rozwińzwiń

Precedens

Okładka książki Precedens Remigiusz Mróz
Okładka książki Precedens
Remigiusz Mróz Wydawnictwo: Czwarta Strona Cykl: Joanna Chyłka (tom 12) kryminał, sensacja, thriller
508 str. 8 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Joanna Chyłka (tom 12)
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2020-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-16
Liczba stron:
508
Czas czytania
8 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366553811
Tagi:
proces sądowy prokurator rozprawa sądowa sąd sędzia śledztwo thriller thriller prawniczy zabójstwo
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
5571 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
400
69

Na półkach:

Intrygująca i nieprzewidywalna.

Intrygująca i nieprzewidywalna.

Pokaż mimo to

avatar
150
57

Na półkach: , , , , ,

Do każdej kolejnej części podchodzę z lekką rezerwą, czy jest mnie jeszcze w stanie zaskoczyć. I zawsze na końcu stwierdzam, że rezerwa i wątpliwości były zbędne.
W tej części jakiś etap się zakończył, z tym większą ciekawością sięgnę po kolejną.

Do każdej kolejnej części podchodzę z lekką rezerwą, czy jest mnie jeszcze w stanie zaskoczyć. I zawsze na końcu stwierdzam, że rezerwa i wątpliwości były zbędne.
W tej części jakiś etap się zakończył, z tym większą ciekawością sięgnę po kolejną.

Pokaż mimo to

avatar
1236
588

Na półkach: ,

Chyłka. I wszystko jasne.
Nie może być spokojnie, nie może być nudno. Po wyjściu z jednych tarapatów cudowna nowa sprawa wpędza naszych bohaterów w kolejne. Odpocznę troszkę i odsłucham kolejny tom. Na pewno.

Chyłka. I wszystko jasne.
Nie może być spokojnie, nie może być nudno. Po wyjściu z jednych tarapatów cudowna nowa sprawa wpędza naszych bohaterów w kolejne. Odpocznę troszkę i odsłucham kolejny tom. Na pewno.

Pokaż mimo to

avatar
2303
2125

Na półkach: , , ,

Pierwsza książka Mroza, która mnie męczyła. Nawet jeśli są różne nieprawdopodobne głupoty, to jednak czyta się to zazwyczaj świetnie - niestety, nie tym razem.

Pierwsza książka Mroza, która mnie męczyła. Nawet jeśli są różne nieprawdopodobne głupoty, to jednak czyta się to zazwyczaj świetnie - niestety, nie tym razem.

Pokaż mimo to

avatar
570
34

Na półkach: ,

Trochę lepsza od poprzedniej części. Jak zwykle, czytało się szybko. Sama historia jakoś bardzo mnie nie wciągnęła, mimo że w tym tomie działo się dosyć sporo. Na plus - trochę mniej tych przepychanek słownych między Chyłką i Zordonem, które w poprzednich częściach bardzo mnie drażniły.

Trochę lepsza od poprzedniej części. Jak zwykle, czytało się szybko. Sama historia jakoś bardzo mnie nie wciągnęła, mimo że w tym tomie działo się dosyć sporo. Na plus - trochę mniej tych przepychanek słownych między Chyłką i Zordonem, które w poprzednich częściach bardzo mnie drażniły.

Pokaż mimo to

avatar
324
51

Na półkach:

W tej części cyklu, Joanna Chyłka broni jednej z polskich aktorek, Aliny Karaś, która brutalnie morduje swoją ofiarę i transmituje to w mediach społecznościowych. Śledczy dysponują niepodważalnymi dowodami w postaci nagrania oraz śladów DNA – i nie mają wątpliwości co do winy aktorki. Ta jednak nie przyznaje się do zarzucanego czynu, zapewniając Chyłkę i Kordiana, że w istocie popełniła przestępstwo doskonałe. I że nie zostanie za nie skazana.

W tej części cyklu, Joanna Chyłka broni jednej z polskich aktorek, Aliny Karaś, która brutalnie morduje swoją ofiarę i transmituje to w mediach społecznościowych. Śledczy dysponują niepodważalnymi dowodami w postaci nagrania oraz śladów DNA – i nie mają wątpliwości co do winy aktorki. Ta jednak nie przyznaje się do zarzucanego czynu, zapewniając Chyłkę i Kordiana, że w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
123
68

Na półkach:

Dużo fajnych dialogów między bohaterami, całkiem zabawnych! Główna historia również ciekawa, chociaż pod koniec już lekko przewidywalna. Kolejna dobra część, zabieram się za kolejne.

Dużo fajnych dialogów między bohaterami, całkiem zabawnych! Główna historia również ciekawa, chociaż pod koniec już lekko przewidywalna. Kolejna dobra część, zabieram się za kolejne.

Pokaż mimo to

avatar
152
27

Na półkach:

6,5/10

6,5/10

Pokaż mimo to

avatar
247
247

Na półkach: , , , ,

„Bohatersko rozwiązuje problemy nieznane w żadnym innym” – ktoś tak kiedyś podsumował pewien ustrój społeczno-polityczno-gospodarczy. I w trakcie lektury „Precedensu” ten cytat jakoś tak ciągle rozbrzmiewał mi w głowie. Wciąż i wciąż miałem wrażenie, że Remek sztucznie tworzy problemy, by je potem – przyznać to trzeba uczciwie – całkiem ciekawie i literacko nader sprawnie rozwiązać. Że bardzo mocno na siłę kreuje mocniejsze powieściowe sytuacje, być może po prostu wiedząc, że potem będzie już potrafił sobie z nimi poradzić, może tego nie wiedząc i uznając, że takie mocniejsze wstawki są wartością samą w sobie w takim rodzaju literatury jaką on tworzy, nie wiem, nie siedzę w aż tak dużym stopniu w jego głowie.

I w sumie nie byłoby w tym nic złego, bawiłem się nieźle, ba, autentycznie serduszko mi szybciej zaczęło pikać w tej scenie, w której miało. A o to był naprawdę trudno, scena owa była długa i rozwinięta ponad miarę, wiedziałem przecież, że jej bohaterom dokładne nic nie grozi i w sumie nie miałem z nimi żadnej głębszej więzi. A jednak – Najpłodniejszy, przy wszystkich tych przeszkodach, osiągnął swoje i to nie tylko w tej jednej scenie (w niej po prostu w największym stopniu),także, choć w mniejszym stopniu, przy kwestii rdzenia powieści, oddać mu to trzeba.

Warto więc było ponieść ten koszt?

No, tylko, że to pytanie akurat też jest bezzasadne. Nie przypadkiem w pierwszym akapicie pisałem o moim wrażeniu, a w drugim użyłem trybu warunkowego. Nie można tu mówić o żadnym literackim koszcie. Na to wszystko był jakiś tam pomysł, były jakieś puzzle, które autor dał nam do układania i wszystko się w finale złożyło. Wyszła generalne pisarka sprawność Najpłodniejszego, wyszła - w tych obszarach powieści – w naprawdę niezłym stylu.

Swoją drogą serio trzeba docenić, jak bardzo pisarza nie pozwala się nam nudzić :) Tu zanosiło się na zwykłą powieść z tej serii, jedna z wielu, po tym, jak niedawno skończył się jakiś tam subcykl w jej ramach, ale nie, tak być nie może, więc skala zmian w życiu postaci w rezultacie wręcz poraża. I to aż ciekawe, co dalej choćby z Kormakiem (notabene też podwójnie, z nim jako nim, ale też z nim w ramach mrozowersum) z Anką z recepcji (interesujące, że po raz pierwszy dowiadujemy się o niej czegoś konkretniejszego, czy tylko dla mnie było zaskoczeniem, że cokolwiek nagle i bez zapowiedzi zostaje określona jako „twarda babka”?),z Arturem itd. I Remek będzie miał ładne pole, by tym pograć :)

No to zaznaczmy to jeszcze dla jakiejś tam równowagi: tak, jak Mróz mocno wygrał tu literacko, tak prawnie poległ totalnie. No, aż się prosiło, by w tych scenach w sądzie, w których Chyłka nawija o domniemaniu niewinności, zasadzie in dubio pro reo itd., Paterborn przypomniał o zasadzie swobodnej oceny dowodów i domniemaniach faktycznych, dzięki którym to instytucjom prawa procesu karnego mógłby choćby spróbować całkiem sporo jeszcze ugrać. Z Mrozowym zastosowaniem Prawa Upadłościowego też zresztą byłyby problemy.

Problemiki literackie też rzecz jasna są, no, choćby ten najważniejszy (co główna antagonistka, która przecież nie musiała w to wszystko wchodzić, teraz ze sobą zrobi, jak będzie zarabiać na chleb?). Ale to już kwestia szczegółów.

Per saldo jednak mocne 6/10, Remek rozegrał tu wszystko naprawdę na swoich zasadach.

„Bohatersko rozwiązuje problemy nieznane w żadnym innym” – ktoś tak kiedyś podsumował pewien ustrój społeczno-polityczno-gospodarczy. I w trakcie lektury „Precedensu” ten cytat jakoś tak ciągle rozbrzmiewał mi w głowie. Wciąż i wciąż miałem wrażenie, że Remek sztucznie tworzy problemy, by je potem – przyznać to trzeba uczciwie – całkiem ciekawie i literacko nader sprawnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
849
57

Na półkach: , ,

Tak jak grudniowe opady śniegu rok w rok zaskakują drogowców, tak do tej pory autor zaskakiwał mnie z każdym kolejnym tomem. Tym razem niestety prawie od samego początku domyśliłem się do czego to wszystko zmierza. Szkoda bo to odebrało mi sporą część przyjemności z czytania.

Tak jak grudniowe opady śniegu rok w rok zaskakują drogowców, tak do tej pory autor zaskakiwał mnie z każdym kolejnym tomem. Tym razem niestety prawie od samego początku domyśliłem się do czego to wszystko zmierza. Szkoda bo to odebrało mi sporą część przyjemności z czytania.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7 409
  • Chcę przeczytać
    1 342
  • Posiadam
    776
  • 2020
    234
  • 2020
    232
  • 2021
    219
  • 2022
    96
  • Ulubione
    78
  • Teraz czytam
    72
  • Audiobook
    65

Cytaty

Więcej
Remigiusz Mróz Precedens Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Precedens Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Precedens Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także