rozwińzwiń

Nowa Fantastyka 454 (07/2020)

Okładka książki Nowa Fantastyka 454 (07/2020) Ina Goldin, Tomasz Kołodziejczak, Jacek Komuda, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Wojciech Szyda, Daniel H. Wilson
Okładka książki Nowa Fantastyka 454 (07/2020)
Ina GoldinTomasz Kołodziejczak Wydawnictwo: Prószyński Media Seria: Nowa Fantastyka czasopisma
82 str. 1 godz. 22 min.
Kategoria:
czasopisma
Seria:
Nowa Fantastyka
Wydawnictwo:
Prószyński Media
Data wydania:
2020-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-07-01
Liczba stron:
82
Czas czytania
1 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9770867132008
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1495
851

Na półkach:

Dalian, będziesz ćwiartowany! - Jacek Komuda
Osławione opowiadanie w którym autor zrobił z siebie pośmiewisko prezentując się jako cham i prostak. Szkoda o tym cuchnącym wyziewie dyskutować, pomijając już nawet miernotę literacką. Skreślić, zapomnieć.
-10/10

Szuflady chmur - Wojciech Szyda
Zabawa w skojarzenia. Jakiś taki lekko oniryczny świat, coś jak fantasy, jako metafora kilkudziesięciu lat historii polskiej fantastyki, przestrzeni twórczej i last but not least, trybut dla Maćka Parowskiego. Dość udana rzecz, można się sporo pobawić w odcyfrowywanie konkretnych nawiązań.
7/10

Zero Waste (H 2.0) - Tomasz Kołodziejczak
Numer mocno prawacki - Komuda zionący prymitywną nienawiścią, trybut dla ultra-prawaka Parowskiego i w końcu Kołodziejczak ostrzegający przed "lewackim skrętem" prowadzącym do horroru społecznego. Kiedyś może i bym docenił za pomysł, klarowność przedstawionej myśli, mimo wydumanego problemu. Dziś widzę tu, zwłaszcza w towarzyszącym kontekście, doraźną, polityczną agitkę wyśmiewającą "idiotów" wierzących w globalne ocieplenie, zanieczyszczenie środowiska czy ostrzeżenia przed wyeksploatowaniem zasobów globu. Tak, że ten, ulotka bez szału.
3/10

Pospieszny z Kazinki - Ina Goldin
Rodzaj rozliczenia z bandycką historią Rosji/ZSRR, tudzież upamiętnienie ofiar panującego tam systemu. W tekście czuć wschodniość stylu, jednocześnie nie można niczego zarzucić autorce w aspekcie warsztatowym. Opowiadanie dobre, zgrabne, z klimatem i pomysłem.
7,5/10

Opowieść o drucie kolczastym - Daniel H. Wilson
Krótki zasięg, ekstrapolujący dzisiejsze trendy społeczne i cywilizacyjne. Rzecz podobna trochę do opowiadanie Kołodziejczaka, lecz jakby na odwrót. Zamiast wydumanych lęków, skupia się na prawdziwych zagrożeniach. Napisane świetnie.
7,5/10

Scenariusz RPG:
Cukrowa Góra - Marcin Kubiesa i Strapienie Szklarza - Kamila Zalewska-Firus
Dwa scenariusze wprowadzające dzieci w świat tego hobby. I to jedyny plus tego pomysłu, samą ideę scenariuszy RPG w piśmie typu NF, mam za poronioną. Normalnie obniżyłbym ocenę numeru o 1, ale ze względu na ów aspekt edukacyjny, daruję sobie tę brutalność.

Publicystyka:
Marek Starosta obawia się deepfakes czyli medialnych zafałszowań rzeczywistości, których weryfikacja jest niebywale trudna. Wywiad z komiksiarzem, i to jakiś superbohaterskim chyba, brrr, ominąłem. I znów wywiad, z serialowym aktorem. Oczywiście ominąłem. Marcin Zwierzchowski przybliża serial "Przeklęta". Rzecz poza moimi zainteresowaniami. I w końcu coś ciekawego, Vargas opowiada o legendach i mitach ze zwierzętami w roli głównej. Na zakończenie pierwszego bloku mamy artykuł na temat gier RPG dla dzieci, wyraźnie korespondujący z zamieszczonymi dalej scenariuszami. Haska i Stachowicz przypominają lamusową fantastykę roślinną. Kosik wpisuje się w wiodącą nutę numeru - polityczną walkę z lewactwem i drażni go konieczność dostosowywania się do nowych trendów, okowy starych tradycji jakoś nie wydają się dla niego więzieniem. Kołodziejczak pisze kilka słów o historii Bizancjum, odnosząc się do dzisiejszych realiów politycznych. Naturalnie komentuje z prawej strony. Orbitowski, przy okazji filmu I See You, rozprawia o lękach związanych z bliskimi ludźmi. Jest nieźle, bywało lepiej, ale szczęśliwie bez polityki.

Recenzje:
Wznowienia, przewartościowany chłam, niszowa pulpa.

Komiks:
Kur i Bednarczyk, Lil i Put. Graficznie standardowo, czyli słabo 3/10, fabułka to wymuszony, słaby żart. Tak słaby, że nawet na tle dotychczasowej popeliny wypada źle 1/10.

Czasy takie, że wahadło wychyla się na prawą stronę, w co graj polskiemu środowisku fantastycznemu. Idee z korzeniami jaskiniowo-plemiennymi mają się tu dobrze. Szacunek to dla panów szlachty, my nikogo szanować nie musimy. Nawet, wydawało by się kulturalne pismo literackie, niesie transparent "Bić pedałów i lewaków". Wiemy, że po masowej krytyce jakoś tam się zreflektowali, dobrze chociaż tyle. Ale dopiero po masowej krytyce. Przykre. Wydawałoby się, że fantastyka (a Nowa Fantastyka zwłaszcza) powinna iść w awangardzie rozwoju idei, cywilizacji, humanizmu, itp. Nie idzie. Lepiej jej w grajdole uprzedzeń, stereotypów, poniżeń. Przykre.

Wielka żółta kartka
3/10

Dalian, będziesz ćwiartowany! - Jacek Komuda
Osławione opowiadanie w którym autor zrobił z siebie pośmiewisko prezentując się jako cham i prostak. Szkoda o tym cuchnącym wyziewie dyskutować, pomijając już nawet miernotę literacką. Skreślić, zapomnieć.
-10/10

Szuflady chmur - Wojciech Szyda
Zabawa w skojarzenia. Jakiś taki lekko oniryczny świat, coś jak fantasy, jako...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
782
772

Na półkach: , , , , ,

Numer jest niezamierzenie kontrowersyjny z powodu umieszczenia w nim tekstu Jacka Komudy „Dalian, będziesz ćwiartowany!”. Dlaczego opowiadanie to wzbudziło spore emocje można przeczytać na LC w odpowiedniej dyskusji, więc nie będę dodatkowo promował słabego tekstu. Kto chce – niech czyta. Mnie świat Jaksy, do którego przynależy „Dalian...”, nie zachwycił.

Inne opowiadania numeru są takie sobie: Ich lektura, to jak wsadzenie ręki do wody o temperaturze 36,6° C – nie odczuwa się niczego specjalnego. Wyjątkiem niech będzie „Zero Waste (H 2.0)” Tomasza Kołodziejczaka. Ale podobne teksty czytałem już, na litość boską, w antologii „Spotkanie w przestworzach” w latach 80-tych. Stwierdzam, że na takim tle kolejna odsłona komiksu „Lil i Put” nawet mi się spodobała, co lekko mnie niepokoi.

Dlatego tym razem publicystyczna część numeru wygrywa z beletrystyką. Wywiad z Zacharym Quinto (m. in. Spockiem z nowych filmów „Star Trecka”) jest o tyle ciekawy, że aktor wyjawił znużenie odtwarzaniem roli złoczyńców i zapowiada zmiany w swoim oeuvre. Ano, pożyjemy – zobaczymy. Hollywood is a harsh mistress, jak mawiał Heinlein (czy jakoś tak). Poza tym jest też artykuł, który trochę nawiązuje do poprzedniego miesiąca z Dniem Dziecka, opisujący gry fabularne dla dzieci i młodzieży. Odpowiednio w części beletrystycznej numeru czytelnik znajdzie dwa scenariusze do takich gier. Takie powiązanie treści jest ciekawe i wypada „NF” tylko życzyć sukcesu. Ponownie muszę wyróżnić felieton Orbitowskiego, w którym autor bardzo fajnie potrafi zachęcić do obejrzenia kolejnego horroru.

Facyt: Numer słaby, przede wszystkim ze względu na wybór opowiadań.

Numer jest niezamierzenie kontrowersyjny z powodu umieszczenia w nim tekstu Jacka Komudy „Dalian, będziesz ćwiartowany!”. Dlaczego opowiadanie to wzbudziło spore emocje można przeczytać na LC w odpowiedniej dyskusji, więc nie będę dodatkowo promował słabego tekstu. Kto chce – niech czyta. Mnie świat Jaksy, do którego przynależy „Dalian...”, nie zachwycił.

Inne opowiadania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
311
290

Na półkach:

Ostatni numer pisma, jaki kupiłem - po żenującym zachowaniu redakcji w sprawie Komudy kolejnych kupować nie zamierzam. Krótka opinia o opowiadaniu Komudy: po jego przeczytaniu zamówiłem zbiór opowiadań "Jaksa" i powieść "Jaksa. Bies idzie za mną". Komudę polecam, Nową Fantastykę niekoniecznie.

Dłuższa opinia o opowiadaniu Komudy:
https://seczytam.blogspot.com/2020/07/komudagate-czyli-gownoburza-w-szklance.html

Ostatni numer pisma, jaki kupiłem - po żenującym zachowaniu redakcji w sprawie Komudy kolejnych kupować nie zamierzam. Krótka opinia o opowiadaniu Komudy: po jego przeczytaniu zamówiłem zbiór opowiadań "Jaksa" i powieść "Jaksa. Bies idzie za mną". Komudę polecam, Nową Fantastykę niekoniecznie.

Dłuższa opinia o opowiadaniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
335
157

Na półkach: , ,

Pomyłka w spisie treści (proza zagraniczna)! Widocznie dlatego między innymi jednego z panów redaktorów później wywalili. Generalnie artykuły ciekawsze niż opowiadania. Vargas świetnie napisał o wróżeniu z krowiej czupryny (reklamując swoją dziwną książkę),tekst o morderczych roślinach również fajny - Lamus zawsze pozytywnie zaskakuje. Wywiad z Zacharym jest dobry, tu na zdecydowany plus. Reklamowanie kiczowatego serialu netflixowego - z czegoś trzeba żyć. Felietony trzymają niezły poziom. Nawet jak na to pismo, numer ma mało literówek, w zasadzie nic rzucającego się w oczy, oprócz błędu na pierwszej stronie...
Opowiadanie po którym wybuchła gównoburza moim zdaniem jest dobre, nieźle się czyta, sporo akcji. W zasadzie najlepsze w tym numerze. Za to upokarzająca reakcja pisma na facebooku - wielki błąd. Pokutny, przepraszający uczucia tęczowych list pogorszył na pewno moją opinię o piśmie i przysporzył straty wielu fanów. Przepraszanie za to, że fikcja literacka uraziła... ech żałosne.
Reszta opowiadań krótka i nie warta zapamiętania. "Pospieszny z Kazinki" - czytałem chyba to już u Pilipiuka. "Szyflady Chmur" - zabawne, lecz ciężko się czyta, chyba trochę przeintelektualizowane. I nie rozumiem też zachwytu nad "Zero Waste" Kołodziejczaka - motyw ten był już milion razy przewijany w sf, tu taka wersja bardzo skrócona, nie porywa.

Pomyłka w spisie treści (proza zagraniczna)! Widocznie dlatego między innymi jednego z panów redaktorów później wywalili. Generalnie artykuły ciekawsze niż opowiadania. Vargas świetnie napisał o wróżeniu z krowiej czupryny (reklamując swoją dziwną książkę),tekst o morderczych roślinach również fajny - Lamus zawsze pozytywnie zaskakuje. Wywiad z Zacharym jest dobry, tu na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3088
358

Na półkach: , , ,

Po tej całej awanturze z Komudą spodziewałam się wyrazistego tekstu w jedną lub drugą stronę, tymczasem tekst jest po prostu słaby.
Do reklamowanego na łamach serialu "Cursed" podeszłam z ograniczonym zaufaniem - i dobrze, bo serial kiepski.

Na plus opowiadanie Kołodziejczaka i proza zagraniczna.

Po tej całej awanturze z Komudą spodziewałam się wyrazistego tekstu w jedną lub drugą stronę, tymczasem tekst jest po prostu słaby.
Do reklamowanego na łamach serialu "Cursed" podeszłam z ograniczonym zaufaniem - i dobrze, bo serial kiepski.

Na plus opowiadanie Kołodziejczaka i proza zagraniczna.

Pokaż mimo to

avatar
651
150

Na półkach: ,

Nie bardzo chce mi się coś pisać na temat lipcowego numeru Nowej Fantastyki, od lat mojego ulubionego czasopisma.
Po burzy w necie wydaje się to po prostu… bezcelowe.
I nawet nie dlatego, że w większości nie zgadzam się z hektolitrami gówna, które wylało się na pismo i Redakcję ostatnimi czasy. Ale dlatego, że cokolwiek bym nie napisał, to i tak zostanę albo faszystą, albo kryptogejem, albo krwiożerczym inkwizytorem, albo różową pipą. Ech…

Ale skoro już zacząłem…
„Dalian, będziesz ćwiartowany!” Jacka Komudy – o to zaczął się cały raban. Abstrahując od tego, że to polityczna agitka – dla jednych młot na zboczeńców, dla innych obrona „tradycyjnych wartości” – ten tekst jest po prostu słaby. Dlaczego? Bo to sztampowa do bólu fantasy, z wątkiem Wielkiej Lechii w tle. Nie lubię po prostu!
Uff… To może teraz już normalnie o tekstach, bez wymachiwania flagami i Wielkich Słów?!
„Szuflady chmur” Wojciecha Szydy – mniej (z reguły) albo bardziej (rzadziej) czytelne nawiązania do dorobku Macieja Parowskiego. Zdaje się, że rozpoznałem Oramusa, może Jęczmyka (?),ale niestety tekst jest zbyt hermetyczny i w sporej części dla mnie niezrozumiały. Choć to interesujący eksperyment. Co ciekawe – trochę wpisuje się pewną „polityczność” numeru. Wszak toczy się w nim wojny za pomocą słów i książek.
„Zero Waste (H 2.0)” Tomasza Kołodziejczaka – „polityczność” numeru zaprezentowana w pełnej krasie! Tekst idealnie wpasowujący się w moje oczekiwania jako czytelnika. Bo zmusza do myślenia. Logicznie ekstrapoluje pewne modne obecnie trendy i… Czy aby na pewno to nie może się zdarzyć? Wszak każda rewolucja pożera własne dzieci.
„Pospieszny z Kazinki” Iny Godin – my walczymy z własnymi demonami, Rosjanie mają swoje. Rewolucja przyniosła Rosjanom takie rany, z których ci będą otrząsać się jeszcze przez dziesięciolecia, a może i stulecia. Zaczęło się od jakże słusznych, postępowych postulatów, a skończyło się pociągiem-widmo z umierającymi dziećmi. Poruszające i skłaniające do refleksji!
„Interwencja” Kelly Robson – o dziwo, antyTrumpowe przesłanie, że mury to zło, wszyscy jesteśmy równi, nikt nie ma prawa wyzyskiwać innych można tu jakże łatwo odwrócić. Bo jeśli wewnątrz muru będą tylko Czirokezi, czyli radośni, kochający lewicowcy, tęczowi ekologowie, a za murem – nacjonaliści, kryptofaszyści i religijni maniacy, to czyż nie jest to przyszłość, na którą można się zgodzić?
Tak mi się teksty jakoś politycznie poukładały w tym numerze.

Publicystyka została tym razem przyćmiona przez sieciową burzę. Szkoda, bo jeśli ktoś jeszcze najpierw czyta, a potem wypowiada się na FB czy Twitterze, to powinien wziąć sobie do serca wspaniały, kto wie, czy nie jeden z najlepszych wstępniaków Naczelnego jakie się w NF ukazały. Szczególnie te słowa, które polecam przemyśleć wszystkim: „Częścią tolerancji jest uwolnienie się od kompulsywnej potrzeby słuszności”. Wszak moja racja jest najmojsza i biada temu, kto się z nią nie zgadza!!!
Tu znowu ładnie wpisuje się felieton Kosika, który mimo pewnej bełkotliwości i mrugania okiem (wszak trudno to głośno powiedzieć, prawda?) ukazuje pewne współczesne, groźne trendy.
Kołodziejczak o niesłusznie zapomnianych imperiach (Bizancjum) i książkach („Krzyżowcy” Zofii Kossak – wspaniała to książka, i zapewne niestrawna dla dzisiejszej młodzieży). Polecę tu książki Stevena Runcimana, który przybliżył mi ten zapomniany, a jakże fascynujący świat.
Wspomnę jeszcze o recenzji antologii „Fantastyczne Pióra 2018”, do której powstania dorzuciłem ziarnko piasku. Bo w niej same dobre teksty! A kolejna antologia, „Fantastyczne Pióra 2019” będzie jeszcze lepsza, zapewniam. Czytać, czytać, czytać!
I to sprowadziło mnie do konkluzji – zanim rzucimy kogoś na stos, może warto najpierw zapoznać się z tym, co chce powiedzieć. Przeczytać najpierw. A potem rozmawiać, rozmawiać do upadłego. Wrzask nie rozwiązuje żadnych problemów, rodzi jedynie nowe.

PS. Przypomnę tylko, że rok temu pożegnaliśmy Ojca Redaktora. Niech spoczywa w spokoju!

Nie bardzo chce mi się coś pisać na temat lipcowego numeru Nowej Fantastyki, od lat mojego ulubionego czasopisma.
Po burzy w necie wydaje się to po prostu… bezcelowe.
I nawet nie dlatego, że w większości nie zgadzam się z hektolitrami gówna, które wylało się na pismo i Redakcję ostatnimi czasy. Ale dlatego, że cokolwiek bym nie napisał, to i tak zostanę albo faszystą, albo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1306
651

Na półkach: , , ,

Za młodu Fantastykę a później Nową Fantastykę czytałem od deski do deski. Kiedyś ten miesięcznik uzupełniał luki wydawnicze w nurcie fantastycznym. Dziś nie ma już tego problemu i z czasem przestałem Nową Fantastykę czytać.

Zamieszanie wokół ostatniego numeru i tekstu Jacka Komudy, spowodowało że znowu sięgnąłem po ulubione niegdyś pismo.

Najmocniejsze strony lipcowego numeru to przede wszystkim opowiadanie Tomasza Kołodziejczaka "Zero Waste (H 2.0)". Przerażająca, odhumanizowana wizja świata bardzo bliskiej przyszłości. Właściwe to co autor opisuje już dzieje się na świecie. Włos jeży się na głowie. Jest mocno i strasznie. W takim świecie nie chcę żyć. Ale opowiadanie naprawdę bardzo dobre. Moja ocena to 8/10.

Druga mocna strona lipcowego numeru to opowiadanie Jacka Komudy "Dalian, będziesz ćwiartowany!". Komuda nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Oczywiście wypada lepiej w dłuższej formie ale opowiadanie i tak jest dobre. Jak zwykle kwiecisty język, jak zwykle jest dość brutalnie. Mam nadzieję, że zrodzi się z tego powieść bo potencjał na to w tej historii jest.

EDIT: Właśnie się zorientowałem, że "Dalian" to opowiadanie ze świata Jaksy. Także "Jaksa" i "Jaksa. Bies idzie za mną" już zostały zakupione :).

Oczywiście histeria związana z tym opowiadaniem pozostaje tylko nieuzasadnioną histerią i nie należy na nią zwracać uwagi. Boli tylko to, że różni frustraci wylali całe wiadro pomyj na naprawdę bardzo miłego człowieka. Moja ocena opowiadania to 7/10.

Pozostałe teksty raczej przeciętne lub słabe.

Całość oceniam na ... 6/10. Jedna gwiazdka dodana z sentymentu dla tego czasopisma :). Warto przeczytać dla tekstów Kołodziejczaka i Komudy.

Za młodu Fantastykę a później Nową Fantastykę czytałem od deski do deski. Kiedyś ten miesięcznik uzupełniał luki wydawnicze w nurcie fantastycznym. Dziś nie ma już tego problemu i z czasem przestałem Nową Fantastykę czytać.

Zamieszanie wokół ostatniego numeru i tekstu Jacka Komudy, spowodowało że znowu sięgnąłem po ulubione niegdyś pismo.

Najmocniejsze strony lipcowego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1394
1368

Na półkach:

Ostatni raz Fantastykę czytałam jak miałam kilka lat, kilka razy tata mi kupił, ale mi nie podeszła - może była za trudna, nie pamiętam już, ale na pewno science fiction nie było i nie jest moim ulubionym gatunkiem.
Numer zdecydowałam się kupić po artykule na LC o tym, jak to jedno z opowiadań godzi w LGBT+, jak redakcja na FB przeprasza. Osobiście niczego nieodpowiedniego w nim nie widzę. Wdałam się i ja w dyskusję, orzeźwiające doświadczenie, poznałam kilka interesujących osób, z którymi wymieniłam wiadomości i kilka mniej interesujących, które uświadomiły mi, że samo przebywanie na tym portalu nie świadczy o tym, że ktoś jest światły.
Moje zdanie jest takie, że sztuki nie wolno cenzurować, bo to tak jakby komuś ocenzurować umysł i duszę, że sztuka nie służy do promowania prawidłowych postaw, że to jest forma wyrazu artystycznego i można wszystko. Jednakże, musiałam mocno się zastanowić i w związku z wypowiedziami Jacka Dehnela (i innych osób) uświadomiłam sobie, że mój punkt widzenia wynika prawdopodobnie z tego, że nikt nigdy nie dotknął mnie aż tak personalnie, że żyję odważnie, liberalnie, ale nikt mnie jeszcze za to nie sprał. Jestem wielką miłośniczką sztuki, najbardziej malarstwa i boli mnie, jak ktoś nie pozwala artystom oblekać w tęczę tego, co oblec chcą.

Samo opowiadanie dla mnie jest bezbrzeżnie słabe, grafomania do kwadratu, nie podoba mi się w nim nic, ani styl, ani fabuła, ani bohaterowie. Takie bzdety o niczym. Przemęczyłam je, a ta fabuła to mnie powaliła na kolana, bo mówiąc krótko jest po*******ona nieźle.

Oceniając cały numer - bardzo słaby. Czytając miałam wrażenie, że to jest na poziomie nastolatków bardziej (nie opowiadania, tylko artykuły, wywiady, itd.). Słownictwo, styl, całość wtórne. Opowiadania też takie nie dla mnie, nie wiem, czy to one są słabe, czy mnie nie wciąga science fiction. Jedyne, które mi się bardzo spodobało to "Zero Waste (H 2.0)" Kołodziejczaka i zastanawiam się, czy to bardzo źle, że totalnie podoba mi się taka wizja, kupuję to. W takim świecie chcę żyć. Jestem zafascynowana! Recenzje książek, komiksów, filmów są ok, felieton Orbitowskiego to mocniejszy punkt numeru.

Nie kupiłabym tego magazynu na pewno ponownie, bo nie jestem chyba targetem. Z racji jednak tego, że następny ma być LGBT+ to kupię, uwielbiam taką tematykę!

Ostatni raz Fantastykę czytałam jak miałam kilka lat, kilka razy tata mi kupił, ale mi nie podeszła - może była za trudna, nie pamiętam już, ale na pewno science fiction nie było i nie jest moim ulubionym gatunkiem.
Numer zdecydowałam się kupić po artykule na LC o tym, jak to jedno z opowiadań godzi w LGBT+, jak redakcja na FB przeprasza. Osobiście niczego nieodpowiedniego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
2

Na półkach:

Nie czytałem całego wydania, jedynie kontrowersyjne opowiadanie Kumudy. Nie wiem co zabolało tęczową ferajnę, może to, że historia jak na "fantastykę" wydaje się zbyt prawdopodobna.

Nie czytałem całego wydania, jedynie kontrowersyjne opowiadanie Kumudy. Nie wiem co zabolało tęczową ferajnę, może to, że historia jak na "fantastykę" wydaje się zbyt prawdopodobna.

Pokaż mimo to

avatar
152
66

Na półkach:

Za Daliana...

Za Daliana...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    14
  • Chcę przeczytać
    4
  • Czasopisma
    3
  • 2020
    3
  • Nowa Fantastyka
    2
  • 2020
    2
  • Czasopismo
    1
  • 2021
    1
  • Fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowa Fantastyka 454 (07/2020)


Podobne książki

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 9 (69) / 2023 Daniela Droscher, Mariusz Janik, Magdalena Kicińska, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Paulina Maślona, Dauthendey Max, Redakcja magazynu Pismo, Maggie Shipstead, Adrian Sinkowski, Douglas Stuart, Piotr Wójcik, Agnieszka Wolny-Hamkało
Ocena 8,3
Pismo. Magazyn... Daniela Droscher, M...
Okładka książki Znak nr 820 / 2023 Wojciech Bonowicz, Michał Choiński, Anna Cieplak, Diana Dąbrowska, Olga Gitkiewicz, Katarzyna Kazimierowska, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Iwona Krupecka, Anna Mateja, Rafał Matyja, Azar Nafisi, Łukasz Najder, Daniel Odija, Janusz Poniewierski, Jakub Pszoniak, Ishbel Szatrawska, Alicja Urbanik-Kopeć, David Wengrow, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Michał Zabdyr-Jamróz
Ocena 7,5
Znak nr 820 / ... Wojciech Bonowicz, ...
Okładka książki Książki. Magazyn do czytania, nr 4 (61) sierpień 2023 Izabella Adamczewska, Marek Bieńczyk, Serge Bloch, Katarzyna Boni, Frédéric Boyer, Biserka Ćejović, Piotr Cieśliński, Jacek Dukaj, Jon Fosse, Jerzy Jarniewicz, Ignacy Karpowicz, Andrzej Leder, Renata Lis, Michał Nogaś, Wojciech Orliński, Piotr Paziński, Redakcja magazynu Książki, Maciej Robert, Salman Rushdie, Przemysław Sadura, Katarzyna Sawicka-Mierzyńska, Michał Sowiński, Magdalena Środa, Przemysław Staroń, Karolina Sulej, Katarzyna Surmiak-Domańska, Natalia Szostak, Joanna Tokarska-Bakir, Tomasz Ulanowski, Katarzyna Wężyk, Dorota Wodecka, Olga Wróbel
Ocena 8,0
Książki. Magaz... Izabella Adamczewsk...
Okładka książki Nowa Fantastyka 492 (09/2023) Cezary Czyżewski, Adrianna Filimonowicz, Ołeksij Gedeonow, Nina Kiriki Hoffman, Marta Kładź-Kocot, Naomi Kritzer, Valentino Poppi, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Krzysztof Rewiuk
Ocena 7,3
Nowa Fantastyk... Cezary Czyżewski, A...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 8 (68) / 2023 Wiktoria Amelina, Krystyna Dąbrowska, Kamil Fejfer, Maria Hawranek, Urszula Jabłońska, Leszek Kassijan-Wicherek, Magdalena Kicińska, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Rebecca Makkai, Maciej Moskwa, Szymon Opryszek, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Redakcja magazynu Pismo, Małgorzata Sokorska, Marcelina Szumer-Brysz, Anne Weber
Ocena 7,9
Pismo. Magazyn... Wiktoria Amelina, K...

Przeczytaj także