Przesłuchałem książkę w ramach abonamentu Legimi. Grzegorz Damięcki,filmowy Wojnar,czyta rewelacyjnie, a całość wciąga od pierwszy minut.

Przesłuchałem książkę w ramach abonamentu Legimi. Grzegorz Damięcki,filmowy Wojnar,czyta rewelacyjnie, a całość wciąga od pierwszy minut.

Informacja o śmierci żony spada na Macieja jak grom z jasnego nieba. Kobieta zginęła w wypadku samochodowym, wracając z delegacji. Mężczyzna został sam z dwiema córkami. W jednej chwili jego życie wywróciło się do góry nogami, a w głowie zapanował chaos. Jak powiedzieć im o śmierci matki? Jak przekazać teściom, że ich córka umarła? Jak wytłumaczyć fakt, że wracając z Krakowa, nie wiedzieć czemu znalazła się jednak na Mazurach? Czy byli szczęśliwym małżeństwem czy jednak to była tylko fikcja, w którą chciał wierzyć? Kiedy na pogrzebie Janiny zjawia się nieznany rodzinie mężczyzna, Maciej postanawia odkryć jakie tajemnice skrywała jego żona. I nie spocznie, dopóki nie odkryje prawdy.

"Wyrwa" to poniekąd moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Poniekąd, ponieważ wcześniej oglądałam serial "Żmijowisko" na podstawie książki Chmielarza o tym samym tytule. Serial zrobił na mnie średnie wrażenie, może dlatego, tak długo zwlekałam z sięgnięciem po lekturę "Wyrwy". Dziś wiem, że to był błąd. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, choć nie jest to typowy kryminał. Bardziej umiejscowiłabym ją w gatunku obyczajowym. Nie zmienia to jednak faktu, że fabuła wciągnęła mnie od pierwszej strony. To tajemnica jest w tej książce tematem przewodnim. Razem z głównym bohaterem próbujemy ją odkryć, przeżywając z nim mnóstwo emocji. Żal, gniew, złość, załamanie, ale również ogromną miłość. Czy odkrycie prawdy będzie oczyszczające? O tym musicie już przekonać się sami. Mnie lektura zachwyciła tak bardzo, że zakupiłam już kolejne książki autora. Wyczekujcie kolejnych recenzji, a póki co ogromnie polecam "Wyrwę".

Informacja o śmierci żony spada na Macieja jak grom z jasnego nieba. Kobieta zginęła w wypadku samochodowym, wracając z delegacji. Mężczyzna został sam z dwiema córkami. W jednej chwili jego życie wywróciło się do góry nogami, a w głowie zapanował chaos. Jak powiedzieć im o śmierci matki? Jak przekazać teściom, że ich córka umarła? Jak wytłumaczyć fakt, że wracając z...

Jestem pod wrażeniem warsztatu i umiejętności pisarskich Pana Chmielarza. Fabuła jest prosta, bez większych retropekcji i dziwnych zabiegów narracyjnych, a mimo to autor bezbłędnie potrafi zaciekawić czytelnika opowiadaną historią.
Tematy poruszane w powieści są ciężkie, a więc autorowi łatwo było wpaść w pułapkę prawienia banałów lub niezamierzonej śmieszności. Pan Chmielarz wybrnął jednak znakomicie, bez nadmiernego patosu jak i również bez nadmiernej trywializacji wątków zawartych w książce.
Niestety, pomimo solidnego rzemieślnictwa, po przeczytaniu powieści odczuwam brak jakiegoś sensu, katharsis itd. itp. Co dla czytelnika wynika z lektury? Raczej niewiele, a to niedobrze. Ot dobra opowieść, choć raczej nienadająca się do roli lekkiego odmóżdżaca przed snem, ze względu na przygnębiającą tematykę.
Niemniej, Pan Chmielarz zasługuje za "Wyrwę" na mocne 7/10. Polecam i zapewniam, że z chęcią sięgnę po inne tytuły z twórczości autora.

Jestem pod wrażeniem warsztatu i umiejętności pisarskich Pana Chmielarza. Fabuła jest prosta, bez większych retropekcji i dziwnych zabiegów narracyjnych, a mimo to autor bezbłędnie potrafi zaciekawić czytelnika opowiadaną historią.
Tematy poruszane w powieści są ciężkie, a więc autorowi łatwo było wpaść w pułapkę prawienia banałów lub niezamierzonej śmieszności. Pan...

Ponieważ najpierw wysłuchałam "Historii Ułana", trochę bardziej przewidywalna była dla mnie rola Ułana w całej opowieści.... Ale i tak ciekawa. Wciąga i dobrze się czyta... Polecam.

Ponieważ najpierw wysłuchałam "Historii Ułana", trochę bardziej przewidywalna była dla mnie rola Ułana w całej opowieści.... Ale i tak ciekawa. Wciąga i dobrze się czyta... Polecam.

Kapitalnie opowiedziana historia. Jak w życiu nagle okazuje się, że nic nie jest takie, jak nam się wydaje. Bardzo polecam.

Kapitalnie opowiedziana historia. Jak w życiu nagle okazuje się, że nic nie jest takie, jak nam się wydaje. Bardzo polecam.

Pierwsze spotkanie z tym autorem i myślę, że bardzo udane. Fabuła przejrzysta i bez żadnych zawirowań. Bardzo dobrze się czytało. Aspektu psychologicznego uważam, że można się doszukać w historii pewnego małżeństwo, które na początku jest bardzo szczęśliwe, aż tu nagle monotonia i trud codziennego życia sprawią, że zaczynają szukać czegoś innego. I tak krok po kroku zaczyna się oszukiwanie siebie i partnera. Taka historia z życia codziennego gdzie obie strony są w pewien sposób winne całej sytuacji. Tyle, że poczynione kroki niektórych osób nie dają szansy na odkrycie prawdy, naprawienia błędów i dania sobie drugiej szansy... Polecam warta przeczytania

Pierwsze spotkanie z tym autorem i myślę, że bardzo udane. Fabuła przejrzysta i bez żadnych zawirowań. Bardzo dobrze się czytało. Aspektu psychologicznego uważam, że można się doszukać w historii pewnego małżeństwo, które na początku jest bardzo szczęśliwe, aż tu nagle monotonia i trud codziennego życia sprawią, że zaczynają szukać czegoś innego. I tak krok po kroku zaczyna...

Ciekawa wciągająca fabuła. Bardzo życiowa historia.

Ciekawa wciągająca fabuła. Bardzo życiowa historia.

W wielkim skrócie: destrukcja małżeństwa. Obyczajowa. Spodziewałam się kryminału. Minus duży za ilość przekleństw.

W wielkim skrócie: destrukcja małżeństwa. Obyczajowa. Spodziewałam się kryminału. Minus duży za ilość przekleństw.

Miłe doświadczenie czytelnicze, historia wciągająca, ciężko się oderwać. Trochę zawiodło mnie zakończenie, ale w sumie takie jest życie, prawda?

Miłe doświadczenie czytelnicze, historia wciągająca, ciężko się oderwać. Trochę zawiodło mnie zakończenie, ale w sumie takie jest życie, prawda?

Po zachwycie serialem "Żmijowisko" i odkryciu, że to serial na podstawie powieści W. Chmielarza, postanowiłam sięgnąć po kolejny tytuł tego autora.

Wyrwę trochę czytałam, a trochę słuchałam w formie audiobooka (tutaj na ukłony zasługuje pan G. Damięcki, bo czyta tę książkę znakomicie).
Historia zaczyna się od tragicznej śmierci żony głównego bohatera. Poznajemy go stojącego przed przedszkolem swojej córki, wiedzącego że niebawem będzie musiał powiedzieć swoim dzieciom o tym, że mama nie wróci z delegacji. Zostajemy wciągnięcie w trudny czas żałoby, rozpacz i bolesny powrót do codziennego życia. Ale jednocześnie razem z Maciejem próbujemy zrozumieć jak mógł zdarzyć się taki wypadek. Jak możliwe jest to, że żona zginęła pod Mrągowem, skoro pojechała w delegację do Krakowa? Pytania mnożą tu kolejne pytania, a czytelnik wraz z głównym bohaterem wyrusza na Mazury, aby odkryć tajemnice jego żony, Janiny.

Czy ta książka to kryminał? Dla mnie nie, bardziej powieść psychologiczna z nutką thrillera, ale nie zawsze książkę trzeba zaszufladkować, żeby dobrze się ją czytało. Ja już wiem, że na pewno sięgnę po kolejne tytuły autorstwa pana W. Chmielarza.

Po przeczytaniu "Wyrwy" obejrzałam też jej ekranizację z T. Kotem i G. Damięckim w rolach głównych. I choć panowie grają wspaniale - film nie zachwycił mnie tak, jak książka. Wiele wątków zostało tu uproszczonych, pominiętych i trochę mnie to rozczarowało.

Jednak książkę BARDZO polecam!

Po zachwycie serialem "Żmijowisko" i odkryciu, że to serial na podstawie powieści W. Chmielarza, postanowiłam sięgnąć po kolejny tytuł tego autora.

Wyrwę trochę czytałam, a trochę słuchałam w formie audiobooka (tutaj na ukłony zasługuje pan G. Damięcki, bo czyta tę książkę znakomicie).
Historia zaczyna się od tragicznej śmierci żony głównego bohatera. Poznajemy go...