Wydaje się,że nic tu nie ma większego sensu.Absurdalne-zachowania bohaterów,uczucia z nikąd, zawodowa kariera Emmy,udawany związek i każdy moment związany z Willem.Wszystko przerysowane,płytkie i niezrozumiałe.Nie jest może napisane najgorszym stylem,po prostu zbyt powierzchownie i niedojrzałe.Czytałam najnowszą książkę tej autorki,która jest już dużo,dużo lepsza.

Wydaje się,że nic tu nie ma większego sensu.Absurdalne-zachowania bohaterów,uczucia z nikąd, zawodowa kariera Emmy,udawany związek i każdy moment związany z Willem.Wszystko przerysowane,płytkie i niezrozumiałe.Nie jest może napisane najgorszym stylem,po prostu zbyt powierzchownie i niedojrzałe.Czytałam najnowszą książkę tej autorki,która jest już dużo,dużo lepsza.

Nie była taka zła, chociaż czasami brakowało większych wyjaśnień niektórych sytuacji. Więcej dorosłych i dojrzałych dialogów między bohaterami, ale ogólnie całość oceniam na 7, bo szybko się wciągnęłam.

Nie była taka zła, chociaż czasami brakowało większych wyjaśnień niektórych sytuacji. Więcej dorosłych i dojrzałych dialogów między bohaterami, ale ogólnie całość oceniam na 7, bo szybko się wciągnęłam.

Główna bohaterka jest tak irytującą, że aż ciężko było przebrnąć przez tą książkę. Historia się nie klei zupełnie. Decyzję podejmowane przez bohaterów są po prostu głupie. Ciężko się to czytało.

Główna bohaterka jest tak irytującą, że aż ciężko było przebrnąć przez tą książkę. Historia się nie klei zupełnie. Decyzję podejmowane przez bohaterów są po prostu głupie. Ciężko się to czytało.

Długo zwlekałam z przeczytanie tej książki, aż się doczekała. Początek mnie nie porwał, nawet chwilami chciałam usunąć książkę i nie czytać dalej, jednak dałam jej szanse. I nie żałuję! Fajnie się czytało, w końcu coś innego, nowego bez powielania stereotypów, gdzie ostatnio tego pełno.
Z drugiej strony zgadzam się z opinią wcześniej, że brakuje z 3 rozdziałów, coś jeszcze mogłoby zostać dopisane, rozwinięte, więcej wspólnych (dobrych) momentów między głównymi bohaterami.

Długo zwlekałam z przeczytanie tej książki, aż się doczekała. Początek mnie nie porwał, nawet chwilami chciałam usunąć książkę i nie czytać dalej, jednak dałam jej szanse. I nie żałuję! Fajnie się czytało, w końcu coś innego, nowego bez powielania stereotypów, gdzie ostatnio tego pełno.
Z drugiej strony zgadzam się z opinią wcześniej, że brakuje z 3 rozdziałów, coś jeszcze...

Hmm.. Z jednej strony podobała mi sie ta książka, z drugiej zaś... Sama nie wiem. Pod koniec bardzo irytowała mnie swoim zachowaniem główna bohaterka. W jednej chwili mówiła że wie, że nie może naciskać na Alexa, a dwa zdania dalej to właśnie robiła. Poza tym mam jakieś takie wrażenie, jakby nie wszystko zostało wyjaśnione do końca. Jakby brakowało 3 rozdziałów. Mogłabym nawet pokusić się o stwierdzenie, ze autorka zakończenie napisała na szybko "na kolanie".
Jednak jest coś, za co trzeba autorkę pochwalić. Tutaj motyw hate-love jest napisany w sposób wybitny. Aż czuć nienawiść wylewającą się ze stron tej książki.. To nie jest kolejna historia w której bohaterowie przechodzą od nienawiści do miłości w dosłownie dwa rozdziały. Co to, to nie.

Czy warto? Myślę że warto, chociaż książka miała potencjał na bycie lepszą :)

Hmm.. Z jednej strony podobała mi sie ta książka, z drugiej zaś... Sama nie wiem. Pod koniec bardzo irytowała mnie swoim zachowaniem główna bohaterka. W jednej chwili mówiła że wie, że nie może naciskać na Alexa, a dwa zdania dalej to właśnie robiła. Poza tym mam jakieś takie wrażenie, jakby nie wszystko zostało wyjaśnione do końca. Jakby brakowało 3 rozdziałów. Mogłabym...

Oj długo, bardzo długo zbierałam się do tej historii i w końcu doczekała się ona i ja.

Emma to zwariowana dziewczyna, która zawsze mówi co myśli. Miała wielkie plany ale niestety świat okazał się brutalny i mocno oberwała "po tyłku". Strata pracy to był dla niej dopiero początek serii nieszczęść.... Szczęście uśmiecha się jednak do dziewczyny w momencie, gdy obiekt jej westchnień zaprasza ją na kolację. Jakież jest jednak jej zaskoczenie gdy okazuje się, że ów "obiekt" Will ma narzeczoną, której Emma zostaje przedstawiona jako dziewczyna Alexa, brata Willa.
Czy może być gorzej? Oj tak, zdecydowanie tak. Przecież Alex to nikt inny jak jej gburowaty, złośliwy i wredny były sąsiad i jej największy wróg. W dodatku składa jej propozycję, przez którą dziewczyna będzie zmuszona spędzić więcej czasu z braćmi i snobistyczną narzeczoną jednego z nich. Dokąd to wszystko ich zaprowadzi?

Bardzo przyjemnie spędziłam czas z tą historią. Wprost nie mogłam się oderwać od dialogów jakie były między Emmą a Alexem. A raczej to ona mówiła a on odburkiwał o ile jej nie ignorował. Mężczyzna był wredny, bezczelny i opryskliwy a jednak od początku było czuć, że pod tą gruboskórnością kryje się coś więcej. Em za to była niezmienna od początku do końca - zwariowana i wyszczekana. Wybuchowa para.
Ta historia to jednak coś więcej niż pyskówki. To relacje rodzinne, które nie zawsze są takie jakim się wydają i nie są łatwe. To powroty do przeszłości i konsekwencje pewnych zachowań i wydarzeń. Przyjaciele, którzy zawsze są obok i na których zawsze można liczyć. Wszystko opakowane i podane jako miła i przyjemna lektura, która pozostawia czytelnika z uśmiechem na ustach.

Oj długo, bardzo długo zbierałam się do tej historii i w końcu doczekała się ona i ja.

Emma to zwariowana dziewczyna, która zawsze mówi co myśli. Miała wielkie plany ale niestety świat okazał się brutalny i mocno oberwała "po tyłku". Strata pracy to był dla niej dopiero początek serii nieszczęść.... Szczęście uśmiecha się jednak do dziewczyny w momencie, gdy obiekt jej...

"Mówi się, że upadek z wyższej wysokości boli bardziej. Im wyższy stołek, tym gorsze i bardziej niebezpieczne lądowanie. Szczególnie, jeśli niczego się nie spodziewasz. Jak na przykład naiwna ja…"

Pierwszego spotkania Emmy i Alexa nie można zaliczyć do udanych i mimo, że tych dwoje już dawno nie jest sąsiadami, chłopak wciąż pamięta, jak na dziewczynę podziałała zbyt duża ilość wypitego alkoholu. Niestety szczęścia brakuje jej ostatnio we wszystkim. Emma traci pracę, piękne mieszkanie, a to do którego się wprowadza z pewnością nie można nazwać przytulnym i przyjemnym. Wydaje się, że los uśmiecha się do dziewczyny wtedy, gdy Will, młodszy brat Alexa, który bardzo się Emmie podoba, zaprasza ją na kolację. Niestety sytuacja, w jakiej zostanie postawiona dziewczyna, zmusi ją do udawania, że jej chłopakiem jest Alex, a tych dwoje mimo wzajemnej niechęci zdecyduje się odegrać rolę zakochanych, co pozwoli im poznać samych siebie i zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne

Bardzo podobał mi się świetnie zarysowany wątek hate-love, który był bardzo przekonujący. Nie było tu niepotrzebnego słodzenia i zmieniania zdania po pięciu minutach. Bohaterowie naprawdę się nie lubili i świetnie dało się odczuć ich niechęć, wrogość, uszczypliwość. Każde ich spotkanie, rozmowa, interakcja budziły we mnie mnóstwo emocji. Podczas czytania mogłam się śmiać w głos, denerwować na bohaterów i ich decyzje, ale też ocierać łzy wzruszeń. I mimo, że nie zawsze pochwalałam postawę Emmy i Alexa, łatwo było mi ich polubić. Bohaterka została przedstawiona jako osoba bardzo pozytywną, skupiająca się na dobrych stronach każdej sytuacji, nawet jeśli te problematyczne się wokół niej piętrzyły. Alex to moim zdaniem bohater odrobinę dramatyczny, z poruszającą historią, która doskonale tłumaczy jego trudny charakter i która budzi żal i współczucie. Jego początkowo tajemnicza przeszłość budziła ciekawość, a ja nie mogłam się doczekać aż autorka odsłoni ją w pełni. Przyznaję, że mocno zaskoczyło, ale też poruszyło mnie to, z czym przyszło mu się mierzyć. Relacja głównych bohaterów rozwijała się stopniowo, oboje potrzebowali czasu, by dostrzec i zrozumieć to drugie. Z przyjemnością zaczytywałam się w ich kłótniach, poważnych rozmowach, momentach czułych i namiętnych zbliżeń, które są naprawdę świetnie napisane. "Fake. I że ci nie odpuszczę..." to naprawdę świetny debiut, który czytałam z ogromną przyjemnością, i który bardzo Wam polecam

"Mówi się, że upadek z wyższej wysokości boli bardziej. Im wyższy stołek, tym gorsze i bardziej niebezpieczne lądowanie. Szczególnie, jeśli niczego się nie spodziewasz. Jak na przykład naiwna ja…"

Pierwszego spotkania Emmy i Alexa nie można zaliczyć do udanych i mimo, że tych dwoje już dawno nie jest sąsiadami, chłopak wciąż pamięta, jak na dziewczynę podziałała zbyt duża...

,,Powinnam już na samym początku wiedzieć, że zemsta jeszcze nikomu nie przyniosła nic dobrego. Wcale nie była słodka, tylko pozostawiała po sobie gorzki smak."

Książka przedstawia historię Emmy Thompson, energicznej kobiety sukcesu. Posiada ekskluzywne służbowe mieszkanie i pracę marzeń. W pewnym momencie jej życie legnie jak domek z kart. Traci pracę, a wraz z nią służbowe mieszkanie. Emma zmuszona jest do przeprowadzki do tak zwanej ,,nory". Mieszkaniu daleko do ideału.
Kobieta rozpoczyna pracę w siłowni, w której poznaje przystojnego mężczyznę. Will zaprasza Emmę na kolację, nie informując ją o tym, że posiada narzeczoną. Mężczyzna jest bratem największego wroga kobiety.
Bohaterka chce zemścić się na Willu dlatego, przyjmuje propozycje Alexa.
Jaka to propozycja? Musicie sami się dowiedzieć. Jedno jest pewne, Emma, Alex, Will i Camilla zostaną wplątani w spiralę kłamstw.

🌸To teraz może coś na temat książki. Spędziłam bardzo miło czas, czytając tak wspaniałą historię. Głowni bohaterowie zostali idealnie wykreowani. Bardzo polubiłam Emmę i to jej gadulstwo, które w pewnych momentach było nie na miejscu, ale no cóż, zamiast najpierw myśleć, ona na początku mówiła, a później było za późno. Ogromnie zaimponował mi Alex. Swoim spokojem, delikatnością i uczuciami. Jest to bardzo tajemniczy i skryty mężczyzna, do którego bardzo ciężko podejść.
Czego najbardziej żałuję? Tego, że ta książka ma tak mało stron. Ledwo zaczęłam czytać, a zaraz nastąpił jej koniec! Jest to ogromny plus, ponieważ nie każda historia wciąga tak jak ta.

,,Powinnam już na samym początku wiedzieć, że zemsta jeszcze nikomu nie przyniosła nic dobrego. Wcale nie była słodka, tylko pozostawiała po sobie gorzki smak."

Książka przedstawia historię Emmy Thompson, energicznej kobiety sukcesu. Posiada ekskluzywne służbowe mieszkanie i pracę marzeń. W pewnym momencie jej życie legnie jak domek z kart. Traci pracę, a wraz z nią...

Rewelacyjna książka, która totalnie mnie porwała. Świetny pomysł na fabułę, inny, świeży, bez powielania schematów. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, fantastyczny język, lekkie pióro, niebanalna historia.... Polecam.

Rewelacyjna książka, która totalnie mnie porwała. Świetny pomysł na fabułę, inny, świeży, bez powielania schematów. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, fantastyczny język, lekkie pióro, niebanalna historia.... Polecam.

Przyznam początek nie zachęcał do dalszego czytania irytowała mnie początkowa relacja Emmy i Alexa a bardziej to jak się do siebie zwracali miałam wrazenie że bohaterami są nastolatkowie a nie ludzie przed 30 ale gdy ich relacja sie unormowała o wiele lepiej się czytało i polubiłam ich jako parę.Polubiłam Alexa szkoda tylko że nie został przedstawiony Jego punkt widzenia to jak się czuł jakie miał obawy zostało to bardzo ogólnikowo napisane a szkoda bo myślę że naprawdę można było mu poświecić o wiele więcęj czasu chętnie bym go poznała bliżej..

Przyznam początek nie zachęcał do dalszego czytania irytowała mnie początkowa relacja Emmy i Alexa a bardziej to jak się do siebie zwracali miałam wrazenie że bohaterami są nastolatkowie a nie ludzie przed 30 ale gdy ich relacja sie unormowała o wiele lepiej się czytało i polubiłam ich jako parę.Polubiłam Alexa szkoda tylko że nie został przedstawiony Jego punkt widzenia to...