Dla młodszego czytelnika będzie bardzo dobra pozycją. Opis dotyczący połączenia Tolkiena z Pratchettem zgadza się ale tylko kiedy weźmiemy pod uwagę serię o Tiffany Oblolałej i Hobbita.

Dla młodszego czytelnika będzie bardzo dobra pozycją. Opis dotyczący połączenia Tolkiena z Pratchettem zgadza się ale tylko kiedy weźmiemy pod uwagę serię o Tiffany Oblolałej i Hobbita.

Godne zakończenie trylogii, choć fabularnie chyba najsłabiej ze wszystkich trzech. Miło było znów spotkać gobliny, ale zabrakło mi tej iskry, którą zaoferowały poprzednie dwa tomy. Sama przygoda, czy też tytułowa wyprawa trochę rozczarowująca. Fajnie się bawiłam, ale jednak w dwóch poprzednich tomach było więcej akcji, więcej humoru i więcej tego wszystkiego, za co pokochałam serię.

Godne zakończenie trylogii, choć fabularnie chyba najsłabiej ze wszystkich trzech. Miło było znów spotkać gobliny, ale zabrakło mi tej iskry, którą zaoferowały poprzednie dwa tomy. Sama przygoda, czy też tytułowa wyprawa trochę rozczarowująca. Fajnie się bawiłam, ale jednak w dwóch poprzednich tomach było więcej akcji, więcej humoru i więcej tego wszystkiego, za co...

Z tomu na tom coraz lepiej!

Z tomu na tom coraz lepiej!

Niezbyt może jakoś szczególnie błyskotliwa seria, ale myślę, że rodzic, czytając dzieciakom te historie będzie mógł w nie włożyć nieco serca.
Świetne okładki zapowoadają lepszą przygodę, niż ta, jaką dostajemy, głównie ze względu na narrację, ale tak źle aż nie jest. Jest szybko, jest śmiesznie chwilami, choć nie aż tak śmiesznie, jak zapowiada okładka.
Nie polecam, nie odradzam.

Niezbyt może jakoś szczególnie błyskotliwa seria, ale myślę, że rodzic, czytając dzieciakom te historie będzie mógł w nie włożyć nieco serca.
Świetne okładki zapowoadają lepszą przygodę, niż ta, jaką dostajemy, głównie ze względu na narrację, ale tak źle aż nie jest. Jest szybko, jest śmiesznie chwilami, choć nie aż tak śmiesznie, jak zapowiada okładka.
Nie polecam, nie...