Patria

Okładka książki Patria Fernando Aramburu
Okładka książki Patria
Fernando Aramburu Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
656 str. 10 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Patria
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2020-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-18
Liczba stron:
656
Czas czytania
10 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382300048
Tłumacz:
Karolina Jaszecka
Tagi:
ekranizacja
Inne
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Patria Fernando Aramburu, Toni Fejzula
Ocena 6,7
Patria Fernando Aramburu, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
579 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
511
106

Na półkach:

Patria to monumentalna powieść, niezwykle ważna gdyż jej uniwersalny przekaz wykracza dużo dalej niż może się z początku wydawać. Autorowi udała się niezwykła sztuka, gdyż w oparciu o losy zaledwie dwóch rodzin opowiedział o konflikcie baskijskim z bardzo szerokiej perspektywy. To nie jest powieść historyczna która szczegółowo opisywałaby terrorystyczną działalność ETA na północnych ziemiach Hiszpanii-to dosyć kameralna opowieść o dwóch zaprzyjaźnionych baskijskich rodzinach, dla których walka o autonomię dla ich rodzinnego regionu oznacza zupełnie co innego i doprowadza do bardzo odmiennych wniosków. To również a może przede wszystkim opowieść o więzach i relacjach rodzinnych, o wartościach i przekonaniach, których bronienie za wszelką cenę doprowadza do nieodwracalnych konsekwencji. To również opowieść o fanatyzmie i nakręcającej się spirali terroru. To co uważam za największą wartość i siłę tej powieści to bardzo wyraziście nakreślone charaktery głównych bohaterów, ich zniuansowanie pozwala zobaczyć jak różnorodne skutki niesie za sobą przemoc, fanatyzm, upór i bezrefleksyjny nacjonalizm.Dzięki różnorodnym bohaterom historia okazała się zarówno angażująca jak i niezwykle pouczająca.

Patria to monumentalna powieść, niezwykle ważna gdyż jej uniwersalny przekaz wykracza dużo dalej niż może się z początku wydawać. Autorowi udała się niezwykła sztuka, gdyż w oparciu o losy zaledwie dwóch rodzin opowiedział o konflikcie baskijskim z bardzo szerokiej perspektywy. To nie jest powieść historyczna która szczegółowo opisywałaby terrorystyczną działalność ETA na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
154

Na półkach: ,

Ciekawe ujęcie zagadnienia terrorystycznych działań ETA i społecznych konsekwencji funkcjonowania tej organizacji. Postacie nieco czarno-białe.

Ciekawe ujęcie zagadnienia terrorystycznych działań ETA i społecznych konsekwencji funkcjonowania tej organizacji. Postacie nieco czarno-białe.

Pokaż mimo to

avatar
184
184

Na półkach:

garść uwag które wyczytałem w recenzjach baskijskich albo sympatyzujących (po hiszpańsku, bo nie znam baskijskiego):

baskijscy terroryści to ograniczone typy, a niekiedy sprawiają wręcz wrażenie opóźnionych umysłowo. Ich motywacje są prymitywne i trywialne. Całkowity brak kontektsu politycznego, który polegał na dekadach frankistowskich represji względem kultury baskijskiej. Rzeczywistość przedstawiona jest w krzywym zwierciadle, bo przemilczany jest hegemoniczny nacjonalizm kastylijski. Protagoniści to postacie stereotypowe i powieść powiela stereotypy, np. o obsesji Basków nt. jedzenia albo o ich naturalnej skłonności do przemocy. Pełna jest też obraźliwych stwierdzeń (że niby po baskijsku nie napisano nic wartego przeczytania). Nie brakuje w niej kłamstw, np. że kultury baskijskiej nigdy nie interesowały ofiary terroru. Przemyślna organizacja narracji pozwala autorowi narzucać swoją fałszywą perspektywę. Zresztą pisarz mało wie o Baskonii, skoro jak miał 26 lat wyjechał i odtąd mieszka w Niemczech.

garść moich uwag:

zieeew.... nie wartoooo.... dobrze wybrany, chodliwy, nośny politycznie temat, a do tego co się zawsze dobrze sprzedaje: zabijanie, polityka, kryminał. Co z tego, bo z powodu całkowitej indolencji pisarskiej autora rzecz jest jak setka chaotycznie zsypanych na kupkę pocztówek. Nie nadążamy za akcją, bo jej właściwie nie ma, albo zbudowana jest w modnej konwencji „odkrywania przeszłości po kawałku”. Nie poznajmy bohaterów, bo to luźno naszkicowane postacie. Psychologia protagonistów więcej niż żałosna, niektórzy z nich (Miren) to wręcz karykatury samych siebie. Zaangażowanie emocjonalne czytelnika to (w moim przypadku) znudzenie, no może trochę pomieszane z irytacją (bo obiecałem komuś, że przeczytam). Do bólu przegadane, te 650 stron jest niemal nie do zmęczenia.

a teraz uwaga, coś na plus: serial, zrobiony na podstawie książki, był podobno tak makabrycznym kiczem, że na jego tle powieść wypadła nieźle. Piszę podobno, bo nie oglądałem.

garść uwag które wyczytałem w recenzjach baskijskich albo sympatyzujących (po hiszpańsku, bo nie znam baskijskiego):

baskijscy terroryści to ograniczone typy, a niekiedy sprawiają wręcz wrażenie opóźnionych umysłowo. Ich motywacje są prymitywne i trywialne. Całkowity brak kontektsu politycznego, który polegał na dekadach frankistowskich represji względem kultury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3109
282

Na półkach: , ,

Książka ciekawa, a jednocześnie poruszająca trudny temat związany z walką Basków o ich niezależność. Trochę denerwowały mnie początkowe krótkie rozdziały, które zmieniały czas historii i bohaterów - trzeba było większego skupienia przy czytaniu.

Książka ciekawa, a jednocześnie poruszająca trudny temat związany z walką Basków o ich niezależność. Trochę denerwowały mnie początkowe krótkie rozdziały, które zmieniały czas historii i bohaterów - trzeba było większego skupienia przy czytaniu.

Pokaż mimo to

avatar
485
324

Na półkach: ,

Dziwna to była książka i w zasadzie nie wiem jak ją ocenić.
Przeczytałam ją dzięki synchronicznemu czytaniu i przede wszystkim dziękuję za wspólne, choć trudne czytanie. Cieszę się, że po raz kolejny poszerzyłam swoje horyzonty, wychodząc ze swojej strefy czytelniczego komfortu.
Książka opowiada ciekawą i dla mnie bliżej nieznaną historię tragedii, jaka dotknęła ludność baskijską w Hiszpanii w aspekcie ich walki o autonomię. Walka ta w tej książce ma głównie wymiar terroryzmu, jakiego dopuszczała się organizacja zwana ETA.
Historia, którą opowiada nam autor dotyczy dwóch zaprzyjaźnionych rodzin baskijskich, które przez ideologię ETA i wspomniany terroryzm stają się dla siebie wrogie a dzieli ich zabójstwo. Jedna z rodzin staje się ofiarą a druga zabójcą, bo ginie ojciec jednej rodziny a syn drugiej jest bojownikiem ETA i to on bierze udział w morderstwie. I to jest główna oś wydarzeń w książce, wokół której toczy się wszystko inne. Autor dość specyficznym językiem manewruje historią rodziny przed i po zabójstwie. Czyni to za pomocą 125 krótkich, 4-5 stronicowych rozdziałów, w których przeplata się narracja, czas, sceny i bohaterowie. Nigdy nie czytałam książki napisanej właśnie w ten sposób i dla mnie mimo, że na początku byłam zachwycona taką narracją, ostatecznie stała się ona męcząca. Głównym powodem było to, że książka napisana w taki właśnie sposób była dla mnie za długa i za bardzo drobiazgowa, mimo, że jednocześnie pokazała dokładny obraz rodziny z traumą. Czytając, przeplatały się we mnie różne emocje - od smutku, poprzez wkurzenie i poczucie bezsensu walki ETA. Ostatnie rozdziały są bardzo wymowne, szczególnie samospowiedź siedzącego w więzieniu bojownika - utkwiło mi jedno z jego przemyśleń: "(...)wyrządzał krzywdę i zabijał. Po co? Odpowiedź na to pytanie przepełniała go goryczą: po nic."
To nie jest książka dla każdego, nie jest a przynajmniej dla mnie nie była formą rozrywki. Idealnie oddaje moje odczucia po przeczytaniu tekst na okładce "Największe zjawisko literackie ostatnich czasów". To słowo 'zjawisko' idealnie pasuje do tej książki, w której nic nie jest takie jak w większości innych książek a obraz wykreowany przez autora jest tak bardzo plastyczny i wielowymiarowy.
Myślę, że książka zostanie w mojej głowie na długi czas i mimo, że wymęczyła mnie to była najciekawszą książką tego roku, głównie pod względem literackim i emocjonalnym.

Dziwna to była książka i w zasadzie nie wiem jak ją ocenić.
Przeczytałam ją dzięki synchronicznemu czytaniu i przede wszystkim dziękuję za wspólne, choć trudne czytanie. Cieszę się, że po raz kolejny poszerzyłam swoje horyzonty, wychodząc ze swojej strefy czytelniczego komfortu.
Książka opowiada ciekawą i dla mnie bliżej nieznaną historię tragedii, jaka dotknęła ludność...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
96

Na półkach:

Saga dwóch rodzin Basków, których losy w tragiczny dla wszytych bohaterów sposób splatają się ze sobą w czasach apogeum zbrojnej walki ETA o uznanie niezależności Kraju Basków. W przejmujący sposób pokazano jakie rany i blizny w społeczeństwie/ społeczności (niedawnych dobrych sąsiadów i przyjaciół) może pozostawić przemoc.
Nie jest to kompendium wiedzy o problemach Kraju Basków, ale też i nie taka jest funkcja tej powieści. Dla laików w temacie, to ciekawe wprowadzenie do zagadnienia ETA, jej mechanizmów działania i przede wszystkim jej postrzegania wśród samych Basków. Książka zdecydowanie potępia tę organizację i jej zbrojne działania. Pokazuje tym samym rozłam wśród samych Basków co do oceny samej ETA.

Na pewno na duży plus zasługują świetnie wymyślone i przedstawione są postaci - mamy wielu pierwszoplanowych bohaterów. Każdy inny, bardzo wyrazisty, ale nie przerysowywany. Każdy jest bardzo wiarygodny i spójny w swoich zachowaniach i postawach. Choć w końcówce mam wrażenie, że autorowi zabrakło pomysłów, lub chciał już szybko zakończyć książkę i ta spójność i wyważenie postaw poszczególnych postaci została zachwiana.
Książkę czyta się dobrze, choć forma – krótkie rozdziały, przemieszane czasy i perspektywy - nie należy do mojej ulubioną. Rozdziały są bardzo krótkie, każdy przedstawia wydarzenia z innego czasu, miejsca i perspektywy, mamy w nich na dodatek retrospekcję i często narracje w kilku osobach. Trochę za dużo. Niemniej pomysł na takie "zagęszczone" kluczenie wokół głównego wydarzenia, powolne odkrywanie jego przyczyn, okoliczności i następstw, powoduje, że książka jest bardzo wciągająca.

Saga dwóch rodzin Basków, których losy w tragiczny dla wszytych bohaterów sposób splatają się ze sobą w czasach apogeum zbrojnej walki ETA o uznanie niezależności Kraju Basków. W przejmujący sposób pokazano jakie rany i blizny w społeczeństwie/ społeczności (niedawnych dobrych sąsiadów i przyjaciół) może pozostawić przemoc.
Nie jest to kompendium wiedzy o problemach Kraju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
788
341

Na półkach: ,

Pamiętam jak kilka lat temu, kiedy jeszcze ulegałam namowom obcych i biegłam po książkę, która zdaniem kogoś obcego jest rewelacyjna, zakupiłam egzemplarz "Partii" i już nie mogłam się doczekać lektury. Miałam prawo uważać, że mi się spodoba. Sonia Draga wydała już Elenę Ferrante, którą czytałam i lubię, podobnie jak Delphine de Vigan, uwielbiam książki Alessandro Baricco (prócz Jedwabiu) i kocham Javiera Mariasa. Liczyłam na coś więcej, liczyłam na ucztę... Okazało się, że "Patria" nie jest dla mnie. Na tym poprzestanę, mogłabym przytoczyć kiepskie fragmenty, ale szczerze mówiąc to raczej nie ma sensu. Jeśli lubicie powieści obyczajowe w klimacie "Alibi na szczęście" albo "Stulecie winnych" to może Wam się spodoba. Ja nie lubię.

Pamiętam jak kilka lat temu, kiedy jeszcze ulegałam namowom obcych i biegłam po książkę, która zdaniem kogoś obcego jest rewelacyjna, zakupiłam egzemplarz "Partii" i już nie mogłam się doczekać lektury. Miałam prawo uważać, że mi się spodoba. Sonia Draga wydała już Elenę Ferrante, którą czytałam i lubię, podobnie jak Delphine de Vigan, uwielbiam książki Alessandro Baricco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
34

Na półkach: , ,

Ta książka była w moich myślach już przez dłuższy czas, odkąd dowiedziałam się, że będzie w synchronicznych, a to było bodajże w planach 3 miesiące temu? Los sprzyjał tym bardziej, że książka dostępna była w mojej bibliotece we wsi, więc nie musiałam jakoś specjalnie jej szukać. Chociaż dodam tylko, że jako eBook tej książki nie ma, bo z ciekawości szukałam informacji na ten temat. Powiem wprost zakochałam się w książce od dosłownie pierwszych stron, pierwszego zdania! Bardzo przypadł mi do gustu sposób pisania, opowiadania, narracji autora. Smaczkiem dodatkowym jest to, że w konwersacje występujących postaci autor wplótł słowa z kultury Basków; ich języka. Trzeba mieć na uwadze, że rozdziały nie idą chronologicznie; często opowiadanie cofa się w daleko w czasie, albo są opowiadane dwie historie na całkiem odmiennych etapach życia. Ale mimo to nie gubimy się w czytaniu. Powiedziałabym że to bardziej wspomnienia bohaterów, które są opisywane, jakby działy się aktualnie. Czytając czułam te wszystkie emocje, niedopowiedzenia, złość, zrozumienie. Pod koniec książki było opisane, jak Arantxa wysłała bratu "list" do więzienia i to było tak mocne, że miałam łzy w oczach. Autor wspaniałe potrafił oddać uczucia, zachowania bohaterów i tło wydarzeń. Opisy tła nadają tej opowieści jeszcze bardziej realnego doświadczenia. Ja jestem zachwycona. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła przeczytać jeszcze inną książkę tego autora. Na polski przetłumaczone jest jak narazie tylko Patria.

Ta książka była w moich myślach już przez dłuższy czas, odkąd dowiedziałam się, że będzie w synchronicznych, a to było bodajże w planach 3 miesiące temu? Los sprzyjał tym bardziej, że książka dostępna była w mojej bibliotece we wsi, więc nie musiałam jakoś specjalnie jej szukać. Chociaż dodam tylko, że jako eBook tej książki nie ma, bo z ciekawości szukałam informacji na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
697
137

Na półkach:

Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w życiu. Głęboka, pobudzająca do refleksji, w mistrzowskim stylu odsłania ludzkie słabości. Idealna w każdym calu.

Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w życiu. Głęboka, pobudzająca do refleksji, w mistrzowskim stylu odsłania ludzkie słabości. Idealna w każdym calu.

Pokaż mimo to

avatar
711
202

Na półkach:

Doskonała powieść z pięknym zakończeniem - czasem nie trzeba używać słów!

Doskonała powieść z pięknym zakończeniem - czasem nie trzeba używać słów!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 063
  • Przeczytane
    656
  • Posiadam
    134
  • 2019
    29
  • Ulubione
    22
  • 2021
    19
  • Teraz czytam
    16
  • 2018
    16
  • 2020
    11
  • 2020
    10

Cytaty

Więcej
Fernando Aramburu Patria Zobacz więcej
Fernando Aramburu Patria Zobacz więcej
Fernando Aramburu Patria Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także