W blasku obojętnych gwiazd

Okładka książki W blasku obojętnych gwiazd Maciej Dynieski
Okładka książki W blasku obojętnych gwiazd
Maciej Dynieski Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
98 str. 1 godz. 38 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-11-27
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-27
Liczba stron:
98
Czas czytania
1 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382190816
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
1

Na półkach:

Bardzo przyjemna opowieść z niebanalnym zakończeniem.
Początek niepozorny z opisami życia codziennego zwykłego człowieka-naukowca z każda kolejną stroną nabiera dynamiki i wciąga bardziej.
Bardzo podobają mi się nazwy rozdziałów - są nietuzinkowe.
Jedyny minus to sposób zakończenia, wolałbym, żeby był jasny i klarowny, ale to tylko moje osobiste zdanie.
Książkę zdecydowanie polecam, jako coś lekkiego na jeden wieczór.

Bardzo przyjemna opowieść z niebanalnym zakończeniem.
Początek niepozorny z opisami życia codziennego zwykłego człowieka-naukowca z każda kolejną stroną nabiera dynamiki i wciąga bardziej.
Bardzo podobają mi się nazwy rozdziałów - są nietuzinkowe.
Jedyny minus to sposób zakończenia, wolałbym, żeby był jasny i klarowny, ale to tylko moje osobiste zdanie.
Książkę zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
69

Na półkach:

Jest to super cieniutka książka na raz, ponieważ ma 96 stron. Mam mieszane uczucia co do niej. To znaczy sama w sobie mi się podobała i cały przekaz, ale minusem dla mnie było to, że była za krótka. Po prostu jak dla mnie cała akcja była za krótka... człowiek zaczął czytać, a tu już się skończyła 😂 Niemniej jednak była troszkę tajemnicza. Sam wątek całych badań i ludzi, którzy swoim rozumieniem świata są ponad przeciętni było ciekawe. I powiem szczerze, że trochę zgadzam się z tym co było napisane w tej książce. Czy to nie jest tak, że inni boją się takich mądrych ludzi? Że za dużo znajdą i wynajdą?

Jest to super cieniutka książka na raz, ponieważ ma 96 stron. Mam mieszane uczucia co do niej. To znaczy sama w sobie mi się podobała i cały przekaz, ale minusem dla mnie było to, że była za krótka. Po prostu jak dla mnie cała akcja była za krótka... człowiek zaczął czytać, a tu już się skończyła 😂 Niemniej jednak była troszkę tajemnicza. Sam wątek całych badań i ludzi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1030
896

Na półkach:

Książka została zaklasyfikowana jako science fiction ale według mnie to bliżej jej do filozoficznego charakteru z elementami fantasy. Jej fabuła dzieje się w świecie rzeczywistym, do którego wkraczają dziwne osoby i sytuacje trudne do wyjaśnienia. To raczej surrealistyczna powieść skłaniająca do refleksji nad współczesnym światem, losem ludzkości i kierunkiem w jaki zmierzamy.

Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/03/735-w-blasku-obojetnych-gwiazd.html

Książka została zaklasyfikowana jako science fiction ale według mnie to bliżej jej do filozoficznego charakteru z elementami fantasy. Jej fabuła dzieje się w świecie rzeczywistym, do którego wkraczają dziwne osoby i sytuacje trudne do wyjaśnienia. To raczej surrealistyczna powieść skłaniająca do refleksji nad współczesnym światem, losem ludzkości i kierunkiem w jaki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
46

Na półkach:

,,W blasku obojętnych gwiazd'' Macieja Dynieskiego to krótka książka mająca na celu motywowanie do nauki i rozwoju. Tylko dzięki nauce możemy spełniać marzenia.

Książka zaczyna się nietypowo: pewien kurier narzeka, że musi doręczyć paczkę na odległy zakątek, kilka kilometrów od metropolii, gdzie jest tylko parę bloków, głównie zbitych dechami. W jednym z nich mieszka Piotr Natecki. Jest on trzydziestoparoletnim astrofizykiem aspirującym do profesury. Kilka dni temu zmarł jego brat, ostatnia cząstka jego rodziny. Stypa trwała kilka dni. Gdy przeminęła, mimo żałoby, zabrał się z powrotem do pracy. Jednak nie mógł sie skupić, bo był głodny, a w kuchni był pustki. Zamówił więc kilka rzeczy przez Internet i próbował dalej pracować. Niestety brakowało mu pomysłów, dlatego zadzwonił do swojego promotora. Ten odebrał pijany, a Piotr znał go na tyle długo, że wiedział iż ten nie pije. Był bardzo zdziwiony. Po chwili usłyszał dzwonek do drzwi, gdy w końcu udało mu się je otworzyć, do środka wszedł nieznajomy mu mężczyzna. Z miejsca zaczął obrażać jego dom, w którym był chaos, ubrania porozrzucane i nic nie uporządkowane, a także obwiniać go za śmierć jego promotora. Jednak najbardziej interesowały go notatki Piotra. Zaczął je przeglądać i oczywiście obrażać charakter pisma Nateckiego. Próbował także włamać się do laptopa, którego zablokował na 3 godziny. Po jakimś czasie wyszedł mówiąc Piotrowi żeby przerwał swoją pracę.

Natecki nie wiedział co ma zrobić. Pracy przerywać nie chciał jednak zaczęto go szantażować życiem jego lubej. Z takim rozważaniem książka się kończy i powinniśmy sami się domyśleć zakończenia.

Książkę czyta się bardzo szybko, głównie przez małą ilość stron. Jednak jest interesująca, bo wciągająca to może za dużo powiedziane. Jest to połączenie fantasy z książką motywacyjną. Stara się nas utwierdzić w przekonaniu, że musimy walczyć o swoje marzenia i się nie poddawać. Tylko ciężka praca pomoże nam spełniać marzenia.

,,W blasku obojętnych gwiazd'' Macieja Dynieskiego to krótka książka mająca na celu motywowanie do nauki i rozwoju. Tylko dzięki nauce możemy spełniać marzenia.

Książka zaczyna się nietypowo: pewien kurier narzeka, że musi doręczyć paczkę na odległy zakątek, kilka kilometrów od metropolii, gdzie jest tylko parę bloków, głównie zbitych dechami. W jednym z nich mieszka Piotr...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach:

Maciej Dynieski, autor “W blasku obojętnych gwiazd”, ma dosyć ciekawe podejście do swojej twórczości. “Uważa, że ludzkość należy nieustannie motywować do rozwoju, bo tylko dzięki nauce i wiedzy możemy spełniać marzenia”. Częściowo podzielam ten pogląd, jednak poza nauką mamy jeszcze emocje popychające nas w kierunku tego, na czym nam zależy. Sądzę, że do podobnego wniosku doszedł główny bohater książki - astrofizyk Piotr Natecki.

Pełna recenzja książki na stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/w-blasku-obojetnych-gwiazd-maciej-dynieski/

Maciej Dynieski, autor “W blasku obojętnych gwiazd”, ma dosyć ciekawe podejście do swojej twórczości. “Uważa, że ludzkość należy nieustannie motywować do rozwoju, bo tylko dzięki nauce i wiedzy możemy spełniać marzenia”. Częściowo podzielam ten pogląd, jednak poza nauką mamy jeszcze emocje popychające nas w kierunku tego, na czym nam zależy. Sądzę, że do podobnego wniosku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
299

Na półkach: ,

Książka opowiada o astrofizyku po trzydziestce Piotrze Nateckim, który pragnie zdobyć tytuł profesora. Jego ostatnie dni są dość trudne. Dowiaduje się, że jego promotor, ceniony profesor, popełnił samobójstwo, a on jest podejrzany o przyczynienie się do jego śmierci. Jak potoczą się losy człowieka, który chce zmieniać świat na lepsze, ale społeczeństwo go odrzuca? Dlaczego? Bo żyje i myśli inaczej, szerzej niż inni? Nie jest duszą towarzystwa? Czy uda mu się zrozumieć sen o ostatnim człowieku na Ziemi?
.
Miłość do drugiego człowieka jest czymś wyjątkowym, często kartą przetargową? Jak postąpi Natecki kiedy przyjdzie mu wybierać pomiędzy życiem kobiety, którą kocha, a porzuceniem swoich badań i ambicji.
.
"Ewidentnie miłość to najsilniejsza muza i wena, która motywuje człowieka do rozwoju."
.
Książka Macieja Dynieskiego jest krótka, ale zawiera wiele pytań i przesłań skłaniających do poważnych przemyśleń. Postać Piotra Nateckiego jest idealnym przykładem introwetyka. Osoby cichej, która najlepiej czuje się zdala od innych, żyjącej na uboczu. Przez to jest mniej wartościowej? Gorszej?
.
Fabuła książki jest ciekawa i zwraca uwagę na to, co się dzieje i może stać się w przyszłości przez ludzi. Jakie wartości są obecnie ważne dla człowieka. Polecam tę książkę jako refleksyjny przerywnik między podobnymi do siebie książkami jakie czytacie.
.
"Inteligentny człowiek jest obecnemu społeczeństwu do niczego niepotrzebny, jest wręcz niechciany."
Brzmi okropnie? W dobie ogromnego postępu technologicznego i wszelakich nowinek tak naprawdę niepotrzebnych nam często do szczęścia, chyba powoli zatracamy całą istotę...

Książka opowiada o astrofizyku po trzydziestce Piotrze Nateckim, który pragnie zdobyć tytuł profesora. Jego ostatnie dni są dość trudne. Dowiaduje się, że jego promotor, ceniony profesor, popełnił samobójstwo, a on jest podejrzany o przyczynienie się do jego śmierci. Jak potoczą się losy człowieka, który chce zmieniać świat na lepsze, ale społeczeństwo go odrzuca? Dlaczego?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
1243

Na półkach:

"W BLASKU OBOJĘTNYCH GWIAZD" MACIEJ DYNIESKI

W pogoni za marzeniami możesz przeoczyć to co najważniejsze.

Ciekawy polski debiut literacki.

Zaintrygował mnie pomysł i bardzo byłam ciekawa zawartości tej niespełna stu stronicowej lektury.
Prosty język i styl spowodował, że wskoczyłam w wykreowaną historię z niezwykła łatwością i czekałam do samego końca jak się to wszystko zakończy.
Jednak ... autor pozostawił zakończenie otwarte. Może pojawi się dalsza część.

Nasz główny bohater to Piotr Natecki.
Ma ponad trzydzieści lat i jest ambitnym astrofizykiem. Bardzo chciałby zostać profesorem i to nad czym aktualnie pracuje ma mu stworzyć taką możliwość. Niesamowite odkrycie, ma stać się przełomem w astrofizyce i jest temu oddany całkowicie.
Niespodziewanie ginie w wypadku motocyklowym starszy brat Piotra, ostatnia bliska mu osoba. Dzień po pogrzebie odwiedza go tajemniczy mężczyzna, który każe mu zaprzestać badań.
Ku zaskoczeniu mężczyzny, również jego znajomi podpowiadają mu, aby zostawił to, dał sobie spokój. 

Zaczynają się dziać rzeczy dziwne i nie mające logicznego wyjaśnienia sytuacje. Tajemniczy telefon od profesora, intrygujący list i niespodziewany gość.
Do tego te sny.
O co w tym wszystkim chodzi ? Czy coś zagraża Piotrowi ?

Uparty i zdeterminowany Piotr wraca do badań, aby jak najszybciej odkryć coś co jego zdaniem jest bardzo ważne dla ludzkości. Wie, że jest bardzo bliski odniesienia sukcesu.

Jeden duży minus tej lektury - stanowczo zbyt krótka.

Cytaty :"Gwiazdy. Miliony, miliardy przepięknych, niezbadanych ciał niebieskich. Każda z nich inna, skrywająca inny sekret. Czekają tam wszystkie cierpliwie na swoich odkrywców. Nieznane i obce, a także piękne. Spokojnie trwają na nieboskłonie, od wieków wychwalane w powieściach i w wierszach. Od początku istnienia człowieka są dla niego zagadką. Skrywają odpowiedzi na setki pytań dotyczących wszechświata. Zupełnie nie pasują do naszego smutnego ziemskiego życia,  obojętne na wysiłki ogarnięcia ich rozumem. A ja bym tak chciał. Od zawsze tego pragnąłem. By do nich dotrzeć. Też tu nie pasuję. Nikt mnie nie rozumie".

"... Zjawisko w przyrodzie, którym nie warto się za bardzo interesować., bo są tu na Ziemi, ważniejsze rzeczy. Ludzkie rzeczy. Pozwólcie mi oderwać się stąd i ruszyć w waszą stronę. Bo tu jest coraz gorzej. Coraz mniej empatii, coraz więcej głupoty. Nikt już nie dba o wiedzę i prawdę. Nikt nie marzy o lepszym świecie. Wszyscy narzekają, ale nic nie chcą zrobić, by cokolwiek zmienić. Świat hipokrytów. Rządzi tu durna ekonomia, która nakazuje produkować dużo gówna zamiast porządnych, wytrzymujących lata produktów. Technologia służy do pogarszania jakości i zabijania innych. Ludzie całkowicie już zapomnieli o rozwoju. O możliwościach, jakie przed nimi stoją. Mówię to do was jako prorok moich czasów".

"W BLASKU OBOJĘTNYCH GWIAZD" MACIEJ DYNIESKI

W pogoni za marzeniami możesz przeoczyć to co najważniejsze.

Ciekawy polski debiut literacki.

Zaintrygował mnie pomysł i bardzo byłam ciekawa zawartości tej niespełna stu stronicowej lektury.
Prosty język i styl spowodował, że wskoczyłam w wykreowaną historię z niezwykła łatwością i czekałam do samego końca jak się to wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
1

Na półkach: ,

Pierwszy rzut oka na książkę i co widzę? Intrygujący tytuł oraz zapowiedź elementów s-f, do tego możemy dorzucić debiut autora. Jak to wygląda po lekturze? Jestem zadowolony, lecz muszę przyznać, że pozostałem z lekkim niedosytem spowodowanym objętością książki. Za krótka! Można się z nią uwinąć w jeden wieczór, choć wiem, że dla niektórych może to być dużym plusem. Mam nadzieję, że w przyszłości doczekam się kontynuacji przygód samotnika Piotra, który będąc zapatrzonym w gwiazdy dostrzega również mankamenty przyziemności. Chętnie poznam rozwinięcie niektórych teorii społecznych napomkniętych w tytule. Podsumowując, książka zdecydowanie na plus!

Pierwszy rzut oka na książkę i co widzę? Intrygujący tytuł oraz zapowiedź elementów s-f, do tego możemy dorzucić debiut autora. Jak to wygląda po lekturze? Jestem zadowolony, lecz muszę przyznać, że pozostałem z lekkim niedosytem spowodowanym objętością książki. Za krótka! Można się z nią uwinąć w jeden wieczór, choć wiem, że dla niektórych może to być dużym plusem. Mam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
602

Na półkach:

Każdy ma inne marzenia, inne priorytety, cele w życiu. Dla Piotra Nateckiego, astrofizyka, najważniejsze jest teraz dopracowanie do końca projektu, który w jego przekonaniu może okazać się bardzo ważny dla ludzi. Pozwoli mu też zdobyć profesurę, taką ma nadzieję, Jego praca idzie do przodu, czuje, że niewiele dzieli go od sukcesu, gdy nagle promotor, który go wspierał zaczyna go zniechęcać, tak też dzieje się wśród jego znajomych. Odwiedza go też nieznajomy mężczyzna, zasiewając w sercu niepokój. O co w tym wszystkim chodzi? Czy Piotrowi uda się dokończyć projekt?

Zaintrygował mnie opis tej historii i z niecierpliwością wyczekiwałam rozpoczęcia lektury. Muszę przyznać, że nie spojrzałam ile stron ma ta książka i gdy wzięłam ją do ręki poczułam rozczarowanie. Patrząc na rozmiar publikacji i jej objętości można stwierdzić, że to bardziej opowiadanie, a szkoda. Nie zrażając się jednak zaczęłam czytać i szybko moje rozczarowanie zastąpiło zaintrygowanie. Opowieść, mimo tego, że tak krótka, jest ciekawa i przyciąga czytelnika. Autor miał dobry pomysł, ale też lekko prowadzi opowieść, nie ma w niej większych zgrzytów. Dobrze się czyta, chociaż nie da się mocno zżyć z bohaterami, ponieważ nie poznaje się ich aż tak dobrze. Ogólnie czuję pozytywne zaskoczenie treścią, chociaż nadal uważam, że objętość tej publikacji to jej największy mankament.

Pewne stwierdzenia dotyczące wolności przypomniały mi trochę piosenkę sprzed lat, której treść w tamtym czasie do mnie nie trafiła, tak jak ma to miejsce teraz. Generalnie w książce jest sporo mocnych stwierdzeń i momentów skłaniających do refleksji przede wszystkim nad tym, co w życiu jest ważne. Można się z nimi zgadzać lub nie, ale warto się na chwilę zatrzymać, zwolnić trochę codzienną pogoń za tym, co być może nie jest tak istotne, jak początkowo mogło się wydawać.

Obserwując bohatera dobrze się odbiera jego frustrację, trochę rozczarowanie i zwątpienie. Swoją symbolikę ma też stale powtarzający się sen, który nie daje mu spokoju. Uśmiech natomiast wywołuje pewne małe zwierzątko, które też ma swoją rolę do odegrania.

Zakończenie jest otwarte. Wspominam o tym, bo nie każdy taką wersję lubi. Sama byłam ciekawa jak ta historia się zakończy. Przyszło mi też do głowy, że być może będzie miała ciąg dalszy. Jeśli tak to chętnie poznam, chociaż wolałabym, aby była bardziej rozbudowana.

„W blasku obojętnych gwiazd” to bardzo krótka, chociaż intrygująca historia, która przede wszystkim daje do myślenia. Zakończenie pozostawia miejsce na domysły, które mogą być skierowane w różne strony, zależnie od czytelnika i jego wyobraźni. Czy jesteście ciekawi historii pewnego astrofizyka zapatrzonego w gwiazdy? Jeśli tak to zachęcam do lektury.

http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2020/11/w-blasku-obojetnych-gwiazd-maciej-dynieski.html

Każdy ma inne marzenia, inne priorytety, cele w życiu. Dla Piotra Nateckiego, astrofizyka, najważniejsze jest teraz dopracowanie do końca projektu, który w jego przekonaniu może okazać się bardzo ważny dla ludzi. Pozwoli mu też zdobyć profesurę, taką ma nadzieję, Jego praca idzie do przodu, czuje, że niewiele dzieli go od sukcesu, gdy nagle promotor, który go wspierał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
59

Na półkach: ,

Książka o niczym.

Książka o niczym.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20
  • Chcę przeczytać
    18
  • Posiadam
    4
  • Legimi
    1
  • 2020
    1
  • Do wypożyczenia
    1
  • Audiobook
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Więcej
Maciej Dynieski W blasku obojętnych gwiazd Zobacz więcej
Maciej Dynieski W blasku obojętnych gwiazd Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także