Jestem zaskoczony tak niską oceną bo jest ona strasznie krzywdząca dla tej książki. Można mieć ambiwalentne odczucia z uwagi na aktualną sytuację ale nie zmienia to faktu, że jest to jedna z lepszych pozycji o kolei transsyberyjskiej, a odniesienia historyczne, kulturowe, społeczne i czasem polityczne tylko dodaję jej atrakcyjności. A całość świetnie uzupełnia fenomenalny lektor.

Jestem zaskoczony tak niską oceną bo jest ona strasznie krzywdząca dla tej książki. Można mieć ambiwalentne odczucia z uwagi na aktualną sytuację ale nie zmienia to faktu, że jest to jedna z lepszych pozycji o kolei transsyberyjskiej, a odniesienia historyczne, kulturowe, społeczne i czasem polityczne tylko dodaję jej atrakcyjności. A całość świetnie uzupełnia fenomenalny...

Piotr Milewski nie tylko przebył całą długość kolei transsyberyjskiej ale też napisał reportaż. Opowiada on nie tylko o podróży jaką autor odbył. Polak opowiada w niej o miastach których zatrzymywał się na przerwy w wędrówce , ale też ludzi, których poznał. Przedstawił też historię budowy najdłuższej kolei na świecie.

Podoba mi się sposób pisania tego reportażu . Jest w nim coś nietypowego . Ja słuchając audiobooka czułem się wręcz jakbym tą podróż odbywał z Panem Piotrem .


Poznałem Rosyjskie miasta . To jak żyją w nich ludzie . No, ale też jak podróżni spędzają czas w trakcie kilku dniowej jazdy pociągiem .


Audiobook wykonany jest bardzo dobrze . Lektorem jest Marcin Porczyński .. Ten głos do końca mnie nie przekonuje .

Audiobook wykonany jest bardzo dobrze. Lektorem jest Marcin Porczyński.. Ten głos do końca mnie przekonuje Dzięki „Transsyberyjskiej „ odbyłem bardzo nie samowitą podróż. To też pierwszy audiobook reportażu podróżniczego jaki słuchałem.

Piotr Milewski nie tylko przebył całą długość kolei transsyberyjskiej ale też napisał reportaż. Opowiada on nie tylko o podróży jaką autor odbył. Polak opowiada w niej o miastach których zatrzymywał się na przerwy w wędrówce , ale też ludzi, których poznał. Przedstawił też historię budowy najdłuższej kolei na świecie.

Podoba mi się sposób pisania tego reportażu . Jest...

To jest zdecydowanie literatura drogi, o której autor nie raz wspomina. Historie ludzi nanizane na tor przecinający Rosję i skolonizowane przez nią tereny. Te historie skrzą się, niczym klejnociki. A może to są drogi: autora i napotkanych, których styczną jest ( wiem, wiem, że to niezgodne z geometryczną definicją :) ) kolejowy wagon. Podobała mi się, być może dlatego, że jednym z marzeń, jeszcze z dzieciństwa jest przejechanie tej trasy. Pewnie nierealne, ale... Kto wie...

To jest zdecydowanie literatura drogi, o której autor nie raz wspomina. Historie ludzi nanizane na tor przecinający Rosję i skolonizowane przez nią tereny. Te historie skrzą się, niczym klejnociki. A może to są drogi: autora i napotkanych, których styczną jest ( wiem, wiem, że to niezgodne z geometryczną definicją :) ) kolejowy wagon. Podobała mi się, być może dlatego, że...

Bardzo fajna książka. Czytało się lekko.

Bardzo fajna książka. Czytało się lekko.

Coś w sam raz dla miłośników kolei i... Rosji jako takiej. Rosji bez wojny, z dala od polityki, Rosji jak z bajek dalekowschodnich. Pozycja reportażowa, podróżnicza, zawiera elementy historii oraz lokalnych sag.
Zabieram gwiazdkę za czasem to, że czasem trochę, z niewiadomych przyczyn, ciężko mi szło czytanie. No, ale autor to bardziej podróżnik niż pisarz

Coś w sam raz dla miłośników kolei i... Rosji jako takiej. Rosji bez wojny, z dala od polityki, Rosji jak z bajek dalekowschodnich. Pozycja reportażowa, podróżnicza, zawiera elementy historii oraz lokalnych sag.
Zabieram gwiazdkę za czasem to, że czasem trochę, z niewiadomych przyczyn, ciężko mi szło czytanie. No, ale autor to bardziej podróżnik niż pisarz

Przeczytałem połowę i więcej nie dałem rady. Zmęczyła i znużyła mnie ta książka.

Przeczytałem połowę i więcej nie dałem rady. Zmęczyła i znużyła mnie ta książka.

Średnia. Ciekawa, fajnie napisana, lekka ale bez szału. W pewnym momencie nudziła

Średnia. Ciekawa, fajnie napisana, lekka ale bez szału. W pewnym momencie nudziła

Typowy przykład książki, w której dziennikarz bawi się w pisarza. W zasadzie jest to reportaż, z cyklu tych produkowanych obecnie masowo, pisany irytującym (mnie) dziennikarskim stylem, z tezą, bliskim niestety rozprawce szkolnej, pisanej być może przez zdolnego ucznia, ale jednak rozprawce. W efekcie często nuda, sztampa i wtórność. Czytałem już podobne (też nie najlepsze) relacje z podróży koleją po Rosji. Szkoda, bo mam słabość do Syberii i zawsze mnie ciekawią doświadczenia innych stamtąd.

Typowy przykład książki, w której dziennikarz bawi się w pisarza. W zasadzie jest to reportaż, z cyklu tych produkowanych obecnie masowo, pisany irytującym (mnie) dziennikarskim stylem, z tezą, bliskim niestety rozprawce szkolnej, pisanej być może przez zdolnego ucznia, ale jednak rozprawce. W efekcie często nuda, sztampa i wtórność. Czytałem już podobne (też nie...

Trudno mi pisać o tej książce, bo szczerze powiedziawszy nastawiona byłam na coś zupełnie innego. Myślałam, że będzie tu więcej o samej kolei a dostałam historie ludzi spotkanych przez autora po drodze.
Tak że, słabiutko :(

Trudno mi pisać o tej książce, bo szczerze powiedziawszy nastawiona byłam na coś zupełnie innego. Myślałam, że będzie tu więcej o samej kolei a dostałam historie ludzi spotkanych przez autora po drodze.
Tak że, słabiutko :(

Przeczytałem ponad połowę i nie wiem czy dam rqde więcej
Bardzo ale to bardzo mnie zmęczyła ta książka, spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Nie historii Rosji i jej przywódców, nie wzmianek historycznych rosyjskich miast a dokładny opis trasy emocji z nią związanych opisu widoków a nie tego jaka życiowa historie opowiadali pasażerowie podróżujący z autorem. Ja się zawiodłem ale może komuś innemu się spodoba

Przeczytałem ponad połowę i nie wiem czy dam rqde więcej
Bardzo ale to bardzo mnie zmęczyła ta książka, spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Nie historii Rosji i jej przywódców, nie wzmianek historycznych rosyjskich miast a dokładny opis trasy emocji z nią związanych opisu widoków a nie tego jaka życiowa historie opowiadali pasażerowie podróżujący z autorem. Ja się...