Znaki

Okładka książki Znaki praca zbiorowa
Okładka książki Znaki
praca zbiorowa Wydawnictwo: Ridero fantasy, science fiction
141 str. 2 godz. 21 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Ridero
Data wydania:
2020-06-06
Data 1. wyd. pol.:
2020-06-06
Liczba stron:
141
Czas czytania
2 godz. 21 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382212501
Tagi:
znaki antologia opowiadania fantastyka uniwersytetslaski debiut
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
250
233

Na półkach:

“Znaki” to zbiór pięciu opowiadań. Wszystkie umieszczone są w fantastycznej scenerii, w której spotkałam wiele czarujących osobistości, tych dobrych i tych mniej dobrych. To właśnie tutaj zło pozostawia znaki, ale nie każdy znak jest złem. Choć nieczęsto sięgam po fantastykę, te krótkie formy podbiły moje serce! Autorki wykazały się nieprzeciętną pomysłowością, pokazując czytelnikowi naprawdę ciekawie wykreowany świat i nietuzinkowe postaci. Każde z opowiadań to zupełnie inna historia, a ich cechą wspólną są magiczne wierzenia i legendy. “Znaki” to także pierwsza antologia, którą miałam okazję przeczytać. Treść ocieka akcją, czasami odrobinę zbyt dynamiczną, ale w tak krótkich tekstach można przymknąć na to oko. Czuć, że autorki chciały pokazać jak najwięcej, pozwolić czytelnikowi wciągnąć się w każdy z tych światów z osobna. To się dziewczynom udało! Nie chciało się odkładać opowiadania, dopóki nie dotarło się do końca i nie poznało zakończenia, które pozostawiało nas w sferze domysłów i zapowiadało możliwość interesującej kontynuacji. Dla mnie każda z tych historii to świetny wstęp do dłuższej formy. Moim ulubieńcem zostało “Na skraju przepaści” Aleksandry Krysińskiej, a wszystko za sprawą tego zupełnie niespodziewanego i szokującego zakończenia! Cóż mogę dodać? “Znaki” to świetna propozycja dla tych, którzy trochę obawiają się fantastyki i nie wiedzą, od czego zacząć. Autorki zaserwowały świetny zbiór, w którym każdy znajdzie coś dla siebie i być może pokocha ten gatunek. Ja czuję się mocno zachęcona i już przebieram nóżkami, aby sięgnąć po jakąś ‘pełnowymiarową’ fantastykę, która od dawna czeka na mojej półce. Jeśli jesteście zainteresowani przeczytaniem tej zaskakującej antologii, odsyłam Was na stronę https://ridero.eu/pl/books/znaki_2/, skąd można ją pobrać. Naprawdę warto zainteresować się tą pozycją!

“Znaki” to zbiór pięciu opowiadań. Wszystkie umieszczone są w fantastycznej scenerii, w której spotkałam wiele czarujących osobistości, tych dobrych i tych mniej dobrych. To właśnie tutaj zło pozostawia znaki, ale nie każdy znak jest złem. Choć nieczęsto sięgam po fantastykę, te krótkie formy podbiły moje serce! Autorki wykazały się nieprzeciętną pomysłowością, pokazując...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
33

Na półkach:

Poproszono mnie o przeczytanie i zrecenzowanie ich zbioru opowiadań. Kompilacja powstała  w ramach Zintegrowanego Programu Rozwoju Uniwersytetu Śląskiego i jest do pobrania pod linkiem: ridero.eu/pl/books/znaki_2.
Nie przedłużając dłużej przejdźmy do recenzji poszczególnych historii zawartych w zbiorze:

Julianna Idziak- „Morze legend i prawdy”
W opowiadaniu przenosimy się do miasta Sobalt, którego opisy zaprezentowane przez autorkę malują przed nami paradoksalne miejsce, w którym przepych i bogactwo miesza się z biedą oraz brudem. Główną bohaterką opowieści jest Igna- biedna dziewczynka, która popełniając drobne przewinienie przypadkowo trafia pod opiekę Damy Lipan, jednej z najbardziej wpływowych i zamożnych kobiet w mieście. Staje się ona jej pracodawcą oraz daje dziewczynce dach nad głową. Głównym zadaniem bohaterki jest raportowanie do Damy wszelkich istotnych informacji jakie zasłyszała w tłumie. Zanim zdążymy się zorientować opowiadanie zmienia się fantastyczną przygodę, która niespodziewanie się kończy i daje nam zdecydowane poczucie niedosytu.
Bohaterki są zdecydowanie mocną stroną całej historii, a Pani Julianna Idziak świetnie potrafi opisać ich wygląd oraz usposobienie.
Nie chcąc zdradzać zbyt wiele, z racji tego, że forma jest krótka, powiem tylko tyle na temat zakończenia- zdecydowanie chcę więcej. Opowieść wciąga do granic możliwości, a czytelnik z zaangażowaniem śledzi losy bohaterów.

Agata Pyrsz - „Merike”
W tym opowiadniu autorka przedstawia nam dwie bohaterki ze skrajnie różnych światów. Bo czy może być większa skrajność niż między aniołem i demonem? No właśnie! W opowiadaniu poznajemy dwie bohaterki Lin i Merike. Lin jest aniołem, który wyrusza na niebezpieczną podróż, która ma na celu uratowanie jej przyjaciółki. W trakcie wędrówki spotyka Merike- demona, który staje w jej obronie. Od tego momentu obie postanawiają kontynuować podróż współnie. Po jednej z niebezpiecznych potyczek trafiają do jaskini, w której nawiązuje się między nimi relacja. I to tyle jeżeli chodzi o fabułę, dogłębniejsze jej poznanie polecam czytelnikowi! Bo warto, naprawdę warto! Pani Agata Pyrsz przedstawiła nam nietypowy świat i wspaniałą relację bohaterek, które noszą na sobie brzemię przeszłości. Styl pisania autorki sprawia, że historię czyta się bardzo płynnie.  Moim zdaniem jest w niej wiele symbolizmu, jakże aktualnego, patrząc na to co się dzieje w dzisiejszych czasach.
Pani Agato! Brawo!

Aleksandra Krysińska -„Na skraju przepaści”
Opowieść pełna symbolizmu, poświęcenia, smutku i nadziei. O niej opowiem Wam najmniej, aby nie zaburzyć Waszej własnej interpretacji, ponieważ uważam, że to jedna z tych historii, w którym każdy będzie miał swoją. Uchylając tylko odrobinę tajemnicy powiem, że opowieść dotyczy dwóch istot- wnuczki Enneanetny oraz jej dziadka. Jest to również nowela o Opowieści i siły jaką w sobie ma. Opowiadanie jest trudne, trzeba czytać je ze zrozumieniem, ale jest zdecydowanie warta wysiłku. Rada jakiej mogę Wam udzielić- zwracajcie uwagę na wszelakie szczegóły zawarte w tekście, ponieważ mają one ogromne znaczenie dla zrozumienia historii. Widać, że Pani Aleksandra Krysińska włożyła w pracę wiele wysiłku i staranności.

Weronika Szymańska- „Wino, krew i krzyk”
Nie umniejszając innym to zdecydowanie moja ulubiona opowieść z całej kompilacji. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że znów nie mogę Wam zdradzić zbyt wielu szczegółów, aby nie zepsuć rozrywki.
Głównym bohaterem jest Emil, który, zostaje znaleziony na skraju lasu po niebezpiecznym kontakcie z niedźwiedziem i (jak twierdzi lekarz) traci pamięć na skutek traumy. Po jakimś czasie przyjmuje on wcześniej wspomniane imię i zamieszkuje w nowej okolicy. W związku z sąsiedzkim zwyczajem mieszkańcy bloku odwiedzają Emila, urządzając mu tym samym niespodziankę powitalną. Wśród nich jest kobieta- Wiktoria. Mężczyzna z zaskoczeniem odkrywa, że właśnie przy niej zaczynają do jego świadomości powracać fragmenty z „poprzedniego” życia, więc postanawia się do niej zbliżyć. Na tym chciałbym zakończyć sam opis historii, natomiast mogę Was zapewnić, że jak na opowiadanie fantasy nie zabrakło w nim magii.
Pani Weronika Szymańska dosłownie na kilkudziesięciu stronach potrafiła wykreować opowieść, która zostanie w mojej pamięci na długo!

Marta Kulik- „Zmierzch człowieczeństwa”
Mój numer 2 zbioru, ale to z racji tego, że uwielbiam klimat jaki został wykreowany w opowiadaniu. Na początku historii znajdujemy się w barze, w którym pewien mężczyzna obserwuje kobietę i postanawia ją uwieść. Wytatuowana kobieta jasno, wulgarnym językiem daje mu do zrozumienia, że nic z tego nie będzie i wyciąga papierosa. Mężczyzna chcąc odzyskać odrobinę godności próbuje go jej odpalić, natomiast bohaterka pstryka palcami, w których pojawia się ogień. Wtedy mężczyzna uświadamia sobie, że jest ona Obdarzoną. Od tego momentu cała uwaga opowieści skupia się na niej i na momencie, w którym podchodzi do pewnego mężczyzny, a następnie w bardzo brutalny sposób próbuje wyciągnąć z niego informacje. Jej ofiara pytając kto ją nasłał dowiaduje się, że robi to ona z własnych powodów i z chęci zemsty… Na tym zakończymy opis fabuły, aby nie zdradzać za wiele, ponieważ potem jest już tylko lepiej. Wspaniały „cyberpunkowy” świat.
Ubarwiony język za pomocą, którego Pani Marta Kulik wykreowała historię sprawia, że nasza wyobraźnia funkcjonuje na najwyższych obrotach malując przed nami zamysł autorki. Świetne zakończenie zbioru!

PODSUMOWANIE:
Chociaż sam zbiór nie jest pozbawiony wad, to są one na tyle małe, że przy historiach, które miałem okazje przeczytać i przy pomysłowości autorek są one mało znaczące. Zdecydowanie uważam, że kompilacja zasługuje na wydanie papierowe, a to, że jest ona bezpłatna jest dla mnie istnym skandalem. ŚWIETNA ROBOTA DZIEWCZYNY!  

Poproszono mnie o przeczytanie i zrecenzowanie ich zbioru opowiadań. Kompilacja powstała  w ramach Zintegrowanego Programu Rozwoju Uniwersytetu Śląskiego i jest do pobrania pod linkiem: ridero.eu/pl/books/znaki_2.
Nie przedłużając dłużej przejdźmy do recenzji poszczególnych historii zawartych w zbiorze:

Julianna Idziak- „Morze legend i prawdy”
W opowiadaniu przenosimy się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
278
46

Na półkach: , , ,

"Znaki", antologia opowiadań fantastycznych, poruszyła we mnie taką strunę, która rzadko budzi się do życia. Był to lekki niepokój związany z przedstawionymi tam historiami.

Każde z opowiadań było równie ciekawe i jednocześnie zupełnie od siebie różne. Pomimo krótkiej formy, która nie daje zbyt wiele czasu na pokazanie świata i bohaterów, udało się przedstawić ich tak, żeby poczuć ich bliskość. Każda z tych historii nadaje się na dłuższą formę i z pewnością mogłyby okazać się bardzo ciekawymi powieściami.

Moją szczególną uwagę przykuły dwa opowiadania. "Merike", ponieważ motyw aniołów i demonów jest jednym z moich ulubionych, a w tym opowiadaniu dostrzegłam całkiem ciekawy pomysł na konstrukcję przeciwnych sobie światów. Drugim było "Na skraju przepaści", które najbardziej wzbudziło we mnie uczucie niepokoju. Świat przedstawiony jest niezwykle oryginalny, tak samo jak postaci, które mają wiele ludzkich cech, ale także ma się wrażenie, że nie mają ich wcale. Myślę, że z całego zbioru opowiadań to jedno najbardziej chciałabym przeczytać w dużo szerszym kontekście.

Polecam serdecznie zapoznać się z tą krótką, ale jakże ciekawą pozycją.

Dziękuję serdecznie autorom za możliwość zapoznania się z tą pozycją :)

"Znaki", antologia opowiadań fantastycznych, poruszyła we mnie taką strunę, która rzadko budzi się do życia. Był to lekki niepokój związany z przedstawionymi tam historiami.

Każde z opowiadań było równie ciekawe i jednocześnie zupełnie od siebie różne. Pomimo krótkiej formy, która nie daje zbyt wiele czasu na pokazanie świata i bohaterów, udało się przedstawić ich tak,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
628
248

Na półkach: , ,

Zaintrygowało mnie to, że antologia powstała w ramach uniwersyteckiego projektu. "Znaki" to pięć autorek i pięć opowiadań, dlatego postanowiłam napisać osobno o każdym z nich.

Zaczyna się "Morzem legend i prawdy" Justyny Idziak. Tekst jest dobry i nieźle napisany. Budzi ciekawość i pytania. Przede wszystkim o miejsce akcji, jakie tajemnice skrywa Sobalt, ale też jego najstarsi mieszkańcy. Początkowo myślałam, że to Dama Lipan okaże się główną bohaterką. Intrygująca postać, chętnie przeczytałabym o niej coś więcej. Na pierwszy plan wysuwa się jednak Igna, piętnastolatka z trudną przeszłością, do której kiedyś Dama Lipan wyciągnęła pomocną dłoń. Im dalej w tekst, tym bardziej byłam zaintrygowana tym, co się wydarzy i kiedy doszło do końca przez chwilę z szokiem wpatrywałam się w ekran. Pojawiły się kolejne pytania, mieliśmy fajną akcję i niebezpieczeństwo, które spadło na Ignę, a później wszystko nagle się urwało. Mam wrażenie, jakby ten tekst nie był pełny, jakby brakowało jeszcze paru stron. Być może taki był celowy zabieg autorki, by w ten sposób zakończyć, ale ja nie jestem usatysfakcjonowana...

"Merike" Agaty Pyrsz to opowiadanie, którego głównymi bohaterkami są Lin - anielica i Merike - demonica. Obie wyruszają w podróż, która okazuje się dla nich nie tylko wyzwaniem, ale i cenną lekcją. Spotykają się przez przypadek i choć są swoimi przeciwieństwami, co można zauważyć na pierwszy rzut oka, decydują się na dalszą drogę razem. Lin poszukuje lekarstwa dla przyjaciółki. W przypadku Merike cel nie jest jasny. Chyba że coś przeoczyłam. Ten tekst czytało mi się bardzo lekko. Znajdziecie w nim świetne opisy, które moim zdaniem są największym plusem samego opowiadania. Wciągnęłam się bez problemu i żałowałam, że tak szybko dotarłam do końca. Fajny pomysł, wykonanie tak samo.

Aleksandra Krysińska i "Na skraju przepaści" to trzeci tekst, który poznajemy dzięki antologii. Wow... Jestem zachwycona tym pomysłem. Nie umiałam się oderwać, musiałam czytać dalej i dalej. P 7odobało mi się to, jak opowieść została poprowadzona. Świetne opowiadanie, które zdecydowanie warto przeczytać!
Główna bohaterka podróżuje z dziadkiem. Niedawno straciła mamę i to wydarzenie sprawiło, że zaczęły budzić się w niej wątpliwości. Zaczęła zadawać pytania. Postaci mają dzioby, więc w pierwszej chwili obstawiałam, że są jakimś gatunkiem ptaków, ale wydaje mi się, że gdyby posiadały skrzydła, mogłyby przedostać się na drugą stronę. Znajdują się na pustyni, gdzie ich jedynym źródłem posiłków jest Artefakt, potrafiący snuć Opowieści. W ich skutek powstają różne rzeczy, np drzewko z owocami. Pewnej nocy bohaterka zadaje mu jedno pytanie i poznaje starą historię, która wyjaśnia istnienie przepaści.

Weronika Szymańska "Wino, krew i krzyk" to kolejne wow. Podobał mi się ten klimat! Trochę tajemicy, nieznana przeszłość bohatera, powolne odkrywanie fragmentów przeszłości, aż w końcu wszystko stało się dla niego jasne. Zaskoczyło mnie to, w jakim kierunku poszło to opowiadanie i to, kim naprawdę jest nasz bohater. Poznajemy Emila, gdy on sam w zasadzie nie wie, kim jest. Jest ofiarą ataku, znaleziono go z ranami na szyi, a on czuje się nieswojo w obecnym życiu. Wszystko nabiera tempa, a Emil postanawia odkryć, co skrywa jego przeszłość, dzięki jednemu wspomnieniu, które znienacka pojawiło się w jego głowie. Ach, i dzięki róży! Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to zakończenie. Nadeszło za, szybko, mogłabym czytać dalej i dalej! Bardzo mi się podobało. Czy jest szansa, by można było kiedyś poznać jeszcze jakąś drugą część? Bo z chęcią, bym to przeczytała :D

"Zmierzch człowieczeństwa" Marty Kulik to tekst, który mnie zmęczył. Od pierwszej strony miałam przeczucie, że nie polubię się z opisami autorki i niestety tak było. Jak na mój gust są przedobrzone i przytłaczają, przez co całość czytało mi się trudno i długo... Myślę, że mogłabym polubić główną bohaterkę. To postać, która nie miała w życiu łatwo, a bardzo lubię o takich czytać. Mierzy się z wydarzeniami z przeszłości, za które czuje potrzebę wymierzenia zemsty i dało się odczuć, że Gemma nie cofnie się przed niczym. Podobnie jak przy pierwszym opowiadaniu, gdy dotarłam do ostatniego akapitu, pomyślałam, że czegoś tu zabrakło. Jakby gdzieś się zapodziały następne strony albo ktoś przez przypadek usunął parę akapitów.

Zaintrygowało mnie to, że antologia powstała w ramach uniwersyteckiego projektu. "Znaki" to pięć autorek i pięć opowiadań, dlatego postanowiłam napisać osobno o każdym z nich.

Zaczyna się "Morzem legend i prawdy" Justyny Idziak. Tekst jest dobry i nieźle napisany. Budzi ciekawość i pytania. Przede wszystkim o miejsce akcji, jakie tajemnice skrywa Sobalt, ale też jego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11
  • Chcę przeczytać
    8
  • 2020
    3
  • Współpraca z wydawnictwem
    1
  • 2020
    1
  • Recenzja na Instagramie
    1
  • Fantastyka
    1
  • Literatura fantastyczna
    1
  • E-book
    1
  • SF, Fantasy i Horror
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Znaki


Podobne książki

Przeczytaj także