rozwińzwiń

Mit o Alarze

Okładka książki Mit o Alarze Ryszard Fein
Okładka książki Mit o Alarze
Ryszard Fein Wydawnictwo: Self Publishing fantasy, science fiction
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Self Publishing
Data wydania:
2020-04-20
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-20
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395710001
Tagi:
fantasy przygodowa
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
5
1

Na półkach:

Bardzo przyjemna książka, czekam na kolejny tom. Uwielbiam bohaterów, szczególnie Uliego. W tym trudnym okresie miło jest przeczytać coś tak magicznego. Polecam!

Bardzo przyjemna książka, czekam na kolejny tom. Uwielbiam bohaterów, szczególnie Uliego. W tym trudnym okresie miło jest przeczytać coś tak magicznego. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
129
1

Na półkach:

"Mit o Alarze" to powieść z gatunku lekkiej fantastyki. Świat przedstawiony to ciekawie zarysowane, zbliżone do starożytnego świata ludzi, mniej lub bardziej rozwinięte kultury. Dodać należy, że znacząco różnią się one od siebie wzajemnie pod względem np. przyjętych systemów wartości, struktury społecznej czy wierzeń. Głównych bohaterów cechuje odwaga charakterystyczna dla podróżników - gotowość do wyjścia poza strefę komfortu, doświadczenia czegoś nowego, innego, opuszczenia swoich rodzinnych stron i pobratymców. Tym samym, śledzenie ich emocjonujących losów pozwala czytelnikowi otworzyć się na nową, szerszą perspektywę, odkryć nowe horyzonty. Zdecydowanie polecam.

"Mit o Alarze" to powieść z gatunku lekkiej fantastyki. Świat przedstawiony to ciekawie zarysowane, zbliżone do starożytnego świata ludzi, mniej lub bardziej rozwinięte kultury. Dodać należy, że znacząco różnią się one od siebie wzajemnie pod względem np. przyjętych systemów wartości, struktury społecznej czy wierzeń. Głównych bohaterów cechuje odwaga charakterystyczna dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
624
320

Na półkach:

https://krytyk.com.pl/literatura/recenzja-ksiazki-mit-o-alarze-autor-ryszard-fein/

"Pierwsze strony „Mitu o Alarze”, wbrew wszelkim znakom widocznym przy pierwszym spotkaniu, wydały mi się nawet interesujące. Dręczona ostrym słońcem kraina, zakurzeni wojowie i ten fascynujący moment, w którym czas jakby się zatrzymał, ale już za chwilkę wydarzy się coś wielkiego – tak je odbierałam. Niestety, im dłużej książkę czytałam, tym jaskrawsze były wady powieści Feina. W końcu nagromadziło się ich już tyle, że nie potrafiłam wczuć się w klimat tej historii. Najpierw śledziłam ją jakby przez szkło. Z czasem to szkło stawało się coraz mniej przejrzyste. Pod koniec miałam wrażenie, że obserwuję akcję już nie tylko przez zabrudzoną szybę, ale też, że ta akcja dzieje się w mlecznej mgle".

https://krytyk.com.pl/literatura/recenzja-ksiazki-mit-o-alarze-autor-ryszard-fein/

"Pierwsze strony „Mitu o Alarze”, wbrew wszelkim znakom widocznym przy pierwszym spotkaniu, wydały mi się nawet interesujące. Dręczona ostrym słońcem kraina, zakurzeni wojowie i ten fascynujący moment, w którym czas jakby się zatrzymał, ale już za chwilkę wydarzy się coś wielkiego – tak je...

więcej Pokaż mimo to

avatar
861
752

Na półkach:

Jeśli połączyć znane mitologie, magię i koncepcję miłowania bliźniego, dodać do tego wojnę o zasoby, niezrozumienie różnych podejść, ciekawość innego oraz podać to na 462 stronach druku, prawdopodobnie otrzymalibyśmy pierwszy tom Mitu o Alarze. Oczywiście jeśli jesteśmy Ryszardem Feinem. Stworzył on naprawdę dobrze skonstruowany świat, w którym informacja jest dawkowana w łatwo przyswajalnych kęsach. Składamy wiedzę o tym świecie jak puzzle, choć nie zawsze wszystko do siebie od razu pasuje, by zostać zaskoczonymi naprawdę dobrym zakończeniem. Będę czekać na kontynuację, bo ciekawa jestem, jak autor rozwinie dalej akcję. I nie wiem czy bardziej kibicuję Uliemu czy Andrygonowi i Kete.
Więcej na https://www.monime.pl/mit-o-alarze-ryszard-fein/

Jeśli połączyć znane mitologie, magię i koncepcję miłowania bliźniego, dodać do tego wojnę o zasoby, niezrozumienie różnych podejść, ciekawość innego oraz podać to na 462 stronach druku, prawdopodobnie otrzymalibyśmy pierwszy tom Mitu o Alarze. Oczywiście jeśli jesteśmy Ryszardem Feinem. Stworzył on naprawdę dobrze skonstruowany świat, w którym informacja jest dawkowana w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1013
781

Na półkach: , , , , ,

Andrygon, razem ze swoją kompanią, wyrusza w podróż na drugi koniec świata. Mieszkańcy wysp badają tajemnicze i niemal opuszczone ziemie. W tym czasie Ja-meke wyrusza w podróż, aby zbliżyć się do Słońca i zdobyć trzecie imię, dzięki czemu stanie się Ujętym – wyniesionym ponad ludzi. Obydwoje nie mają pojęcia, że w Raju, odizolowanym od reszty świta regionie, zaczyna dziać się coś dziwnego i jeden z jego mieszkańców pierwszy raz opuszcza znane sobie ziemie, aby znaleźć odpowiedź na pytanie, co takiego się tam wydarzyło.

Po książki self-publisherów sięgam bardzo rzadko. Nie bez powodu. Do dziś pamiętam moje spotkanie w 2017 roku z książką Michała Podbielskiego („Wojny żywiołów. Przebudzenie ziemi: Udręczeni”),której najzwyczajniej w świecie nie dało się czytać. Wiem jednak, że obecnie z powodu światowej sytuacji debiutanci mogą mieć problem z wejściem na rynek. Dlatego „Mitowi o Alarze” Ryszarda Feina postanowiłam dać szansę. I choć nie czułam niemożliwych boleści, jak w przypadku powieści Podbielskiego to chwilami miałam ochotę płakać przez łzy.
High fantasy to kuszący gatunek. Nie dziwię się więc, że Fein sięgnął właśnie po niego, próbując stworzyć epicki, potężny świat. I właściwie nawet miał kilka ciekawych pomysłów. Na przykład stworzył lud bazujący na starożytnym Egipcie, który (jak już człowiek przywyknie do dziwnych nazw) właściwie ma nawet interesującą strukturę. Nie jest to może koncept zupełnie nowatorski, ale z tego dałoby się coś wyciągnąć. Mamy też zderzenia kultur, które potrafią w fantasy wypadać wręcz fenomenalnie. Wystarczy sprawdzić sobie wegnerowskie „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” by zrozumieć siłę miejsc, w których łączą się różne ludzkie spojrzenia na świt.
Ale… „Mit o Alarze” dla mnie nie jest skończonym, książkowym produktem. A jako taki jest sprzedawany. Tej powieści brakuje zarówno autorskiego warsztatu, jak i porządnej redakcji. Z pozytywów pod tym względem właściwie mogę powiedzieć tylko jedno. Fein ZAZWYCZAJ w miarę poprawnie składa zdania.
Problemem jest już sama konstrukcja tekstu. Akapity w tej powieści są w lwiej części jednozdaniowe i często jednolinijkowe. Na dodatek, gdy autor chce napisać coś bardziej dynamicznego to do tych akapitów dodaje nagminnie powtarzające się wykrzykniki, a jeśli chce zbudować napięcie kończy akapit trzema kropkami…
… i kolejny też od nich zaczyna, dodając przy tym parę dodatkowych spacji. Czemu, jak, po co i komu jest to potrzebne? Nie mam pojęcia, bo mi na pewno nie uprzyjemniało to czytania.
Dodatkowo autor w narracji skupia się tylko na czynnościach bohaterów, często opisując je bardzo ogólnie. Przykładowo, pisze, że postać wstała, poszła pracować, zjadła, poszła wstać, a potem znów wstała. Nie wgłębia się w ogóle w emocje i odczucia bohaterów. Przez to całokształt wypada bardzo topornie i sztucznie, zaś o kreacji postaci niemal nie da się tu mówić.
Jakby tego było mało, Feinowi zdarzają się dziwne, słowne wstawki. W quasi-antycznym świecie postacie na przykład żartują sobie z tego, że „woda” rymuje się z „broda” (aż musiałam się po tym napić),a jeden z bohaterów pisze o tym, że chce mu się „siku”, używając tego właśnie słowa, które nijak nie pasuje do całokształtu.
Przy okazji, autor dość często próbuje poruszać filozoficzne tematy. Ba, początek „egipskiego” wątku kojarzył mi się bardzo mocno z „Czarnoksiężnikiem z Archipelagu” Le Guin. Problem polega na tym, że jeśli takie tematy mają w powieści dobrze wybrzmieć to warsztat autora musi być nienaganny. A w tym przypadku wypadają co najwyżej głupio i śmiesznie.
Nie wymęczyłam się w trakcie czytania. Widzę przy tym w tej powieści sporo radości z pisania, typowej dla takiego taniego, masowo pisanego fantasy (co jest fajne w taki naiwny, głupiutki sposób). Ale jednocześnie nie dostrzegam w „Micie o Alarze” pełnoprawnej powieści. Mamy na rynku książki tańsze, ładniej wydane, łatwiej dostępne i o wiele, wiele lepsze, niż powieść Feina – dlatego nie mam pojęcia, komu mogłabym ją polecić. Może co najwyżej temu, który przeczytał już absolutnie każdą powieść high fantasy dostępną na rynku? Ale to będzie przecież nieistnie… przepraszam, niebywale wąskie grono odbiorców.

Andrygon, razem ze swoją kompanią, wyrusza w podróż na drugi koniec świata. Mieszkańcy wysp badają tajemnicze i niemal opuszczone ziemie. W tym czasie Ja-meke wyrusza w podróż, aby zbliżyć się do Słońca i zdobyć trzecie imię, dzięki czemu stanie się Ujętym – wyniesionym ponad ludzi. Obydwoje nie mają pojęcia, że w Raju, odizolowanym od reszty świta regionie, zaczyna dziać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
103

Na półkach: ,

Ryszard Fein to autor, którego wcześniej nie znałem. Nigdy nawet nie słyszałem o jego książce, dopóki nie trafiła w moje ręce. Nie wiedziałem, co może mnie czekać po otwarciu i przeczytaniu pierwszych stron. Moją pierwszą reakcją był słowa: pewnie jakaś średniowieczna bajka, od jakich uginają się półki w księgarniach. Myliłem się. Mimo, iż nie przepadam za fantastyką nie będącą scifi, udało się autorowi przekonać mnie do wejścia w jego świat.
Pełna recenzja: https://twojakultura.pl/mit-o-alarze/

Ryszard Fein to autor, którego wcześniej nie znałem. Nigdy nawet nie słyszałem o jego książce, dopóki nie trafiła w moje ręce. Nie wiedziałem, co może mnie czekać po otwarciu i przeczytaniu pierwszych stron. Moją pierwszą reakcją był słowa: pewnie jakaś średniowieczna bajka, od jakich uginają się półki w księgarniach. Myliłem się. Mimo, iż nie przepadam za fantastyką nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
576
39

Na półkach:

"Mit o Alarze" Ryszarda Feina to jedna z ambitniejszych pozycji z półki fantastyki, na którą udało mi się ostatnio trafić. Świetnie skonstruowany świat, w którym nie wszystko jest dopowiedziane, ale nie wszystko musi takie być: to świat mitologiczny, który sami bohaterowie poznają i oswajają - a czytelnik wraz z nimi. Dzięki temu wiedza o nim jest dawkowana i nie nuży, a samo znaczenie tytułu wyjaśnione jest pod koniec. Ale samo powołanie do życia fantastycznego świata to nie wszystko. I tutaj też Ryszard Fein pozytywnie mnie zaskoczył.

W powieści pojawiają się trzy krainy. Jedną z nich jest pierwotny Raj. Rajanie żyją w zgodzie ze sobą nawzajem i z naturą, są szczęśliwi, a z każdego negatywnego uczucia oczyszczają się, uważając je za demona. Żyją niemalże beztrosko, dopóki w ich kraju nie pojawią się nieznane demony - tym razem przybyłe z zewnątrz. Pomysł na opisanie Raju najbardziej mnie chyba zaskoczył. Ale to nie jedyny z wątków. Na południe od tego miejsca leżą wyspy Baleary, toczące wojnę z rozległym Imperium Słońca. Wyspiarze, wśród nich dzielny Andrygon i przebiegły Mesmefal, stawiają czoło wyznawcom Słońca, którym w walce pomaga... magia. Powieść jest wielowątkowa, a bohaterowie reprezentują każdą z krain i różnią się pod względem religii, frazeologii, a nawet sposobu mierzenia czasu. Konfrontacja paru wierzeń i światopoglądów wywołuje konflikty zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Rozterki i problemy bohaterów nie są wcale schematyczne, choć wiele z nich nawiązuje do mitologii i podań: egipskich, greckich, słowiańskich oraz do Biblii. Historie te są bardzo... ludzkie, a bohaterowie są niejednoznaczni i nie zawsze podążają w dobrą stronę. Dawno nie czułam potrzeby dokończenia cyklu, ale tym razem będę czekać na kontynuację, bo ciekawa jestem, jak autor rozwinie dalej akcję. Dla Rajan i dla Andrygona! Z całym przekonaniem mogę polecić 😃

"Mit o Alarze" Ryszarda Feina to jedna z ambitniejszych pozycji z półki fantastyki, na którą udało mi się ostatnio trafić. Świetnie skonstruowany świat, w którym nie wszystko jest dopowiedziane, ale nie wszystko musi takie być: to świat mitologiczny, który sami bohaterowie poznają i oswajają - a czytelnik wraz z nimi. Dzięki temu wiedza o nim jest dawkowana i nie nuży, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
91

Na półkach:

DAJE OCENĘ 3, ALE TO TYLKO ZE WZGLĘDU NA TO, ŻE NIE PRZEPADAM ZA TAKIMI KSIĄŻKAMI - WYJAŚNIENIE PONIŻEJ!


Przez dłuższy czas nie wiedziałam jak opisać, zrecenzować książkę. Nawet teraz jest mi bardzo ciężko, bo mimo wielu prób przeczytania jej szło mi to strasznie opornie, ciężko. Tak naprawdę, to robiłam wszystko, by nie sięgać a nawet nie patrzeć na tą książkę. I tu nie chodzi, że jest źle napisana, czy ma niezbyt ciekawą treść. Już na wstępie chcę Wam napisać, że to nie jest powód tego, że źle mi się ją czytało. Wina leży w jakimś sensie po mojej stronie, ponieważ po tych wielu próbach stwierdziłam, że jednak nie jestem w stanie z przyjemnością czytać fantasy. Dlatego nie zrażajcie się, jeżeli lubicie taką tematykę, a w szczególności jeżeli uwielbiacie historię czy mitologię, to właśnie ta książka będzie dla Was idealna!





"Mit o Alarze" to połączenie dwóch światów - Raju oraz Imperium Słońca. W Raju życie płynie spokojnie, bez nienawiści, kłótni, w szczęściu i miłości. Piękne otoczenie, zieleń natury - aż chce się tam być. Dodatkowo mieszkańcy tego pięknego miejsca są empatyczni, wrażliwi, potrafią doceniać i miłować.



Imperium Słońca - to można powiedzieć, że bardzo podobny świat taki jak nasz... Zawistny, zazdrosny, pełen nieszczęśliwych i smutnych ludzi. Wszyscy rywalizują ze sobą, chcą zdobyć jak najwięcej dobra, nie zwracając uwagi na uczucia innych.



Książka pozwala odkryć nam samych siebie, zobaczyć gdzie i w czym można znaleźć prawdziwą miłość oraz szacunek. Warto wczytać się w nią, by zobaczyć jakie przesłanie niesie cała treść, a nie tylko jakaś część. Jeżeli jesteś wymagającym czytelnikiem - ta książka będzie idealna dla Ciebie. Przeczytaj, a przekonasz się, że piszę prawdę!

DAJE OCENĘ 3, ALE TO TYLKO ZE WZGLĘDU NA TO, ŻE NIE PRZEPADAM ZA TAKIMI KSIĄŻKAMI - WYJAŚNIENIE PONIŻEJ!


Przez dłuższy czas nie wiedziałam jak opisać, zrecenzować książkę. Nawet teraz jest mi bardzo ciężko, bo mimo wielu prób przeczytania jej szło mi to strasznie opornie, ciężko. Tak naprawdę, to robiłam wszystko, by nie sięgać a nawet nie patrzeć na tą książkę. I tu nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
127

Na półkach: , ,

Opowieść przenosi czytelnika do początków młodego, fantastycznego świata, gdzie istnieje cudowna kraina zwana Rajem oraz..reszta świata.
Raj to zupełnie inna bajka - wspaniały,zielony busz, gdzie mieszkańcy wolni są od zawiści, współgrają z otaczającą ich naturą oraz ze sobą nawzajem. Głęboko emocjonalni, empatyczni i czerpiący ze źródła energii kosmosu potrafią zjednoczyć się z wszechświatem. "Miłują" i "tubyją" oto ich życiowa filozofia.

Reszta świata - jest nieco podobna do naszego, pełna zawiści,zazdrości, wszelakich żądz i samotnych, nieszczęśliwych ludzi.
Magia płynąca ze źródła ludzkiej natury przepełnia ten prymitywny,ale jakże niezwykły świat. Jest obecna w każdym tamtejszym micie, słowie, geście i roślinie. Tutaj istnieje system hierarchii i rang,a ludzie rywalizują ze sobą, pragnąc wspiąć się na wyżyny sławy. Kieruje nimi chciwość, egocentryzm i zuchwałość.

Ryszard Fein stworzył świat literacki doskonale niedoskonały - doskonale zaplanowany, dopracowany pod względem historii, mitologii czy bardzo interesujących neologizmów, jak chociażby określenia czasu.
W tym archaicznym świecie liczy się przesłanie niesione przez opowieść,a nie sama jej treść .
Książka jest lekturą wymagającą, zawiera wiele analogii kulturowych. Czyta się ją w skupieniu, z ciekawością, a po każdej przeczytanej części myśli krążą wokół niektórych wątków jeszcze chwilę po odłożeniu książki.

Polecam koneserom literatury fantastyczno-mitologicznej., której sama jestem miłośniczką.

Mit o Alarze ukazał się nakładem wydawnictwa OTOMY w 2020r.

Opowieść przenosi czytelnika do początków młodego, fantastycznego świata, gdzie istnieje cudowna kraina zwana Rajem oraz..reszta świata.
Raj to zupełnie inna bajka - wspaniały,zielony busz, gdzie mieszkańcy wolni są od zawiści, współgrają z otaczającą ich naturą oraz ze sobą nawzajem. Głęboko emocjonalni, empatyczni i czerpiący ze źródła energii kosmosu potrafią zjednoczyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Złożony świat pokazany z różnych perspektyw, oraz ciekawi bohaterowie - polecam!

Złożony świat pokazany z różnych perspektyw, oraz ciekawi bohaterowie - polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Chcę przeczytać
    6
  • Posiadam
    2
  • Fantastyka
    2
  • Fantasy
    2
  • Fantastyka - odrębny świat
    1
  • SF/Fantasy
    1
  • Wyzwanie czytelnicze 2020
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Więcej
Ryszard Fein Mit o Alarze Zobacz więcej
Ryszard Fein Mit o Alarze Zobacz więcej
Ryszard Fein Mit o Alarze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także