Wiersze wybrane
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo A5
- Data wydania:
- 2020-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365614339
Wojciech Bonowicz należy do najbardziej rozpoznawalnych głosów poetyckich polskiej poezji ostatniego ćwierćwiecza. Wielokrotnie wyróżniany i nagradzany, tłumaczony na najważniejsze języki europejskie (jego wybory wierszy zostały opublikowane między innymi w Stanach Zjednoczonych, Włoszech, Czechach i Rumunii),jest Bonowicz twórcą uznanym, zaś kolejne wydawane przez niego tomy są ciepło przyjmowane zarówno przez krytyków, jak i czytelników.
Prezentowany tom jest dokonanym przez autora retrospektywny wyborem utworów z jego dotychczasowych książek poetyckich, dopełniony okazjonalnymi tekstami z prasy i niepublikowanymi „wierszami z koncertów”. Jest to z pewnością najbardziej reprezentatywny wybór wierszy tego poety. Otrzymaliśmy książkę, dzięki której można spojrze
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 9
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Skoro społeczeństwo nie ma
już nikogo komu mogłoby zaufać
wybiera mniejsze zło. I zawsze
jest tak samo: mniejsze rośnie
i staje się ciężarem nie do udźwignięcia"
„Są dnie kiedy leżę na samym dnie". Kiedy choroba
skrobie w moje wewnętrzne ściany. I wciąga mnie do środka. I w dół
„Na falach oddech
swój położysz
jakbyś kładł dziecko
do kołyski"
„Skoro społeczeństwo nie ma
Pokaż mimo tojuż nikogo komu mogłoby zaufać
wybiera mniejsze zło. I zawsze
jest tak samo: mniejsze rośnie
i staje się ciężarem nie do udźwignięcia"
„Są dnie kiedy leżę na samym dnie". Kiedy choroba
skrobie w moje wewnętrzne ściany. I wciąga mnie do środka. I w dół
„Na falach oddech
swój położysz
jakbyś kładł dziecko
do kołyski"