Ta część podobała mi się bardziej niż pierwsza. Książka niesie ze sobą fajne wartości: lojalność, skromność, rodzinę, przyjaźń. Nastolatki będą nią zachwycone.

Ta część podobała mi się bardziej niż pierwsza. Książka niesie ze sobą fajne wartości: lojalność, skromność, rodzinę, przyjaźń. Nastolatki będą nią zachwycone.

"Odrobina czarów" była dla mnie równie dobra, co "Szczypta magii". Szalone i niebezpieczne przygody sióstr, nie dawały mi się ani na chwilę nudzić. Czytałam tę książkę z niezwykłą ekscytacją i nie mogłam doczekać się dalszych wydarzeń. Ponownie jestem oczarowana Fliss, Betty i Charlie oraz ich niezwykłą relacją. To w jaki sposób o siebie dbały, dodawało mi otuchy i umilało tę historię. Razem z bohaterami przeżywałam każdą chwilę i świetnie bawiłam się przy tej książce. Ma niesamowity magiczny klimat i idealnie nada się na rozweselenie jesiennego wieczoru.

"Odrobina czarów" była dla mnie równie dobra, co "Szczypta magii". Szalone i niebezpieczne przygody sióstr, nie dawały mi się ani na chwilę nudzić. Czytałam tę książkę z niezwykłą ekscytacją i nie mogłam doczekać się dalszych wydarzeń. Ponownie jestem oczarowana Fliss, Betty i Charlie oraz ich niezwykłą relacją. To w jaki sposób o siebie dbały, dodawało mi otuchy i umilało...

Kolejna przygoda z Siostrami Wspacznymi była świetną zabawą. Pani Harrison serwuje nam opowieść pełną magii, piratów, zaginionych skarbów i błędnych ogników. Znów trzy dzielne siostry muszą wyruszyć w niebezpieczną przygodę, gdy pomocy potrzebuje jedna z nich , a także niepokojąco blada i zdeterminowana dziewczynka. Czy uda im się uratować najmłodszą z sióstr i pomóc nieznajomej w oczyszczeniu ojca z zarzutów za które grozi mu stryczek? Tego musicie dowiedzieć się sami, a uwierzcie mi, że warto. Będzie to podróż pełna ciepła, magii i nadziei, a także nauka o siostrzanej miłości.

Kolejna przygoda z Siostrami Wspacznymi była świetną zabawą. Pani Harrison serwuje nam opowieść pełną magii, piratów, zaginionych skarbów i błędnych ogników. Znów trzy dzielne siostry muszą wyruszyć w niebezpieczną przygodę, gdy pomocy potrzebuje jedna z nich , a także niepokojąco blada i zdeterminowana dziewczynka. Czy uda im się uratować najmłodszą z sióstr i pomóc...

Kolejna część przygód sióstr Wspacznych to kolejna niesamowita lektura. Wciąga od początku w swój zawiły i często mroczny klimat. Budzi zaciekawienie, czasem strach, niejednokrotnie uśmiech.

Siostry Wspaczne po raz kolejny wplątują się w jedną sprawę, która pociąga za sobą całą lawinę nieprzewidzianych zdarzeń. Betty, Fliss i Charlie wyruszą w podróż, w trakcie której przyjdzie im stawić czoła strażnikom więziennym, błędnym ognikom, piratom i mrugającej wiedźmie. A wszystkiemu towarzyszyć będzie odrobina czarów. Podoba mi się to, jaki klimat wyczarowuje autorka w tej serii i jak starannie obmyślona jest fabuła, która nawet przez chwilę nie nudzi. Przez cały czas czytelnika nie opuszcza nadzieja na pomyślne zakończenie, co w trakcie czytania nie jest takie łatwe.

Zachęcam Was do wybrania się w tę nieoczywistą podróż razem z niesamowitymi siostrami Wspacznymi.

Kolejna część przygód sióstr Wspacznych to kolejna niesamowita lektura. Wciąga od początku w swój zawiły i często mroczny klimat. Budzi zaciekawienie, czasem strach, niejednokrotnie uśmiech.

Siostry Wspaczne po raz kolejny wplątują się w jedną sprawę, która pociąga za sobą całą lawinę nieprzewidzianych zdarzeń. Betty, Fliss i Charlie wyruszą w podróż, w trakcie której...

Siostra. Osoba, która zna cię przez całe życie, która cię kocha i stanie za tobą, bez względu na wszystko, ale jednocześnie tylko ona doskonale wie, gdzie wbić nóż, aby cię skrzywdzić najbardziej. Siostrzana więź, to ogromna siła, nie dająca się łatwo rozerwać.

Siostry Wspaczne powracają. Tym razem ich szczyptę magii dopełnia opowieść o trzech braciach, którzy stanęli w obliczu magii. I wszystko jest zaplątane z zbiegłymi więźniami, piratami i magiczną wyspą. Takie składowe są idealne, by uzyskać fantastyczną opowieść. Przyznaję, obawiałam się tej części. Myślałam, że autorce nie uda się porwać w wir przygód równie mocno, jak w pierwszej części. Ale moje obawy rozwiały się z siła tak ogromną, jak sztorm na morzu. Bo ta książka sprawiła, że w napięta jak struna siedziałam na brzegu fotela i z zaciśniętą pięścią czekałam kolejnych wydarzeń. I nie sądziłam, że to napiszę, ale ta część przemówiła do mnie nawet bardziej niż pierwsza. Podobnie jak w pierwszej książce z serii, Harrison łączy ujmujące i silne postaci kobiece, trzymającą w napięciu, dynamiczną fabułę z niełatwą do rozwiązania zagadką i wystarczająco dużo niespodzianek i zwrotów akcji, by zachwycić na wskroś nawet nieco zblazowanego dorosłego czytelnika, takiego jak ja. I uwielbiam, jak ta książką łączy ze sobą motywy siostrzeństwa, przyjaźni i życzliwości, jednocześnie wspaniale oddając relację między miejscem a narracją. Uwielbiam te silne siostrzane więzy, ich zaciekłą lojalność wobec siebie i to, że były gotowi zrobić wszystko, aby chronić się nawzajem. Ich dynamika tak dobrze się uzupełniała, że stworzyła niezwykle barwną i zajmującą historię. Uwielbiam to, że świat nie był do końca magiczny, a jednak magia wciąż istniała we wszystkich opowieściach. I to wniosło do niej tę cudowną atmosferę i pozwoliło autorce pokazać magię opowieści, którą tak pokochałam w pierwszym tomie. Do tego rozwój postaci, wykorzystanie wszystkich wątków.. cóż, nie umiem pisać o niej inaczej niż w samych superlatywach. Historie zawarte w głównym wątku, wniosły dodatkową szczyptę magii do opowieści, a ja po prostu uwielbiam podanie o Mrugającej Wiedźmie. I nie mogę się doczekać, kiedy poznam następne magiczne przygody sióstr.

Siostra. Osoba, która zna cię przez całe życie, która cię kocha i stanie za tobą, bez względu na wszystko, ale jednocześnie tylko ona doskonale wie, gdzie wbić nóż, aby cię skrzywdzić najbardziej. Siostrzana więź, to ogromna siła, nie dająca się łatwo rozerwać.

Siostry Wspaczne powracają. Tym razem ich szczyptę magii dopełnia opowieść o trzech braciach, którzy stanęli w...

"Odrobina Czarów" jest drugim tomem serii o Siostrach Wspacznych! Przyznam szczerze, że polubiłam je od początku... chociaż Fliss wydawała mi się nieco próżna, Betty temperamentna, a Charlie lekkomyślna. Wszystko zmieniło się gdy przyszło im walczyć o własne życie i zdjąć klątwę ciążącą na ich żeńskiej linii rodu. Tak oto Sorscha Czarnocierń została ocalona przed śmiercią i nie zdążyła obarczyć swojej siostry i jej potomkiń urokiem. Dziewczynki z żalem oddały czarodziejce jej magiczne przedmioty: sakwojaż - który może przenieść właścicielkę w dowolne miejsce na świecie, a nawet w czasie; lusterko - dzięki, któremu można zobaczyć co robi, oraz gdzie się znajduje inna osoba. Matrioszki dostały od Sorschy w prezencie, za uratowanie życia. Teraz została im jedynie odrobina magii, ale zawsze to coś!
Książki skierowane są głównie do młodszego pokolenia czytelników, ale ci starsi również znajdą w nich coś dla siebie. Prosty styl pisania w połączeniu z ciekawą fabułą i wartką akcją, to to co Czytacze lubią najbardziej. Czyż nie? Autorka odwaliła kawał dobrej roboty, wielkie brawa dla Michelle Harrison! Stworzyła historię, do której jeszcze nie raz wrócę z wielką przyjemnością. Nie byłabym sobą gdybym nie skomentowała szaty graficznej, w której zostały wydane książki. Każda okładka ma zarówno przepiękny front, jak i tył. Oczywiście, całość jest naiwnie urocza, ale to działa jak najbardziej na plus. Jestem wprost zauroczona tym, co znajduje się na końcu każdej z książek należących do serii o Wspacznych! Ale nie zamierzam Wam zdradzać co to za dodatki... O nie! Sami musicie się przekonać!

Każda legenda ma w sobie ziarno prawdy...
Dawno, dawno temu żyła sobie piękna Wiedźma, która pomagała ludziom i spełniała ich życzenia. Pewnego dnia odwiedził ją zamożny mężczyzna, spojrzał na kobietę i wnet się zakochał. Ona jednak nie odwzajemniała jego uczuć, postanowił więc ją oślepić, tak oto Wiedźma straciła jedno oko. Zastąpiła je magicznym kamieniem, jednak jej oprawca nie ustawał i nadal żądał aby go pokochała. Kiedy ponownie odmówiła pozbawił ją języka, aby już nigdy nie wypowiedziała żadnego słowa. Jednak ona zaczarowała kruka i jego głosem przemawiała. Okaleczona i poniżona, zgorzkniała i nie chciała już pomagać ludziom, którzy źle ją traktują... Tylko co jeśli od tej Wiedźmy będzie zależał los naszych bohaterów?

Spokojne życie rodziny Wspacznych mieszkających w Wronoskale, niespodziewanie zakłócił pewnie nocny przybysz. Była to dziewięcioletnia dziewczynka imieniem Błądka, chowająca się na ich podwórzu w towarzystwie błędnego ognika. Betty sprawia, że dziewczynka staje się niewidzialna, dzięki czemu Strażnicy, którzy przybyli do Kieszeni Kłusownika nie mogli jej znaleźć. Na tym wszystko by się skończyło... Strażnicy raczej by wyszli, gdyby nie błędny ognik, który poleciał prosto do Charlie. Wtedy pojmali dziewczynkę, a Bunię, która stanęła w obronie wnuczki zabrali ze sobą. Okazało się jednak, że to wcale nie byli Strażnicy, tylko Łowcy! Teraz dwie z Sióstr Wspacznych wraz z Błądka wyruszają na poszukiwanie Charlie.

Rozpoczyna się morska przygoda!
Dziewczynki płyną tam dokąd prowadzi je mapa i wiedźmi kamień Błądki. Dziewięciolatka jest bardzo wyjątkowa, bowiem odziedziczyła po ojcu dar kojenia błędnych ogników. Niestety to zarazem dar, jak i przekleństwo. Przyciąga wszelkie ogniki po drodze, co utrudnia podróż. Celem Błądki, jest znalezienie dowodów na niewinność ojca, który został oskarżony o morderstwo przyjaciela. Pierwszym przystankiem według informacji, którymi dysponuje dziewczynka jest statek Rdzawego Macherki. Tylko czy znajdą tam cokolwiek co pomoże im w dalszej wyprawie? Zamiast na wskazówki natrafiają na zgraję piratów! Ale Siostry Wspaczne nie są głupie i potrafią korzystać z tej odrobiny magii, która im została. Jeden z piratów, niewiele starszy od Betty, chłopak imieniem Pluj pomaga trzem dziewczynom i kłamie swojej Kapitan. Niestety... jak zwykle nie wszystko idzie zgodnie z planem. W prawdzie Betty udaje się odbić Charlie z rąk porywaczy, jednak chwilę później Fliss i Błądka zostają zdemaskowane przez piratów. Fliss zawiera układ i tak oto wszystkie dziewczynki w towarzystwie Pluja i Ronii, Kapitanki piratów docierają do Mrugającej Wiedźmy.

Czy przyjdzie im stanąć oko w oko z Wiedźmą, o której legendy zna każdy?
Jaki los tym razem czeka Siostry Wspaczne? Tego i wiele, wiele więcej dowiecie się czytając!

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję @wydawnictwoliterackie !

"Odrobina Czarów" jest drugim tomem serii o Siostrach Wspacznych! Przyznam szczerze, że polubiłam je od początku... chociaż Fliss wydawała mi się nieco próżna, Betty temperamentna, a Charlie lekkomyślna. Wszystko zmieniło się gdy przyszło im walczyć o własne życie i zdjąć klątwę ciążącą na ich żeńskiej linii rodu. Tak oto Sorscha Czarnocierń została ocalona przed śmiercią i...

Recenzja dwóch pierwszych tomów
„Szczypta magii” i „Odrobina czarów” to nie tylko przepiękne, przyciągające wzrok wydania, ale i poruszająca treść zaklęta na kartach powieści. Historia trzech, niezwykle dzielnych sióstr, które darzą się bezwarunkową miłością, jaką można uświadczyć tylko pomiędzy osobami połączonymi więzami krwi, zachwyci zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. To opowieści o uniwersalnym przekazie, które wciągają w wir niezliczonych przygód bez znaczenia, ile ma się lat. Urocze, odważne, ale również posiadające niezwykłą skłonność do wpadania tarapaty dziewczynki to postaci, które od pierwszych stron oplata się nićmi sympatii. Ich rodzinną więź nakreślono na tle świata pełnego czarów i magicznych przedmiotów, w którym uczciwość i troska jest nagradzana, a niegodziwość i chciwość karana. Podkreślona siła, determinacja, bohaterstwo i duch buntu, istot uchodzących niekiedy w literaturze za kruche, stanowi o nietuzinkowości fabuły. Natomiast nieszablonowość przejawia się w kreacji postaci drugoplanowych, których niejednoznaczność skrzy się wieloma odcieniami dobra i zła. Słodycz i ciepło, płynące z historii, poprzetykane są mrocznym obliczem w postaci wiedźm, klątw i swoistych historyjek osadzonych w pierwszy i drugim tomie. Bajkowy klimat unosi się jednak nad wszystkimi stronami, mimo obecności otoczonych tajemniczą mgłą wydarzeń, a otulające serce odbiorcy przesłanie wywołuje szeroki uśmiech na twarzy. W końcu dorośli czytelnicy nie powinni pod żadnym pozorem utracić swojego „wewnętrznego dziecka”, a wręcz je pielęgnować – ta seria nadaje się do tego wręcz idealnie. Każdy z nas zasługuje od czasu do czasu na baśniowe szaleństwo, nakreślone plastycznym piórem pobudzającym wyobraźnię. Michelle Harrison stworzyła niesamowitą literacką ucztę dla dzieci i dorosłych odczuwalną wszystkimi zmysłami – sekretnymi składnikami są szczypta magii i odrobina czarów. Jestem ciekawa, co powstanie, gdy doda się do kociołka jeszcze plątaninę zaklęć!

Recenzja dwóch pierwszych tomów
„Szczypta magii” i „Odrobina czarów” to nie tylko przepiękne, przyciągające wzrok wydania, ale i poruszająca treść zaklęta na kartach powieści. Historia trzech, niezwykle dzielnych sióstr, które darzą się bezwarunkową miłością, jaką można uświadczyć tylko pomiędzy osobami połączonymi więzami krwi, zachwyci zarówno młodszych, jak i starszych...

Bardzo miło, bo książka jeszcze bardziej się rozkręciła. Udało się siostrom przełamać klątwę, więc z zadowoleniem szykują się do opuszczenia miejsca ich stałego pobytu. Nie spodziewają się jednak, że spotkają przestraszoną dziewczynkę, która jak później się okazuje uciekła z wiezienia! Bardzo zaciekawił mnie motyw magicznego jasnego światełka, który podobno miał przynosić pecha, a który ją otaczał. Ciężko jej było się przełamać, gdyż wciąż jej wątłe ciałko drżało, a jak się później okazało, bardzo chciała uratować swojego tatę. W tym momencie można by przypuszczać, że wszystko się dobrze ułoży, jednak nie w tej książce. Bowiem dwie dziewczynki zostaną porwane... Oj nic nie szło po ich myśli, a kłopoty zdawały się wyrastać z pod ziemi. Co więc jeszcze musi się wydarzyć, by powróciło do nich szczęście?
Książkę czyta się naprawdę szybko i z wielkim zaciekawieniem. Początek zawsze nas zaskakuje niesamowitą opowieścią. Tym razem poznaliśmy legendę o czarownicy z jednym okiem, której głosem przemawiał kruk. Nie była złą osobą, a jednak została ukarana, co nie pozostawiła bez odzewu. Była mądrą osobą, a tylko ludzie zrobili z niej kogoś, kim później się stała. A konkretniej jeden mężczyzna. Czy nie ciekawi was jej losy?
Uwielbiam tą serię, gdyż nie tylko przedstawia nam baśniowe historie, ale i pokazuje, że można z nich wyciągnąć wiele dobrego. Przedstawia temperamenty dziewczynek, które z różnych powodów nieraz zachowują się nieodpowiedzialnie. No, oprócz jednej, rozważnej i mądrej. Chwilami nawet przypominała mi ich babcię Bunię. Dziewczynki mają magiczne przedmioty i niekiedy z nich korzystają. Muszą to jednak robić tak, by nikt się o tym nie dowiedział. To pokazuje naszym dzieciom, że trzeba umieć dotrzymywać danego słowa, bo potrafi być wiele warte.
Podoba mi się również to, że jeśli już pojawia się tu jakaś postać, to w niczym nie przypomina innego bohatera. Oczywiście niesie za sobą nową historię, którą warto poznać. Delikatny styl pisarski tylko podkreśla jej wyjątkowość. Bardzo czekam za tomem trzecim:-)

Bardzo miło, bo książka jeszcze bardziej się rozkręciła. Udało się siostrom przełamać klątwę, więc z zadowoleniem szykują się do opuszczenia miejsca ich stałego pobytu. Nie spodziewają się jednak, że spotkają przestraszoną dziewczynkę, która jak później się okazuje uciekła z wiezienia! Bardzo zaciekawił mnie motyw magicznego jasnego światełka, który podobno miał przynosić...

Duzo lepsza niz pierwsza. Wiele zaskoczen i super szybko sie czyta. Polecam .

Duzo lepsza niz pierwsza. Wiele zaskoczen i super szybko sie czyta. Polecam .

Siostry Wspaczne powracają w "Odrobinie czarów" Michelle Harrison, a ich kolejna przygoda z pewnością do biernych nie należy. Tym razem we Wronoskale dochodzi do ucieczki dwóch więźniów z Udręki, a Charlie zostaje wzięta za jednego z nich. Pozostałe dziewczyny, wraz z tajemniczymi przybyszami wyruszają na pomoc siostrze. Na szczęście w wyprawie mogą liczyć na swoje magiczne matrioszki oraz dzielnego szczurka Hopsasa, zwłaszcza, że przygoda do łatwych należeć nie będzie. Bohaterki spotkają na swojej drodze piratów, tajemnicze legendy oraz zagadki do rozwiązania.

Jestem pod ogromnym wrażeniem przyjaźni i miłości jakie łączą siostry Wspaczne. Wspierają się one na każdym kroku, dodają sobie odwagi i nadziei, a we wszystkim co robią są bardzo szczere i lojalne rodzinie. Każda z dziewczyn jest inna i każda wnosi coś innego do tej kompani.

Jak byłam mała to chciałam zostać piratem, więc wątek morskich podróży, skarbów i starych map bardzo mi się spodobał. Ponadto akcja trzymała w napięciu, było sporo nieprzewidywalnych zwrotów akcji, a i odrobiny czarów nie zabrakło.

Siostry Wspaczne powracają w "Odrobinie czarów" Michelle Harrison, a ich kolejna przygoda z pewnością do biernych nie należy. Tym razem we Wronoskale dochodzi do ucieczki dwóch więźniów z Udręki, a Charlie zostaje wzięta za jednego z nich. Pozostałe dziewczyny, wraz z tajemniczymi przybyszami wyruszają na pomoc siostrze. Na szczęście w wyprawie mogą liczyć na swoje magiczne...