rozwińzwiń

Ostre cięcie

Okładka książki Ostre cięcie Adam Budzik
Okładka książki Ostre cięcie
Adam Budzik Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
386 str. 6 godz. 26 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-28
Liczba stron:
386
Czas czytania
6 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381479653
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
784
384

Na półkach: ,

Mniej więcej do połowy książka zapowiada sie na całkiem udany debiut - interesujący główny bohater, wciągająca sprawa. Potem jednak autorowi wszystko się rozsypuje. Szukanie sprawcy zamienia się w zamykanie wszystkich jak leci, po czym dojściem do wniosku, że "to jednak nie ten". Śledztwo to miotanie się od przypadku do przypadku, chaotyczne działanie bohaterów i rownie chaotyczny opis autorq. Razi też fatalna redakcja, np. dwoje, troje mężczyzn, co nie jest przypadkiem, tylko regułą stosowaną za każdym razem. Poza tym kwiatki jak wolny wakat, czy synie zamiast synu, wotum prezydenta zamiast weta, koło poselskie w belwederze, itp.

Mniej więcej do połowy książka zapowiada sie na całkiem udany debiut - interesujący główny bohater, wciągająca sprawa. Potem jednak autorowi wszystko się rozsypuje. Szukanie sprawcy zamienia się w zamykanie wszystkich jak leci, po czym dojściem do wniosku, że "to jednak nie ten". Śledztwo to miotanie się od przypadku do przypadku, chaotyczne działanie bohaterów i rownie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
742

Na półkach: ,

Główny bohater procedurom policyjnym się nie kłania, jest samotnym wilkiem. to mężczyzna który wbrew warunkom ma jakiś problem z kobietami. o byłej dziewczynie myśli niezbyt przychylnie, panią psycholog atakuje, dziennikarkę straszy a koleżankę traktuje przedmiotowo. poza tym bohater jest młody, za młody jak na stanowisko które w policji piastuje. jego nierówny charakter spowodował, że nie mogłam go polubić. najlepsza jest jednak końcowa nota od autora, tam mogłam się dowiedzieć jaką prace w Polsce może dostać osoba zaraz po studiach i to jest pomysł na dobry dramat.

Główny bohater procedurom policyjnym się nie kłania, jest samotnym wilkiem. to mężczyzna który wbrew warunkom ma jakiś problem z kobietami. o byłej dziewczynie myśli niezbyt przychylnie, panią psycholog atakuje, dziennikarkę straszy a koleżankę traktuje przedmiotowo. poza tym bohater jest młody, za młody jak na stanowisko które w policji piastuje. jego nierówny charakter...

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
111

Na półkach:

Ciężko ta książka jest napisana. Już na samym początku miałam ochotę ją odłożyć. Bohater, który ma być chyba mistrzem ciętej riposty,który po prostu musi,bo się udusi,każdemu dowalić. Ale tylko tym w cywilu,bo na komendzie to "proszę", "dziękuję","świetna robota". I do tego taka niejasność co do wieku bohatera,bo byłam pewna że ma on z 50 lat,a okazało się że jeszcze nie ma 30. I w tym wieku jest już takim cynikiem. Ciężko w ogóle uwierzyć że to pisał młody chłopak. Masakra.

Ciężko ta książka jest napisana. Już na samym początku miałam ochotę ją odłożyć. Bohater, który ma być chyba mistrzem ciętej riposty,który po prostu musi,bo się udusi,każdemu dowalić. Ale tylko tym w cywilu,bo na komendzie to "proszę", "dziękuję","świetna robota". I do tego taka niejasność co do wieku bohatera,bo byłam pewna że ma on z 50 lat,a okazało się że jeszcze nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1274
1272

Na półkach:

„Ostre cięcie” to ostry debiut Adama Budzika. To kryminał na który miłośnicy gatunku powinni ostrzyć swoje apetyty. A gdy już sięgniecie po tę książkę, to mogę Was zapewnić, że zaspokoicie swój głód maksymalną dawką ekstremalnych wrażeń.
Na kartach tego kryminału poznajemy komisarza Jana Tajlera, przedstawiciela pokolenia Y. Autor zaprasza nas do Opola. To właśnie w tym mieście policjant wyjaśnia okoliczności śmierci 27 letniej kobiety, Aleksandry Nowak. Na szyi kobiety widoczne są cięte ślady. Wszystko wskazuje na to, że nie były one wynikiem działań osób trzecich. W podobny sposób w Japonii kobiety dokonują samobójstw. Zatem czy mamy do czynienia z morderstwem czy samobójstwem? A może z doskonałą zbrodnią?
Pewne jest to, że Adam Budzik doskonale wykreował historię, od której nie możemy się oderwać. Chcąc znaleźć odpowiedzi na pytanie, będziemy towarzyszyć mu w rozwikłaniu tej zawiłej zagadki. Jednak Tajler nie jest jedynym, który dąży do poznania prawdy o śmierci Aleksandry Nowak. Po piętach depcze mu dziennikarka, która za wszelką cenę chce udowodnić nieudolność organów ścigania. Czy komisarz przegapił jakiś ślad?
Akcję podkręca trop związany z sekretami rodziny. To, co ważne autor doskonale miesza tropy, co sprawia, że nie prędko wpadniemy na właściwą drogę. I choć główny bohater może budzić skrajne emocje, to należy przyznać, że zaskakujące zwroty akcji to bez wątpienia znak rozpoznawczy tego kryminału.
Adam Budzik zadebiutował w dobrym stylu, budząc w nas nadzieję, na kolejne kryminały. Czyt-NIK jest bardzo ciekaw jak potoczy się kariera obiecującego pisarza. Przyznam szczerze, że po przeczytaniu „Ostrego cięcia” żywię nadzieję, że autor nie poprzestanie na jednej książce i niebawem zaserwuje nam kolejne emocje spod znaku soczystego kryminału. Pewne jest to, że tą książką autor dał o sobie znać, a ja z nieskrywanym zainteresowanie będę śledził kolejne pisarskie kroki Adama Budzika. Jeśli od kryminału oczekujecie podróży po mrocznych zakamarkach ludzkiej natury, to „Ostre cięcie” jest dla Was. Zdecydowanie polecam!
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res https://novaeres.pl/
https://www.czyt-nik.pl/recenzje/ostry-debiut-adama-budzika/

„Ostre cięcie” to ostry debiut Adama Budzika. To kryminał na który miłośnicy gatunku powinni ostrzyć swoje apetyty. A gdy już sięgniecie po tę książkę, to mogę Was zapewnić, że zaspokoicie swój głód maksymalną dawką ekstremalnych wrażeń.
Na kartach tego kryminału poznajemy komisarza Jana Tajlera, przedstawiciela pokolenia Y. Autor zaprasza nas do Opola. To właśnie w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2598
1651

Na półkach: ,

Szok! Nie wierzę, że doczytałem to do końca!
Lubię debiuty. Naprawdę. Mało tego, często sam je wyszukuję kosztem setek innych książek czekających latami na swoją kolej. Staram się być wyrozumiały, ale wszystko ma swoje granice.
Wydawało mi się przez lata, że nic nie przebije “Mistrza” Katarzyny Michalak, a jednak pan Budzik zrobił to!
Zacznę od tego, że kompletnie nie poradził sobie z fabułą - absurdalną, pozbawioną elementarnej logiki i choćby cienia emocji, za to pełną zupełnie zbędnych wątków i zwyczajnych bredni. Trudno jednak, żeby było inaczej, skoro procedury śledcze, przebieg rozprawy sądowej, stopnie służbowe w policji i ich hierarchia czy nawet różnica między korporacją a zwykłą firmą produkcyjną to dla autora czarna magia. Nie powinno zatem dziwić, że dla niego posterunkowy może być oficerem dyżurnym, a komisarz policji to urzędnik państwowy niższego rzędu.
Do tego dochodzi główny bohater – odpychający, antypatyczny buc i megaloman, za to wyposażony przez autora w walory Sherlocka Holmesa i Jamesa Bonda w jednym.
Ale to wszystko nic w porównaniu z dygresjami wykraczającymi poza główny wątek. Pan Budzik, przedstawiający się jako absolwent wyższej uczelni ekonomicznej (wykładowcy i koledzy pękają z dumy),wykazał się wiedzą ogólną, która przyprawiłaby o zażenowanie średnio rozgarniętego ósmoklasistę. “Republika Radziecka”, “wotum prezydenta”, “koło poselskie w Belwederze”, “ordynator szpitala” czy “przysadziste wąsy” to zaledwie garstka z grubo ponad setki podobnych koszmarków (po dwudziestu przestałem notować),którymi naszpikowana jest ta książka.
Zastanawiam się, czy w Novae Res ktoś czyta książkę przed jej wydaniem. Co tam robi korekta, która wypuszcza taki stek bzdur, nie wspominając o błędach rzeczowych, językowych, a nawet, co jest już skandalem, ortograficznych? Niestety, to jeszcze jedna pozycja, która wystawia tej firmie jak najgorsze świadectwo.
To “dzieło” mogę polecić jedynie tym, którzy chcieliby zaliczyć lekcję poglądową o tym, jak wygląda grafomania w postaci kanonicznej. Jeśli ktoś liczy na literaturę kryminalną, to szczerze radzę “Ostrego cięcia” nie dotykać, nawet kijem. W razie czego uprzedzałem.

Szok! Nie wierzę, że doczytałem to do końca!
Lubię debiuty. Naprawdę. Mało tego, często sam je wyszukuję kosztem setek innych książek czekających latami na swoją kolej. Staram się być wyrozumiały, ale wszystko ma swoje granice.
Wydawało mi się przez lata, że nic nie przebije “Mistrza” Katarzyny Michalak, a jednak pan Budzik zrobił to!
Zacznę od tego, że kompletnie nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
137

Na półkach:

W Opolu rozpoczyna się akcja, ponieważ w jednym z mieszkań zostają odnalezione zwłoki 27-letniej Aleksandry Nowak. Co ciekawe, ich stan i ułożenie wskazują na dwie wersje wydarzeń - jedna zakłada dobrze zaplanowane morderstwo, natomiast druga samobójstwo inspirowane kulturą Dalekiego Wschodu. Sprawą zajmuje się komisarz Jan Tajler, który mimo krótkiego stażu pracy, podejmuje się zadania i prowadzi żmudne, ale efektywne śledztwo.
I choć funkcjonariusz jest typem samotnika i lubi pracować w pojedynkę,
to niestety nie jest mu to dane, ponieważ sprawą
interesuje się młoda dziennikarka Justyna..

Miałam pewne obawy, sięgając po tą pozycję, jednak okazały się one zupełnie nieuzasadnione. Książka jak najbardziej spełniła moje oczekiwania - fabuła bardzo ciekawa, a i opisy dość drastyczne, co akurat podoba mi się w tego typu książkach. Kolejną rzeczą, która przypadła mi do gustu, są zwroty akcji. Już wydaje się, że sprawa została rozwiązana, a tu ciach i trzeba zaczynać od nowa, nic nie jest takiego oczywiste. Z początku co prawda tempo akcji nie jest porażające, jednak z biegiem czasu przyspiesza, dzięki czemu bardzo trudno oderwać się od czytania. Według mnie debiut tego, można powiedzieć młodego autora, okazał się strzałem w dziesiątkę. Na pewno znajdzie się jeszcze kilka elementów, które można doszlifować, jednak myślę, że stanie się to całkiem naturalnie wraz z kolejnymi książkami.

W Opolu rozpoczyna się akcja, ponieważ w jednym z mieszkań zostają odnalezione zwłoki 27-letniej Aleksandry Nowak. Co ciekawe, ich stan i ułożenie wskazują na dwie wersje wydarzeń - jedna zakłada dobrze zaplanowane morderstwo, natomiast druga samobójstwo inspirowane kulturą Dalekiego Wschodu. Sprawą zajmuje się komisarz Jan Tajler, który mimo krótkiego stażu pracy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
550
38

Na półkach: ,

Bardzo dobry kryminał Panie Adamie dobrze i szczegółowo przeprowadzone przez głównego bohatera śledztwo ja bym proponował Panu zrobić z tego cykl bo bardzo mi się podobało to śledztwo prowadzone przez komisarza Jana Tajlera i czekam na kolejne jego przygody

Bardzo dobry kryminał Panie Adamie dobrze i szczegółowo przeprowadzone przez głównego bohatera śledztwo ja bym proponował Panu zrobić z tego cykl bo bardzo mi się podobało to śledztwo prowadzone przez komisarza Jana Tajlera i czekam na kolejne jego przygody

Pokaż mimo to

avatar
174
70

Na półkach:

Całkiem dobry debiut. Ciekawy pomysł, fajnie poprowadzone śledztwo, zwroty akcji. Jedyne, co mnie denerwowało, to uwagi o społeczeństwie rzucane przez kolesia, który sam nie jest lepszy od tych, których ocenia. Ale to, co najważniejsze w kryminale autor napisał świetnie.

Całkiem dobry debiut. Ciekawy pomysł, fajnie poprowadzone śledztwo, zwroty akcji. Jedyne, co mnie denerwowało, to uwagi o społeczeństwie rzucane przez kolesia, który sam nie jest lepszy od tych, których ocenia. Ale to, co najważniejsze w kryminale autor napisał świetnie.

Pokaż mimo to

avatar
136
131

Na półkach:

‘’Ostre Cięcie’’ jest właśnie jednym z debiutów, które swoją premierę miało 28 września 2020. Czy bawiłam się przy tej książce dobrze? Zdecydowanie, a w szczególności, że była w niej przytoczona kultura Japońska, która jest zaskakująco ciekawa.

Mamy morderstwo, a może raczej samobójstwo.
Mamy komisarza Tajlora, który był tak irytujący, że podczas czytania książki chciałam mu odpyskować ale dziwnie by to wyglądało jakbym mówiła do książki, prawda? 🤔
Gburoway i zadufany w sobie komisarz, który za wszelką cenę chce się dowiedzieć jaki to morderca grasuje po Opolu. Może się okazać, że wcale nie jest on tak daleko jak mogłoby się wydawać Tajlerowi.

Morderswo samo w sobie nie było dla mnie na tyle drastyczne na ile mogłoby być ale to już jest tylko i wyłącznie mój widzimiś. Mimo wszystko autor miał super pomysł na fabułę i wyszło mu to naprawdę bardzo dobrze. Tak jak wspominałam wcześniej powiązanie wątku z kulturą Japońską było fajną odmianą o której ja bynajmniej wcześniej nie czytałam. Przebieg śledztwa i zwroty akcji były interesujące i miało to i ręce i nogi. Samo zakończenie mimo, że było troszkę przewidujące to i tak po części wprawiło mnie w osłupienie.   

Z ogromną ciekawością czekam na to czym jeszcze zaskoczy nas autor, a Wam z chęcią polecam tę książkę bo zdecydowanie zasługuje na więcej uwagi. 😊

Dziękuje wydawnictwo @novae Res za możliwość przeczytania tej książki. 🥰

‘’Ostre Cięcie’’ jest właśnie jednym z debiutów, które swoją premierę miało 28 września 2020. Czy bawiłam się przy tej książce dobrze? Zdecydowanie, a w szczególności, że była w niej przytoczona kultura Japońska, która jest zaskakująco ciekawa.

Mamy morderstwo, a może raczej samobójstwo.
Mamy komisarza Tajlora, który był tak irytujący, że podczas czytania książki chciałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
80

Na półkach:

Jedna z tych opowieści, które jednym uchem wchodzą, drugim wypadają.
Fabuła mnie nie porwała, choć intryga jest całkiem zgrabna a w interpretacji Leszka Filipowicza słuchało się przyjemnie.
Książka jest debiutem autora, dajmy mu kredyt zaufania 😊

Jedna z tych opowieści, które jednym uchem wchodzą, drugim wypadają.
Fabuła mnie nie porwała, choć intryga jest całkiem zgrabna a w interpretacji Leszka Filipowicza słuchało się przyjemnie.
Książka jest debiutem autora, dajmy mu kredyt zaufania 😊

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54
  • Chcę przeczytać
    30
  • Posiadam
    8
  • Legimi
    5
  • Audiobook
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2021
    1
  • ☆ Kryminały 🕵️
    1
  • Legimi powieści
    1
  • Legimi audio
    1

Cytaty

Więcej
Adam Budzik Ostre cięcie Zobacz więcej
Adam Budzik Ostre cięcie Zobacz więcej
Adam Budzik Ostre cięcie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także