rozwińzwiń

Powtórka

Okładka książki Powtórka Marcel Woźniak
Okładka książki Powtórka
Marcel Woźniak Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Leon Brodzki (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
396 str. 6 godz. 36 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Leon Brodzki (tom 1)
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-08-19
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-14
Liczba stron:
396
Czas czytania
6 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381479547
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
455 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
189
122

Na półkach:

Przedwczoraj w radyju występował pan pisarz. Opisał wzwód emocjonalny, gdy zobaczył swój płód pisarski na półce w empiku, kilka razy opisując go jako "Tą książkę". "Tą książkę" wzbudziło moje podejrzenia, że jakość dzieła może być na podobnym poziomie, tym bardziej, że pan literat-polonista kilka razy dodał "nie wiem". Jeśli się czegoś nie wie, to się milczy, a nie ględzi, albo najpierw sprawdza, by potem już błyszczeć wiedzą. Skracając - podejrzenia okazały się zasadne.

Panie Ałtoże, Pan nie panujesz nad swoją historyjką. Nawet nie w ogóle, na przestrzeni ponad 400 stron, lecz nawet w obrębie jednej. Przykład ze strony 148:

"- Gazet nie czytasz? [...]
- Znaleźliśmy ją dziś martwą"."

Gazety w Toruniu mają trzy wydania? Poranne, południowe, wieczorne? A może chodziło o wydanie internetowe? Z kontekstu raczej to nie wynika. W innym miejscu ktoś stwierdza, że opinia publiczna jest wstrząśnięta/zaniepokojona/strwożona i oczekuje od policji zdecydowanych działań. Toruń to miasto wielkości sioła z pięcioma gospodarstwami, skoro kilka godzin po zbrodni wszyscy w mieście są przejęci.

Kolejny przykład: początek września, gorąco, wręcz parno, wszyscy spoceni, lecz z jakiegoś powodu wiele postaci paraduje w swetrach. Na przykład niejaki Daktyl, ubrany w sweter i spocony.

Z bohaterem też ładu nie ma. 49 lat, a męczy się chodzeniem. Męczy się chodzeniem, lecz kiedy trzeba w stanie zamroczenia spuścić łomot dwa razy młodszym osiłkom, to kondycja i refleks dopisują.

I tak dalej - brak spójności na każdym kroku. Wygląda to tak, jakby Ałtor pisał bez wyobrażania sobie swojej opowieści i zapominał (albo miał to w dupie, albo po prostu brakuje mu umiejętności),że postaci tudzież wydarzenia powinny być budowane konsekwentnie.

O koszmarnym, infantylno-pretensjonalnym języku i dramatycznych błędach gramatycznych oraz interpunkcyjnych nie ma co wspominać, te osiągnięcia gwałciciela polszczyzny opisali obszernie inni. Co ciekawe, arcydzieło miało ponoć i redaktorów i korektorkę - albo wzięli pieniądze za danie swych nazwisk, albo to postacie fikcyjne.

Podsumowując - nie dziwi, że Ałtor podniecił się widokiem swojego bestsellera wystawionego w księgarni. To naprawdę sukces, że znalazł się wydawca, aby wydać za swoje pieniądze takie gówno.

Przedwczoraj w radyju występował pan pisarz. Opisał wzwód emocjonalny, gdy zobaczył swój płód pisarski na półce w empiku, kilka razy opisując go jako "Tą książkę". "Tą książkę" wzbudziło moje podejrzenia, że jakość dzieła może być na podobnym poziomie, tym bardziej, że pan literat-polonista kilka razy dodał "nie wiem". Jeśli się czegoś nie wie, to się milczy, a nie ględzi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
850
769

Na półkach: , ,

Całkiem zgrabny kryminał, mógłby być co prawda krótszy i na dobre to wyszło, ale jest jak jest i inaczej nie będzie. Nietuzinkowy śledczy z przeszłością, ciekawa zagadka kryminalna, zakończenie no cóż, autor otworzył sobie za dużo furtek.....

Całkiem zgrabny kryminał, mógłby być co prawda krótszy i na dobre to wyszło, ale jest jak jest i inaczej nie będzie. Nietuzinkowy śledczy z przeszłością, ciekawa zagadka kryminalna, zakończenie no cóż, autor otworzył sobie za dużo furtek.....

Pokaż mimo to

avatar
364
39

Na półkach:

Akcja książki osadzona jest w Toruniu i to jest w mojej opinii największą zaletą książki. Policjanci z komisariatu śródmieście i ich praca, a zwłaszcza zbrodnie popełniane w mieście są dla mnie na drugim miejscu. Nie lubię kryminałów właśnie z uwagi na opisy zbrodni i motywacje przestępców. Będę jednak czytać kolejne tomy trylogii Marcela Woźniaka, opisał znakomicie klimat miasta, jestem też ciekawa dalszych losów detektywa Leona Brodzkiego i innych postaci.

Akcja książki osadzona jest w Toruniu i to jest w mojej opinii największą zaletą książki. Policjanci z komisariatu śródmieście i ich praca, a zwłaszcza zbrodnie popełniane w mieście są dla mnie na drugim miejscu. Nie lubię kryminałów właśnie z uwagi na opisy zbrodni i motywacje przestępców. Będę jednak czytać kolejne tomy trylogii Marcela Woźniaka, opisał znakomicie klimat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1127
679

Na półkach: ,

kosztowała mnie 5 złoty, i żałuje tego wydatku.

kosztowała mnie 5 złoty, i żałuje tego wydatku.

Pokaż mimo to

avatar
752
371

Na półkach: ,

Zapowiadało się nieźle, ale w pewnym momencie jakby autor przestał panować nad całością. Książka staje się chaotyczna, kończy się na 10 rat, jakby kolejne pomysły były dopisywane na kolanie wszystko się rozłazi i trzeszczy w szwach. Spory zawód, ale jednak jest to rokujące.

Zapowiadało się nieźle, ale w pewnym momencie jakby autor przestał panować nad całością. Książka staje się chaotyczna, kończy się na 10 rat, jakby kolejne pomysły były dopisywane na kolanie wszystko się rozłazi i trzeszczy w szwach. Spory zawód, ale jednak jest to rokujące.

Pokaż mimo to

avatar
80
80

Na półkach:

Dobry debiut, dobrze osadzony w toruńskich klimatach. Pewne wątki zbyt naciągane i mało prawdopodobne, ale to można wybaczyć przy pierwszej książce fabularnej autora ;) Wyrazista postać głównego bohatera, zakończenie nie pozostawiające wątpliwości co do tego, że będzie kontynuacja :) Całość spójna, mało wątków niepowiązanych z główną historią.

Dobry debiut, dobrze osadzony w toruńskich klimatach. Pewne wątki zbyt naciągane i mało prawdopodobne, ale to można wybaczyć przy pierwszej książce fabularnej autora ;) Wyrazista postać głównego bohatera, zakończenie nie pozostawiające wątpliwości co do tego, że będzie kontynuacja :) Całość spójna, mało wątków niepowiązanych z główną historią.

Pokaż mimo to

avatar
186
102

Na półkach:

,, Powtórka" to historia świeżo upieczonego emerytowanego detektywa Leona Brodzkiego, który zostaje zmuszony już w pierwszy dzień swojej wolności do powrotu do czynnej służby by na nowo zmierzyć się z krwawą historią swojej rodziny a dokładnie jeszcze ojca, który w czasach PRL również był słynnym milicjantem. Brodzki musi walczyć z duchami przeszłości by udowodnić, o swojej niewinności gdyż mordercy, którzy mordują wymyślny a zarazem okrutny sposób próbują ukarać detektywa za rzekome błędy z przeszłości. Cała akcja dzieje się w Toruniu i jest wpleciona w dzisiejszy ……. :)

,, Powtórka" to historia świeżo upieczonego emerytowanego detektywa Leona Brodzkiego, który zostaje zmuszony już w pierwszy dzień swojej wolności do powrotu do czynnej służby by na nowo zmierzyć się z krwawą historią swojej rodziny a dokładnie jeszcze ojca, który w czasach PRL również był słynnym milicjantem. Brodzki musi walczyć z duchami przeszłości by udowodnić, o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
84

Na półkach:

"Powtórka" nie była miłością od pierwszego wejrzenia. Nie mogłam się do niej przekonać i kilkanaście razy odkładałam książkę na bok. Po przebrnięciu przez dłużący się początek akcja zaczyna nabierać tempa. Spokój odchodzącego na emeryturę detektywa Brodzkiego zmąciło morderstwo, przypominające zbrodnię sprzed lat. Ślady nie pozostawiają złudzeń - to sprawa dla głównego bohatera. Na uwagę zasługuje ciekawy zabieg zastosowany przez autora - na jednej ze stron zapisany jest numer mordercy, na który można zadzwonić i dowiedzieć się, co powiedział Brodzkiemu. Była to dla mnie zupełna nowość pozwalająca jeszcze bardziej wczuć się w fabułę. Niestety jest też sporo minusów - niektóre opisy wydają się zdecydowanie za długie i zbędne. Zauważalne są również błędy stylistyczne i składniowe, a niektóre wątki mogłyby zostać bardziej rozwinięte. Wszystko to odbiera uroku fabule z naprawdę dużym potencjałem. Całkiem dobry, niezobowiązujący kryminał z ciekawymi nawiązanami do filozofii Heraklita.

"Powtórka" nie była miłością od pierwszego wejrzenia. Nie mogłam się do niej przekonać i kilkanaście razy odkładałam książkę na bok. Po przebrnięciu przez dłużący się początek akcja zaczyna nabierać tempa. Spokój odchodzącego na emeryturę detektywa Brodzkiego zmąciło morderstwo, przypominające zbrodnię sprzed lat. Ślady nie pozostawiają złudzeń - to sprawa dla głównego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
326
246

Na półkach:

Pierwszy tom kryminalnej serii z detektywem Leonem Brodzkim w roli głównej przenosi nas do Torunia. Dręczony koszmarnymi snami, świeżo upieczony emeryt Brodzki, już pierwszego dnia po przejściu na zasłużony odpoczynek zmuszony będzie zająć się sprawą morderstwa młodej kobiety. Sprawą, która łudząco przypomina tę z początków jego policyjnej kariery. Codzienność detektywa zacznie przypominać tę, ze śnionych przez niego koszmarów. 

„Powtórka” to przede wszystkim doskonale skonstruowana, przemyślana fabuła, zawiła intryga, wartka akcja i wiarygodne przedstawienie pracy policjantów. Marcel Woźniak umiejętnie wodzi czytelnika za nos, by ostatecznie pozostawić go z nieoczywistym, otwartym zakończeniem, które wymusza niezwłoczne sięgnięcie po kolejne tomy. 

Przeszłość przeplata się z teraźniejszością, a Autor doskonale oddaje realia lat 80., tworząc niesamowity klimat. Pokazuje, że historia lubi się powtarzać, a przeszłość potrafi dogonić i zaatakować w najmniej spodziewanym momencie. Skomplikowane rodzinne relacje, odległe w czasie, wydawałoby się zamknięte sprawy, które jednak po latach domagają się wyjaśnienia, konfrontacja z popełnionymi niegdyś błędami – to wszystko znajdziecie na kartach „Powtórki”.

Marcel Woźniak tworzy bohaterów niezwykle realnych, ludzi z krwi i kości. Szczególnie frapująca wydaje się sylwetka Leona Brodzkiego. Charyzmatycznego, nieco oschłego i aroganckiego, ale niezwykle dociekliwego i cieszącego się uznaniem współpracowników detektywa. Autor nieszczególnie się nad Brodzkim lituje, pozbawiając go możliwości przejścia na zasłużoną emeryturę i odbudowy relacji z jedyną córką. Trzeba Mu to jednak wybaczyć, gdyby nie Jego bezduszność nie powstałaby ta seria. Co wrażliwszych czytelników, o zawał może przyprawić to, co Woźniak funduje jednemu z najsympatyczniejszych bohaterów – aspirantowi Żółtko. Pewne jest natomiast, że taksówkarz Henio skradnie Wasze serce. 

Pełnoprawnym bohaterem „Powtórki” jest również sam Toruń. Opisany z wielką dbałością i dokładnością. Czuć wyraźnie, że Autor zna to miasto od podszewki i ma do niego ogromny sentyment. 
Przemawia do mnie styl i język powieści. Urzekły mnie wielopiętrowe metafory i gwarowe wtrącenia. Atut powieści stanowią liczne, wplecione w fabułę rozmyślania dotyczące upływającego czasu, starzenia się i odchodzenia. Skłaniają do refleksji i ujawniają wielką wrażliwość Autora.

Seria z Leonem Brodzkim to moje tegoroczne odkrycie. Polecam bardzo!

Pierwszy tom kryminalnej serii z detektywem Leonem Brodzkim w roli głównej przenosi nas do Torunia. Dręczony koszmarnymi snami, świeżo upieczony emeryt Brodzki, już pierwszego dnia po przejściu na zasłużony odpoczynek zmuszony będzie zająć się sprawą morderstwa młodej kobiety. Sprawą, która łudząco przypomina tę z początków jego policyjnej kariery. Codzienność detektywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
884
500

Na półkach:

Słabizna i nic więcej i nie ma co się rozpisywać . Nie interesuje mnie co będzie się działo w następnych częściach tego cyklu . Po prostu ich nie przeczytam.

Słabizna i nic więcej i nie ma co się rozpisywać . Nie interesuje mnie co będzie się działo w następnych częściach tego cyklu . Po prostu ich nie przeczytam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    544
  • Chcę przeczytać
    503
  • Posiadam
    115
  • 2018
    20
  • 2019
    14
  • E-book
    10
  • Ulubione
    10
  • Kryminał
    10
  • 2017
    9
  • Teraz czytam
    7

Cytaty

Więcej
Marcel Woźniak Powtórka Zobacz więcej
Marcel Woźniak Powtórka Zobacz więcej
Marcel Woźniak Powtórka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także