Wstrząsająca, Długo ją czytałam, ale nie dlatego, że mi się nie podobała, ale groza jaką czułam wgłębiając się w historię, była zbyt duża, bym mogła " na raz" potraktować tę lekturę.
Zostaje nam przedstawiona historia niemieckiej rodziny, a konkretnie dwóch dziewczyn, które zmagają się z uprzedzeniami i uprzedmiotowieniem co do swojej płci, zaraz po I Wojnie Światowej. Jedna z dziewczynek jest bardzo młoda, druga już trochę starsza, ale obie są traktowane bardzo krzywdząco i...... okrutnie, pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Głównym sprawcą tego jest młody mężczyzna, który staje się opiekunem rodziny. Trzeba pamiętać, że po wojnie nie zostało wielu mężczyzn zdolnych do pracy i funkcjonowania, więc na początku wydawał się wybawcą i istnym cudem. Niestety, były to tylko pozory.....
Bardzo mocna pozycja, jeżeli ktoś ma słabsze nerwy lub dzień, niech odłoży książkę na później.

Wpis zamieszczam w ramach wyzwania czytelniczego WyPożyczone.
http://www.rudymspojrzeniem.pl/2020/12/wyzwanie-czytelnicze-wypozyczone-2021.html

Wstrząsająca, Długo ją czytałam, ale nie dlatego, że mi się nie podobała, ale groza jaką czułam wgłębiając się w historię, była zbyt duża, bym mogła " na raz" potraktować tę lekturę.
Zostaje nam przedstawiona historia niemieckiej rodziny, a konkretnie dwóch dziewczyn, które zmagają się z uprzedzeniami i uprzedmiotowieniem co do swojej płci, zaraz po I Wojnie Światowej....