Pieśń słowika

Okładka książki Pieśń słowika Agata Suchocka
Okładka książki Pieśń słowika
Agata Suchocka Wydawnictwo: Videograf Cykl: Daję Ci wieczność (tom 3) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Daję Ci wieczność (tom 3)
Wydawnictwo:
Videograf
Data wydania:
2021-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-26
Język:
polski
ISBN:
9788378358121
Tagi:
literatura polska erotyka wampiry
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Odmęt. Antologia morska Silke Brandt, Mort Castle, Filip Duval, Bruce Golden, Michał P. Kadlec, Mariusz Kaszyński, Anna Kłodnicka, Rafał Łoboda, Agnieszka Osikowicz-Chwaja, Romuald Pawlak, Jacek Pelczar, Michał Pleskacz, Krzysztof Rewiuk, Agata Suchocka, Emilian Wojnowski, Martyna Wróbel
Ocena 0,0
Odmęt. Antolog... Silke Brandt, Mort ...
Okładka książki Sny umarłych 2023. Polski rocznik weird fiction Dagmara Adwentowska, Daria Banasiewicz, Aleksandra Bednarska, Filip Duval, Agnieszka Fulińska, Elana Gomel, Justyna Hankus, Katarzyna Ophelia Koćma, Dariusz Ludwinek, Marcin Mleczak, Olaf Pajączkowski, Aleksander Paradowski, Przemysław Poznański, Krzysztof Rewiuk, Agata Suchocka, Sylwia Wełna, Adam Włodarczyk, Małgorzata Żebrowska
Ocena 8,3
Sny umarłych 2... Dagmara Adwentowska...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1264
993

Na półkach:

Oczywistym tropem w przypadku cyklu "Daję ci wieczność" są książki Anne Rice z linii "Kroniki wampirów". Agata Suchocka idzie podobną ścieżką co amerykańska pisarka - jej powieści są przesiąknięte erotyką, duży nacisk kładą na warstwę obyczajową, a groza jest w nich w zasadzie dodatkiem. Spodziewałbym się, że będzie mi to przeszkadzać, ale o dziwo, od pierwszego tomu czyta mi się je zaskakująco dobrze. Nie inaczej było z "Pieśnią słowika".

W trzecie odsłonie serii autorka przedstawia nam historię postaci stojącej na uboczu zaprezentowanych wcześniej wydarzeń. W mojej ocenie jest to dobry wybór, bo poszerza obraz świata przedstawionego i daje czytelnikowi możliwość poznania innych, równie interesujących protagonistów. Suchocka ma dobrą rękę do prowadzenia bohaterów - ci są przedstawieni rzetelnie, a ich przeżycia i motywacje są wiarygodne. To niezwykle istotne w przypadku książki, która w tak dużym stopniu zasadza się właśnie na relacjach i napięciach między postaciami.

Tak jak poprzednio, uważam, że autorka mogła więcej uwagi poświęcić na nakreślenie atmosfery grozy. Opisy polowań, nieco więcej krwi - to by na pewno nie zaszkodziło. I tak, wiem, że ta seria to w znacznej mierze bajka dla dorosłych i romans, ale nadal jest to rzecz oparta na horrorze i wyrosła z tego gatunku, dlatego też w kolejnych tomach życzyłbym sobie więcej tego typu elementów.

Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z powieścią naprawdę dobrą, może nawet bardzo dobrą. Poziom został utrzymany, w moich oczach na tę chwilę seria jest bardzo równa i stoi na wysokim poziomie literackim. Będę czytał dalej.

Oczywistym tropem w przypadku cyklu "Daję ci wieczność" są książki Anne Rice z linii "Kroniki wampirów". Agata Suchocka idzie podobną ścieżką co amerykańska pisarka - jej powieści są przesiąknięte erotyką, duży nacisk kładą na warstwę obyczajową, a groza jest w nich w zasadzie dodatkiem. Spodziewałbym się, że będzie mi to przeszkadzać, ale o dziwo, od pierwszego tomu czyta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
28

Na półkach:

,,Pieśń słowika'' to trzeci tom cyklu ,,Daję ci wieczność'' autorstwa Agaty Suchockiej, wydany nakładem wydawnictwa Videograf.
Na który niesamowicie nie mogłam się doczekać.
Pierwsze strony przenoszą nas do czasów II Wojny Światowej.
Gdzie spotykamy kompletnie załamanego Arapaggia, który po stracie swojej jedynej miłości jest gotowy targnąć się na swoje życie
byle by tylko uciszyć swoje złamane serce. W ostatniej chwili ratuje go ladacznica imieniem Józefina.
Kobieta równie piękna jak zabójcza, żądna zemsty za śmierć swoich bliskich poluje na Niemieckich oficerów.
W jednej chwili zachwyca Arapaggia swoją siłą i odwagą i być może bardziej pod wpływem chwili ten postanawia uczynić ją Królową Nocy.
Józefina jest kobietą zaradną oraz stanowczą , mimo początkowej niechęci postanawia zdać się na pomoc Arapaggio.
Doskonale zdaje sobie sprawę że postawiona w tak nietypowej sytuacji potrzebuje kogoś kto ją poprowadzi. Z czasem zaczyna żywić do swojego
towarzysza trochę cieplejsze uczucia i udaje jej się rozpalić w nim ponowną chęć do życia. Jednak trwa to tylko przez chwilę, wspomnienie
dawnej miłości wciąż powraca do mężczyzny. Sprawiając że związek jego i Józefiny staje się coraz bardziej toksyczny.
Autorka jednocześnie opowiada nam drugą historię, tę od której to wszystko się zaczyna i przenosi nas w czasie do epoki Baroku.
To była miłość od pierwszego wejrzenia, która narodziła się niespodziewanie podczas spektaklu w operze między dwojgiem bohaterów.
Wystarczyło jedno spojrzenie aby Arapaggio całkowicie stracił głowę dla młodziutkiego kastrata grającego rolę Julii.
Wystarczyło jedno spojrzenie by Uccellino wyśpiewał swą miłosną pieśń tylko i wyłącznie dla nieznajomego siedzącego w ciemnej loży.
Właśnie wtedy narodziło się uczucie pełne namiętności ,zazdrości i gniewu oraz tej palącej miłości której nic nie jest w stanie powstrzymać.
W książkach Agaty Suchockiej jest coś co mnie oczarowało, co sprawia że czekam na kolejne tomy jej wampirzej serii z niecierpliwością.
Być może zafascynowało mnie to w jaki sposób autorka pisze o uczuciach .Jak potrafi opisać je w taki sposób że sami jesteśmy w stanie je przeżywać razem z bohaterami.
Również tymi drugo planowymi, dzięki czemu nie są oni tylko papierowymi statystami ale stają się dla nas bardziej żywi i namacalni.
Dla mnie jest to wielka zaleta, sprawić bym po przeczytaniu książki jeszcze przez długi czas o niej myślała.
I chciała po nią wciąż sięgać i zanurzać się w tą opowieść więcej niż raz. Zdaję sobie sprawę że wiele osób ominie ten tytuł szerokim łukiem ze względu
na przedstawioną w niej miłość między dwojgiem mężczyzn. Jednak ja wciąż będę zachęcała do zapoznania się nie tylko z ,,Pieśnią słowika'' ale całą serią
,, Daję ci wieczność'' naprawdę warto. A ja z niecierpliwością wyglądam za czwartą częścią aby znowu dać się pochłonąć fascynującemu światu
stworzonemu przez Agatę Suchocką.

,,Pieśń słowika'' to trzeci tom cyklu ,,Daję ci wieczność'' autorstwa Agaty Suchockiej, wydany nakładem wydawnictwa Videograf.
Na który niesamowicie nie mogłam się doczekać.
Pierwsze strony przenoszą nas do czasów II Wojny Światowej.
Gdzie spotykamy kompletnie załamanego Arapaggia, który po stracie swojej jedynej miłości jest gotowy targnąć się na swoje życie
byle by tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
19

Na półkach:

Z twórczością Agaty Suchockiej spotkałam się kilka lat temu, kiedy ukazała się pierwsza część cyklu wampirycznego Daję ci wieczność. Co ciekawe, autorka najpierw debiutowała zagranicą, a dopiero później małymi krokami zaczęła się wdzierać na nasz rynek wydawniczy. Miałam przyjemność poznać Agatę, zanim jeszcze zaczęłyśmy współpracować przy projekcie #grozajestkobietą, a później przy antologii grozy kobiecej "Zabawki" i wiem, że to kobieta orkiestra, a pisanie jest jedną z jej pasji.

Dziś, z okazji premiery trzeciej części cyklu "Daję ci wieczność. Pieśń słowika", zapraszam Was do krótkiej opinii na temat książki.

Powieść podzielona jest na dwie części. Pierwsza, zatytułowana „Królowa nocy”, przedstawia historię Arapaggio – chcącego skończyć ze sobą, porzuconego kochanka oraz Józefiny – ladacznicy, która mści się, polując na nazistowskich oficerów. Pewnego dnia los splata ścieżki tych nietypowych bohaterów i łączy je. Ale czy na zawsze?…

Druga część, tytułowa „Pieśń słowika” to wspomnienia Arapaggio o byłym kochanku, Aleksandrze. Pierwsze spotkanie w operze, pierwsze uniesienia, pierwsze sprzeczki, a także pewne tragiczne wydarzenia, które doprowadziły naszego głównego bohatera do wydarzeń z początku książki. A cała historia dzieje się w czasach pogrążonej w konflikcie zbrojnym Europie.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że powieść Agaty Suchockiej to romans historyczny, tyle że w przeciwieństwie do zwykłej historii miłosnej, w tej znajdziecie… wampiry. Tak, nasz Arapaggio to dżentelmen krwiopijca, wrażliwy acz brutalny, gdy trzeba, umiejętnie wpasowujący się w czasy, w których dane przyszło mu żyć.

Powieść charakteryzuje się pięknym językiem, dzięki czemu czyta się ją lekko i płynnie. Czasem miałam wrażenie, jakby poszczególne zdania tworzyły rytm melodii znanej tylko autorce. Poza tym Agata Suchocka dobrze operuje detalami: czy to pisząc o ubiorze Józefiny, czy to opisując wystrój domu, opery czy metaliczny zapach krwi wypływającej z poderżniętego gardła przypadkowej ofiary.

"Pieśń słowika" uzupełniona jest o ilustracje zaprzyjaźnionych z autorką grafików i artystów, a także jej samej, co po raz kolejny pokazuje, że nie tylko słowem pisanym Agata Suchocka żyje.

Podsumowując, trzeci tom cyklu wampirycznego Daję ci wieczność da Wam nie tylko wieczność, ale mnóstwo namiętności, tęsknoty oraz zazdrości okraszonej odrobiną zemsty. I ma jeszcze kolory. Mnóstwo kolorów.

Jeśli zdecydujecie się sięgnąć po tę powieść, to życzę Wam miłych wieczorów w doborowym towarzystwie istot, które kochają mrok. Ja bardzo polecam. I powieść, i towarzystwo.

Z twórczością Agaty Suchockiej spotkałam się kilka lat temu, kiedy ukazała się pierwsza część cyklu wampirycznego Daję ci wieczność. Co ciekawe, autorka najpierw debiutowała zagranicą, a dopiero później małymi krokami zaczęła się wdzierać na nasz rynek wydawniczy. Miałam przyjemność poznać Agatę, zanim jeszcze zaczęłyśmy współpracować przy projekcie #grozajestkobietą, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
320

Na półkach:

Agata Suchocka jest kobietą wielu talentów. Ale jednym z największych jest jej niesamowita umiejętność przenoszenia czytelnika w zupełnie inną rzeczywistość...
Niektórzy z Was pewnie znają już dwa poprzednie tomy z serii wampirycznej, czyli "Woła mnie ciemność" i "Twarzą w twarz". Na "Pieśń słowika" przyszło trochę poczekać, ale wierzcie mi - było warto. I będzie to jedna z recenzji, w których nie zdradzam fabuły, a skupiam się na tym, jak odebrałam tę niezwykłą powieść.
Każdy z Was doszuka się w niej czegoś innego. Dla mnie ta opowieść jest jak muzyka - od delikatnego pianissimo, otulającego eterycznego Uccellino z niebiańskim głosem, kastrata, który spotkał na swojej drodze niezwykłego protektora, gotowego o niego walczyć za wszelką cenę;
przez mezzo forte historii Józefiny, której przeznaczenie zostało naznaczone przez wojnę, by jej los odmienił się przez przypadkowe spotkanie z wyjątkowym Arappagiem;
aż po fortissimo wielkiej miłości, która była silniejsza niż śmierć - silniejsza niż wszelkie przeciwności, wybuchy namiętności przeplatane z furią nienawiści, aż po... czas.
Jeśli spodziewacie się szablonowej powieści z wątkiem wampirycznym w tle - nic bardziej mylnego. Agata Suchocka zabiera Was w niezwykłą podróż. Z jednej strony zakosztujecie opery, która wtedy święciła triumfy, wejdziecie w ciemny świat za kulisami spektakularnych przedsięwzięć, w którym wybitnych śpiewaków operowych dosłownie tworzono w bólach, w którym oprócz widocznego dla postronnych piękna rządził strach i cierpienie, a knowania i spiski odzierały z magii ten niezwykły świat. Świat potężnych głosów, przenikających w zakamarki duszy, świat pięknych sukien i niezwykłej muzyki.
Z drugiej strony czasy wojny, w których zło było wręcz obezwładniające, panosząc się na ulicach miast i w ich ciemnych zakamarkach. Czasy, w których nawet istoty nieśmiertelne odczuwały przerażenie, widząc bezmiar przemocy i niepotrzebnych ofiar.
A wszystko przepięknie spina opowieść o miłości. Miłości tak wielkiej, że jej utrata doprowadza do utraty zmysłów. Tak wielkiej, że rani do granic możliwości, ale rana masochistycznie drążona jest wspomnieniami i pragnieniem, by miłość wróciła, by znowu było tak, jak kiedyś. By już nie cierpieć w tej pustej, nic nie znaczącej wieczności...
To książka, którą przeczytacie jednym tchem lub, jak ja, będziecie smakować. Strona po stronie, zdanie po zdaniu przenosiłam się w wykreowaną przez Autorkę rzeczywistość, by zanurzyć się w świecie, którego już nie ma - świecie barokowych brzmień, jakże różnych od dźwięków bombardujących nas na co dzień. Świecie sztuki, wielkich talentów i elegancji, konwenansów i tajemnic, w którym Uccellino będzie Waszym przewodnikiem. Świecie tak pięknie pokazanym, że będziecie niemalże słyszeć tę muzykę, sączącą się w Wasze serca i dusze delikatnymi tchnieniami. Aż po zaskakujące zakończenie...
Agata Suchocka stworzyła opowieść niezwykłą, przepięknie napisaną, ale też cudownie wydaną. Historię dopełniają niesamowite grafiki, dzięki którym łatwiej jest nadać kształtów poszczególnym postaciom. A te zostaną z Wami na długo...
Z całego serca polecam!

Agata Suchocka jest kobietą wielu talentów. Ale jednym z największych jest jej niesamowita umiejętność przenoszenia czytelnika w zupełnie inną rzeczywistość...
Niektórzy z Was pewnie znają już dwa poprzednie tomy z serii wampirycznej, czyli "Woła mnie ciemność" i "Twarzą w twarz". Na "Pieśń słowika" przyszło trochę poczekać, ale wierzcie mi - było warto. I będzie to jedna z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
114

Na półkach:

„Pieśń słowika” to trzeci tom z cyklu „Daję ci wieczność” autorstwa Agaty Suchockiej, wydany nakładem wydawnictwa Videograf. Czego jednak możemy się spodziewać po tajemniczej okładce przedstawiającej kobietę w krwistej sukni ze skrzydłami?

Autorka zabiera nas do przeszłości stanowiącej Wiedeń w czasach II Wojny Światowej. Już sam ten fakt ciekawi, bo nie często mamy okazję czytać o tym, co zaszło akurat tam w czasach bitew i walki o życie. Na pogorzeliskach spotykamy Arapaggio, osławionego malarza, który jest na skraju samobójstwa po stracie miłości swojego życia. Pozornie silny, w środku rozpadł się na milion kawałków i nie widzi sensu na dalszą, samotną egzystencję.

Bohater nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, która zdecydowanie go przerasta. Widok palonych miejsc, huk broni i ludzkie ciała porzucone na ulicach z pewnością nie budzą w nim optymizmu ani chęci do życia. Z sytuacji, która wydawać by się mogło jest bez wyjścia ratuje go nieskazitelnej urody kurtyzana – Józefina, która jest żądna zemsty na niemieckich oficerach, którzy pozbawili ją najbliższych.

Początkowo Arapaggio nie jest nią w żaden sposób zainteresowany, co jednak szybko ulega zmianie. W chwili niemocy i zagrożenia pokazuje mężczyźnie, że potrafi sobie radzić w wielu niebezpiecznych sytuacjach. Postanawia ją uczynić swoją kochanicą i… królową nocy. Nie spotkało się to jednak z aprobatą Józefiny, która nie była pozytywnie nastawiona do pomysłu. Jednak w momencie przekroczenia ciemności wszystko się zmieniło.

Józefina za punkt honoru obejmuje pomoc malarzowi i dojście do prawdy, którą mężczyzna skrzętnie ukrywa. Czy kobieta dowie się, co tak naprawdę stało się w jego życiu? Czy będzie mogła mu pomóc? Tym bardziej, że dom Arapaggia wygląda jak świątynia na cześć osoby, którą utracił.

Autorka czasy II Wojny Światowej przeplata wraz z wcześniejszymi czasami, w których możemy poznać tajemnicę skrywaną przez głównego bohatera. Czasami, w których narodziło się namiętne uczucie między Arapaggiem, a pewnym zdolnym śpiewakiem operowym…

Agata Suchocka podjęła się trudnej tematyki, która nadal – mimo ciągłej zmiany czasów – należy do tematów tabu. Przedstawiła nie tylko jednak miłość między parą mężczyzn, ale przedstawiła również czasy baroku, w których by mężczyzna pięknie śpiewał pozbawiano go męskości. Kastraci zachwycali wszystkich pięknem swoich głosów i wprawiali ich nierzadko w osłupienie, ale przede wszystkim wewnętrznie przechodzili prawdziwe katorgi, popadali w choroby psychiczne i po prostu trwali, bo niczego innego nie byli w stanie robić.

Przy „Pieśni słowika” po raz pierwszy spotkałam się z twórczością Agaty Suchockiej i jestem bardzo z tego zadowolona. Podziwiam autorkę za stworzenie historii na przestrzeni dziejów, w której w niczym się nie pogubiła, a sam tekst stworzyła tak, by ciekawił i zachęcał do przekładania kolejnych stron. Potrafiła obudzić we mnie wyobraźnię i bez problemu przeniosłam się do pogrążonego w wojnie Wiednia, w którym nigdy nawet nie była czy do czasów wcześniejszych. Niemalże słyszałam w głowie śpiew „słowika” będąc w książkowej operze i cierpiałam razem z głównym bohaterem po jego stracie. Czy można wymagać od powieści czegoś więcej niż emocji?

„Pieśń słowika” to trzeci tom z cyklu „Daję ci wieczność” autorstwa Agaty Suchockiej, wydany nakładem wydawnictwa Videograf. Czego jednak możemy się spodziewać po tajemniczej okładce przedstawiającej kobietę w krwistej sukni ze skrzydłami?

Autorka zabiera nas do przeszłości stanowiącej Wiedeń w czasach II Wojny Światowej. Już sam ten fakt ciekawi, bo nie często mamy okazję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
539

Na półkach:

Agata Suchocka stworzyła trylogie o wampirach. Czkałam tom 1 i na pewno przeczytam tom II. W moje ręce trafi jednak tom III "Pieśń słowika". Historia ciekawa i dość specyficzna. I zupełnie inna niż sobie wyobrazić możemy myśląc słowem klucz: wampiry.
Każdy tom, to zupełnie inna historia choć łączą się ze sobą poprzez bohaterów. Tom trzeci dotyczy Arapaggio. Książka podzielona jest na kilka części, które się ze sobą przeplatają. To, co teraz się dzieje z Arpaggio oraz na rozdziały, w których poznajemy jego historie poznania Aleksandra.

Sama fabuła książki osadzona jest w czasach II wojny światowej w Austrii. Autorka nie skupia się na samej historii wampira ale i ogólnie historii oraz realiów tamtych czasów. Arpaggio, wampir, który żyje już setki lat nie potrafi zrozumieć wojennych czasów. W dodatku utracił sens "życia" po stracie ukochanego. Przez "śmiercią" ratuje go młoda kobieta Józefina. Dzięki niej odnajduje sen, czyni z niej towarzyszkę życia. Czy dobrze wybrał? Przekonacie się czytając sami.

Książka wprowadza nas w świat muzyki i opery. Autorka świetnie to obrazuje. Fabuła to nie historia wampirów a miłości między dwojgiem ludzi. Czasem brutalne, czasem kontrowersyjne relacje. Czyta się ja całkiem przyjemnie. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Choć nie czytałam tomu II a tylko pierwszy widzę, że każdy tom, mimo iż osobna historia to jest spójność między tomami. Polecam

Agata Suchocka stworzyła trylogie o wampirach. Czkałam tom 1 i na pewno przeczytam tom II. W moje ręce trafi jednak tom III "Pieśń słowika". Historia ciekawa i dość specyficzna. I zupełnie inna niż sobie wyobrazić możemy myśląc słowem klucz: wampiry.
Każdy tom, to zupełnie inna historia choć łączą się ze sobą poprzez bohaterów. Tom trzeci dotyczy Arapaggio. Książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3680
1542

Na półkach: , ,

Gdy się już raz spotka z wampirami wykreowanymi przez Agatę Suchocką, to chce się, aby ta przygoda trwała jak najdłużej. Przepięknie ukazana historia miłosna dwóch mężczyzn potrafi roztopić serce, pierwsze dwie części cyklu „Daję Ci wieczność” („Woła mnie ciemność” i „Twarzą w twarz”) przeczytałam z radością i zachwytem, bo te książki nie mają słabych stron i tak, zastanawiałam się, czy ukaże się kontynuacja i co w niej dostanę. Doczekałam się i „Pieśń słowika” pozwolił mi przypomnieć sobie te emocje, które towarzyszyły mi podczas poznawania tego cyklu. Książkę można przeczytać bez znajomości dwóch pierwszych części, ale nie róbcie tego. Stracicie szansę na poznanie fantastycznych postaci!

Historia, którą przedstawia nam Agata Suchocka w tej części, toczy się równolegle na dwóch płaszczyznach: teraz i w przeszłości. Teraźniejszość (Wiedeń, czasy II wojny światowej”) należy do Arapaggia, zrozpaczonego malarza i wampira, który postanawia ze sobą skończyć. Jego miłość życia przepadła bez śladu, więc nasz bohater nie ma już po co żyć. Do tej decyzji skłania go także obserwacja czasów, na ulicach Wiednia toczą się walki, miliony ludzi żyją w nędzy i umierają z głodu. To już za wiele dla Arapaggia, jednak zamach na własne życie się nie powodzi. Ratuje go ladacznica Józefina, która poluje na nazistowskich oficerów. Nasz bohater w ramach wdzięczności postanawia przeprowadzić kobietę na stronę ciemności, uczynić Królową Nocy. Między tymi bohaterami wywiąże się nić porozumienia, ale czy Józefina będzie w stanie sprawić, że złamane serce wampira się zabliźni? Czy Arapaggio zapomni o kochanku? Co by zrobił, gdyby wiedział, że miłość jego życia właśnie wrócił do miasta, by odzyskać ukochanego? To właśnie tytułowy Słowik – kastrat Aleksander przeniesie nas do przeszłości, dzięki jego wspomnieniom poznamy historię miłosną tych bohaterów.

To była miłość od pierwszego wejrzenia – tak można krótko opisać uczucie, które zrodziło się między Arapaggiem i młodziutkim (jeszcze śmiertelnym) śpiewakiem operowym Aleksandrem. Poznali się podczas opery, Arapaggio był widzem, Słowik zaś występował w roli Julii i wystarczyło tylko jedno spojrzenie, by tych dwoje straciło dla siebie głowę. Najciekawsze jest to, że my wiemy już na początku, co się stało z kochankami, ale w co zdecydowało, że wampir został porzucony przez kochanka i jak rozwijał się ich związek? Tego właśnie dowiemy się ze wspomnień Aleksandra. Na scenę wkracza także nowa bohaterka – kurtyzana Józefina, która chciałaby być kochaną przez bohatera, któremu ocaliła życie. Czy będzie w stanie zaakceptować to, że jego serce będzie nieczułe na jej wdzięki?

„Pieśń Słowika” mnie uwiodła, jestem pełna zachwytu nad twórczością autorki, a przede wszystkim na przeniesienie mnie do opery, do świata baroku, do świata miłości. Autorka zderzyła tutaj brutalną rzeczywistość II wojny światowej i choć wojna jest tutaj tylko tłem, to bardzo dobrze współgra z uczuciami porzuconego i zrozpaczonego Arapaggia. Barokowy przepych, operowa scena i rozkwit miłości napisana jest w cieplejszych barwach, ale żeby nie było tak pięknie – autorka porusza bardzo ważny wątek kastratów. Wielu chłopców okaleczano, wielu z nich nie przeżyło tego zabiegu. Dlaczego im to robiono? Publiczność żądała rozkoszy duchowej, a ich piękne głosy mogły jej to zapewnić. Jednym z kastratów jest stojący na progu wielkiej kariery właśnie Aleksander, który wie, co dzieje się z chłopcami pod będącymi pod opieką mecenasów sztuki. Czy Arapaggio będzie wybawieniem? Koniecznie sprawdźcie to sami, nie będziecie żałować!

Gdy się już raz spotka z wampirami wykreowanymi przez Agatę Suchocką, to chce się, aby ta przygoda trwała jak najdłużej. Przepięknie ukazana historia miłosna dwóch mężczyzn potrafi roztopić serce, pierwsze dwie części cyklu „Daję Ci wieczność” („Woła mnie ciemność” i „Twarzą w twarz”) przeczytałam z radością i zachwytem, bo te książki nie mają słabych stron i tak,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
485

Na półkach:

Świetna seria, niestety zakończyła się. Bardzo miło spędzony czas przy lekturze. Polecam!

Świetna seria, niestety zakończyła się. Bardzo miło spędzony czas przy lekturze. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
59
23

Na półkach:

Kocham tą serię. Kocham Aleksandra, moja ulubiona postać!

Kocham tą serię. Kocham Aleksandra, moja ulubiona postać!

Pokaż mimo to

avatar
193
93

Na półkach: ,

Trochę mnie denerwowało to że rozdziały były przeplatane. Jeden się kończył w ciekawym momencie a tu na następnej stronie inna historia. Ogólnie książka mi się podobała. Lubię Arapaggia :) Łapię następną.

Trochę mnie denerwowało to że rozdziały były przeplatane. Jeden się kończył w ciekawym momencie a tu na następnej stronie inna historia. Ogólnie książka mi się podobała. Lubię Arapaggia :) Łapię następną.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    59
  • Posiadam
    13
  • Teraz czytam
    4
  • Fantastyka
    3
  • 2023
    3
  • 2021
    2
  • Recenzenckie
    2
  • Audiobook
    2
  • Serie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pieśń słowika


Podobne książki

Przeczytaj także