Piter. Bitwa bliźniaków
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Piter. Podziemny Blues (tom 3)
- Seria:
- Uniwersum Metro 2035
- Tytuł oryginału:
- Питер. Битва близнецов
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2020-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-07-01
- Liczba stron:
- 356
- Czas czytania
- 5 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366575059
- Tłumacz:
- Patrycja Zarawska
- Inne
Okrutna przeszłość Ubera ciągnie się za nim niczym krwawy ślad z rozprutego brzucha. Ten czerwony skinhead nie zawsze był dobry i zdecydowanie nie zawsze sprawiedliwy.
Teraz nieustannie spłaca swoje długi.
Dziesięć lat przed wojną wegańską przypadkowo trafił na stację Obwodny Kanał, terroryzowaną przez smoka oraz służących mu ludzi.
Kiedy nastaje wojna wegańska – czas wielkiego przelewu krwi – a na tyłach imperium wybucha bunt niewolników, Uber zbiera oddział zabijaków i zbirów. Tylko tak zyska cień szansy na uratowanie stacji Obuchowo.
Problem w tym, że smok być może wciąż żyje.
I to w nim.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Piter. Bitwa bliźniaków
Roboczy tytuł bardzo dobrze oddaje, o czym jest treść książki. Brzmi on: „Uber i Wszyscy”. Tak, Piter. Bitwa Bliźniaków to spin-off o Uberze! Jedna z ulubionych i bardziej wyróżniających się postaci z całego Uniwersum Metro została wyróżniona osobną książką. Wchodzimy na tyle głęboko w istotę Ubera, że cofamy się w akcji o całe 10 lat. Dobra okazja, by zobaczyć, w jaki sposób nasz bohater został tym, kim jest obecnie. Tak jak poprzednie Pitery przyjmowały unikalną formę (western-epopeja, powieść łotrzykowska), tak tej części najbliżej do byliny — tradycyjnej rosyjskiej pieśni opiewającej czyny bohaterów. Uber zostaje przedstawiony jako heros, a nie tylko chaotyczny awanturnik. Lśniący przez wszystkie strony książki, w pełni glorii. Znajduje się w tak bardzo centralnym punkcie powieści, że wszystko widzimy jego oczyma i poprzez jego działania. Inne postaci (z jednym wyjątkiem) wydają się wręcz pobocznymi aktorami na scenie przy naszym skinie. Celowo. By lepiej odebrać książkę, należy traktować ją troszeczkę bajkowo. Jaki byłby z Ubera heros, gdyby nie rzucał się sam z gołymi pięściami na przeciwników i nadal wychodził z tego cało? Większa, retrospekcyjna część powieści dotyczy śledztwa na jednej ze stacji. Poprowadzona została poprawnie, można by powiedzieć – po rosyjsku. Brud, zło i perypetie bohaterów z każdą stroną coraz bardziej się pogłębiają, ale to już odkryjecie sami. Cały ten ciężki klimat okraszony został popkulturowymi i literackimi nawiązaniami. Teatralne wykształcenie Wroczka czuć na każdej stronie i nie każdemu musi się to spodobać. O ile Uber znany jest ze swojej lekkości, w Bitwie po prostu bombarduje nas materiałem. Sucharów też zresztą nie brakuje. Jednak co z główną historią? Gdzie jest Iwan? Rozejm z Weganami podpisany, co dalej? Nie martwcie się, nie zostajemy z niczym. W teraźniejszości Uber dostaje zadanie i Uber postanawia zadania się podjąć, mimo dość samobójczych prognoz. Nie przeczytamy jednak o następnym grupowym rajdzie na tereny wroga. Nie. Wroczek pokazuje swój kunszt pisarski poprzez rekrutowanie drużyny pod wodzą Ubera. Ukazana zostaje nam piękna plejada różnorodnych bohaterów, oddana w niewielkiej liczbie słów. Każdy z osobna mający swój krótki moment interakcji z Uberem. Liczy się każde słowo. No właśnie co z tymi słowami i stylem Wroczka? Ano jest bardzo po Wroczkowemu. Ten, komu pierwszy Piter nie przypadł do gustu, niech podejdzie do książki z dystansem – o ile Wroczek po 10 latach pisze już zdecydowanie lepiej, nadal ma te same tendencje. Chaos. Dynamika. Szybkość narracji. Ekspozycja elementów fabularnych w punkt, nic więcej. Brak prowadzenia za rączkę. Niewiele opisów. Mamy jednak to, co w Uniwersum najlepsze. Petersburskie metro. Urwany kawałek życia na jednej ze stacji. Wojaże stalkerskie. Konfrontacje największych kozaków. Zagadkę do rozwiązania. Różnorodnych ludzi zebranych w jednym celu. Mięso rzucane przez bohaterów. Krew. Pot. Nieskończona walka o przetrwanie w tym upadającym świecie.
Oceny
Książka na półkach
- 205
- 204
- 108
- 7
- 5
- 4
- 4
- 4
- 4
- 3
Opinia
„Metro 2035: Piter – Wojna Bliźniaków” to najnowsza powieść Szymuna Wroczka ze stajni Uniwersum Metro 2035. Książka ta mimo niewielkiej grubości wciągnęła mnie na całego. Po długiej przerwie od post-apokaliptycznego świata dzięki wydawnictwu Insignis znowu było mi dane śledzić losy skinheada Ubera i utonąć w dusznych tunelach metra.
Fabuła zaczyna się od wypadu naszego bohatera wraz z kompanami na powierzchnię, gdzie ich celem była eskorta karawany. Oczywiście nie wszystko idzie po myśli i Uber odłącza się od swoich kamratów i tylko cudem unika śmierci spod szczęk zmutowanych psów.
Zrządzenie losu sprawia, że z pomocą młodego chłopaka imieniem Jura trafia na obcą i tajemniczą stację Obwodny Kanał. Nasz wyróżniający się i wygadany bohater szybko zwraca na siebie uwagę mieszkańców oraz okolicznej władzy. Cała stacja zaś ukrywa pewną tajemnicę, która przykuwa uwagę skinheada. Okazuje się, że mieszkańców dręczy tajemniczy i przerażający smok. Nikt nie chce puścić pary z ust, ale dzięki przekonującym i siłowym argumentom z czasem udaje się powoli wszystko ułożyć w całość.
Oczywiście główna postać nie brnęłaby w mroczną tajemnicę podejrzanego miejsca, gdyby nie pewna osobista obietnica złożona małej dziewczynce imieniem Mika… I tak z rozdziału na rozdział akcja nabiera tempa, a zabawa Ubera w detektywa powoli zamienia się w sprawę osobistą wymagającą zemsty. Bowiem mieszkańcy mają swoje za uszami, każda postać budzi pewien niepokój, a niektórym należy się porządne lanie, w czym nasz bohater jest najlepszy. Książka ta napisana jest dobrym językiem, niewyparzona gęba Ubera wywołuje wiele razy uśmiech na twarzy.
Rozdziały są krótkie i rzeczowe. Nie ma przydługich dialogów ani niepotrzebnych zapychaczy. Wszystko dzieje się bardzo dynamicznie i nie pozwala się nudzić. Autor udowodnił, że nie trzeba grubego tomu, by się dobrze bawić, a zarazem poczuć dobry klimat Metra. Zarówno fani powierzchni bądź bardziej klaustrofobicznych tuneli (należę do drugiej grupy) znajdą tu coś dla siebie. Plusem jest również dużo ciekawych, wyróżniających się postaci. Warto sięgnąć po tę pozycję, nawet nie znając poprzednich części Pitera.
Opinia opublikowana również na moim blogu: https://wiedzminka-ciri.blogspot.com/2020/07/piter-bitwa-blizniakow-szymun-wroczek.html
„Metro 2035: Piter – Wojna Bliźniaków” to najnowsza powieść Szymuna Wroczka ze stajni Uniwersum Metro 2035. Książka ta mimo niewielkiej grubości wciągnęła mnie na całego. Po długiej przerwie od post-apokaliptycznego świata dzięki wydawnictwu Insignis znowu było mi dane śledzić losy skinheada Ubera i utonąć w dusznych tunelach metra.
więcej Pokaż mimo toFabuła zaczyna się od wypadu naszego...