Biała krypta

Okładka książki Biała krypta Mariette Lindstein
Okładka książki Biała krypta
Mariette Lindstein Wydawnictwo: Storyside Cykl: Pilgrimsfalkens väktare (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Pilgrimsfalkens väktare (tom 1)
Tytuł oryginału:
Vit krypta
Wydawnictwo:
Storyside
Data wydania:
2019-08-07
Data 1. wyd. pol.:
2019-08-07
Język:
polski
ISBN:
9789178651559
Tagi:
Grażyna Wolszczak Thriller zakon manipulacja zniewolenie
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
324
322

Na półkach:

Przywódca uderza w dłonie, jakby to była zabawa. I jest. Ich zabawa. Wszystko staje się jasne. Jesień. Polowanie. I ona, z w i e r z y n a.

; Co tak naprawdę wiemy o ludziach?
Nadzwyczaj przystojny mężczyzna proponuje podwózkę. Ma miłe oczy, markowe ciuchy, dobrze płatną pracę. Wymarzony zięć. A w gruncie rzeczy jest socjopatą, zimnym manipulatorem. Udaje ludzkie uczucia. Piecze chleb na zakwasie. Zły do szpiku kości. A inny mężczyzna, który na początku zachowuje się podstępnie, kontrolująco i nieprzewidywalnie, zapewnia najlepsze orgazmy na świecie. To tyle, jeśli chodzi o moją intuicję. Ale co jednej kwestii przeczucie nigdy mnie nie zawiodło. Dani żyła. ;

; Na każde ziarenko piasku na ziemi przypada dziesięć milionów gwiazd we wszechświecie ; takie samo przeczucie mnie wzięło kiedy do ręki wzięłam książkę poleconą przez _cornelaa_ ( córkę ),Marietty Lindstein, szwedzkiej pisarki parającej się gatunkiem kryminalnym.
; Biała krypta ; jest mocnym thrillerem, kryminałem, a nawet śmiem twierdzić że psychologiczną zajawką w której wszystkie wątki rozsypane, z czasem tworzą całość, ale jaką w sobie kryła tajemnice, zagadkę i niesamowitą ilość zwrotów akcji. Tutaj nie znajdziecie nudy, nie ma chwili byście nie poczuli ; gęsiej skórki ; wszelkich werbalnych i nie werbalnych uczuć, od podniecenia które wywołują sceny erotyczne, po złość którą wywołują postacie. Sama fabuła umiejscowiona jest w Szwecji co daje obraz i natury i architektury, wplątując wątki kulturalne, obyczajowe, daje poczucie tradycjonalizmu. Czytając po raz pierwszy powieść tej autorki, urzekła mnie narracja, opisywanie uczuć, reakcji, więzi bohaterki, a także to co zwięźle opisane było czym zajmował się zakon, którego nazwę śmiało można było pomylić z sektą. Ta stanowiła radykalnych prawicowców, ludzi opętanych władzą, mających na celu zbudowania nowej cywilizacji składającej się z czystej białej krwi ( wiecie kto pragnął rasy aryjskiej?),nienawidzili przynależności rasowej, nawet białych wywodzących się z różnej klasy niższej - robotniczej - zwanych white trash, czyli nie wykształconych, ubogich, żyjących z zasiłków, uważając że ci są rakiem żyjącym na zdrowej tkance społeczeństwa. Opisany zakon dbał o własne tradycje, mając samca alfa który odprawiał religijne rytuały, wierząc w przepowiednie, stanowili fanatyzm, opierając na symbolice sokoła nadając mu cześć wierząc że ów ptak jest najszybszym zwierzem świata, coś jak superptak. Ale w szczególności zakon miał na celu obejście wszelkich urzędów, rozliczeń, skarbówki itp. manipulacji skarbowych, do członków zakonu należały elity, ludzie zamożni, celebryci, zasiadający w lożach prawników, lekarzy, biskupów. Stworzenie azylu miało stworzyć coś w stylu wyzbycia się sztywnych zachowań, więc gwałcili w imię własnego boga, uprowadzali dziewczynę, która miała urodzić Mistrzowi dziecko uważane za półboga, a tradycja była ujęta w przepowiedni którą mieli uiścić fizycznie i duchowo co pięćdziesiąt lat od założenia zakonu. Dlaczego tyle poświęciłam na opis tejże grupy pomylonej grupy facetów którym to się nudziło widocznie w życiu? Bo poświęcona powieść jest właśnie zobrazowaniem głównej problematyki powieści, z czym musiała się zmierzyć jedna z bohaterek. Jak łatwo ulec pokusie by nadać prawdziwej twarzy człowiekowi którego darzy się zaufaniem, jak łatwo ulegamy manipulacji, toksycznym związkom, zniewoleniu, bezsilności, ale co jest wielką ulgą że powieści takie jak ta, kończą się...warto przeczytać. Jedno jest pewne, tutaj nic nie jest pewne, pomimo że to fikcja literacka, posiada wiele prawd, daje do myślenia. Ale po kolei.

Siostry bliźniaczki - jednojajowe - Dani i Alex, za dzieciaka porzucone przez rodziców którzy wstąpili do sekty Ammata Kumar, zostają wychowywane przez ciotkę. Pomimo iż są niesamowicie podobne, różnią się charakterem, Dani cicha myszka, spokojna, ułożona, pragmatyczna (pragmatique uwielbiam to słowo ),odpowiedzialna, mająca na celu ukończenie medycyny i praca w zawodzie, Alex posiadała w sobie ogrom energii, lubiąca imprezy, facetów na jedną noc, bez celu pokonując rzeczywistość i każdy kolejny dzień, jest jak torpeda, ale co posiada w sobie to wrażliwość, uczucia wyryte na twarzy, łatwo ulega emocjom, impulsom, więc szybko ładuje się w kłopoty. Jednak jak na siostry które zostały pozostawione jeszcze bardziej krnąbrnej ciotce, posiadają niesamowite więzi, relacje, czują podobnie, niemal identyfikując się telepatycznie, jednak nastał feralny dzień który zapoczątkował noc świętojańską, one udały się na wspólną imprezę, gdzie dochodzi między dziewczynami do ostrej wymiany zdań. Dani wyszła po dwóch godzinach i już nigdy nie trafiła do domu. Ślad po niej zaginął, rozpłynęła się w powietrzu. Kiedy zostaje odkryte że być może ktoś ją porwał, policja umarza śledztwo, twierdząc że dziewczyna jest pełnoletnia i być może sama zdecydowała że swoim życiem zajmie się sama. Co gorsza Alex popada w szok, w ciężką depresję, trafiając na odział psychiatry. Kiedy wychodzi ze szpitala wpada nieoczekiwanie na mężczyznę który potem proponuje swoją pomoc, tak zostaje jego dziewczyną. Ale czy na pewno? W krótce otrzymuje propozycję pracy, świadczącą usługi randkowe, założycielem jest Carl i wspólnik, którzy pomagają solennie dziewczynie unikać kłopotów, jednak po powrocie z pracy Alex znajduje w koszu na śmieci pognieciony list jako ostatnią wiadomość od Dani, zamiera, co znaczą słowa:

Wielu jest powołanych. Tylko jeden wybrany. Sztuka wszystko zwycięża.
Na dole listu znajdowała się pieczęć: dziki ptak rozkładający skrzydła w kierunku słońca. Co znaczyła ta symbolika? Alex wzięła sprawy w swoje ręce, za pomocą laptopa, znajomości szefa, dokopali się do ludzi którzy mieli i znaczyli w swoim czasie będących w sekcje, zakonie, opuszczając grupę wiedzieli że każda informacja jaka wypłynie na światło dzienne może pozbawić ich życia. Determinacja Alex by odnaleźć siostrę skupiła na niej wiele niebezpieczeństw. Co jej grozi, czym jest zakon, dlaczego ofiarą miała być i stanowić młoda kobieta. Kim okaże się Jim. Co wszystkim grozi? Jak nieoczekiwanie dla wszystkich zakończy się ta powieść? Powodzenia.

Książka która doprowadziła mnie do szewskiej pasji, do złości, do niezłego wkurzenia, do niemal rwania włosów z głowy, ale miała odmienną narracje, trochę sexu, czułych słówek, trochę troski i opieki, dawała chwile relaksu, odpoczynku od większości akcji która goniła następną. Powieść tak inna od reszty, tak nie przewidywalna, tak naginający paragrafy, chwilami miałam wrażenie że to już science - fiction, ale twardo lądowałam na ziemi by przekonać się że to na co stawiałam to ułuda, iluzja, jak świetnie autorka poprowadziła fabułę, bo do końca, do ostatniej kropki myślałam i stawiałam na zupełnie inną osobę odpowiedzialną za cały syf, jakże się zdziwiłam. Książka ciekawa, wciągająca, posiadająca wiele punktów zaczepienia, czym są więzi siostrzane, rodzina, przyjaciele, jak łatwo ulegamy manipulacji, jak działają na nas słowa, czym są, a jak czym są czyny? Ukazane wartości są wprowadzeniem silnych bodźców czytelnika z fabułą, dla mnie to mocny kryminał, z całą ferajną improwizacji fikcyjnej, ale czy tak nie mogło się zdarzyć na gruncie realnych wydarzeń? Same postacie są silnymi osobowościami, z jednej strony mamy do czynienia z normalnością, relacjami ogólnymi, które po czasie wykazują chorą jednostkę która ma cel i zaczyna pokazać swoje prawdziwe oblicze, jak tych co łatwo ocenić w gruncie rzeczy wykazują zdrowy rozsądek, respekt, empatie. Ja ze swojej strony polecam tę autorkę bo jest warta spędzonego czasu. Polecam.

Wydawnictwo: Bukowy Las.

Przywódca uderza w dłonie, jakby to była zabawa. I jest. Ich zabawa. Wszystko staje się jasne. Jesień. Polowanie. I ona, z w i e r z y n a.

; Co tak naprawdę wiemy o ludziach?
Nadzwyczaj przystojny mężczyzna proponuje podwózkę. Ma miłe oczy, markowe ciuchy, dobrze płatną pracę. Wymarzony zięć. A w gruncie rzeczy jest socjopatą, zimnym manipulatorem. Udaje ludzkie uczucia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
186

Na półkach: , , , ,

🙏Autorka przez ćwierć wieku pracowała dla ruchu scjentologicznego na wszystkich poziomach hierarchii tego "kościoła". Uciekła z ich kwatery głównej znajdującej się pod Los Angeles w 2004r. Z całą pewnością dobrze poznała mechanizmy funkcjonowania sekty. Mogła więc, korzystając z posiadanej wiedzy, stworzyć emocjonujący triller.
🚮 Jednak pani autorka trochę zbyt dużo nawrzucała do swojej powieści. Mamy tu więc: triller psychologiczny, kryminał, obyczajówkę, romans i erotyk w stylu "50 twarzy Greya".
🤕Co za dużo, to niezdrowo.

Bohaterowie tego utworu zostali skonstruowani niedbale, szablonowo i jednostronnie. Wątek Danielli, uprowadzonej przez sektę, schodzi na drugi plan. W centrum fabuły panoszy się Alexandra jej siostra bliźniaczka. Jest to dziewczyna niestabilna emocjonalnie i psychicznie oraz naiwna z niej panna puszczalska. Wokół tej panny krążą trzej mężczyźni, każdy z nich to "samiec alfa". Alex jest z tego faktu zadowolona i ochoczo z każdym flirtuje. Dziewczyna poddaje się też erotycznej "terapii" swego szefa Carla, właściciela agencji randkowej (stręczycielskiej 🙊?) dla sfrustrowanych, bogatych celebrytek.
🥴Erotyczna terapia,"wykonywana" osobiście przez Carla na ciele Alex, ma ponoć wzbudzać w umyśle dziewczyny telepatyczne wizje dotyczące tego, gdzie znajduje się jej zaginiona siostra bliźniaczka.
Prawda, że brzmi to bezsensownie?
I takie właśnie jest.
Ale prawdą jest też, że niektórzy ludzie są skłonni do ulegania podobnym iluzjom, więc nie będę się zbyt uporczywie znęcać nad tym pomysłem fabularnym szwedzkiej pisarki.

😹Trochę mnie jednak dziwi, że autorka jako kobieta, tak fatalnie ukształtowała swoje bohaterki. Żadna nie budzi nawet cienia sympatii czytelnika. Matka bliźniaczek to nieodpowiedzialna, nawiedzona sekciara i opiunistka, która wraz z mężem porzuca 15-letnie córki, aby wyjechać do sekty w Indiach. Później córki zostają, przez rodziców, wyrzucone z domu i niemal wydziedziczone. Ciotka, opiekująca się porzuconymi bliźniaczkami, jest z kolei zdeklarowaną latawicą.
Obydwie bliźniaczki, będące w różnych sytuacjach życiowych, zostają przez autorkę uprzedmiotowione i stają się bezwolnymi ciałami uzależnionymi od kontrolujących i/lub przemocowych macho, którzy traktują je jak erotyczne fantomy.

Autorka kluczy, podrzuca mylne tropy, ale akcja przyspiesza dopiero w końcówce.

😱🤬🥱 Całość mnie nie zachwyciła, czasem nawet byłam mocno zniesmaczona, wkurzona lub tylko znudzona.

Przeczytane w ramach lipcowego wyzwania LC. nazwisko autorki zaczyna się na literę L.

🙏Autorka przez ćwierć wieku pracowała dla ruchu scjentologicznego na wszystkich poziomach hierarchii tego "kościoła". Uciekła z ich kwatery głównej znajdującej się pod Los Angeles w 2004r. Z całą pewnością dobrze poznała mechanizmy funkcjonowania sekty. Mogła więc, korzystając z posiadanej wiedzy, stworzyć emocjonujący triller.
🚮 Jednak pani autorka trochę zbyt dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
53

Na półkach:

Niedokładnie przeczytałam opinie o tej książce.gdybym wiedziała że w połowie zmieni się w Greya to bym jej nawet nie tknęła.pomysl dobry,czyta się znośnie ale to nie moja bajka i niestety trochę stracony czas

Niedokładnie przeczytałam opinie o tej książce.gdybym wiedziała że w połowie zmieni się w Greya to bym jej nawet nie tknęła.pomysl dobry,czyta się znośnie ale to nie moja bajka i niestety trochę stracony czas

Pokaż mimo to

avatar
323
49

Na półkach: ,

Książka bardzo wciąga, ciężko się od niej oderwać. Takiego zakończenia się nie spodziewałam, myślę że warto poświęcić wieczór lub dwa i samemu się przekonać :))

Książka bardzo wciąga, ciężko się od niej oderwać. Takiego zakończenia się nie spodziewałam, myślę że warto poświęcić wieczór lub dwa i samemu się przekonać :))

Pokaż mimo to

avatar
649
208

Na półkach:

Dobra, ale bez szału, watek kryminalny ciekawy, motyw bliźniaczek zawsze mnie nurtował, za to romantyczny... No taki harlequinowy jeszcze nawet styl erotyku był tu wciśnięty! Także 4 w jednym, sensacja, kryminał, romans i erotyk w jednym. Pojawily się też przekleństwa, ale jakoś mi tak nie pasowały.

Dobra, ale bez szału, watek kryminalny ciekawy, motyw bliźniaczek zawsze mnie nurtował, za to romantyczny... No taki harlequinowy jeszcze nawet styl erotyku był tu wciśnięty! Także 4 w jednym, sensacja, kryminał, romans i erotyk w jednym. Pojawily się też przekleństwa, ale jakoś mi tak nie pasowały.

Pokaż mimo to

avatar
1335
435

Na półkach: , , , , , ,

Można by pomyśleć, że czwarta z kolei książka tej autorki o sektach będzie nudna. Nie, nie, nie. Uwielbiam Mariette, absolutnie.

Można by pomyśleć, że czwarta z kolei książka tej autorki o sektach będzie nudna. Nie, nie, nie. Uwielbiam Mariette, absolutnie.

Pokaż mimo to

avatar
2598
450

Na półkach: , , ,

Bardzo zły warsztat pisarski, okropny język (choć mam uzasadnione podejrzenie, że dużo zepsuła polska tłumaczka),a psychologia postaci leży i kwiczy.
Bardzo bardzo złe połączenie thrillera i erotyki spod znaku "50 twarzy Greya", tylko jeszcze gorzej napisanej (choć nie wiem, czy można gorzej).

Książka powiela stereotypy i mity o bliźniętach monozygotycznych (nie: jednojajowych). Nie uwierzyłam w ich rzekomo silną więź, bo gdybym to zrobiła musiałabym uznać jedną z bohaterek za totalną idiotkę, socjopatkę i osobowość borderline (choć może?).

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że pobyt w sekcie zostawił autorce znaczne ubytki mentalne w postaci chorej wizji kobiet. Obie bohaterki, w skrajnie odmiennych sytuacjach, stają się bezwolnymi, uzależnionymi od facetów ciałami. W książce nie uświadczysz ani jednej wyrazistej postaci kobiecej, pałętają się tu same samce alfa, ewentualnie luzerzy (co psychologicznie daje ten sam obraz słabego mężczyzny).

Na plus:
- tematyka sekt (choć bardzo miejscami naiwna i źle opisana),
- sam temat bliźniąt.
Tyle.

Bardzo zły warsztat pisarski, okropny język (choć mam uzasadnione podejrzenie, że dużo zepsuła polska tłumaczka),a psychologia postaci leży i kwiczy.
Bardzo bardzo złe połączenie thrillera i erotyki spod znaku "50 twarzy Greya", tylko jeszcze gorzej napisanej (choć nie wiem, czy można gorzej).

Książka powiela stereotypy i mity o bliźniętach monozygotycznych (nie:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
224

Na półkach:

Akcja w powieści biegnie dwutorowo. Z jednej strony towarzyszymy Alex w odzyskaniu równowagi po porwaniu jej siostry bliźniaczki oraz obserwujemy śledztwo, które prowadzi by odnaleźć Dani. Tutaj narracja jest prowadzona w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Pozwala nam to dobrze wczuć się w uczucia zagubionej i zrozpaczonej kobiety.
Z drugiej strony mamy wydarzenia, których doświadcza Dani uwięziona w krypcie kościoła. Te rozdziały utrzymane są w narracji trzecioosobowej. Mimo, że tworzy to dystans do ofiary, to doskonale oddaje uczucie paniki i niepewności w jakim przebywa kobieta.
Kontrast pomiędzy rozdziałami czasem jest tak silny, że zastanawiałam się czy aby na pewno czytam thriller. Sielankowe życie Alex z dobrze płatną pracą, fascynującymi podróżami i erotycznymi uniesieniami, mocno odbiegało od determinacji z jaką jej siostra walczyła o przetrwanie.
Również terapia Carla Ashera, który poprzez orgazm chciał pomóc swojej pracownicy nawiązać kontakt telepatyczny z zaginioną Dani, wydaje mi się przesadą. Nie wiem jak wam, ale dla mnie łączenie erotyka z gatunkami takimi jak thriller i kryminał wychodzi słabo.

Nie polubiłam za bardzo głównej bohaterki. Alex jest osobą, która wykorzystuje ludzi do własnych celów, raniąc ich uczucia. Carl również jakoś nie wzbudził we mnie sympatii. Jego styl bycia jednak ma dość znaczącą rolę w tej powieści.

Całość nie do końca trafiła w mój gust. Dość mocny kontrast między sytuacją sióstr i terapia pracodawcy Alex, którą autorka mogłaby sobie spokojnie darować, nie zachwyciły mnie w tej powieści. Jednak mroczny klimat panujący w krypcie i determinacja z jaką Dani walczyła o wolność ratowały wrażenia z przedstawionej historii. Tempo akcji jest dość nierówne, ale pozwala to ochłonąć i przeanalizować uzyskane dowody i zgromadzone dane.
Zakończenie nie do końca zaskakuje. Mimo, że autorka w pewnym momencie próbuje nas zmylić, podrzucając pasujące do układanki tropy, to rozwiązanie da się przewidzieć. Jeśli lubicie połączenie thrillera z elementami erotyki to ten tytuł może trafić w wasz gust. Ale dla fanów skomplikowanej intrygi na wysokim poziomie ta powieść okaże się rozczarowaniem.

Akcja w powieści biegnie dwutorowo. Z jednej strony towarzyszymy Alex w odzyskaniu równowagi po porwaniu jej siostry bliźniaczki oraz obserwujemy śledztwo, które prowadzi by odnaleźć Dani. Tutaj narracja jest prowadzona w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Pozwala nam to dobrze wczuć się w uczucia zagubionej i zrozpaczonej kobiety.
Z drugiej strony mamy wydarzenia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
134

Na półkach: ,

Mariette Lindstein do tej pory napisała trzy książki, w których poruszała temat sekty.
"Biała krypta" jest jej czwartym dziełem i zarazem początkiem kolejnej serii, która również porusza ten trudny temat. Ona sama była przez lata członkiem ruchu scjentologicznego z którego udało jej się odejść w 2004 roku.
Autorka potrafi w taki sposób opowiedzieć historię, że czytelnik faktycznie przeżywa akcję razem z bohaterami, którzy są w mojej ocenie dość barwni i potrafią wprowadzić niezłe zamieszanie w wydarzeniach.
Właściwie to dopiero pod sam koniec książki zaczęłam przypuszczać kto tak naprawdę może być złym charakterem. Byłam trzymana w niepewności a to w książkach bardzo lubię.
To co nieszczególnie przypadło mi do gustu to całkiem niepotrzebne erotyczne wstawki, które od razu kojarzyły mi się z Panem Greyem, ale być może dla innych miłośników książek będzie to działało na plus.

"Biała krypta" to opowieść o siostrach bliźniaczkach, które zostały jako dzieci porzucone przez swoich rodziców i tak naprawdę mają tylko siebie.
Pewnego dnia jedna z nich - Dani zostaje porwana w niewyjaśnionych okolicznościach i ślad po niej zanika.⠀
Alex przechodzi załamanie nerwowe po stracie siostry i trafia na jakiś czas do zakładu psychiatrycznego. Kiedy stamtąd wychodzi jej jedynym celem jest odnalezienie siostry, która jak się okazuje została porwana przez sektę, aby jej członkowie którymi są wysoko postawione osoby mogły zrealizować przepowiednię wypowiedzianą przez dawnego przywódcę na łożu śmierci.
Międzyczasie w życiu Alex pojawiają się dwaj mężczyźni, którzy namieszają zarówno w jej głowie jak i sercu.⠀ ⠀

Mariette Lindstein do tej pory napisała trzy książki, w których poruszała temat sekty.
"Biała krypta" jest jej czwartym dziełem i zarazem początkiem kolejnej serii, która również porusza ten trudny temat. Ona sama była przez lata członkiem ruchu scjentologicznego z którego udało jej się odejść w 2004 roku.
Autorka potrafi w taki sposób opowiedzieć historię, że czytelnik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1676
1676

Na półkach: ,

Ostania próba i ostatnia szansa dla Mariette Lindstein. Test. Ostatnie książki nie podobały mi się, a że jestem ciekawe jajo, postanowiłam sprawdzić, czy autorka dalej brnie w opowieści typu Virginii Cleo Andrews. Niestety. Dobry temat skopany. Mógłby powstać świetny thriller z porwaniem, sektą i bliźniaczkami a mamy dreszcze podniecenia, zniewolenie, rozkoszną terapię oraz spojrzenia spod rzęs i dotyk, który jak prąd przenika ciało. Jest też mrowienie w podbrzuszu, dygotanie z podniecenia itd. Itp. Bliźniaczki Alex i Dani. Jedna została porwana, druga jej szuka drżąc pod dotykiem szefa Carla Ashera. Jakby amputować książce cały ten seks…. Dla mnie słabo. Rozstaję się z autorką z przyspieszonym biciem serca.

Ostania próba i ostatnia szansa dla Mariette Lindstein. Test. Ostatnie książki nie podobały mi się, a że jestem ciekawe jajo, postanowiłam sprawdzić, czy autorka dalej brnie w opowieści typu Virginii Cleo Andrews. Niestety. Dobry temat skopany. Mógłby powstać świetny thriller z porwaniem, sektą i bliźniaczkami a mamy dreszcze podniecenia, zniewolenie, rozkoszną terapię...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    151
  • Chcę przeczytać
    130
  • Posiadam
    33
  • 2019
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Przeczytane w 2019
    4
  • Ulubione
    4
  • Przeczytane w 2022
    2
  • Audiobook
    2
  • 2023
    2

Cytaty

Więcej
Mariette Lindstein Biała krypta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także