rozwińzwiń

Po co nam ta szkoła?

Okładka książki Po co nam ta szkoła? Marta H. Milewska
Okładka książki Po co nam ta szkoła?
Marta H. Milewska Wydawnictwo: Tatarak Cykl: Leon pyta (tom 3) literatura dziecięca
100 str. 1 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Leon pyta (tom 3)
Wydawnictwo:
Tatarak
Data wydania:
2020-09-04
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-04
Liczba stron:
100
Czas czytania
1 godz. 40 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Gucio, Łobuz i afera z kotami Agata Królak, Marta H. Milewska
Ocena 8,1
Gucio, Łobuz i... Agata Królak, Marta...
Okładka książki Agentka Lola i Tajemnica znikających obrazów Agata Królak, Marta H. Milewska
Ocena 0,0
Agentka Lola i... Agata Królak, Marta...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
112
12

Na półkach: ,

Szybko się czyta, napisana łatwym i zrozumiałym językiem dla dzieci. Duża czcionka - to też uważam za plus. I przede wszystkim bardzo aktualna, wspomina czas nauki zdalnej podczas pandemii. Doskonały punkt wyjścia na zajęciach biblioterapeutycznych czy na godzinach wychowawczych w młodszych klasach lub do zrealizowania podobnie - jako projekt.

Szybko się czyta, napisana łatwym i zrozumiałym językiem dla dzieci. Duża czcionka - to też uważam za plus. I przede wszystkim bardzo aktualna, wspomina czas nauki zdalnej podczas pandemii. Doskonały punkt wyjścia na zajęciach biblioterapeutycznych czy na godzinach wychowawczych w młodszych klasach lub do zrealizowania podobnie - jako projekt.

Pokaż mimo to

avatar
518
332

Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę z zainteresowaniem, już pierwsze zdania zachęcają do czytania. Po przeczytaniu stwierdzam, że niby nic odkrywczego, a jednak ta książka jest wyjątkowa. W sposób prosty, zabawny i niezwykle prawdziwy pokazuje za co uczniowie lubią, a za co nie lubią szkoły. Bardzo pomysłowo napisana książka, wcale nie wmawiająca na siłę, że szkoła była i być musi, ale fajnie tłumaczy, po co jest. Poleciłam tę książkę synowi i myślę, że najlepszą recenzją jest to, co powiedział po przeczytaniu: "Takie książki powinny być lekturami szkolnymi".

Sięgnęłam po tę książkę z zainteresowaniem, już pierwsze zdania zachęcają do czytania. Po przeczytaniu stwierdzam, że niby nic odkrywczego, a jednak ta książka jest wyjątkowa. W sposób prosty, zabawny i niezwykle prawdziwy pokazuje za co uczniowie lubią, a za co nie lubią szkoły. Bardzo pomysłowo napisana książka, wcale nie wmawiająca na siłę, że szkoła była i być musi, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
22

Na półkach:

Doskonała! Wraz ze mną zachwycony ośmiolatek i sześciolatek!

Doskonała! Wraz ze mną zachwycony ośmiolatek i sześciolatek!

Pokaż mimo to

avatar
323
323

Na półkach:

Nie mogłam się oprzeć przed publikacją recenzji tej książki właśnie dzisiaj, kiedy moja trzecioklasistka po ponad dwumiesięcznej przerwie pomaszerowała wreszcie do szkoły. To taka chwila, kiedy zerwała się o świecie i cała była podekscytowaniem – delektuję się i korzystam, ponieważ za kilka dni wrócimy do starych nawyków i znowu będziemy spóźnione, opieszałe i zaspane.
Szkoła – tematyka na miarę niekończącej się opowieści, którą może podjąć każdy z nas. Jedni uwielbiali i wspominają z rozrzewnieniem, a inni…wiadomo. Lekko nie było. Ale po co?
Dzisiejsza prezentowana przez nas książka to kolejny tom cyklu „Leon pyta”, który ma na celu udzielenie młodemu czytelnikowi, a jednocześnie uczniowi odpowiedzi na to odwieczne pytanie.
Narratorem jest Leon, uczeń klasy IVd, któremu szkoła jest zawsze nie po drodze; nie lubi rano wstawać, przygotowywać się na konkretną godzinę i nie przepada za szkolnym reżimem. Jest natomiast święcie przekonany, że szkołę wymyślili dorośli po to, aby mieć co zrobić z dziećmi w ciągu dnia. Instytucja szkoły posiada według chłopca same wady i jest siedliskiem ciągłej frustracji dzieci, rodziców i nauczycieli.
Dlatego kiedy pewnego dnia pani dyrektor z jego szkoły ogłasza konkurs na projekt zatytułowany „szkoła marzeń”, klasa Leona postanawia wziąć w nim udział i naprawdę poważnie podejść do tematu. Ma być wesoło, poważnie, spontanicznie, kolorowo, z muzyką i odpowiednimi stylizacjami. Dzieci wyznaczają sobie zadania i dzielą się nimi. Przygotowują wywiady z dorosłymi na temat ich własnych szkolnych doświadczeń, tworzą scenografię, a nawet piszą wiersz. Stopniowo rodzi się projekt szkoły ich marzeń, który…cóż. Niekoniecznie odpowiada wizji pedagogów.
Książka jest napisana lekkim, współczesnym językiem i dla każdego jej lektura będzie świetną zabawą; to akurat gwarantujemy. Przeznaczona dla dzieci 7+, głównie dlatego, że bohatera-ucznia tak naprawdę może zrozumieć tylko ktoś, kto sam jest uczniem. Zawiera całe mnóstwo wartości dydaktycznych: uczy współpracy, dzielenia się obowiązkami, ponoszenia odpowiedzialności i kompromisu. Pobudza wyobraźnię i inspiruje, a chwilami zmusza do zastanowienia. Szczególnie nam się podobało wykorzystanie metody burzy mózgów, a sprytnie przemycone wiadomości dotyczące historii nauczania są prawdziwą perełką.
Czyta się świetnie. Sama książka wydana dzięki wydawnictwu Tatarak jest niewielkich rozmiarów, ma twardą okładkę, a w środku niemało przezabawnych trzykolorowych ilustracji i dużo tekstu drukowanego większą czcionką. Wszystko to sprawia, że czytelnik nie ma czasu na nudę. Przede wszystkim razem z Leonem spróbuje odnaleźć się w pandemicznej rzeczywistości i dopiero wtedy, doświadczając na własnej skórze „kwarantannowych przyjemności” – odpowiedzieć sobie na pytanie: „Po co nam ta szkoła?” Polecamy ogromnie!

Nie mogłam się oprzeć przed publikacją recenzji tej książki właśnie dzisiaj, kiedy moja trzecioklasistka po ponad dwumiesięcznej przerwie pomaszerowała wreszcie do szkoły. To taka chwila, kiedy zerwała się o świecie i cała była podekscytowaniem – delektuję się i korzystam, ponieważ za kilka dni wrócimy do starych nawyków i znowu będziemy spóźnione, opieszałe i zaspane....

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
271

Na półkach:

Są takie dni, kiedy nic tak nie psuje poranka jak myśl, że trzeba wstać do szkoły. Zwłaszcza, gdy od samego rana dorośli ciągle czegoś chcą. Uczesz się, umyj zęby, ubierz się, zjedz śniadanie. Leon zaczyna się bić z myślami, czy coś by się stało, gdyby tego wszystkiego nie zrobił? No i w ogóle to po co ta szkoła?! Gdy Leon siada w szkolnej ławce można odnieść wrażenie, że los spłatał mu figla. Dlaczego? Na lekcji Pani Ponurska wraz z Panią Dyrektor oznajmia klasie, że mają przygotować projekt pod tytułem „Szkoła marzeń”. Cóż za ironia!

Gdy Leon wraz z kolegami i koleżankami z klasy zaczyna pracować nad projektem, na jaw wychodzi kilka ciekawych faktów. Otóż okazuje się, że wielu dorosłych dobrze wspomina szkołę! Oczywiście, są pewne wyjątki, jednak zdecydowana większość rodziców mówi o szkole z pewnym sentymentem. Jak to możliwe? Sięgnijcie po książkę „Po co nam ta szkoła?” i sprawdźcie, co takiego odkrył tym razem Leon w swoich wnikliwych rozmowach z dorosłymi.

„Po co nam ta szkoła?” to kolejna bardzo zabawna, a jednocześnie skłaniająca do refleksji książka Marty Milewskiej. Szkolny projekt, o którym przeczytamy w najnowszych przygodach Leona, będzie początkiem wielu ciekawych odkryć. Grupa klasowych znajomych wspólnie z Leonem zgłębi historię powstania szkoły, co doprowadzi ich do zaskakującego wniosku. Okaże się bowiem, że współczesna szkoła nie jest wcale tak straszna, jak im się z początku wydawało. Co więcej, w rozmowach z rodzicami odkryją, że wspominają oni szkołę całkiem nieźłe.

Co ważne, młodzi czytelnicy zobaczą, jak bardzo inspirujące dla Leona i jego przyjaciół były rozmowy z dorosłymi. Wnioski, które wyciągnęli bohaterowie oraz stworzona przez nich szkoła marzeń będą naprawdę interesujące! Co więcej, książka „Po co nam ta szkoła?” w pewien sposób nawiązuje do sytuacji, z którą mierzyliśmy się w pandemicznej rzeczywistości. Nie zdradzę jednak więcej – musicie przekonać się sami! Możecie być jednak pewni, że będzie to bardzo ciekawa i podnosząca na duchu historia!

Gorąco polecam książkę „Po co nam ta szkoła?” wszystkim dzieciom od 6. roku życia. Jest to świetne połączenie wciągającej fabuły, zabawnych obrazków oraz przemyśleń, które z pewnością będą bliskie niejednemu z nas (bez względu na wiek).

Są takie dni, kiedy nic tak nie psuje poranka jak myśl, że trzeba wstać do szkoły. Zwłaszcza, gdy od samego rana dorośli ciągle czegoś chcą. Uczesz się, umyj zęby, ubierz się, zjedz śniadanie. Leon zaczyna się bić z myślami, czy coś by się stało, gdyby tego wszystkiego nie zrobił? No i w ogóle to po co ta szkoła?! Gdy Leon siada w szkolnej ławce można odnieść wrażenie, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Chcę przeczytać
    5
  • Posiadam
    3
  • Dominika 2021
    1
  • Dziecięce
    1
  • 2022
    1
  • Wiktorkowo Adriankowo
    1
  • Dzieci
    1
  • Typ A: Literatura piękna
    1
  • Typ A: Gatunek: Dla dzieci i młodzieży
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Po co nam ta szkoła?


Podobne książki

Przeczytaj także