Red, White & Royal Blue
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Red, White & Royal Blue
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2020-06-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-16
- Liczba stron:
- 476
- Czas czytania
- 7 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381693080
- Tłumacz:
- Emilia Skowrońska
- Tagi:
- YA literatura młodzieżowa LGBT zakazany romans książę polityka
- Inne
Co się stanie, gdy Pierwszy Syn Ameryki zakocha się w księciu Walii?
Podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim wybucha kłótnia. W jej wyniku książę Henry i Alex - syn prezydentki USA - lądują w torcie weselnym, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Żeby go zażegnać, PR-owcy wymyślają ustawkę: Henry i Alex mają spędzić razem jeden dzień, pokazując się mediom jako najlepsi przyjaciele. Nikt się nie spodziewa, że fałszywa, instagramowa przyjaźń przerodzi się w uczucie, które młodzi mężczyźni będą zmuszeni ukrywać przed całym światem. Jak długo dadzą radę udawać?
Powieść "Red, White & Royal Blue" była wydarzeniem roku w USA, gdzie pokochały ją miliony młodych czytelników i czytelniczek. Niezwykle wciągająca, zabawna i czuła, udowadnia, że prawdziwa miłość nie zawsze jest dyplomatyczna.
- bestseller "New York Timesa"
- najlepsza książka roku według "Vogue", NPR, "Vanity Fair", "Entertainment Weekly" i wielu innych mediów
- laureatka nagrody czytelników Goodreads Choice Awards 2019 w kategorii debiut roku oraz romans roku
Szaleństwo na punkcie Alexa i Henry’ego dotarło do Polski jeszcze przed naszą premierą, a czytelniczki dzieliły się entuzjastycznymi recenzjami m.in. na LubimyCzytać.pl
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Odrobina pluszu dla higieny psychicznej
Przyznajmy to otwarcie: lubimy historie z happy endem. Lubimy, gdy pomimo przeciwności wszystko kończy się dla bohaterów w najlepszy możliwy sposób. Bo chcielibyśmy wierzyć, że takie zakończenie jest możliwe również w prawdziwym życiu. Cóż, w każdym razie – ja tak mam. Na szczęście są pisarze, którzy rozumieją tę potrzebę i ją zaspokajają.
Alex to ambitny chłopak, który ma już zaplanowaną ścieżkę kariery. Swoją przyszłość w polityce traktuje bardzo poważnie, cały czas poświęca uważnemu obserwowaniu konkurentów i budowaniu swojego wizerunku. W nielicznych wolnych chwilach imprezuje i jako syn prezydentki Stanów Zjednoczonych z radością dostarcza tabloidom sporo powodów do plotek. Z kolei książe Henry jest spokojnym, ułożonym młodym dżentelmenem, wymarzoną partią dla połowy dziewcząt w kraju. Jego przyszłość też została starannie zaplanowana – będzie kontynuował rodzinną tradycję i nie ma w tej kwestii wiele do powiedzenia. Tych dwóch z pozoru dzieli wszystko: pochodzenie, temperament, cele. Jednak kiedy wskutek niefortunnych okoliczności muszą poznać się trochę bliżej, okazuje się, że mają ze sobą znacznie więcej wspólnego, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.
Klasyka gatunku, co? Z jednej strony mamy znany schemat „od nienawiści do miłości” okraszony różnicami klasowymi na miarę XXI wieku. Z drugiej – jednak mówimy o romansie nieheteronormatywnym. A to wciąż nowość (i rzadkość) na rynku wydawniczym. Biorąc pod uwagę obecną sytuację osób LGBT+, w pisaniu o nich można łatwo popaść w ckliwy melodramatyzm. Autorce szczęśliwie udało się tego uniknąć. Owszem, bohaterowie mają pod górkę, ale dramatyczne momenty są szczodrze doprawione humorem i dobrze napisaną erotyką. Nie funkcjonują też w próżni (co się często zdarza w romansach) – McQuiston zadbała o solidne podstawy świata przedstawionego. I tak: mamy wielką politykę, sprawy rodzinne, trupy w szafach oraz grono wspaniałych postaci drugoplanowych, z których każdą wyróżnia coś charakterystycznego. Moimi idolkami zostały Nora (za supermózg) i Zahra (za nieustępliwość i bezpośredniość).
Mimo że od początku wiadomo, jak cała historia się skończy, to i tak śledzenie akcji sprawia dużo radości. Z przyjemnością czyta się o kłótniach chłopaków, ich stopniowym odsłanianiu się i zaprzyjaźnianiu, o ich relacjach z bliskimi (szczególnie Alexa, bo narracja jest prowadzona z jego perspektywy). Niebagatelną rolę odgrywa też polityka – w końcu mówimy tu o synu pierwszej kobiety prezydenta USA i potencjalnym następcy brytyjskiego tronu. Brawa dla autorki za to, że nie potraktowała jej po macoszemu, tylko jako pretekst do rzucania bohaterom kłód pod nogi. W tym, co pisze o kuluarach amerykańskiej sceny politycznej i nastrojach elektoratu, czuć profesjonalny research.Na ile profesjonalny, nie wiem, bo nie mam o tym bladego pojęcia, ale sprawianie wrażenia, że się wie, o czym się pisze, też jest sztuką godną pochwały.
Co tu dużo mówić – pozycja warta uwagi. Nie tylko ze względu na nieheteronormatywność, ale także dobrze poprowadzoną akcję, umiejętnie rozłożone akcenty, wyrazistych bohaterów i mocno zarysowane tło. Dla mnie to książka kompletna – dała mi dokładnie to, czego chciałam, spełniła wszystkie moje oczekiwania. I tylko okładka mogłaby być ładniejsza, ale to już takie moje widzimisię.
Ewa Jemioł
Oceny
Książka na półkach
- 5 641
- 2 801
- 1 050
- 266
- 239
- 224
- 128
- 119
- 115
- 103
OPINIE i DYSKUSJE
Urocza opowieść, dobra na poprawę humoru.
Wciągająca - cały czas chce się kibicować bohaterom.
Jak dla mnie dodatek w postaci jednego rozdziału oczami Henrego, pokazujący życie bohaterów po tym całym zamieszaniu jest zupełnie nie potrzebny.
Urocza opowieść, dobra na poprawę humoru.
Pokaż mimo toWciągająca - cały czas chce się kibicować bohaterom.
Jak dla mnie dodatek w postaci jednego rozdziału oczami Henrego, pokazujący życie bohaterów po tym całym zamieszaniu jest zupełnie nie potrzebny.
Książki tej autorki są dobre, chociaż trochę nie odpowiada mi język. Nie jestem pewna, co dokładnie nie jest okej.
Sama fabuła – uwielbiam ich. Zabieram się za film w trybie natychmiastowym! Zaraz po sięgnę też po trzecią książkę tej autorki.
Książki tej autorki są dobre, chociaż trochę nie odpowiada mi język. Nie jestem pewna, co dokładnie nie jest okej.
Pokaż mimo toSama fabuła – uwielbiam ich. Zabieram się za film w trybie natychmiastowym! Zaraz po sięgnę też po trzecią książkę tej autorki.
Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się dość słabego romansu, a dostałam lekką książkę, którą nawet nieźle się czytało.
Moim zdaniem plusem na pewno było to, że mimo wszystko postacie te były wykreowane, nie były puste, papierowe. Poznajemy z różnych stron charakter oraz przeszłość Alexa oraz Henryego.
Cieszyły mnie również pojawiające się wzmianki polityczne, które były ciekawym dodatkiem do historii.
Jeśli chodzi o sam romans chłopaków to plusem na pewno było to, że obserwujemy budującą się relację, a bohaterowie nie zakochują się w sobie od pierwszej strony.
Oczywiście książka pisana bardzo prostym językiem, jednak przy czytaniu mi to nie przeszkadzało. Lekka powieść, nieskomplikowana, z humorem. Szybko się czyta.
Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się dość słabego romansu, a dostałam lekką książkę, którą nawet nieźle się czytało.
więcej Pokaż mimo toMoim zdaniem plusem na pewno było to, że mimo wszystko postacie te były wykreowane, nie były puste, papierowe. Poznajemy z różnych stron charakter oraz przeszłość Alexa oraz Henryego.
Cieszyły mnie również pojawiające się wzmianki...
Kocham przedstawioną tu historię i na pewno jeszcze do niej wrócę. Przez chwilę było nudnawo, gdzieś tak poza połową, ale gdy już przeczytałam te najcięższe fragmenty związane z polityką, mogłam dalej cieszyć się historia ❤️🤌🏻
Kocham przedstawioną tu historię i na pewno jeszcze do niej wrócę. Przez chwilę było nudnawo, gdzieś tak poza połową, ale gdy już przeczytałam te najcięższe fragmenty związane z polityką, mogłam dalej cieszyć się historia ❤️🤌🏻
Pokaż mimo toOstatnie 2/3 rozdziały były tragiczne, bajka disneya połączona z groteska
Ostatnie 2/3 rozdziały były tragiczne, bajka disneya połączona z groteska
Pokaż mimo toByła to moja pierwsza W ŻYCIU książka, gdzie główny bohater/bohaterka był w związku z osobą tej samej płci - nie, żeby to dodawało albo jej ujmowało, love is love, ale świadomość tego była naprawdę... Szokująca. Nie mniej jednak cieszę się, że trafiłam na lekturę, która (mimo różnych zawirowań) mi się podobała i nie zostawiła podświadomego niesmaku do takich shippingów.
Przede wszystkim uważam, że warto wspomnieć o humorze. Jest to aspekt książki, w którym absolutnie się zakochałam i który totalnie mi zrobił ten tekst. Nie było chyba żarciku, który by mnie nie rozbawił (co może dużo nie świadczy przy mojej niskiej poprzeczce humoru),a jedocześnie nie miało się poczucia takiego... wypychania heheszków na siłę, żeby było zabawnie. Wszystko zdawało się organiczne, pasowało do bohaterów i naprawdę umilało czytanie.
Po drugiej jednak stronie spektrum mamy aspekt polityki i kolejnej kadencji mamy Alex'a. Nie wiem naprawdę na ile te fakty się pokrywają, nie jestem wielce zainteresowana działaniem tej maszyny, co dopiero za oceanem, jednak dla mnie te momenty, dopóki były w miarę krótkie i wyjaśnione, były nawet ciekawe. Taki sposób na doinformowanie się. Niestety jednak więcej definitywnie było momentów, które ciągnęły się dłużej niż powinny w moim odczuciu, a zwłaszcza pod koniec książki... To była dla mnie naprawdę droga przez mękę.
Jeśli jednak chodzi o sam romans między Alex'em a Henrym... Cóż, może łatwiej będzie w punktach:
- Herny był słodziakiem, takim smutnym kanarkiem w złotej klace, super to było opisane;
- Alex był często wkurzający w moim odczuciu, zwłaszcza, kiedy był tak strasznie nieświadomy swojej seksualności... przez chwilę to było zabawne, ale to, jak rozmawiał o tym z innymi ludźmi, było męczące - nie wiem, może to normalne u ludzi, ale ja pierwszy raz się spotkałam z kimś aż tak głupim w tym departamencie i było to nużące;
- wiadomości między nimi były fajną formą opowiadania historii i bardzo mi się ona podobała;
- nie podobało mi się z kolei to "family friendly" podejście do seksu - wiadomo, nie każdy seks musi być opisywany obrazowo, ale z drugiej strony też nie widziałam sensu opisywania tego aktu w ogóle, jeśli mieliśmy tańczyć wokół terminologii jak banda debili;
- dziwne też dla mnie było, tak z perspektywy doświadczeń własnych i ludzi w moim otoczeniu, że tak długo w ogóle zwlekali z tym aktem - rozumiem, nie znali się i w między czasie robili sobie dobrze usteczkami, ale jednak... nie wiem, spodziewałam się, że przy takim napaleniu na siebie nawzajem znacznie szybciej dojdzie do czegoś więcej między nimi, zwłaszcza, że była to dwójka dorosłych facetów;
- ta dwójka spotykała się stosunkowo rzadko, przez co czasem miałam wrażenie, że momentami ich znajomość posuwała się jakoś tak... za szybko - ale hej, może zapomniał wół jak cielęciem był, bo sama z mężem przez prawie 5 lat naszego związku byliśmy w relacji na odległość;
- lubiłam, kiedy dialogi między nimi nadal potrafiły mieć w sobie nieco tej żartobliwej uszczypliwości, bardzo to zdawało się pasować do dynamiki ich związku.
Pewnie możnaby coś jeszcze powiedzieć, ale w sumie to myślę, że to, co było warte poruszenia, zostało, a reszta to jedynie detale, niewarte zmieniania tej recenzji w litanię...
Chociaż w sumie mogę dodać jeszcze jedno - NIE OGLĄDAJCIE FILMU. Nawet go nie dokończyłam. Od początku wszystko było nie tak (nie że inaczej od książki, a bez sensu po prostu),a do tego zmienili piękne słowa ojca Alexa o miłości, nawet jeśli straconej to wartościowej, na rzecz bardzo safe tekstu od starego, który nigdy się nie rozwiódł, więc morał był taki "no byliśmy młodzi, mówili, że nie damy rady i patrz na nas teraz". Absolutne bezczeszczenie cudownego przesłania na rzecz "tradycyjnych" wartości. Tfu.
Była to moja pierwsza W ŻYCIU książka, gdzie główny bohater/bohaterka był w związku z osobą tej samej płci - nie, żeby to dodawało albo jej ujmowało, love is love, ale świadomość tego była naprawdę... Szokująca. Nie mniej jednak cieszę się, że trafiłam na lekturę, która (mimo różnych zawirowań) mi się podobała i nie zostawiła podświadomego niesmaku do takich...
więcej Pokaż mimo toDNF STRONA 256/473.
Książka prosta jak budowa cepa, momentami wręcz prostacka, ale na poziomie rozrywkowym całkiem niezła…tak do około 200 strony. Niestety w pewnym momencie stała się nudna jak flaki z olejem i zaczęła opierać się głównie na werbalizowaniu gejowskich fantazji erotycznych autorki.
Łudziłam się, że wątek polityczny zostanie jakoś ciekawiej poprowadzony. Niestety fabuła wokół kampanii wyborczej matki Alexa jest zupełnie nieangażująca i nie obchodzi mnie czy wygra, czy nie.
Nie wiem, dlaczego ta książka jest reklamowana jako enemies to lovers na które mocno liczyłam, skoro tam żadnej nienawiści nie ma, a jedynie jednostronne uprzedzenie, które bardzo szybko zostaje rozwiane. W takim razie spodziewałam się, że może będzie to obracało się wokół zakazanej miłości; mierzenia się z homofobią i nienawiścią (w końcu mówimy o polityce i brytyjskiej rodzinie królewskiej),ale również nic podobnego. Dosłownie wszyscy wokół głównej pary bohaterów są wspierający, bardzo się kochają, a ci wścibscy paparazzi i dziennikarze pojawiają się tylko wtedy kiedy akurat autorce pasowało.
Zostawiam bez oceny, bo może potem fabuła magicznie się odmienia, ale te 256 stron oceniłabym na 4/10.
DNF STRONA 256/473.
więcej Pokaż mimo toKsiążka prosta jak budowa cepa, momentami wręcz prostacka, ale na poziomie rozrywkowym całkiem niezła…tak do około 200 strony. Niestety w pewnym momencie stała się nudna jak flaki z olejem i zaczęła opierać się głównie na werbalizowaniu gejowskich fantazji erotycznych autorki.
Łudziłam się, że wątek polityczny zostanie jakoś ciekawiej poprowadzony....
Urocza książka. Ciepło i wartość relacji biją od niej.
Wątek polityki męczący, jednak bez niej nie byłoby głębszej historii.
Myślę, kiedyś mogę do niej wrócić.
Urocza książka. Ciepło i wartość relacji biją od niej.
Pokaż mimo toWątek polityki męczący, jednak bez niej nie byłoby głębszej historii.
Myślę, kiedyś mogę do niej wrócić.
Szybko się czyta, główna para urocza, ale nie lubię książek gdzie jest motyw polityki itp. (ratują się te bardzo dobrze napisane, tutaj jest trochę naiwnie). Gdyby te książęco-prezydenckie sprawy zostały zastąpione innymi, to myślę że bardziej by mi się spodobało.
Szybko się czyta, główna para urocza, ale nie lubię książek gdzie jest motyw polityki itp. (ratują się te bardzo dobrze napisane, tutaj jest trochę naiwnie). Gdyby te książęco-prezydenckie sprawy zostały zastąpione innymi, to myślę że bardziej by mi się spodobało.
Pokaż mimo to220 strona i nie jestem w stanie ciągnąć tego dłużej. Ta książka strasznie mnie wymęczyła.
Mam wrażenie, jakby to był wydrukowany fanfik. Niesamowicie dużo sytuacji seksualnych, które nie byłyby żadnym problemem, gdyby nie fakt, że w fabule nie ma nic interesującego, co jako czytelniczka chciałabym śledzić.
Dorośli zachowujący się jak rozkapryszone dzieci, które nie mają za grosz szacunku do młodszych bohaterów. Jakby wyznacznikiem dorosłości było, ile razy w jednym zdaniu użyjesz przekleństw i jak bardzo znieważysz swojego rozmówcę. W k a ż d y m dialogu. Co to ma na celu?
Nic, kompletnie nic mnie z tej książki nie zachęciło, aby czytać ją dalej.
Co się stanie na następnych stronach? W ogóle mnie to nie interesuje.
Jestem naprawdę w szoku, że tak bardzo mnie ta książka odrzuciła. Szczególnie, że "One Last Stop" od tej autorki mi się podobało.
Zmarnowany potencjał całkiem fajnego pomysłu.
220 strona i nie jestem w stanie ciągnąć tego dłużej. Ta książka strasznie mnie wymęczyła.
więcej Pokaż mimo toMam wrażenie, jakby to był wydrukowany fanfik. Niesamowicie dużo sytuacji seksualnych, które nie byłyby żadnym problemem, gdyby nie fakt, że w fabule nie ma nic interesującego, co jako czytelniczka chciałabym śledzić.
Dorośli zachowujący się jak rozkapryszone dzieci, które nie mają...