rozwińzwiń

Moc sześciu minut. Codziennik motywacyjny

Okładka książki Moc sześciu minut. Codziennik motywacyjny Dominik Spenst
Okładka książki Moc sześciu minut. Codziennik motywacyjny
Dominik Spenst Wydawnictwo: Otwarte poradniki
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Das 6-Minuten-Tagebuch
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2020-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-10
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381350648
Tłumacz:
Piotr Grzegorzewski, Marcin Wróbel
Tagi:
motywacja rozwój osobisty
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
183
161

Na półkach:

Wspaniały dziennik!
Z początku nie byłam do niego przekonana. Choć sama go sobie kupiłam, jako prezent pod choinkę :D
Jednak z czasem pojawił się nawyk wdzięczności. Polecam. Zmienia myślenie.

Wspaniały dziennik!
Z początku nie byłam do niego przekonana. Choć sama go sobie kupiłam, jako prezent pod choinkę :D
Jednak z czasem pojawił się nawyk wdzięczności. Polecam. Zmienia myślenie.

Pokaż mimo to

avatar
190
73

Na półkach:

Wiele książek obiecuje szczęśliwie i udane życie. Tu autor podkreśla, że to czy książka spełni swoje zadanie zależy wyłącznie od nas. Dziennik ma na celu uczynienie nas bardziej szczęśliwą i spełnioną osobą. Wystarczy 6 min dziennie, przez 66 dni, bo tyle zdaniem autora trwa wypracowanie nowego nawyku.

Moc sześciu minut zapewnia jedynie (lub aż) fundamenty i daje materiały budowlane, dzięki którym możemy samodzielnie pracować nad budowaniem szczęścia. Codziennie sami decydujemy, co wnosimy i z czego budujemy. Ale o co właściwie chodzi? W wielkim skrócie o wdzięczność. Zdaniem autora skupienie się na tym, by doceniać każdy dzień, a także na tym co już się ma pozwoli na bycie szczęśliwszym. Jednak by wyrobić w sobie wzory pozytywnych zachowań i nabrać optymistycznego nastawienia potrzeba codziennej praktyki. I tu wiadomo - jedną rzeczą jest czytanie o wdzięczności i mówienie o niej, a czymś zupełnie innym wprowadzanie zasad w życie. Nie ma drogi na skróty, dlatego w ciągu 3 min rano i 3 min wieczorem zapisujemy swoje przemyślenia (wdzięczność, afirmacje, zapis rzeczy do poprawy, miłe przeżycia). Oczywiście zasady wpisów można zmienić i dopasować do własnego stylu.

Podoba mi się to, że pracując z dziennikiem koncentrujemy się na rzeczach, które mamy i które działają, co jest mi szczególnie bliskie. Dzięki temu dostrzegamy pozytywne aspekty życia i rozwijamy konstruktywne myślenie, znajdujemy równowagę między wdzięcznością, a rozwojem oraz własnymi dokonaniami.

Dzięki zapiskom w książce tworzymy swoją prywatną księgę szczęścia. W momentach kryzysowych, kiedy wydaje nam się, że nie znajdziemy żadnego powodu do siły możemy powrócić do tego co napisaliśmy, do osobistego magazynu i czerpać z tego źródła nową moc. I to jest w tym cudowne, że z tego czerpiemy tylko i wyłącznie my.

Ja wykorzystuję ten dziennik jako magazyn dobrych chwil, skrzynkę własnych diamentów wdzięczności, które przypominają mi moje niewielkie zwycięstwa, a tym samym wprawiają mnie na powrót w dobry nastrój.

Jest to świetne narzędzie do budowania nawyków. Przypomina mi to trochę pracę z coachem, ale w coacha wcielamy się my sami dla siebie.

Polecam!

Wiele książek obiecuje szczęśliwie i udane życie. Tu autor podkreśla, że to czy książka spełni swoje zadanie zależy wyłącznie od nas. Dziennik ma na celu uczynienie nas bardziej szczęśliwą i spełnioną osobą. Wystarczy 6 min dziennie, przez 66 dni, bo tyle zdaniem autora trwa wypracowanie nowego nawyku.

Moc sześciu minut zapewnia jedynie (lub aż) fundamenty i daje materiały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
396

Na półkach:

Lubicie dzienniki ? Cenicie rozwój osobisty ? @wydawnictwootwarte wydało ciekawa pozycję i najważniejsze dziennie spędzicie nad nią tylko 6minut 😍
3minuty rano i 3wieczorem ,to tak niewiele ,a wiele może zmienić .
Dziennik jest nietypowy ,nie polega na opisywaniu każdego dnia ,lecz skupiamy się na rzeczach dobrych ,które sprawiły że dzień był udany lub uwaga aby był udany .
Przyznam ,że dla pesymisty jest to nie lada wyczyn. Opisujemy ,krótko za co czujemy wdzięczność, miłe przeżycia ,dobre uczynki .Dodatkowo pojawiają się wyzwania.
Oprócz boskiej minimalistycznej okładki ,zachwycić się można cytatami ,których jest pod dostatkiem.
Jak dla mnie świetna opcja ,żeby zauważyć to co dobre , stać się bardziej optymistycznym i poznać lepiej samego siebie. Ostatnio mam fazę na takie książki i ten dziennik jest dla mnie doskonałym rozwiązaniem aby sprawdzać postępy.
Jeśli szukacie dziennika , chcecie się rozwijać być może jest to rozwiązanie również i dla Was. Ja jestem 3x na tak .

Lubicie dzienniki ? Cenicie rozwój osobisty ? @wydawnictwootwarte wydało ciekawa pozycję i najważniejsze dziennie spędzicie nad nią tylko 6minut 😍
3minuty rano i 3wieczorem ,to tak niewiele ,a wiele może zmienić .
Dziennik jest nietypowy ,nie polega na opisywaniu każdego dnia ,lecz skupiamy się na rzeczach dobrych ,które sprawiły że dzień był udany lub uwaga aby był udany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach: ,

Celem dziennika jest uwolnienie naszego wewnętrznego szczęścia z niewoli zewnętrznych okoliczności... szczęścia, które nie ginie wśród zaniechań i błędów, zniechęcenia i zmęczenia... szczęścia, które skupia się na szansach, jakie dostajemy od życia, a nie na jego przeszkodach...
Otrzymujemy instrukcje, która zapewnia fundament i materiał, by zbudować swój „pałac szczęścia”... fundament na tyle stabilny, że jest w stanie wytrzymać wiele, bo konstrukcja jego nie jest oparta na mrzonkach i sumie zdarzeń, ale na każdej pojedynczej chwili, której pozwalamy się pojawić i trwać...
Dziennik ma nam pokazać jak wykształcić w sobie pozytywne nawyki reagowania na na to co dobre ... na to co będzie przeciwwagą dla negatywnych emocji, złych doświadczeń... Wdzięczność, która nas kształtuje... która niesie ze sobą wolność i radość życia... która jest zobowiązaniem i naszą odpowiedzią na działania skierowane względem nas.... jest tu podstawowym budulcem... Kluczowy będzie również czas, bo życie choć może wydawać się pociągiem pośpiesznym, zmiany wdraża powoli i niespodziewanie...
Dziś szczerze mogę Wam polecić ten Dziennik jako swoisty pamiętnik spisanych doświadczeń i przemyśleń... Będzie niezwykłą drogą w głąb siebie... Nie zawsze będzie to łatwa podróż... niejednokrotnie będziemy musieli opuścić swoją strefę komfortu, ale to nic w porównaniu do wyzwań, które rzuca nam codzienne życie... Ten Dziennik mimo, że nie zagwarantuje nam różowych okularów i świata malowanego tęczowymi barwami wykluczając z niego smutek, ale pomoże na wszystko spojrzeć realistyczno-optymistycznym okiem...

Celem dziennika jest uwolnienie naszego wewnętrznego szczęścia z niewoli zewnętrznych okoliczności... szczęścia, które nie ginie wśród zaniechań i błędów, zniechęcenia i zmęczenia... szczęścia, które skupia się na szansach, jakie dostajemy od życia, a nie na jego przeszkodach...
Otrzymujemy instrukcje, która zapewnia fundament i materiał, by zbudować swój „pałac...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
15

Na półkach:

Wygospodarowanie trzech minut rano i wieczorem raczej nie powinno stanowić problemu nawet dla najbardziej zapracowanych - to duża zaleta. A połączenie dziennika i poradnika to strzał w dziesiątkę, oprócz tego bardzo estetycznie wydana. Ciężko zarzucić coś tej pozycji.

Wygospodarowanie trzech minut rano i wieczorem raczej nie powinno stanowić problemu nawet dla najbardziej zapracowanych - to duża zaleta. A połączenie dziennika i poradnika to strzał w dziesiątkę, oprócz tego bardzo estetycznie wydana. Ciężko zarzucić coś tej pozycji.

Pokaż mimo to

avatar
155
45

Na półkach: ,

„Jeśli radość chcesz zaznać w ogóle,
Ogół musisz znaleźć w szczególe.”

MOC
SZEŚCIU
MINUT

3 minuty rano i 3 minuty wieczorem. Tyle potrzeba, aby zmienić lub wprowadzić nowe nawyki. Dzięki @wydawnictwootwarte miałam okazje zapoznać się z tajnikami organizacji czasu, pozytywnego myślenia, afirmacji oraz rytuału wdzięczności 🧡
.
Sama po sobie wiem jak ciężko coś zmienić, wprowadzić zdrowe nawyki, skupić się na tym co mam i za co dziękuje niż ślepo podążać za tym czego nie mam i co w końcowym efekcie zadowoli mnie na kilka minut.
W takich sytuacjach z pomocą przychodzi codziennik motywacyjny i choć coachingowo motywacyjne książki nie są moją mocną stroną tą czytałam z ogromną ciekawością i chęcią zmian a to już połowa sukcesu.🎊
⁉️
Jak często jesteś wdzięczny/a za to co Cię spotyka?
Jak często zastanawiasz się nad tym co możesz poprawić?
⁉️
.
„Nie uda nam się zmienić wiatry. Jednak możemy dostosować do niego żagle.”

„Jeśli radość chcesz zaznać w ogóle,
Ogół musisz znaleźć w szczególe.”

MOC
SZEŚCIU
MINUT

3 minuty rano i 3 minuty wieczorem. Tyle potrzeba, aby zmienić lub wprowadzić nowe nawyki. Dzięki @wydawnictwootwarte miałam okazje zapoznać się z tajnikami organizacji czasu, pozytywnego myślenia, afirmacji oraz rytuału wdzięczności 🧡
.
Sama po sobie wiem jak ciężko coś zmienić,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
621

Na półkach:

To nie jest typowy poradnik, ale to też nie jest typowy dziennik/planer. Autor postanowił połączyć teorię z praktyką i zachęcić nas do zmiany przyzwyczajeń i poświęcania sobie 6 minut dziennie.A czy Tobie uda się zrealizować zamierzone cele i odkryć prawdziwe szczęście?
Wiecie, że nasz mózg szybciej uczy się na złych doświadczeniach, wolniej na dobrych? Podobno szybciej zapamiętujemy zagniewane twarze niż te uśmiechnięte, a plotkowanie i narzekanie przychodzi nam o wiele łatwiej, niż powiedzenie komuś komplementu. Czas na zmianę nawyków.
„Moc sześciu minut” ma nam pokazać co sprawia, że stajemy się szczęśliwsi. Zachęca do celebrowania pozytywnych chwil i dopatrywania się we wszystkim dobrych, a nie złych aspektów.
Autor skłania nas do zmiany nawyków. Przekonuje, że warto poświęcić sobie czas, codziennie rano i wieczorem. Ale nie bójce się, po 3 minuty wystarczą. Chyba nie jest ciężko wygospodarować taką krótką chwilę, nawet podczas porannego pośpiechu, czy wieczornego zmęczenia?
Po części teoretycznej i wskazówkach, jak efektywnie korzystać z tej książki, dalsza jej część to dziennik. Mamy miejsce na zapisywanie codziennych odpowiedzi na pytania, podsumowanie tygodnia, a potem miesiąca. Okazuje się, że autor wcale nie wymaga od nas cudów, a drobnymi kroczkami prowadzi nas do lepszego poznania siebie i dążenia do realizacji swoich wymarzonych celów.
Bardzo w tej książce podoba mi się połączenie teorii z praktyką i cała masa cytatów motywacyjnych, zachęcających do samodoskonalenia i pozytywnego myślenia. Jestem fanką takich powiedzeń.
Warto zaznaczyć, że książka została bardzo ładnie wydana. Matowa, twarda oprawa, na której nie zostają odciski palców świecące się w słońcu. Ładny papier, który idealnie komponuje się z okładką oraz 2 sznureczki służące jako zakładki.

To nie jest typowy poradnik, ale to też nie jest typowy dziennik/planer. Autor postanowił połączyć teorię z praktyką i zachęcić nas do zmiany przyzwyczajeń i poświęcania sobie 6 minut dziennie.A czy Tobie uda się zrealizować zamierzone cele i odkryć prawdziwe szczęście?
Wiecie, że nasz mózg szybciej uczy się na złych doświadczeniach, wolniej na dobrych? Podobno szybciej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
555
352

Na półkach:

Dziennik, motywacja, szczęście. Czy to coś dla was?

Bo jeśli chodzi o mnie, to wydawało mi się, że będę doskonałym odbiorcą tego poradnika-dziennika. Przede wszystkim dlatego, że bardzo cenię pozycje rozwojowe. I tak było, z jednym haczykiem, o którym w dalszej części.

Gdy tylko otrzymałam #mocsześciuminut w swoje ręce to poczułam niemały zachwyt, przede wszystkim pięknym, porządnym wydaniem z dbałością o szczegóły, jak i całym zamysłem dziennika. Mówi on o tytułowych 6 minutach, dzięki którym można nakierować nasze życie na lepsze tory i zaznać więcej szczęścia. Chodzi o to, aby każdego dnia przeznaczać 3 minuty rano na wyrażenie wdzięczności, skupieniu na tym, co możemy zrobić, aby dzień był udany oraz na wpisaniu swojej afirmacji. 3 minuty wieczorne z kolei polegają na zastanowieniu się co zrobiliśmy dobrego, ale też co możemy poprawić oraz na przemyśleniu miłych przeżyć w ciągu dnia. Książka jest też okraszona mnóstwem cytatów praktyczne na każdej stronie, co stanowi dodatek do rozmyślań i inspiracji.

I ja jak najbardziej aprobuję te zabiegi psychologii pozytywnej w naszej codzienności, naprawdę! Sama zresztą interesuje się tą dziedziną psychologii od jakiegoś czasu i staram się ją stosować u siebie.

I chyba właśnie przez to, że jest mi to znane, to nie odczułam, aby dziennik poruszył we mnie nutę innowacyjności i czegoś niesłychanego.

Natomiast autor bardzo zachwala tę metodę wielokrotnie, tak jakby usilnie mu zależało na tym, abyśmy mu uwierzyli, że sami mamy moc do odmiany własnego życia. Bo to prawda. Ale mi nie trzeba tego powtarzać kilkanaście razy 😉

Wydaje mi się więc, że dziennik może być bardziej odpowiedni dla osób, które dopiero zaznajamiają się z tematyką większego optymizmu, koncentracji na zasobach, umiejętności szukania plusów w ciągu dnia, większej koncentracji i uważności, budowania nawyków, czy autorefleksji. Wtedy też autor daje im narzędzie w pigułce do tego, aby mogły zapoznać się krok po kroku z tymi zagadnieniami oraz przestawić swoje myślenie ku dobremu.

Dziennik, motywacja, szczęście. Czy to coś dla was?

Bo jeśli chodzi o mnie, to wydawało mi się, że będę doskonałym odbiorcą tego poradnika-dziennika. Przede wszystkim dlatego, że bardzo cenię pozycje rozwojowe. I tak było, z jednym haczykiem, o którym w dalszej części.

Gdy tylko otrzymałam #mocsześciuminut w swoje ręce to poczułam niemały zachwyt, przede wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
83

Na półkach:

Nie jest tajemnicą, że uwielbiam wszelakiej maści notatniki, dzienniki, kalendarze, organizery. A jeszcze jeśli ma w sobie motywacyjne przesłania i ma służyć nie tylko do zapisków to jestem kupiona.

Codziennik motywacyjny"Moc sześciu minut" Dominika Spensta, zdążył już zebrać liczne pochwały na całym świecie. Czy i w Polsce okaże się hitem, a rozwiązania jakie proponuje autor, motywacyjne hasła sprawią, że człowiek zacznie samodzielnie pracować nad samym sobą, wypracuje dobre nawyki, by w końcu poczuć się spełnionym i szczęśliwym i to w 66 dni?
Idealny format, twarda, minimalistyczna graficznie, miła w dotyku oprawa.
Mnóstwo miejsca na własne notatki , pomysły, refleksje. Idealny do torebki, czy plecaka.
"Moc sześciu minut" to podzielony na dwie części codziennik motywacyjny. Składa się na część teoretycznej oraz części praktycznej.
W pierwszej części poznajemy filozofię jaką kieruje się w codziennym życiu autor, wstępne informacje na temat założeń psychologii pozytywnej a także teorii na temat zmian naszej codzienności.
To również zaproszenie do autorefleksji i rozmowy z samym sobą w celu poznania swoich pragnień , oczekiwań.
Wszystko to okraszone inspirującymi cytatami znanych osób, legend sportu,
biznesu i mędrców…
Druga cześć, praktyczna składa się z zadań, pytań, (za co jesteś wdzięczny, jak uczyniłeś dzisiejszy dzień wspaniałym, jaki dobry uczynek zrobiłeś dzisiaj, jak możesz się poprawić i jakie dobre rzeczy przeżyłeś . )Znajdziemy tam również motywacyjne hasła, które mają nam pomoc w codziennych staraniach o lepszą wersję siebie a także cytat przewodni oraz najważniejsze-podsumowanie dnia.
Pamietajmy!!!!
Autor nie daje gotowych rozwiązań, wskazuje kierunek w jak łatwy, przemyślany sposób można samodzielnie, dzięki pracy nad sobą przez 66dni wyrobić w sobie nowy, dobry nawyk.

Tylko 3 minuty rano i 3 wieczorem, mogą sprawić, że każdy kolejny dzień stanie się lepszy. Wchodzę w to!. Chce skoncentrować się na tym co pozytywne wokół mnie, chce poznać siebie i stać się lepsza wersja siebie.

Nie jest tajemnicą, że uwielbiam wszelakiej maści notatniki, dzienniki, kalendarze, organizery. A jeszcze jeśli ma w sobie motywacyjne przesłania i ma służyć nie tylko do zapisków to jestem kupiona.

Codziennik motywacyjny"Moc sześciu minut" Dominika Spensta, zdążył już zebrać liczne pochwały na całym świecie. Czy i w Polsce okaże się hitem, a rozwiązania jakie proponuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
410
275

Na półkach: , , , , ,

Planujecie wdrożyć jakieś nowe przyzwyczajenia, ale nie wiecie jak się za to skutecznie zabrać? Hmm, gdyby tylko istniał jakiś pięknie wydany dziennik, który wspiera kształtowanie dobrych nawyków, a także odczuwanie wdzięczności i robienie dobrych uczynków 🤔 Aa, no tak - istnieje 😅 "Moc sześciu minut" od @wydawnictwootwarte to świetne narzędzie i źródło wartościowej wiedzy dla osób, które chciałyby poprawić jakość swojego życia. Ale nie tak, że przeczyta się książkę i wszystko samo się ułoży 😃 Tylko krok po kroku, powoli, ale do celu, czyli szczęśliwego życia. Autor zaczął zgłębiać ten temat, kiedy leżał w szpitalu po ciężkim wypadku. W kolejnych badaniach psychologicznych odkrywał, że wszystko, czego potrzebujemy do szczęścia mamy już w sobie - trzeba to tylko wykorzystać. Pierwsze 100 stron to aktualna wiedza z zakresu psychologii pozytywnej i wyjaśnienie dlaczego właśnie taka forma dziennika przybliży nas do szczęścia. Co daje nam wdzięczność, dlaczego ważna jest autorefleksja, ile dni kształtuje się nowy nawyk? (niestety nie 21 tylko 60). Ja jestem bardzo na tak! Rzetelna wiedza, piękne wydanie i motywujące cytaty. 3 minuty wypełniania dziennika rano i 3 wieczorem pozwolą nam budować pozytywne nastawienie i zwiększyć poziom odczuwanego szczęscia. Do tego raz w tygodniu pozytywne wyzwanie i ciekawe pytania o nas samych, a raz w miesiącu ocena satysfakcji z różnych obszarów życia i kontrola nawyków. Bardzo przemyślane i inspirujące narzędzie, polecam!

Planujecie wdrożyć jakieś nowe przyzwyczajenia, ale nie wiecie jak się za to skutecznie zabrać? Hmm, gdyby tylko istniał jakiś pięknie wydany dziennik, który wspiera kształtowanie dobrych nawyków, a także odczuwanie wdzięczności i robienie dobrych uczynków 🤔 Aa, no tak - istnieje 😅 "Moc sześciu minut" od @wydawnictwootwarte to świetne narzędzie i źródło wartościowej wiedzy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    186
  • Przeczytane
    62
  • Posiadam
    16
  • Teraz czytam
    5
  • Psychologia
    3
  • Poradniki
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2021
    2
  • Rozwój
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moc sześciu minut. Codziennik motywacyjny


Podobne książki

Przeczytaj także