Kopalnia - sztuka futbolu #5
- Kategoria:
- sport
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2020-09-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-09-08
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- sport porażka felieton sztuka futbol piłka nożna
Kopalnia – Sztuka Futbolu” to manifest miłości: do piłki nożnej, ale i do dziennikarstwa, o jakie coraz trudniej. W dobie krzykliwych informacji ze skandalem w tytule pogłębione teksty, rozważające problem z wielu stron, autorzy nieidący na skróty – wydawałoby się, że to nie może się udać. Tymczasem już po raz piąty zebraliśmy czołowych polskich dziennikarzy, zaprosiliśmy zagranicznych gości i daliśmy im niemal nieograniczone miejsce, żeby napisali o futbolu. Całość zilustrowali wybitni artyści i artystki.
Tym razem zajęliśmy się porażką. Każdy kibic od młodości karmiony jest wyświechtanymi sloganami, że w sporcie liczy się tylko zwycięzca. To nieprawda – przegrani również piszą historię futbolu, czasem nawet lepiej niż triumfatorzy. Weltmeisterschaft 1974 w pierwszej kolejności kojarzy się z pokonanymi w finale Holendrami i Johanem Cruyffem. Ich wersję historii przedstawia Auke Kok. Z przegranych meczów tworzą się legendy – tak było w przypadku Ernesta Wilimowskiego, którego cztery gole z Brazylią (5:6) są jednym z najważniejszych mitów polskiego futbolu. Leszek Jarosz odkrywa tajemnice tamtego spotkania, łącznie z tą najważniejszą – czy aby na pewno Wilimowski strzelił cztery bramki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 73
- 48
- 33
- 5
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dla mnie jest to pierwsza przeczytana część Kopalni. Kupiłem ją ze względu na tekst o Andriuszu Mozoluku, ale z przyjemnością znalazłem więcej artykułów godnych uwagi i stojących na najwyższym poziomie (Polska - Brazylia 5:6!). Niestety jest też trochę zapychaczy - Salah, Tottenham, w swojej typowej formie znajduje się też Rafał Stec. Choć zerkając na inne recenzje, może być to po prostu rzecz gustu i nieunikniony efekt przyjęcia takiej a nie innej formuły tego cyklu.
Dla mnie jest to pierwsza przeczytana część Kopalni. Kupiłem ją ze względu na tekst o Andriuszu Mozoluku, ale z przyjemnością znalazłem więcej artykułów godnych uwagi i stojących na najwyższym poziomie (Polska - Brazylia 5:6!). Niestety jest też trochę zapychaczy - Salah, Tottenham, w swojej typowej formie znajduje się też Rafał Stec. Choć zerkając na inne recenzje, może...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z najlepszych części "Kopalni". Kilka fantastycznych artykułów na temat porażek w futbolu. A artykuł Leszka Jarosza o MŚ w 1938 to arcydzieło. Polecam wszystkim fanom futbolu.
Jedna z najlepszych części "Kopalni". Kilka fantastycznych artykułów na temat porażek w futbolu. A artykuł Leszka Jarosza o MŚ w 1938 to arcydzieło. Polecam wszystkim fanom futbolu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna, wciągająca, pokazująca część historii mi nieznanych, a te znane w nieco innym świetle. Warto wyróżnić tekst Rafała Steca, z którego poglądami zgadzam się w stu procentach, a jest to temat traktowany przez kibiców (czy też "kibiców") w kraju jako herezja. Dziennikarstwo sportowe w najlepszym wydaniu.
Świetna, wciągająca, pokazująca część historii mi nieznanych, a te znane w nieco innym świetle. Warto wyróżnić tekst Rafała Steca, z którego poglądami zgadzam się w stu procentach, a jest to temat traktowany przez kibiców (czy też "kibiców") w kraju jako herezja. Dziennikarstwo sportowe w najlepszym wydaniu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSport to nie tylko pasmo zwycięstw i sukcesów. To również porażki. W życiu każdego sportowca - zarówno tego zawodowego, jak również amatorskiego - prędzej czy później muszą się one trafić. Jest to nieuniknione. W piłce nożnej porażki mogą mieć różny swój wymiar. I o tym jest 5 część Kopalni - o porażce w futbolu.
Książka zaczyna się z ,,grubej rury'', ponieważ od tekstu, a właściwie śledztwa dziennikarskiego Piotra Żelaznego, w którym autor próbuje odpowiedzieć na pytanie - czy w 1992 roku polscy piłkarze mogli dopuścić się przyjęcia substancji dopingowych tuż przed igrzyskami olimpijskimi w Barcelonie? Długa, barwna i pełna szczegółów historia, która też zdradza jak wyglądały procedury antydopingowe i walka z dopingiem w sporcie na początku III RP. Dla fanów polskiej piłki i lat 90, pozycja obowiązkowa. A jak pisze Żelazny - to wiedz, że dostaniesz solidne wysmażone mięsko (tekst),którym nie pogardzisz i skonsumujesz w ekspresowym tempie.
Przechodząc dalej, można wyróżnić tekst Rafała Steca, który pisze, dlaczego polska piłka jest, gdzie jest, i dlaczego nie możemy spodziewać się drastycznej poprawy w ujęciu całościowym (biorąc pod uwagę i reprezentację, i piłkę klubową). Przygnębiający, ale do bólu szczere odczucia autora o tym, że raczej lepiej już było, a poszczególne sukcesy można raczej zapisać jako jednostkowe wzloty, anomalie, które szczęście, niebiosa nam dały w prezencie; nie bójmy się powiedzieć wprost - jesteśmy ,,przegrywami'' i na wielkie sukcesy w piłce nożnej polski kibic nie ma co liczyć.
Inny tekst, który bym wyróżnił jest z pióra Wojciecha Jagielskiego. Niewiele osób wie, ale Pan Wojtek - legenda polskiego reportażu, pracującego przez wiele lat dla Gazety Wyborczej, a obecnie dla Tygodnika Powszechnego - to wielki fan piłkarski. I jak mało kto - potrafi bardzo umiejętnie powiązać ze sobą aspekt sportowy z uwarunkowaniem społeczno-politycznym. W tym przypadku dziennikarz skupił się na Mohammedzie Salahu, wplatając w to konteksty społeczno-polityczne, które są również kluczowe w rozumieniu podejmowania decyzji przez zawodnika Liverpoolu. Świetna lektura, dzięki której czytelnik może coś więcej dowiedzieć się o pochodzeniu piłkarza.
Inny tekst godny uwagi, to opowieść Piotra Wesołowicza o osobach, którzy dostąpili zaszczytu w reprezentacji w jednym meczu. I tak jak mówi tytuł - ,,Będziecie czytać ten tekst dłużej, niż trwały kariery w reprezentacji jego bohaterów''. Co jest w stu procentach prawdą! To są całkowicie niezwykłe i pełne różnych odcieni historie, które wymagały opowiedzenia, a Wesołowicz to realizuje. Z pełną gracją i elegancją dziennikarską.
O ile można mówić o pewnym niepowodzeniu w tekście Wesołowicza, to w przypadku historii napisanej przez Bartosza Nosala, nasuwa się smutek i wielość pytań. Bo niewątpliwie dziennikarz Gazety Wyborczej prowadzi czytelników przez niezwykle skomplikowaną i zagmatwaną historię Andriusza Mozoluka, byłego piłkarza, którego życie nie było usłane różami od początku - zważywszy na problemy w domu związane z alkoholizmem własnej matki, czy też koniecznością wychowywania się bez własnego ojca ( w wieku 7 lat tata Andriusza popełnił samobójstwo) - do samego końca. A koniec nie jest happy endem. Andriusz 30 sierpnia 2007 roku targnie się o własne życie, skacząc z 10 piętra jednego z poznańskich bloków. Niestety - udanie... Bartosz Nosal w trakcie swojego tekstu stara się gruntownie prześledzić życie tego dobrze zapowiadającego się piłkarza, starając się przy tym odpowiedzieć na pytania: 1) Dlaczego Andriusz nie zrobił wielkiej kariery w piłce? 2) Kto mu pomagał w futbolu, jak i poza nim 3) Jakie czynniki i zjawiska spowodowały tragiczny koniec dla Andriusza Mozoluka 4) Czy można było powstrzymać Andriusza przed samobójstwem?. Niewątpliwie jest to jedna z najbardziej przejmujących i dojmujących historii w tej książce, które zostaną w pamięci po lekturze.
O nie tyle niepowodzeniu, ale również złych wyborach z pewnością może mówić Gracjan Horoszkiewicz - były półfinalista mistrzostw Europy do lat 17 z 2012 roku. Jego kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej, zamiast skończyć w niższych ligach w Niemczech. W rozmowie z Michałem Zachodnym zdradza, jakie popełnił błędy w swojej przygodzie z piłką, na kim się zawiódł, jak ocenia selekcję młodych zawodników w polskich klubach, i dlaczego się nie udało zrobić dużych liczb w występach na Zachodzie. Dla młodych zawodników lektura obowiązkowa.
Wyskakując z krajowego podwórka tylko na chwilę, przenosimy się do Rumunii. Tam Emmanuel Rosu, próbuje wyjaśnić, dlaczego rumuńska piłka przeżywa swój regres i ciężko widać światełko w tunelu na poprawę. Przwyołuje historie Unirei Urziceni oraz Otelul Gałacz - ich efektywnego wzlotu, i jeszcze bardziej spektakularnego upadku. Drużny, które cieszyły rumuńskich kibiców swoimi występami w europejskich pcuarach, dzisiaj albo nie istnieją (Unirea),albo są (Otelul) w niższych ligach. Rosu pośrednie pokazuje dla polskiego czytelnika, że może u nas w Polsce jest dosyć średnio albo źle ze stanem futbolu klubowego, to w Rumunii jest nie lepiej i wam to udowodnię. Pouczająca lektura, wybijająca się z polocentrycznego myślenia o miejscu Polski w europejskim futbolu.
Na koniec polecam zerknąć na tekst Leszka Jarosza. Autor stara się odpowiedzieć na pytania wokół meczu Polska-Brazylia podczas mistrzostw świata we Francji w 1938 roku. Niewątpliwie L. Jaroszowi należy oddać ogrom pracy w szukaniu materiałów, dowodów na istnienie poszczególnych zdarzeń lub faktów z historii. Kawał ciężkiej roboty, aby oddać jak najwierniej historię polskiej reprezentacji w drodze do Strasbourga. Ponadto autor nie unika, a nawet chętnie zgłębia biografie piłkarzy i ich losy po mistrzostwach: w trakcie II wojny światowej, po wojnie. W tych opowieściach czasami ciężko znaleźć krystaliczną postać, ale na pewno one ubarwią cały storytelling Leszka Jarosza. Opisy meczów oczywiście nie porywają, ale też nie oszukujmy się. Autor skupił się bardziej na backgroundzie całego widowiska sportowego, które potrafi być równie porywające, a nawet ciekawsze.
Podsumowując, ,,piątka'' jest bardzo dobrą książką, którą powinni przeczytać wszyscy kibice piłkarscy w Polsce. Nie spodziewajmy się tutaj zbytnio happy-endów, bo temat przewodni jest dobrze znany, i już od początku nas informuje, że lekko, przyjemnie, wesoło i szczęśliwie się tutaj nie skończy. Natomiast czytelnik otrzymuje dobrze napisane i opowiedziane historie ludzi, reprezentacji, klubów, po których można stwierdzić - ,,Jeszcze polskie dziennikarstwo sportowe nie zginęło''. Wszystkim autorom ślę gratulacje za kapitalną robotę, życząc przy okazji równie udanych tekstów, co w piątej Kopalni. Do następnego! :)
Sport to nie tylko pasmo zwycięstw i sukcesów. To również porażki. W życiu każdego sportowca - zarówno tego zawodowego, jak również amatorskiego - prędzej czy później muszą się one trafić. Jest to nieuniknione. W piłce nożnej porażki mogą mieć różny swój wymiar. I o tym jest 5 część Kopalni - o porażce w futbolu.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka zaczyna się z ,,grubej rury'', ponieważ od tekstu, a...
Bardzo odświeżające lektury na tle czasem bełkotliwych i momentami przegadanych (hagio/bio)grafii piłkarzy :)
Bardzo odświeżające lektury na tle czasem bełkotliwych i momentami przegadanych (hagio/bio)grafii piłkarzy :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo przeczytaniu #1 i #2 muszę przyznać byłem dosyć mocno zawiedziony, opinie na tym portalu mają rewelacyjne, ale obie pozycje bardzo nierówne, więcej słabych tekstów niż mocnych. Na wielki plus w #2 Staszewski z tekstem o Avramie oraz w #1 Jarosz o Włochach. Mówiąc zwięźle genialny pomysł, ale efekt mocno średni. Z kolei po przeczytaniu #5 jestem w pełni usatysfakcjonowany, zdecydowanie najlepsza, świetny Żelazny (chyba zaczynam zmieniać o nim zdanie) no i JAROSZ!!! (któremu daję prawdziwą unikatową 10, za najlepszy tekst w historii Kopalni, właściwie nazywanie tego tekstem jest obrazą). Teraz z wielką chęcią biorę się za #6, jeśli poziom będzie utrzymany to zapowiada się rewelacyjnie. Do pełni szczęścia brakuje tylko usunięcia z tego projektu narcyza Steca (podobno dostaje nagrody, podobno jest rewelacyjny, tylko dlaczego nie napisał nigdy nic ciekawego?) i nudziarza Okońskiego (dla kogo, do kogo on pisze? a tak wogóle po co?). Reasumując czytajcie #5, bardzo dobra pozycja.
Po przeczytaniu #1 i #2 muszę przyznać byłem dosyć mocno zawiedziony, opinie na tym portalu mają rewelacyjne, ale obie pozycje bardzo nierówne, więcej słabych tekstów niż mocnych. Na wielki plus w #2 Staszewski z tekstem o Avramie oraz w #1 Jarosz o Włochach. Mówiąc zwięźle genialny pomysł, ale efekt mocno średni. Z kolei po przeczytaniu #5 jestem w pełni...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDelikatna obniżka formy w porównaniu do pozostałych książek, ale i tak przeczytane w zasadzie jednym tchem i wiele rzeczy do zapamiętania.
Kupując Sztukę Futbolu można być pewnym, że pewien poziom zawsze zostanie utrzymany. I nie inaczej było tym razem. 6 to nieco za wysoka ocena, 5 za niska. Ta książka była po prostu niezła.
Dla fanów futbolu tak czy siak – must have.
Delikatna obniżka formy w porównaniu do pozostałych książek, ale i tak przeczytane w zasadzie jednym tchem i wiele rzeczy do zapamiętania.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKupując Sztukę Futbolu można być pewnym, że pewien poziom zawsze zostanie utrzymany. I nie inaczej było tym razem. 6 to nieco za wysoka ocena, 5 za niska. Ta książka była po prostu niezła.
Dla fanów futbolu tak czy siak – must have.
Jak do tej pory jest najlepszy numer "Kopalni". Teksty o dopingu w polskiej kadrze ("Puścili czystych" ) i o meczu z Brazylią ("Tajemnice meczu, którego nikt nie widział") rewelacyjne.
Jak do tej pory jest najlepszy numer "Kopalni". Teksty o dopingu w polskiej kadrze ("Puścili czystych" ) i o meczu z Brazylią ("Tajemnice meczu, którego nikt nie widział") rewelacyjne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKopalnia jak zwykle daje radę, dobrze jest przeczytać kilkanaście tekstów o piłce nożnej, które pozwalają spojrzeć na tę dyscyplinę z innej strony. Dwie perełki w tej edycji to tekst Leszka Jarosza o meczu Polska Brazylia z 1938 (genialny research i przedstawienie tego tematu w możliwie najbardziej szczegółowy sposób) oraz tekst Piotra Żelaznego pokazujący smutną rzeczywistość lat 90. i to jak można ukręcić sprawę, której z pozoru nie powinno dać się tak łatwo ukręcić.
Kopalnia jak zwykle daje radę, dobrze jest przeczytać kilkanaście tekstów o piłce nożnej, które pozwalają spojrzeć na tę dyscyplinę z innej strony. Dwie perełki w tej edycji to tekst Leszka Jarosza o meczu Polska Brazylia z 1938 (genialny research i przedstawienie tego tematu w możliwie najbardziej szczegółowy sposób) oraz tekst Piotra Żelaznego pokazujący smutną...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiękna rzecz ta "Kopalnia", szczególnie, że można sobie ją dawkować, zamiast nachapać się od razu całą. Akurat #5 opowiada o porażce, nie wszystkie teksty mi się tu zazębiają, np. ten o Salahu... Dociekliwe reportaże, powroty do historii, zapomniane opowieści, felietony. Są teksty na 10, ale i są takie na 5. Całość jednak 8, bo więcej jest tu dobrego deseru i należy tę serię po prostu kontynuować.
Piękna rzecz ta "Kopalnia", szczególnie, że można sobie ją dawkować, zamiast nachapać się od razu całą. Akurat #5 opowiada o porażce, nie wszystkie teksty mi się tu zazębiają, np. ten o Salahu... Dociekliwe reportaże, powroty do historii, zapomniane opowieści, felietony. Są teksty na 10, ale i są takie na 5. Całość jednak 8, bo więcej jest tu dobrego deseru i należy tę...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to