rozwińzwiń

Najwyższy lot

Okładka książki Najwyższy lot Antoni Ferdynand Ossendowski
Okładka książki Najwyższy lot
Antoni Ferdynand Ossendowski Wydawnictwo: LTW klasyka
171 str. 2 godz. 51 min.
Kategoria:
klasyka
Wydawnictwo:
LTW
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
171
Czas czytania
2 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375651645
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
94
89

Na półkach: ,

Witam. Hołd złożony młodym obrońcom ojczyzny w wojnie z bolszewikami. Młodzieńczy zryw patriotyzmu, często zakończony śmiercią czy okaleczeniem. Dla wielu to może śmieszny patos, w książce Ossendowskiego lekko przerysowany, ale dzięki takim bohaterom jesteśmy wolni.
Pytanie ilu z nas potrafiłoby pokonać strach i ruszyć do walki w obronie naszej Ojczyzny. Często słyszę słowa znajomych że w razie czego nie będą walczyć za polityków tylko ze swoją rodziną uciekną daleko. W sumie to pierwszy odruch chronić siebie i najbliższych bo wojny to przecież zabawka dla polityków. Ale Ci, którzy walczyli w obronie naszej ojczyzny nie walczyli za polityków, szli do walki w obronie swoich najbliższych, rodziców, żon czy dzieci. Bronili tego co dla nich najdroższe, często nie mając nadziei że wrócą. Dopóki są pośród nas tacy bohaterowie, dopóty Rzeczpospolita istnieje. Nie tylko na mapie ale i w sercach. Pozdrawiam. P.

Witam. Hołd złożony młodym obrońcom ojczyzny w wojnie z bolszewikami. Młodzieńczy zryw patriotyzmu, często zakończony śmiercią czy okaleczeniem. Dla wielu to może śmieszny patos, w książce Ossendowskiego lekko przerysowany, ale dzięki takim bohaterom jesteśmy wolni.
Pytanie ilu z nas potrafiłoby pokonać strach i ruszyć do walki w obronie naszej Ojczyzny. Często słyszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
17

Na półkach: ,

Książka Hołd. Hołd złożony żołnierzom i kilku cywilom, którzy zdołali obronić młodą niepodległość Polski przed hordą bolszewicką w 1920 r. Boli ale i podnosi na duchu iż nie łatwo zrobić z Nas niewolników i dzień próby (szczególnie dziś kiedy niedźwiedź moskiewski znowuż ostrzy pazury na sąsiadów). Nigdy więcej wojny - nie zostało zrozumiane po I WŚ i II
oraz kolejnych, więc ....

Książka Hołd. Hołd złożony żołnierzom i kilku cywilom, którzy zdołali obronić młodą niepodległość Polski przed hordą bolszewicką w 1920 r. Boli ale i podnosi na duchu iż nie łatwo zrobić z Nas niewolników i dzień próby (szczególnie dziś kiedy niedźwiedź moskiewski znowuż ostrzy pazury na sąsiadów). Nigdy więcej wojny - nie zostało zrozumiane po I WŚ i II
oraz kolejnych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
35

Na półkach:

Na treść składają się nowele o bohaterstwie dzieci i młodzieży biorącej udział w wojnie z bolszewikami 1920 roku. Patriotyzm i poświęcenie to wartości wyzierające z tekstu. kilka opowiadań po ludzku wzrusza człowieka Szczególnie polecam rozdział " Było Ich 134"

Na treść składają się nowele o bohaterstwie dzieci i młodzieży biorącej udział w wojnie z bolszewikami 1920 roku. Patriotyzm i poświęcenie to wartości wyzierające z tekstu. kilka opowiadań po ludzku wzrusza człowieka Szczególnie polecam rozdział " Było Ich 134"

Pokaż mimo to

avatar
836
734

Na półkach:

Sierpień 1920 roku. Wojsko Polskie odpiera atak Armii Czerwonej broniąc świeżo odzyskanej niepodległości i hamując radziecki marsz ku Europie zachodniej. Możemy dyskutować nad wagą tego wydarzenia w historii Polski, ale nie to jest najistotniejsze. Okrągłe rocznice mają pewną doniosłość i są dobrym momentem dla zastanowienia się – co dla Ciebie oznacza słowo Ojczyzna?.

"Najwyższy lot" to zbiór 28 opowiadań. Krótkich historii o mężczyznach różnych profesji i statusów społecznych, którzy rzucają wszystko by bronić Ojczyznę, o ich bliskich, którzy czują dumę, ale też smutek kiedy syn, przyjaciel ginie podczas bitwy, o żołnierzach, którzy muszą radzić sobie na froncie, wreszcie o małych bohaterach nie wymienianych w podręcznikach do historii, którzy poświęcali się dla współtowarzyszy i Polski.

Opowiadania zebrane w zbiorze "Najwyższy lot" są bardzo krótkie, zaledwie kilkustronicowe. Trochę mnie to przeraziło, bo czy na zaledwie pięciu stronach można opowiedzieć coś ciekawego, można zauroczyć czytelnika? Można. Szczerze podziwiam Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego, że w tak małej ilości słów potrafił zawrzeć pełną treści i emocji historie. Na każdej stroni widać ogromny kunszt pisarski, szacunek do słowa i oczywiście do bohaterów opowiadań.

Nie będę ukrywać, że jest to książka bardzo patetyczna, która prezentuje Patriotyzm przez duże P.
Słowo patos zazwyczaj kojarzy się negatywnie (eh kanon lektur szkolnych),ale w tym przypadku jest pożądany. Opowiadania Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego są bardzo doniosłe. Z każdej strony bije duma. Duma z bycia Polakiem i duma z możliwości poświęcenia się dla Ojczyzny.

Bardzo pochwalam takie okolicznościowe inicjatywy wydawnicze. W tym przypadku celebrujemy nie tylko setną rocznicę Cudu nad Wisłą, ale przywołujemy zdolnego człowieka. Przed sięgnięciem po tę książkę sprawdziłam biogram Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego (bo jak to mówią gdzieś dzwoniło, ale nie wiedziałam, w którym kościele) i byłam zaskoczona, jak poczytne były jego dzieła. Patrząc na doskonały warsztat nie powinno mnie i was to dziwić.

Na koniec
Odłóżmy na chwilę na bok romanse i kryminały i spróbujmy sięgnąć po tego typu książkę. 400 stron patriotycznej powieści może być ciężkie do przetrawienia, ale już pięciostronicowe opowiadanie nie wymaga specjalnego wysiłku. Po ostatnich wyborach prezydenckich przestałam oglądać serwisy informacyjne, bo miałam dosyć podziałów i nienawiści, które biją z telewizyjnych newsów. Może ci, którzy bili się o Polskę sto lat temu przypomną nam co to znaczy być razem.

Sierpień 1920 roku. Wojsko Polskie odpiera atak Armii Czerwonej broniąc świeżo odzyskanej niepodległości i hamując radziecki marsz ku Europie zachodniej. Możemy dyskutować nad wagą tego wydarzenia w historii Polski, ale nie to jest najistotniejsze. Okrągłe rocznice mają pewną doniosłość i są dobrym momentem dla zastanowienia się – co dla Ciebie oznacza słowo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
302
191

Na półkach: ,

"Najwyższy lot" choć miał nie dawno premierę to możliwe, że już gdzieś, kiedyś ją spotkaliście bo jest to wznowienie w nowej twardej oprawie.
Książka Pana Ossendowskiego to zbiór wielu niewielkich opowiadań, wartych poznania i polecenia.
Historie zawarte w książce czyta się szybko i ciekawie.
Autor opisuje tragiczne losy młodych żołnierzy walczących z bolszewikami. I właśnie ten zbiór opowiadań staje się pomnikiem nie tylko dla tych kilkunastu ukazanych tu postaci, ale dla nich wszystkich, dla tysięcy polskich rycerzy XX wieku poległych w walce z falą bolszewizmu.

"Najwyższy lot" choć miał nie dawno premierę to możliwe, że już gdzieś, kiedyś ją spotkaliście bo jest to wznowienie w nowej twardej oprawie.
Książka Pana Ossendowskiego to zbiór wielu niewielkich opowiadań, wartych poznania i polecenia.
Historie zawarte w książce czyta się szybko i ciekawie.
Autor opisuje tragiczne losy młodych żołnierzy walczących z bolszewikami. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1441
1441

Na półkach:

O pewnych książkach trudno pisać i tak właśnie jest z "Najwyższym lotem" Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego. Wciąż w gardle mam sucho i czuję smak smutku, wielkiej goryczy, lecz i dumy, ogromnej, nieopisane dumy z tych chłopców, z tych mężczyzn, z tych kobiet, którzy odbyli "najwyższy lot" i choć polegli, to zwyciężyli.
Książka ów jest zbiorem 28 krótkich opowiadań, można by rzec "opowiadań do śniadania". Nic bardziej mylnego. Nie ma w nich lekkości - i nie mam na myśli stylu, bo on jest, jak to u Ossendowskiego WSPANIAŁY. Nie ma w nich powierzchowności, choć niektóre liczą zaledwie trzy kartki. I nie znajdziecie w nich odpoczynku, choć ich bohaterowie odpoczywają w wieczności. To przejmujące historie zwykłych ludzi, którzy odznaczyli się niezwykłą odwagą. Te piękne serca zasługują na to, byśmy się o nich dowiedzieli. Oni wywalczyli nam wolną i niepodległą Polskę. Oni za nas umierali i nie ma w tych słowach ani grama przesady.
Niektórzy mogą zarzucić tym tekstom patos. Ja się pytam: jakim prawem? Czy Ty, czytelniku, co siedzisz sobie teraz wygodnie na kanapie z kubkiem kawy, oddałeś życie za cokolwiek? Czy przelałeś krew za Ojczyznę? Za dom, w którym wygodnie mieszkasz? Za dom, w którym mówisz po polsku - nie po rusku, nie po niemiecku - po POLSKU?! Otóż widzisz... nie. I ja i Ty tego, na szczęście, nie musieliśmy czynić - więc nie czepiajmy się patosu, który komu jak komu, ale IM się należy.
Bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Zysk i S-ka nie zapomniało o tych bohaterach, że postanowili wznowić "Najwyższy lot" właśnie teraz, w 100 rocznicę Cudu nad Wisłą. Bitwa Warszawska ocaliła nie tylko Polskę, ale i całą Europę (choć oni guzik o tym mają pojęcia) przed bolszewizmem, czerwoną, krwawą ideologią, która z hasłami równości kradła, paliła, gwałciła i mordowała. Musimy pamiętać! To nie jest nasza dobra wola - to nas OBOWIĄZEK!
Ossendowski w tych opowiadaniach bohaterów wymienia z imienia i nazwiska - każdy może wpisać w goole te imiona i zobaczyć twarze tych, co polegli. Oczywiście nie wszystkie twarze odnajdziecie, bo ileż to twarzy przykryła ziemia? Lecz patrzcie, szukajcie, bierzcie przykład z tych, co tak ukochali ziemię, po której my teraz możemy lekko chodzić.
Trudno mi pisać o każdym z opowiadań, ale gwarantuję, że przy każdym wzruszenie przypływało silną falą. Wymienię to, co wyryły się najsilniej w moim polskim sercu: "Matka", "Tablica w Jaśle", "German Olczak", "Potomek Carów", "Zaorana mogiła", "Loluś Grajek" i wreszcie jedyne opowiadanie pisane w pierwszej osobie "A było ich stu trzydziestu czterech...", którego to dopełnieniem jest następne "Na szczucie Tannu-Ołu". Lecz każde jest piękne i choć Ossendowski, rzecz naturalna, ubarwił te historie fabularnie, to moi drodzy - tak było, oni polegli za Polskę.
Wspaniały zbiór, który napełnia mnie dumą, ale i narzuca obowiązki, a pierwszym z nich jest PAMIĘĆ.
9/10

O pewnych książkach trudno pisać i tak właśnie jest z "Najwyższym lotem" Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego. Wciąż w gardle mam sucho i czuję smak smutku, wielkiej goryczy, lecz i dumy, ogromnej, nieopisane dumy z tych chłopców, z tych mężczyzn, z tych kobiet, którzy odbyli "najwyższy lot" i choć polegli, to zwyciężyli.
Książka ów jest zbiorem 28 krótkich opowiadań, można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
820
786

Na półkach: ,

Jestem wdzięczna, że pozycja ta została ponownie wydana w tym roku, w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Piękna okładka i twarda oprawa dodaje pewnej podniosłości.
To zbiór opowiadań o łącznej liczbie dwudziestu ośmiu, z różnymi bohaterami i historiami, które łączy tło historyczne. Fabuła w większości tyczy się wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku, a emocje towarzyszące nam podczas czytania to przede wszystkim współczucie, strach i wzruszenie. Bohaterowie są różnorodni, ale żyjący w jednym czasie - tak dramatycznie i historycznie ważnym dla Polski, skupiają się na jednym celu – walce o przetrwanie własne, swoich rodzin i kraju.
Poznajemy historie matek poszukujących i opłakujących swoje dzieci, poświęceniu duchowieństwa, biednych i bogatych oraz ówczesnej młodzieży w walce o swój kraj, a także losie naszych rodaków na Sybirze. Choć zdawać by się mogło, że poważny temat i prawie 100-letni tekst, będzie się czytać ciężko – to w praktyce było zupełnie inaczej. Treść niewątpliwie wciąga. Autor w ciekawy sposób przekazuje czytelnikowi najważniejsze wartości ówczesnego okresu.

Jestem wdzięczna, że pozycja ta została ponownie wydana w tym roku, w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Piękna okładka i twarda oprawa dodaje pewnej podniosłości.
To zbiór opowiadań o łącznej liczbie dwudziestu ośmiu, z różnymi bohaterami i historiami, które łączy tło historyczne. Fabuła w większości tyczy się wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku, a emocje towarzyszące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
462

Na półkach:

Niedawno skończyłem czytać książkę na temat Józefa Piłsudskiego i jego wpływu na polską politykę; wysłuchałem też kilku audycji na ten temat. Zaraz po tym w moje ręce trafiła nowość od wydawnictwa Zysk i S-ka, a mianowicie ,,Najwyższy lot” Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego. Nie wiem jednak czy słowo ,,nowość” jest w tym wypadku najbardziej trafne, ponieważ mowa o książce, która po raz pierwszy opuściła drukarnię w 1923 r.

Antoni Ferdynand Ossendowski był urodzonym w 1878 r., a zmarłym w 1945 r., polskim pisarzem, dziennikarzem, podróżnikiem, poliglotą oraz gorącym patriotą i antykomunistą. W latach międzywojnia jego książki, które rozeszły się w nakładzie 80 milionów, zestawiano z dziełami Kiplinga, Londona czy Maya. To, swego czasu, pozwoliło zagościć Ossendowskiemu wśród pięciu najchętniej czytanych pisarzy na świecie. Warto też wspomnieć, że jest on drugim, obok Henryka Sienkiewicza, najczęściej tłumaczonym na języki obce polskim autorem.

,,Najwyższy lot” to zbiór dwudziestu-ośmiu krótkich opowiadań, które oddają hołd polskim żołnierzom (głównie uczestnikom wojny polsko-bolszewickiej 1920 r., ale pojedyncze teksty traktują też o, prowadzonych w podobnym czasie, bojach z Niemcami, Ukraińcami czy Litwinami). Znajdziemy wśród nich opisy lamentów matek nad utraconymi synami (,,Matka”, ,,Loluś Grajek”),świadectwa egzaltowanej ofiarności ówczesnej polskiej młodzieży (,,Czuwaj!”, ,,W kolegium św. Ludwika”, ,,Tablica w Jaśle”, ,,Wykuję jeden dzień młody!”),niebanalne dygresje (,,Czarownik w opałach”, ,,Pastuch”, ,,Dziwna przepowiednia”, ,,Mechanik ze Lwowa”),opisy bohaterstwa polskiego duchowieństwa (,,Potomek carów”, ,,Chłopskie serce”),czy mrożące krew w żyłach opisy losów polskich żołnierzy z Syberii (,,A było ich stu trzydziestu czterech...”, ,,Na szczycie Tannu-Ołłu”).

Wszystkie teksty, wbrew doniosłości tematu, czyta się bardzo szybko, w czym widać niewątpliwy kunszt autora... I muszę przyznać, że niezwykle dają one do myślenia... Z każdego opowiadania przebija, bowiem, pełen pasji patriotyzm, gotowy z uśmiechem na ustach (choć nie bez strachu i tęsknoty za ukochanymi!) oddać życie za Ojczyznę, która została zalana ,,czerwoną zarazą”. Czy w dzisiejszym konsumpcyjnym świecie to byłoby w ogóle możliwe? Czyż dziś powszechne nie jest pytanie ,,Co dała mi Polska?”, a nie ,,Co ja mogę dać Polsce?”. Dla współczesnego czytelnika ,,Najwyższy lot” może więc być szokiem poznawczym...

Wspaniale, że z okazji setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej, wydawnictwo Zysk i S-ka zdecydowało się na kolejne wydanie (i to wydanie ,,bez zarzutu” - w twardej oprawie) właśnie takiej książki. Co znaczy bowiem ,,Cud nad Wisłą” dla współczesnego Polaka? Nie wiem... ale miałem okazję przeczytać czym był dla wielu ludzi sprzed stu lat... ,,Najwyższy lot” niesie poza tym nutę nadziei – gdy Ojczyźnie zagrażała bolszewicka nawała - pod biało-czerwoną flagą jednoczyli się potomkowie szlachciców i chłopów, socjalistów i narodowców... Może jest więc wciąż jakaś nadzieja dla współczesnej, podzielonej Polski?...

Niedawno skończyłem czytać książkę na temat Józefa Piłsudskiego i jego wpływu na polską politykę; wysłuchałem też kilku audycji na ten temat. Zaraz po tym w moje ręce trafiła nowość od wydawnictwa Zysk i S-ka, a mianowicie ,,Najwyższy lot” Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego. Nie wiem jednak czy słowo ,,nowość” jest w tym wypadku najbardziej trafne, ponieważ mowa o książce,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
220

Na półkach:

Nie jestem miłośnikiem opowiadań (zawsze chciałbym, żeby czytana historia trwałą i trwała...),ale to najlepsza forma dla tego, o czym traktuje ta książka - ładunek emocjonalny, jej podniosłość i temat w większej formie byłoby trudne do udźwignięcia. I tak czytałem tę zbiór długo, robiąc przerwy - niemal jak zbiór wierszy.
Ta książka to hołd złożony młodym Polakom, którzy bez wahania oddali życie za ojczyznę. Napisana podniosłym, ale wg mnie nie patetycznym stylem i to stylem pięknym, trzymającym poziom tego autora.
Dobrze jednak, że wydźwięk ostatniego opowiadania jest bardziej optymistyczny.

Nie jestem miłośnikiem opowiadań (zawsze chciałbym, żeby czytana historia trwałą i trwała...),ale to najlepsza forma dla tego, o czym traktuje ta książka - ładunek emocjonalny, jej podniosłość i temat w większej formie byłoby trudne do udźwignięcia. I tak czytałem tę zbiór długo, robiąc przerwy - niemal jak zbiór wierszy.
Ta książka to hołd złożony młodym Polakom, którzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
35

Na półkach:

Opinię już napisałem

Opinię już napisałem

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    37
  • Posiadam
    15
  • Ulubione
    2
  • Literatura polska
    2
  • Chcę kupić
    1
  • XX wiek
    1
  • Polska powieść
    1
  • Klasyka polska
    1
  • Historia (powieść)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Najwyższy lot


Podobne książki

Przeczytaj także