka stanie się z pewnością mniejszym obciążeniem.
Warto szukać sposobów na to, by trochę ułatwiać sobie życie, prawda jest taka, że ciągle musimy czegoś się uczyć, dobrze jest zatem posiadać umiejętności, które pozwolą nam usprawnić ten proces.

Niestety ciągły towarzyszem współczesnego człowieka jest pośpiech. Zewsząd atakują nas hasła od wydajności i skuteczności, trzeba zrobić jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie. Już od najmłodszych lat dzieci uczęszczają na liczne dodatkowe zajęcia, gdyż jest to dobrze odbierane w naszym zagonionym społeczeństwie. Kończy się szkoła, zaczynają się studia, trzeba zetknąć się...