Opinia także na moim IG: @dariusz_0k

Miłość. Można o niej pisać i mówić dużo, napisać całe tomy (co zresztą czyni literatura od momentu nie tylko opanowania pisma, ale i mowy) a można po prostu zamilczeć. Miłość narzeczeńska, małżeńska. Miłość. Ojciec Adam Szustak niejedną konferencję i niejedne rekolekcje poświęcił relacjom damsko-męskim, pokłosiem jego nauk na temat miłości mającej swoje centrum wokół małżeństwa, poświęć "Ballady i romanse". Za rękę przeprowadza czytelnika przez okres budowania związku, zawarcia sakramentu małżeństwa, a także "pór roku" tej nowej drogi życia. Jest też o organizacji oprawy liturgicznej ślubu oraz o weselu. Książka zawiera też dodatek zawierający czytania Liturgii Słowa (bo niewielu pewnie wie, że wybór czytań także może należeć do pary młodej). Tyle co do formy, bo co do treści to ojciec Adam kolejny raz pokazuje niby oczywiste kwestie w nowym świetle. Nie zapominając o tym, czym miłość jest w ogóle, w tym fakt skupienia się wokół miłości i Ofiary Chrystusa. Książka może być przydatna na każdym etapie tej drogi: poznawania się, nawiązywania relacji, małżeństwa i wspólnego życia razem na przestrzeni lat. Napisana z poczuciem humoru, ale przede wszystkim szczerze, ganiąca za egoizm, dążąca do wspólnego przywiązania, ale jednocześnie do nieczynienia tej drugiej osoby "bożkiem". Taka trudna droga, akrobatyka, ale piękna.

Ciekawa książka, może nie wywróci życia podszewką na wierzch, ale napewno ma moc wzbudzenia kilku refleksji o związkach i o małżeństwie. I pomoże docenić małżeństwa wokół, ich heroizm.

Opinia także na moim IG: @dariusz_0k

Miłość. Można o niej pisać i mówić dużo, napisać całe tomy (co zresztą czyni literatura od momentu nie tylko opanowania pisma, ale i mowy) a można po prostu zamilczeć. Miłość narzeczeńska, małżeńska. Miłość. Ojciec Adam Szustak niejedną konferencję i niejedne rekolekcje poświęcił relacjom damsko-męskim, pokłosiem jego nauk na temat...

Moja pierwsza lektura duchowa. Przeczytałam ją będąc po trudnym rozstaniu i muszę przyznać, że bardzo postawiła mnie na nogi i dała nadzieję na lepsze jutro. Ojciec Adam fantastycznie opisuje jak powinien wyglądać zdrowy związek i jak go rozwijać. Urzekły mnie też fantastyczne pomysły na to, aby pięknie przeżyć swój ślub i wesele.

Moja pierwsza lektura duchowa. Przeczytałam ją będąc po trudnym rozstaniu i muszę przyznać, że bardzo postawiła mnie na nogi i dała nadzieję na lepsze jutro. Ojciec Adam fantastycznie opisuje jak powinien wyglądać zdrowy związek i jak go rozwijać. Urzekły mnie też fantastyczne pomysły na to, aby pięknie przeżyć swój ślub i wesele.

💗,,A zatem: zakochanie to fascynacja cudownością i pięknem drugiej osoby, a miłość to kochanie jej słabości’’.

Dziś przedstawiam Wam kolejną książkę, jednego z moich najulubieńszych autorów!

Ojciec Adam Szustak porusza w niej temat budowania związku, 👩🏼‍🤝‍👨🏻 można powiedzieć, że jest to swego rodzaju podręcznik. Co możemy się z niej dowiedzieć?

•Czym różni się miłość od zakochania?
•Czy istnieje coś takiego jak przeznaczenie?
•Jakie są zasady randkowania?
•Jak przygotować ślub?

Oczywiście to tylko kilka z wielu kwestii opisanych w tej publikacji 😊. Osobiście bardzo urzekło mnie porównanie związku dwojga ludzi do poszczególnej pory roku, przedstawienie pór roku miłości.

Styl myślenia i wypowiedzi autora bardzo, jak zwykle, przypadł mi do gustu, a książka okazała się kolejną wartościową perełką na mojej półce!

Lubicie czytać książki o miłości? Czy może chcecie poznać pewne aspekty, rady dotyczące budowania miłości na całe życie? Ta książka z pewnością udzieli odpowiedzi na wiele pytań, szczerze wyjaśni i dotknie czytelnika, pobudzi do refleksji.

Jako dodatek na końcu książki zostało umieszczone ,,Kilka praktycznych wskazówek dotyczących przygotowania Mszy ślubnej’’. Jeśli jesteście na etapie planowania Waszego ślubu i wesela, to koniecznie sięgnijcie po nią, gdyż tej tematyce została poświęcona spora część utworu. 👰🏼‍♀️🤵🏻

Pewnych rzeczy nie przeżyjemy jeszcze raz, ale czasami możemy nadać im nowy sens, tak samo jest z miłością. Warto znać jej prawdziwe oblicze ❤️

💗,,A zatem: zakochanie to fascynacja cudownością i pięknem drugiej osoby, a miłość to kochanie jej słabości’’.

Dziś przedstawiam Wam kolejną książkę, jednego z moich najulubieńszych autorów!

Ojciec Adam Szustak porusza w niej temat budowania związku, 👩🏼‍🤝‍👨🏻 można powiedzieć, że jest to swego rodzaju podręcznik. Co możemy się z niej dowiedzieć?

•Czym różni się miłość...

Książka daje zupełnie inne spojrzenie na tworzenie relacji i skłania do zastanowienia się nad życiem...

Książka daje zupełnie inne spojrzenie na tworzenie relacji i skłania do zastanowienia się nad życiem...

Mimo, że książka "Ballady i romanse" nie jest książką, która docelowo skierowana jest do mnie to i tak dobrze mi się ją czytało. A nie jestem jej planowanym odbiorcą dlatego, że etap zakochania się, "chodzenia", narzeczeństwa i ślubu mam już za sobą, a czytałam tu o tym jak zaczynać budować związek, na czym się skupić, nad czym pracować. Te zagadnienia pozostają cały czas istotne, bo tak jak zaznacza Ojciec Adam i w tej książce, w swoich vlogach i licznych naukach: nad wspólną relacją pracuje się całe życie. Od momentu poznania się do śmierci. Zawsze warto sobie to przypominać.

Jest tu jednak poruszane wiele zagadnień, tak trochę od strony technicznej, zwłaszcza w rozdziale o ślubie, np. zabawy weselne czy podróż poślubna. Mam trochę wrażenie, że Ojciec tu popłynął ze swoją fantazją, a wiem, że lubi czasem poddawać się pewnym nadinterpretacjom. Nie ma w tym nic złego w tym przypadku, natomiast czytałam te części z przymrużeniem oka. Poza tym kiedyś słuchałam Ojca Szustaka dość dużo i nie dowiedziałam się z tej książki nic, czego wcześniej już bym z jego ust nie słyszała w różnych, innych okolicznościach. Może poza tym, że młodzi mogą wybierać sobie czytania podczas mszy ślubnej, tego nie wiedziałam.

Dla młodych ludzi wchodzących w świeże relacje jak najbardziej na tak. Dla ludzi po ślubie już tak niekoniecznie.

Mimo, że książka "Ballady i romanse" nie jest książką, która docelowo skierowana jest do mnie to i tak dobrze mi się ją czytało. A nie jestem jej planowanym odbiorcą dlatego, że etap zakochania się, "chodzenia", narzeczeństwa i ślubu mam już za sobą, a czytałam tu o tym jak zaczynać budować związek, na czym się skupić, nad czym pracować. Te zagadnienia pozostają cały czas...

Książka zbiera treści, które pojawiły się wcześniej na YouTubie. Jeśli wszystko już dobrze znasz, nie potrzebujesz do nich wracać i wolisz formę słuchaną niż pisaną – ta pozycja nie jest dla Ciebie. No chyba, że przygotowujesz się do ślubu i chcesz skorzystać z propozycji czytań – stanowią one dodatek do głównej części książki.
„Ballady i romanse” to przede wszystkim mnóstwo bardzo ważnych myśli – o przeznaczeniu, kobiecości i męskości, uczuciach. Jest też lista spraw do przegadania, czyli konkretne wskazówki do pracy nad związkiem. Całość podzielona jest na 4 części: początki, randkowanie, ślub, pory roku.
Porad jest sporo – najwięcej tych pożytecznych i wartościowych, ale znajdą się też takie, które są prywatną opinią o. Adama i niekoniecznie pasują do każdej pary. Warto przefiltrować te podpowiedzi przez pryzmat własnej historii, wrażliwości i sytuacji życiowej.
Nie zmienia to faktu, że książka jest warta przeczytania. Szczególnie zarekomendowałabym ją osobom na początku związku czy początkującym narzeczonym. Małżonkowie mogą być niezadowoleni ze zbyt wielu tematów przedślubnych.
Polecam! :)

Książka zbiera treści, które pojawiły się wcześniej na YouTubie. Jeśli wszystko już dobrze znasz, nie potrzebujesz do nich wracać i wolisz formę słuchaną niż pisaną – ta pozycja nie jest dla Ciebie. No chyba, że przygotowujesz się do ślubu i chcesz skorzystać z propozycji czytań – stanowią one dodatek do głównej części książki.
„Ballady i romanse” to przede wszystkim...

Ojciec Adam Szustak w związku, że spotkał i doradzał wielu parom w ich relacjach zdecydował się napisać książkę o tym jak budować związki kobieco męskie. Jest tu sporo rad na co zwracać uwagę w każdym etapie związku. Podobała mi się sugestia by wspólne randki poświęcać na rozmowy poznawanie się zadawanie pytań: jak sobie wyobrażamy rzeczy w małżeństwie, podział ról, finanse, dzieci, nasza przeszłość itp. Ważne też by nie mylić zakochania (czyli fascynacji, emocji) z miłością (kochanie słabości). Szustak zaznaczył by nie traktować tej książki jako podręcznika do tworzenia związków tylko tworzyć związki oparte na miłości jakiej uczymy się od Boga w nasz indywidualny sposób. Niemniej w "Balladach i romansach" jest wiele cennych wskazówek jakich błędów uniknąć.

Ojciec Adam Szustak w związku, że spotkał i doradzał wielu parom w ich relacjach zdecydował się napisać książkę o tym jak budować związki kobieco męskie. Jest tu sporo rad na co zwracać uwagę w każdym etapie związku. Podobała mi się sugestia by wspólne randki poświęcać na rozmowy poznawanie się zadawanie pytań: jak sobie wyobrażamy rzeczy w małżeństwie, podział ról,...

Myślę że książka spodoba się większości fanom Szustaka, ja sięgnęłam po nią jedynie z ciekawości. Obejrzałam kilka z filmików Adama i chciałam sprawdzić czy w książce będzie podobna energia. Momentami pozycję czytało się fajnie , jednak z drugiej strony umysł krzyczał "naprawdę?". Jako książkę myślę, że utwór jest przeciętny. Zwolennicy będą wychwalać, a ludzie z innymi poglądami będą się zastanawiać kto to napisał. Tytuł idealny ballady i romanse bo tak trochę jakby z innej epoki część porad :). Nie mniej ciekawa pozycja i myślę że potrafi zwrócić uwagę na istotne kwestie w związku i w rozliczeniu z nasza przeszłością. Mi jednak styl nie do końca pasował , czułam jakby ktoś na siłę próbował mi włożyć swoją wizję, a do samego Szustaka nic nie mam, jednak te parę filmików na YT bardziej do mnie trafiały.

Myślę że książka spodoba się większości fanom Szustaka, ja sięgnęłam po nią jedynie z ciekawości. Obejrzałam kilka z filmików Adama i chciałam sprawdzić czy w książce będzie podobna energia. Momentami pozycję czytało się fajnie , jednak z drugiej strony umysł krzyczał "naprawdę?". Jako książkę myślę, że utwór jest przeciętny. Zwolennicy będą wychwalać, a ludzie z innymi...

wydrukowany youtube i dużo obrazków

wydrukowany youtube i dużo obrazków

Co może wiedzieć katolicki ksiądz, a konkretnie ojciec dominikanin o zakochaniu i miłości? Ano całkiem sporo 😀 W swojej książce "Ballady i romanse" o. Adam Szustak zaznajamia nas ze swoim spojrzeniem na związki i małżeństwo.
Opisuje jak człowiek powinien podchodzić do każdej relacji, by móc jak najlepiej poznać drugą osobę i jednocześnie budować silną relację z Panem Bogiem. Przeprowadza nas przez etapy związku - od fascynacji, poprzez czas wzajemnego poznawania aż po narzeczeństwo. Następnie porusza kwestie związane z organizacją ślubu, by na samym końcu podzielić okres trwania małżeństwa na cztery pory roku.
Jest to pozycja dla każdego, nawet dla osób, którym małżeństwo w ogóle nie jest w głowie. Lekki styl ojca Adama, jego humor pozwalają szybko przemknąć przez lekturę. Jestem pewna, że ta książka i rady w niej zawarte wpłyną pozytywnie na wiele relacji 😊

Co może wiedzieć katolicki ksiądz, a konkretnie ojciec dominikanin o zakochaniu i miłości? Ano całkiem sporo 😀 W swojej książce "Ballady i romanse" o. Adam Szustak zaznajamia nas ze swoim spojrzeniem na związki i małżeństwo.
Opisuje jak człowiek powinien podchodzić do każdej relacji, by móc jak najlepiej poznać drugą osobę i jednocześnie budować silną relację z Panem...