rozwińzwiń

Julie & Julia. Rok niebezpiecznego gotowania

Okładka książki Julie & Julia. Rok niebezpiecznego gotowania Julie Powell
Okładka książki Julie & Julia. Rok niebezpiecznego gotowania
Julie Powell Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
317 str. 5 godz. 17 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Julie & Julia. My Year of Cooking Dangerously
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2009-09-23
Data 1. wyd. pol.:
2009-09-23
Data 1. wydania:
2009-08-06
Liczba stron:
317
Czas czytania
5 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324712205
Tłumacz:
Maciejka Mazan
Tagi:
powieść amerykańska gotowanie blogowanie Julie i Julia
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
399 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
921
117

Na półkach:

Tak jak się spodziewałam książka nie zachwyca treścią, ale kilka fajnych przepisów podejrzałam i stosuję.
Autorka przeplata sztukę kulinarną ze sztuką sexapilu. To pierwsze wychodzi jej średnio, ale drugie jeszcze gorzej.
,, jeśli na tej planecie istnieje seksowniejszy dźwięk niż ten wydawany przez osobę kwilaca z rozkoszy nad naleśnikami zrobionymi specjalnie dla niej, to nie wiem, co by to mogło być. "Te słowa mówią o podejsciu do gotowania autorki książki.

Tak jak się spodziewałam książka nie zachwyca treścią, ale kilka fajnych przepisów podejrzałam i stosuję.
Autorka przeplata sztukę kulinarną ze sztuką sexapilu. To pierwsze wychodzi jej średnio, ale drugie jeszcze gorzej.
,, jeśli na tej planecie istnieje seksowniejszy dźwięk niż ten wydawany przez osobę kwilaca z rozkoszy nad naleśnikami zrobionymi specjalnie dla niej, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
827
597

Na półkach:

To jeden z tych momentów, kiedy film okazuje się lepszy od książki.

To jeden z tych momentów, kiedy film okazuje się lepszy od książki.

Pokaż mimo to

avatar
491
158

Na półkach: ,

Przed rozpoczęciem lektury zerknęłam oczywiście na opinie o tej książce i delikatnie mówiąc nie były dobre. Stwierdziłam jednak, że pewnie są przesadzone. Niestety nie były. Książka jest słaba, strasznie się z nią męczyłam. Autorka przedstawia siebie jako okropną babę, której nic nie pasuje. Jeśli jest taka w rzeczywistości to nie dziwię się, że Julia jej nie polubiła, bo ja też jej nie polubiłam.

Przed rozpoczęciem lektury zerknęłam oczywiście na opinie o tej książce i delikatnie mówiąc nie były dobre. Stwierdziłam jednak, że pewnie są przesadzone. Niestety nie były. Książka jest słaba, strasznie się z nią męczyłam. Autorka przedstawia siebie jako okropną babę, której nic nie pasuje. Jeśli jest taka w rzeczywistości to nie dziwię się, że Julia jej nie polubiła, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
468
246

Na półkach: , ,

60 strona

60 strona

Pokaż mimo to

avatar
651
258

Na półkach: ,

Ciepła i całkiem smaczna, choć bez większej głębi. Czyta się przyjemnie i nastraja do gotowania - nawet ja nabrałam chęci na kucharzenie, choć jestem kuchennym beztalenciem!

Ciepła i całkiem smaczna, choć bez większej głębi. Czyta się przyjemnie i nastraja do gotowania - nawet ja nabrałam chęci na kucharzenie, choć jestem kuchennym beztalenciem!

Pokaż mimo to

avatar
627
99

Na półkach:

Zapraszam na recenzję na moim blogu:
http://piszeczytamgotuje.blogspot.com/2016/04/recenzje7.html

Zapraszam na recenzję na moim blogu:
http://piszeczytamgotuje.blogspot.com/2016/04/recenzje7.html

Pokaż mimo to

avatar
484
125

Na półkach: ,

Ostatnio coraz częściej zdarza mi się czytać książki pod wpływem ich ekranizacji. NIe jest to co prawda najmądrzejsza praktyka, ponieważ zwykle kończy się gorzkim rozczarowaniem - chyba, że i książka, i film są tak tragiczne, że pozostaje się jedynie z obu pośmiać. Niemniej jednak powtórzyłam ten błąd i w tym wypadku. Nie mam zamiaru narzekać. To jest tak optymistyczna, pełna humoru historia, że chce się ją czytać wciąż i wciąż, i wciąż... Główna bohaterka z miejsca zaskarbiła sobie moją sympatię a gdy lepiej ją poznawałam, miałam wrażenie, że mogłabym (ba! chciałabym) się z nią zaprzyjaźnić.

Ostatnio coraz częściej zdarza mi się czytać książki pod wpływem ich ekranizacji. NIe jest to co prawda najmądrzejsza praktyka, ponieważ zwykle kończy się gorzkim rozczarowaniem - chyba, że i książka, i film są tak tragiczne, że pozostaje się jedynie z obu pośmiać. Niemniej jednak powtórzyłam ten błąd i w tym wypadku. Nie mam zamiaru narzekać. To jest tak optymistyczna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
47

Na półkach: ,

Najpierw oglądałam film i go uwielbiam, także książkę bardzo miło mi się czytało.

Najpierw oglądałam film i go uwielbiam, także książkę bardzo miło mi się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
433
258

Na półkach:

Po przeczytaniu tak wielu negatywnych opinii trochę się obawiałam, że będę musiała przebrnąć przez perypetie bohaterki co najmniej tak głupiej, jak Bridget Jones (choć mam szczerą nadzieję, że nie można grzeszyć jeszcze mniejszą inteligencją i jeszcze mniejszą ilością zdrowego rozsądku),ale jestem naprawdę mile zaskoczona. Książka mi się bardzo podobała. Główna bohaterka (właściwie tożsama z autorką) okazała się sympatyczną i dowcipną, choć czasami trochę złośliwą osobą i od razu ją polubiłam. Dobrze mi się czytało jej zabawne uwagi i perypetie. Troszkę mniej podobały mi się fragmenty z życia Julii i Paula, ale to tylko wątki poboczne. Nie będę się czepiać polskiej wersji (chociaż "Żółte Strony" mnie powaliły:)),jest naprawdę przyjemna w odbiorze, ale brakło mi kilku kluczowych przypisów. Nie każdy Polak rozumie, co oznacza stwierdzenie "Z towarzyskiego punktu widzenia mieszkaliśmy w Jersey", bo pewnie nie wie, dlaczego nowojorczycy nie przepadają za NJ (chyba że namiętnie oglądał serial "Jak poznałem waszą matkę"),a po drodze pojawiło się też kilka nazwisk ze świata kultury i polityki, które mnie zaskoczyły, i pomocne byłyby wtedy krótkie notki na ich temat. Najbardziej spodobał mi się przekaz tej niepozornej książki: warto sobie w życiu stawiać cele, nawet takie niekonwencjonalne, jak postanowienie Julie, bo dzięki nim nasze życie nabiera barw, uczymy się więcej o samych sobie i przekonujemy się, że przy odrobinie wytrwałości możemy dokonać wielu rzeczy, jeśli tylko przestaniemy szukać wymówek.

Po przeczytaniu tak wielu negatywnych opinii trochę się obawiałam, że będę musiała przebrnąć przez perypetie bohaterki co najmniej tak głupiej, jak Bridget Jones (choć mam szczerą nadzieję, że nie można grzeszyć jeszcze mniejszą inteligencją i jeszcze mniejszą ilością zdrowego rozsądku),ale jestem naprawdę mile zaskoczona. Książka mi się bardzo podobała. Główna bohaterka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1611
652

Na półkach: ,

Hmmmm. Przeczytałam. Nie powiem, żebym była z siebie dumna. Zaczęło się tak dobrze, a im dalej tym gorzej. Nie będę się odnosiła do literackiej strony tej książki, bo chyba jej nie ma. Pociągała mnie w niej historia projektu, historia gotowania, idea przeniesienia przepisów z lat 50tych do dzisiejszych, i co? I nic.
To co zapamiętałam po lekturze to brud w domu, brud w kuchni, roje much i larw!!! tuż przy jedzeniu i totalna beztroska, ba! chwalenie się tym. Odniosłam wrażenie, że autorka niewiele miała do przekazania, a bardzo chciała napisać książkę. Miała mgliste pojęcie co się sprzeda, wiec ile mogła tyle powstawiała masła, naciąganych scen maltretowania żywych, jeszcze lub już nie, zwierząt przeznaczonych na stół, przekleństw, ignorancji, głupoty i totalnego braku szacunku do kogokolwiek. Żenada.


Obejrzałam film. I śmiało go polecam na długie zimowe wieczory. Jest ciepły. Jest smaczny. Zupełnie inny niż książka. Rzadko zdarza mi się uznać, że film jest LEPSZY niż książkowy pierwowzór, a tu tak jest.

Hmmmm. Przeczytałam. Nie powiem, żebym była z siebie dumna. Zaczęło się tak dobrze, a im dalej tym gorzej. Nie będę się odnosiła do literackiej strony tej książki, bo chyba jej nie ma. Pociągała mnie w niej historia projektu, historia gotowania, idea przeniesienia przepisów z lat 50tych do dzisiejszych, i co? I nic.
To co zapamiętałam po lekturze to brud w domu, brud w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    552
  • Chcę przeczytać
    376
  • Posiadam
    111
  • 2012
    12
  • 2013
    10
  • 2014
    7
  • Ulubione
    7
  • 2010
    7
  • Z biblioteki
    7
  • Ekranizacje
    6

Cytaty

Więcej
Julie Powell Julie & Julia. Rok niebezpiecznego gotowania Zobacz więcej
Julie Powell Julie & Julia. Rok niebezpiecznego gotowania Zobacz więcej
Julie Powell Julie & Julia. Rok niebezpiecznego gotowania Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także