Cóż za wspaniała książeczka dla przedszkolaka, który fascynuje się superboharerami! Jakie było zdziwienie mojego pięciolatka, że superbohatera ma w domu! Niesamowite wrażenie. I odkrycie. Szczególnie polecam chłopcom, którzy chcą, być jak ich tatusiowie:) Staną się bowiem superchłopcami:)
Do tego bajeczne ilustracje!

Cóż za wspaniała książeczka dla przedszkolaka, który fascynuje się superboharerami! Jakie było zdziwienie mojego pięciolatka, że superbohatera ma w domu! Niesamowite wrażenie. I odkrycie. Szczególnie polecam chłopcom, którzy chcą, być jak ich tatusiowie:) Staną się bowiem superchłopcami:)
Do tego bajeczne ilustracje!

Ciekawa. Smieszna. Idealna do czytania przez tatusiow.

Ciekawa. Smieszna. Idealna do czytania przez tatusiow.

Przed nami trzecia część, cudownego duetu – autorki Moni Kamińskiej oraz ilustratora Andrzeja Tylkowskiego. Razem stworzyli minimalistyczną w ilustracje, ale urokliwą, pełną ciepła książkę. Poprzednie dwie części zachwyciły nas i z miłą chęcią do nich wracamy, ale czy z trzecią częścią też taka będzie? Zapraszam do lektury 🙂


Kuku to chłopiec, który ma milion pomysłów na sekundę. Dosłownie tak, jak moja Gaba. Przyznam się szczerze, że czasami sama nie nadążam za nią😅. Haha, i znowu kolejna książka, której główny bohater ma dużo wspólnego z moim gagatkiem ;).


Kuku bardzo chciałby zostać superbohaterem, nawet założył pelerynę. W końcu większość superbohaterów ją nosi. Biega po całym domu próbując odnaleźć w sobie supermoce. Niestety, żadna nadzwyczajna zdolność nie chce się ujawnić, a jedynie pojawia się rozbite kolano, niesamowity ból oraz płacz…


Jednak dosłownie chwile po tragedii przychodzi, jakby nie wiadomo skąd Tata, który tuli chłopca w swoich ramionach i ma cudowny sposób, by wszystkie smuteczki zostały przegnane. Tatuś opiekuje się synkiem jak prawdziwy superbohater. Pojawia się wtedy, gdy faktycznie grozi Kuku coś złego i z każdej sytuacji znajdzie jakieś wyjście.


Kuku uświadamia sobie, że tata to tak naprawdę superbohater. Tylko zaraz… Gdzie jest jego peleryna? Postanawia udać się do sypialni rodziców i poszperać nieco w szafie. Tam znajduje go Mama, która próbuje zrozumieć, jakie były chlopca zamiary. W końcu Mama mówi coś co chwyta mnie za serce za każdym razem, gdy czytam Gabrysi książkę

„(…) – Jego peleryną jest niezwykła – szeptem mówi mama. – Jest niewidzialna. Takie są peleryny wszystkich Supertatusiów. Są, chociaż ich nie widać.(…)”


W końcu Kuku zasypia wtulony w niewidzialną pelerynę taty – SuperTaty.

W końcu nadszedł ten czas, kiedy to na rynku pojawia się coraz więcej książek o Tatusiach, którzy czynnie uczestniczą w wychowywaniu dzieci. Bardzo się cieszę, że na naszej półce zagościła ta książka. Wzruszająca, przepiękna opowieść o miłości, ale takiej mądrej, w której dominuje czułość, ale i konsekwencja, gdy np. trzeba pozbierać zabawki.

Przed nami trzecia część, cudownego duetu – autorki Moni Kamińskiej oraz ilustratora Andrzeja Tylkowskiego. Razem stworzyli minimalistyczną w ilustracje, ale urokliwą, pełną ciepła książkę. Poprzednie dwie części zachwyciły nas i z miłą chęcią do nich wracamy, ale czy z trzecią częścią też taka będzie? Zapraszam do lektury 🙂


Kuku to chłopiec, który ma milion pomysłów na...

Kuku i SuperTata to kolejna część serii o rezolutnym Kuku, który szuka odpowiedzi na ważne pytania..

Tym razem będzie szukał odpowiedzi na pytanie jaki powinien być prawdziwy superbohater. Z czasem odkrywa że jego tata ma pewne cechy jakie kojarzą się z superbohaterem, bo jest silny, odważny opiekuńczy, ratuje słabszych tak jak Superman i Batman tylko, gdzie ma pelerynę? ...
Kuku zaczyna poszukiwania zaginionego przedmiotu.Czy znajdzie pelerynę?
I tutaj pomoże niezawodna i kochająca mama która zawsze wspiera Kuku w jego rozterkach i poznawaniu świata i uświadomi naszemu bohaterowi książki że nie każdy superbohater nosi pelerynę;)

To opowieść o sile ojcowskiej miłości, o tym że tatusiowie mają w sobie wieeelkie pokłady miłości, opiekuńczości i wrażliwości a prawdziwa bohaterskość polega na tym, aby nie wstydzić się tego wszystkiego okazywać.

Oczywiście książka utrzymana w specyficznym ale przyjemnym dla oka rysowaniu :)
Po raz kolejny autorka trudne, dojrzałe tematy opowiada w prosty, przyjazny i łatwy w odbiorze dla malucha sposób.

Kuku i SuperTata to kolejna część serii o rezolutnym Kuku, który szuka odpowiedzi na ważne pytania..

Tym razem będzie szukał odpowiedzi na pytanie jaki powinien być prawdziwy superbohater. Z czasem odkrywa że jego tata ma pewne cechy jakie kojarzą się z superbohaterem, bo jest silny, odważny opiekuńczy, ratuje słabszych tak jak Superman i Batman tylko, gdzie ma pelerynę?...

Teoretycznie rynek książki cały czas zalewany jest opowieściami dla najmłodszych, z których wiele opiera się na motywie rodzicielskiej miłości. Znamy to, uwielbiamy (zarówno jako rodzice, jak i dzieci),ale zazwyczaj historie te wiążą się z pewną powtarzalnością. Osobą, która pełni w nich pieczę nad bezpieczeństwem potomstwa, która zawsze wysłucha, pomoże, utuli, gdy malec zbije sobie kolano jest w nich bowiem mama - tata pełni zwykle rolę drugorzędną. A gdyby tak pozwolić mu na przejęcie pałeczki?

O tym, co stanie się w takim przypadku opowiada właśnie nowa część "Kuku". Autorka dopuściła w niej do głosu nie tylko tytułowego Supertatę, ale i tysiące innych ojców, których obecność w życiu dziecka jest nieoceniona. Książkowy tata jest człowiekiem z krwi i kości, a jednocześnie zupełnie niezwykłą istotą. O ile w większości książek dla dzieci ojcowie przedstawiani są jako mądrzy, czy silni, o tyle tata Kuku ma nam do zaoferowania znacznie więcej. Nie boi się okazywać czułości; ukoi syna, kiedy ten się zrani; sprytnie wykorzystuje fascynację dziecka, dzięki czemu zmienia nielubiane przez niego sprzątanie w zabawę. Prawdziwy Supertata nie wstydzi się też przyznać, że kiedyś czegoś nie potrafił, a fakt, że w końcu nabył podziwiane przez syna umiejętności, pomaga dziecku uwierzyć w siebie.

Choć sama książka nie jest długa i w dużej mierze opiera się na całostronicowych ilustracjach, to nie przeszkodziło to autorce w stworzeniu jasnego, a jednocześnie ciekawie przedstawionego przekazu, że nie tylko mamy są super. Rola ojca jest o wiele bardziej rozbudowana i w żaden sposób nie ustępuje matce, zwłaszcza wtedy, gdy mówimy o prawdziwych Supertatach, którzy nie wstydzą się okazywać uczuć swoim pociechom.

Teoretycznie rynek książki cały czas zalewany jest opowieściami dla najmłodszych, z których wiele opiera się na motywie rodzicielskiej miłości. Znamy to, uwielbiamy (zarówno jako rodzice, jak i dzieci),ale zazwyczaj historie te wiążą się z pewną powtarzalnością. Osobą, która pełni w nich pieczę nad bezpieczeństwem potomstwa, która zawsze wysłucha, pomoże, utuli, gdy malec...

„Kuku i Supertata” to już trzecia książka w tym cyklu, stworzona przez ten sam duet: autorki Moniki Kamińskiej oraz ilustratora Andrzeja Tylkowskiego. Tradycyjnie jest to prosta i ciepła historia o miłości, bliskości i rodzinie. W tym wydaniu również o istotnej roli ojca, o tym, że jest potrzebny dzieciom, tak jak mama, która zdecydowanie częściej pojawia się w różnych utworach literackich.

Najnowsza część o Kuku w jasny sposób pokazuje, że tata jest równie ważny i daje swojej rodzinie duże poczucie bezpieczeństwa, potrafi obronić, uchować od złego i dać ukojenie, nawet gdy coś strasznie boli.

...
Cała recenzja na portalu W Roli Mamy, zapraszam -> https://wrolimamy.pl/recenzja/kuku-i-supertata/

„Kuku i Supertata” to już trzecia książka w tym cyklu, stworzona przez ten sam duet: autorki Moniki Kamińskiej oraz ilustratora Andrzeja Tylkowskiego. Tradycyjnie jest to prosta i ciepła historia o miłości, bliskości i rodzinie. W tym wydaniu również o istotnej roli ojca, o tym, że jest potrzebny dzieciom, tak jak mama, która zdecydowanie częściej pojawia się w różnych...