Żelazny olbrzym

Okładka książki Żelazny olbrzym Ted Hughes
Okładka książki Żelazny olbrzym
Ted Hughes Wydawnictwo: Muza literatura dziecięca
61 str. 1 godz. 1 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
The Iron Man
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
61
Czas czytania
1 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
8372007837
Tłumacz:
Małgorzata Grabowska
Tagi:
Żelazny olbrzym
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na Świecie, nr 1-2/2023 (618-619) Arthur Cravan, Günter Eich, Dennis Joseph Enright, Ted Hughes, Amelia Jones, Mina Loy, Piotr Paziński, Redakcja pisma Literatura na Świecie, Stephen Voyce, Elsa von Freytag-Loringhoven
Ocena 6,0
Literatura na ... Arthur Cravan, Günt...
Okładka książki Buzz Words Elizabeth Bishop, Edward Estlin Cummings, Emily Dickinson, John Donne, Robert Frost, Ted Hughes, Victor Hugo, Issa Kobayashi, Pablo Neruda, Mary Oliver, Christina Rossetti, William Wordsworth, Chuan Xi, Kevin Young
Ocena 8,9
Buzz Words Elizabeth Bishop, E...
Okładka książki Żelazny Olbrzym Ted Hughes, Chris Mould
Ocena 7,1
Żelazny Olbrzym Ted Hughes, Chris M...
Okładka książki The Echoing Green: Poems of Fields, Meadows, and Grasses Anna Akhmatova, Sherman Alexie, Ingeborg Bachmann, William Blake, Robert Burns, Willa Cather, Seamus Heaney, Ted Hughes, Victor Hugo, Denise Levertov, Andrew Marvell, John McCrae, Harryette Mullen, Lucia Perillo, Rainer Maria Rilke, Christina Rossetti, Carl Sandburg, Gary Soto, Tomas Tranströmer, Derek Walcott, William Wordsworth
Ocena 8,5
The Echoing Gr... Anna Akhmatova, She...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Duży Wilk i Mały Wilk Nadine Brun-Cosme, Olivier Tallec
Ocena 8,0
Duży Wilk i Ma... Nadine Brun-Cosme, ...
Okładka książki Wilcza nora Marie Muravski, Anna Starobiniec
Ocena 7,9
Wilcza nora Marie Muravski, Ann...
Okładka książki Preskot Katherine Alice Applegate, Sara Olszewska
Ocena 7,6
Preskot Katherine Alice App...

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
392
58

Na półkach:

Powieść „Żelazny Olbrzym” Teda Hughesa uważana jest za jedną z najpiękniejszych książek dziecięcych wszechczasów. Nic dziwnego, że Skład Papieru od tej pozycji rozpoczął swoją wydawniczą przygodę. Piękne jubileuszowe wydanie, zawierające mistrzowskie ilustracje Chrisa Moulda z tłumaczeniem Michała Rusinka, zrobiło na nas ogromne wrażenie.
Żelazny Olbrzym jest jedną wielką zagadką, zarówno dla czytelnika, jak i dla mieszkańców pewnej małej wioski. Zjawia się w niej nie wiadomo skąd i czyni wielkie spustoszenie. Mieszkańcy zastanawiają się co zrobić z potworem z żelaza, który niszczy ich maszyny rolnicze i pojazdy. Przygotowują więc pułapkę i kopią kolosalny dół. Mają nadzieję, że gigant w niego wpadnie. Nie wiedzą tylko, że Olbrzym ma w sobie nieziemską siłę przetrwania. Już raz runął w otchłań i udało mu się pozbierać, odnaleźć i zespolić najdrobniejsze części pogruchotanego ciała. Tym razem jest podobnie. Pozorny spokój, który zapanował po uwięzieniu olbrzyma w dole, kończy się wczesną wiosną. Wtedy gigant uwalnia się z pułapki. Wydaje się jeszcze silniejszy i bardziej wygłodniały niż przedtem, pożera dosłownie wszystko, co napotka i jest z metalu. Ponownie sieje panikę i napawa lękiem farmerów. Jedynie miejscowy chłopiec Hogarth zachowuje trzeźwość umysłu i wykazuje się odwagą. Otóż udaje mu się zaprowadzić Żelaznego Olbrzyma na złomowisko. Tam gigant zmienia się nie do poznania, nabiera mocy, jego korpus zaczyna błyszczeć, w dodatku nie wydaje się już taki groźny, jak wszyscy przypuszczali….

W tym momencie historia mogłaby się szczęśliwie zakończyć, jednak autor, miłośnik nagłych zwrotów akcji, ponownie wprowadza element napawający czytelnika odrobiną niepokoju. Otóż za sprawą potężnego kosmicznego smoka światu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jakie zamiary ma dziwny przybysz z ognistej gwiazdy? Czy uda się ocalić przed nim Ziemię? Jaką rolę odegra w tym Żelazny Olbrzym?

Uniwersalizm tej baśni polega na tym, że nie jest osadzona w konkretnym miejscu ani czasie. Do czytelników przemawiają urzekające ilustracje – Chris Mould buduje atmosferę wyjątkowym obrazem, momentami mrocznym i wprowadzającym niepokój. Z kolei Ted Hughes zaraża opowieścią, potrafi trzymać czytelnika w napięciu i wzmagać jego ciekawość. To wszystko razem prowokuje do dalszego zanurzania się w świat tajemniczych bohaterów.

Książka nawiązuje do typowo ludzkich zachowań, jakie uruchamiają się w obliczu zagrożenia. Strach przed nieznanym zostaje zestawiony z odwagą i pomysłowością młodego Hogartha. W trakcie lektury zmienia się nasze postrzeganie Olbrzyma. Okazuje się, że w obliczu misji, jaką ma do wykonania, staje się superbohaterem.

W 1999 roku na podstawie książki powstał film animowany Stalowy Gigant.

Powieść „Żelazny Olbrzym” Teda Hughesa uważana jest za jedną z najpiękniejszych książek dziecięcych wszechczasów. Nic dziwnego, że Skład Papieru od tej pozycji rozpoczął swoją wydawniczą przygodę. Piękne jubileuszowe wydanie, zawierające mistrzowskie ilustracje Chrisa Moulda z tłumaczeniem Michała Rusinka, zrobiło na nas ogromne wrażenie.
Żelazny Olbrzym jest jedną wielką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach:

Wydana w 1968 roku powieść dziecięca „Żelazny Olbrzym” autorstwa Teda Hughesa opowiada o tajemniczym Olbrzymie, który pojawia się nagle ni stąd, ni zowąd na angielskiej wsi, wzbudzając popłoch wśród farmerów i pożerając im traktory.
Ta wielowarstwowa baśń mówiąca o przyjaźni, poświęceniu i pacyfizmie, z mocną postacią superbohatera odcisnęła swój ślad w popkulturze. W 1989 roku Pete Townshend z zespołu The Who wyprodukował musical zatytułowany „The Iron Man: The Musical by Pete Townshend”, w którego gwiazdorskiej obsadzie wystąpili między innymi: Nina Simone, John Lee Hooker i Roger Daltrey. Dekadę później, w 1999 roku Townshend został producentem wykonawczym filmu animowanego „Stalowy Gigant”. Wyreżyserowany przez Brada Birda film co prawda nie był sukcesem komercyjnym, jednak po latach zyskał status kultowego i został uznany za jedną z najlepszych animacji wszech czasów. No i wydaje się, że piosenka „Iron Man” zespołu Black Sabbath z 1970 roku może być w pewnym stopniu (co najmniej na równi z amerykańskim komiksem o Iron Manie) zainspirowana książką Hughesa.
Nowe wydanie „Żelaznego Olbrzyma” zostało zilustrowane przez Chrisa Moulda, którego prace nadają błysk tej wspaniałej opowieści. Dzięki nim klasyczna baśń zyskała nową formułę - stała się piękną powieścią graficzną, co podkreśla również bardzo staranny, prezentowy format wydania – twarda oprawa, złocenia na okładce i gruby papier sprawiają, że usatysfakcjonowany zostanie każdy, nawet najbardziej wymagający bibliofil. I last but not least – za polski przekład odpowiada niezrównany Michał Rusinek. Ta książka będzie doskonałym prezentem dla każdego dziecka powyżej pięciu lat (i jestem pewien, że spodoba się również wielu dorosłym czytelnikom).

https://www.instagram.com/p/CPSYLw8hdJX/

Wydana w 1968 roku powieść dziecięca „Żelazny Olbrzym” autorstwa Teda Hughesa opowiada o tajemniczym Olbrzymie, który pojawia się nagle ni stąd, ni zowąd na angielskiej wsi, wzbudzając popłoch wśród farmerów i pożerając im traktory.
Ta wielowarstwowa baśń mówiąca o przyjaźni, poświęceniu i pacyfizmie, z mocną postacią superbohatera odcisnęła swój ślad w popkulturze. W 1989...

więcej Pokaż mimo to

avatar
830
548

Na półkach: , , , ,

Inny to gorszy, a nowy znaczy zły i straszny? Prosta historia i niezwykle ważny przekaz ukryte w pięknie wydanej książce

Opowieść o Żelaznym Olbrzymie rozpoczyna się, gdy ten rozpada się na kawałki i powoli próbuje odnaleźć wszystkie swoje części. W poszukiwaniu zaginionego ucha wchodzi do morza, a wyłaniając się z niego natyka się na małego chłopca - Hogartha, który powiadamia rodzinę i sąsiadów o spotkaniu giganta. Ludzie są przerażeni, boją się o swoje życie, a także przedmioty, bowiem Żelazny Olbrzym żywi się metalem, więc często nie zdając sobie nawet sprawy, sieje postrach i zniszczenie. Gigant powoli zadomawia się na Ziemi i zaprzyjaźnia z dzieckiem. To właśnie chłopiec prosi go o pomoc w pokonaniu strasznego i ogromnego smoka, który swoją powierzchnią zakrył całą Australię. Olbrzym wyzywa przeciwnika na pojedynek. Czy uda mu się wygrać? Czy ludzie zaakceptują przybysza?

Historię "Żelaznego Olbrzyma" nie zdając sobie z tego sprawy, sięgając po książkę, poznałam już dużo wcześniej. Teraz kiedy przeczytałam ją w przekładzie Michała Rusinka, zorientowałam się, że czytałam już o bohaterze w innym wydaniu. Ta z pozoru prosta opowieść dla dzieci kryje w sobie wiele wartości. Przykład tytułowego bohatera pokazuje, że ludzie często boją się tego, co obce, inne, nieznane, a czasem nie ma takiej potrzeby. Jesteśmy różni, ale każdy z nas może mieć inne ukryte talenty i predyspozycje, nikt z nas nie pojawia się w danym miejscu przypadkowo. Pierwsze wrażenie często może być mylne, a rzeczywistość zupełnie inna. Myślę, że to najważniejsze rzeczy, które Autor chciał przekazać najmłodszemu Czytelnikowi.

Po zakończeniu czytania, szczególnie po dających do myślenia słowach w zakończeniu, Czytelnik zostaje zostawiony z wieloma bardzo ważnymi i jakże teraz aktualnymi pytaniami. Czy przemoc jest jedyną drogą do osiągnięcia celu, czy obrony? Czy wojna i działania zbrojne to jedyna opcja? Czy walka może przynieść zamierzony cel? Czy inny i obcy zawsze znaczy gorszy? Na tak postawione pytania i wiele innych refleksji nie znajdziemy odpowiedzi w tej pozycji, która swoją prostotą zmusza do refleksji, zatrzymania się i zastanowienia nad wieloma ważnymi i trudnymi kwestiami.

Oprócz wszystkich atutów, o których wspomniałam, czyli ciekawego głównego bohatera, interesującej historii z morałem i wielu ważnych myśli "Żelazny Olbrzym" jest dodatkowo cudownie wydany. Twarda i błyszcząca okładka, a także klimatyczne ilustracje Chrisa Moulda dodają książce uroku i zachęcają do postawienia w widocznym miejscu na półce.

Chociaż to historia, z którą nie jeden z nas pewnie już się zetknął, warto sięgnąć po to wydanie i jeszcze raz przypomnieć sobie losy Żelaznego Olbrzyma. Książka zdecydowanie warta uwagi i przeczytania nie tylko Małemu Czytelnikowi, ale również sobie.

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Skład Papieru - to już druga pięknie wydana książka, która dołączy do mojej kolekcji książek dziecięcych, które warto poznać.

Inny to gorszy, a nowy znaczy zły i straszny? Prosta historia i niezwykle ważny przekaz ukryte w pięknie wydanej książce

Opowieść o Żelaznym Olbrzymie rozpoczyna się, gdy ten rozpada się na kawałki i powoli próbuje odnaleźć wszystkie swoje części. W poszukiwaniu zaginionego ucha wchodzi do morza, a wyłaniając się z niego natyka się na małego chłopca - Hogartha, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
691
576

Na półkach:

Przepiękne wydanie, przepiękne ilustracje, a każdy wizualny aspekt cieszy oko. Sama historia? Nic szczególnego. Najbardziej zgrzyta warstwa językowa - powtórzenia, powtórzenia, powtórzenia... Wydaje się, że miała być to bajka z morałem, ale morał gdzieś mi umknął...

Przepiękne wydanie, przepiękne ilustracje, a każdy wizualny aspekt cieszy oko. Sama historia? Nic szczególnego. Najbardziej zgrzyta warstwa językowa - powtórzenia, powtórzenia, powtórzenia... Wydaje się, że miała być to bajka z morałem, ale morał gdzieś mi umknął...

Pokaż mimo to

avatar
1438
1438

Na półkach:

Książki, to skarby, które odkrywa się podczas podróży po świecie swej wyobraźni. Jest to świat rozległy i pełen niesamowitości, a każdy ma trochę inną wyobraźnię, więc i trochę inny świat odwiedza choćby czytał tę samą książkę. ŻELAZNY OLBRZYM, to już klasyka literatury dziecięcej - klasyka, która doczekała się wielu takich podróży... przyszła więc pora na moją.
Nie znałam tej opowieści i cieszę się, że poznałam ją właśnie teraz i właśnie w tym wydaniu, w świetnym przekładzie Michała Rusinka, z wspaniałymi ilustracjami jednego z moich ukochanych współczesnych ilustratorów Chrisa Moulda. Śmiało można powiedzieć, że ta książka wygląda oszałamiająco. Wydawnictwo Skład Papieru podarowało nam "produkt" w najpiękniejszym z możliwych opakowań. Książa ta mieni się złotem, w dotyku jest aksamitna a papier i szycie to introligatorska poezja. Rzeknę : NA PREZENT - DOSKONAŁA!
Fabuła jest raczej prosta, lecz do końca nie wiemy, gdzie zmierza. Ted Hughes bawi się z nami słowami, dobiera je mechanicznie, łączy, spaja i budzi do życia. Jego ŻELAZNY OLBRZYM jest bohaterem szukającym, potykającym się, składającym się na nowo, odkrywającym rzeczywistość, ale też i mijającym tę rzeczywistość bez refleksji. Nie chce źle, ale czasem nie rozumie, że zło wyrządza. Spotyka jednak chłopca, który dostrzega w nim "człowieka", który go rozumie i odkrywa jego pragnienie... pragnienie zaspokojenia głodu. Czy taki OLBRZYM może zaprzyjaźnić się z małym chłopcem? Czy mały chłopiec może przekonać do siebie takiego OLBRZYMA? I co z tego wyniknie?
To piękna opowieść o współpracy i słuchaniu siebie nawzajem. Zrozumienie bowiem zawsze rodzi się z słuchania - rzadko z mówienia. Symboliczne zagubione ucho OLBRZYMA przemawia do wyobraźni, ale okazuje się, że OLBRZYM i z jednym uchem lepiej słyszy, niż człowiek z dwoma. Pogardzany, wzbudzający lęk stwór staje się w pewnym momencie jedyną nadzieją świata... bo coś zakryło niebo, bo komuś naprawdę chce się jeść.
Muszę jeszcze zatrzymać się nad ilustracjami, ponieważ one tworzą z tej książki prawdziwy SKARB. Jak już wspomniałam Chris Mould jest jednym z moich ulubionych rysowników. Jego obrazy są z jednej strony pełne humoru, a z drugiej groźne, mroczne, subtelnie przerażające. Świat, jaki nam zilustrował nadaje ton tekstowi, wprowadza w odpowiedni nastrój, podkreśla konkretne słowa i zdarzenia. Cóż... to jest piękne!
ŻELAZNY OLBRZYM, to książka idealna do głośnego czytania np. dziecku przed snem. Sama właśnie tak ją czytałam, na głos. Coś w tym stylu jest takiego, że wspaniale wybrzmiewa, słowa ułożono tak, że dosadnie tną powietrze. Warto poświęcić chwilę dla dziecka, dla siebie - bo to te chwile są prawdziwym skarbem, który niczym prawdziwi poszukiwacze odkopujemy łopatą czytając stronę za stroną... a koniec... cóż... koniec niech będzie życzeniem.

ŻELAZNY OLBRZYM i człowieczy los
8/10
Wydawnictwo Skład Papieru

Książki, to skarby, które odkrywa się podczas podróży po świecie swej wyobraźni. Jest to świat rozległy i pełen niesamowitości, a każdy ma trochę inną wyobraźnię, więc i trochę inny świat odwiedza choćby czytał tę samą książkę. ŻELAZNY OLBRZYM, to już klasyka literatury dziecięcej - klasyka, która doczekała się wielu takich podróży... przyszła więc pora na moją.
Nie znałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
488
459

Na półkach: , , ,

Gdyby nie mąż i syn to bym nie wiedziała, że istnieje taka książka i film. Książkę czytałam wraz z synem i oboje jesteśmy zachwyceni. Olbrzym, który na początku był dla ludzi czymś przerażającym, czymś co trzeba się bać. Jednak ludzie sie do niego przekonali trochę za sprawą chłopca oraz dzięki temu, że uratował ludzkość.

Gdyby nie mąż i syn to bym nie wiedziała, że istnieje taka książka i film. Książkę czytałam wraz z synem i oboje jesteśmy zachwyceni. Olbrzym, który na początku był dla ludzi czymś przerażającym, czymś co trzeba się bać. Jednak ludzie sie do niego przekonali trochę za sprawą chłopca oraz dzięki temu, że uratował ludzkość.

Pokaż mimo to

avatar
608
606

Na półkach:

Bardzo się cieszę, że ta współczesna baśń trafiła i w nasze ręce. Cieszę się również, że Wydawnictwo postanowiło odświeżyć i wydać tą znaną ale ciągle tajemniczą opowieść , która to w 1999r. stała się inspiracją dla filmu "Stalowy Gigant" (który oglądałam już kilkukrotnie)!

To opowieść o tajemniczym, stalowym gigancie, który ze względu na swoje rozmiary siał strach, a ludzie z obawy przed nim chcieli się go pozbyć - bali się tego co nieznane, od razu nastawili się wrogo, nie dając szansy na poznania i dostrzeżenie jego prawdziwych zamiarów.

"Żelazny Olbrzym” to ponadczasowa opowieść o lęku, poczuciu odpowiedzialności, o tolerancji, przyjaźni, poświęceniu i odwadze. Ta niezwykła przyjaźń małego chłopca, Hogartha i Żelaznego Olbrzyma od razu nas zachwyciła. Nie sposób nie wzruszyć się, czytając o losach niezwykłego przybysza, zajadającego się zardzewiałymi gwoździami i drutami kolczastymi. Mało tego, przygody Żelaznego Olbrzyma niosą ze sobą wiele wartościowych treści tym samym zadając sobie pytania : Dlaczego w obliczu zagrożenia tak często sięgamy po przemoc? Jak bardzo mylące może być pierwsze wrażenie? I jak wiele można poświęcić dla dobra ogółu? O tym właśnie przeczytacie w tej niesamowitej opowieści.

Przepiękne wydanie, fantastyczne ilustracje. Gruby papier, delikatnie złocona twarda oprawa i czytelna, przyjemnie powiększona czcionka sprawiają, że lektura „Żelaznego Olbrzyma” jest wyjątkowa . Bez wątpienia to jedna z piękniejszych książek w naszych zbiorach! "Żelazny Olbrzym" jest debiutem wydawnictwa Skład Papieru i to w najlepszym wydaniu, dlatego z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych publikacji tego wydawcy.

Bardzo się cieszę, że ta współczesna baśń trafiła i w nasze ręce. Cieszę się również, że Wydawnictwo postanowiło odświeżyć i wydać tą znaną ale ciągle tajemniczą opowieść , która to w 1999r. stała się inspiracją dla filmu "Stalowy Gigant" (który oglądałam już kilkukrotnie)!

To opowieść o tajemniczym, stalowym gigancie, który ze względu na swoje rozmiary siał strach, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1678
1669

Na półkach:

Żelazny Olbrzym nie jest piękny, jest ogromny, metalowy miejscami zardzewiały. Nie ma złych zamiarów, jednak ludziom przeszkadza fakt, że ma duży apetyt na ich maszyny i często pozostawia je zniszczone. Jest bardzo samotny, jednak nadchodzi dzień, kiedy staje się coś niezwykłego. Poznaje małego chłopca, który, choć początkowo nie jest przyjaźnie nastawiony do Olbrzyma, kiedy zaczyna z nim rozmawiać, zaczyna rozumieć swój błąd. Rodzi się między nimi więź, która nie wszystkim się podoba. Jak potoczą się dalsze losy Żelaznego Olbrzyma?

„Żelazny Olbrzym” nie jest nową historią, napisany został dość dawno, a nawet powstał film na podstawie książki. My jednak nie mieliśmy wcześniej styczności z tą historią i bardzo tego żałuję. Jest po prostu piękna, ucząca akceptacji, nieoceniania po pozorach, empatii i wiele więcej. Podzielona na pięć części, a każda z nich dostarcza czytelnikowi wiele emocji i to zarówno temu młodemu, jak i temu dużo starszemu.

Wydanie, jakie otrzymałam, od wydawnictwa Skład Papieru zachwyca. Książka ma większy format, twardą okładkę i wspaniałe, niebanalne ilustracje sprawiające, że aż chce się ją czytać.

„Żelazny Olbrzym” to niezwykła opowieść niosąca wiele ważnych przekazów. To książka, którą nie tylko dzieci powinny przeczytać, przemyśleć i zrozumieć, może wtedy niektórzy dorośli zmieniliby podejście do innych. Zdecydowanie polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/09/wydawnictwo-skad-papieru-ksiazka-pt.html

Żelazny Olbrzym nie jest piękny, jest ogromny, metalowy miejscami zardzewiały. Nie ma złych zamiarów, jednak ludziom przeszkadza fakt, że ma duży apetyt na ich maszyny i często pozostawia je zniszczone. Jest bardzo samotny, jednak nadchodzi dzień, kiedy staje się coś niezwykłego. Poznaje małego chłopca, który, choć początkowo nie jest przyjaźnie nastawiony do Olbrzyma,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
465
173

Na półkach:

Znacie „Żelaznego Olbrzyma”? To klasyka literatury dziecięcej. Od jej powstania minęło ponad 50 lat, a ona nic nie straciła ze swojej wartości. Jest uniwersalna, inspirująca, mądra… Miała być prezentem dla starszego syna, zachwycił się i młodszy. Zresztą, wcale się im nie dziwię, bo nowa odsłona książki to prawdziwy majstersztyk. Szlachetnie wydana, bogato ilustrowana, przełożona przez samego Michała Rusinka. Warta wszystkich pochwał. Idealna na prezent.

Żelazny Olbrzym to tajemnicza postać. Nikt nie wie, skąd pochodzi i jak został stworzony. Sprawia jednak wrażenie smutnego i samotnego. Ludzie bardzo się go boją, chociaż zupełnie go nie znają. Nie pomaga w tym fakt, że Żelazny Olbrzym zjada ich maszyny i ogrodzenia z drutu kolczastego. Zdesperowani rolnicy postanawiają się od niego uwolnić. Zwabiają go do ogromnego dołu i zasypują piaskiem. Są szczęśliwi, że pozbyli się problemu. Tylko chłopcu o imieniu Hogarth robi się go żal. I to właśnie Hogarth, w późniejszym czasie udowodnia, że Żelazny Olbrzym nie jest straszliwym potworem. Wręcz przeciwnie, jest istotą, która dla ratowania Ziemi i całej ludzkości będzie skłonna do największych poświęceń.

Ta ponadczasowa, baśniowa historia to lekcja tolerancji, porozumienia i odwagi. Pełna przygód, emocji i niezwykłych bohaterów. Z klimatem, którego nie sposób nazwać inaczej niż hipnotyzujący… To jedna z TYCH książek, dla których kocham literaturę dziecięcą. Gorąco ją Wam polecam! I możecie mi zaufać, Wasze dzieci przepadną bez reszty 👌

Znacie „Żelaznego Olbrzyma”? To klasyka literatury dziecięcej. Od jej powstania minęło ponad 50 lat, a ona nic nie straciła ze swojej wartości. Jest uniwersalna, inspirująca, mądra… Miała być prezentem dla starszego syna, zachwycił się i młodszy. Zresztą, wcale się im nie dziwię, bo nowa odsłona książki to prawdziwy majstersztyk. Szlachetnie wydana, bogato ilustrowana,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
248

Na półkach:

Gdy Żelazny Olbrzym pojawił się na świecie nikt nie wiedział skąd przybył i w jakim celu. Pewnego dnia zaczęły ginąć rolnicze maszyny, okazało się, że to nasz głodny bohater je pożera. Właściciele zjedzonego sprzętu postanowili pozbyć się żarłocznego olbrzyma... Wykopali dół, gdy Żelazny Olbrzym do niego wpadł szybko i bez wyrzutów sumienia zakopali winowajcę. Tylko jednego młodego chłopca zmartwił los uwięzionego pod ziemią robota. Pewnego dnia wpadł na genialny pomysł...
______________________________
Przepięknie zilustrowana książka opowiadająca o inności oraz złej ocenie na podstawie pierwszego wrażenie. Mówi o nietolerancji i braku empatii. Pokazuje, że niektórzy ludzie są bardzo samolubni - gdy mają z czegoś jakieś korzyści sprawiają krzywdę innym nie wyjaśniając sprawy, jednak kiedy sami potrzebują pomocy zachowują się zupełnie inaczej... Wbrew pozorom bardzo rzeczywista treść opowiadająca o złych stronach ludzkiego charakteru. Myślę, że przyciągnie uwagę również dorosłych osób. Muszę koniecznie dodać, że od strony wizualnej jest cudowna. Ilustracje są genialnie dopracowane pod względem każdego szczegółu. Książkowe sroki na pewno będą usatysfakcjonowane🤗. W realu prezentuje się jeszcze lepiej. Zarówno okładka, wklejka, jak i wnętrze przykuwa oko🥰.

Gdy Żelazny Olbrzym pojawił się na świecie nikt nie wiedział skąd przybył i w jakim celu. Pewnego dnia zaczęły ginąć rolnicze maszyny, okazało się, że to nasz głodny bohater je pożera. Właściciele zjedzonego sprzętu postanowili pozbyć się żarłocznego olbrzyma... Wykopali dół, gdy Żelazny Olbrzym do niego wpadł szybko i bez wyrzutów sumienia zakopali winowajcę. Tylko jednego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    87
  • Posiadam
    30
  • 2021
    7
  • Ulubione
    3
  • 2022
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Dla dzieci
    2
  • Literatura dla dzieci i młodzieży
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żelazny olbrzym


Podobne książki

Przeczytaj także