Grand Metropolitan

Okładka książki Grand Metropolitan Agnieszka Kruk
Okładka książki Grand Metropolitan
Agnieszka Kruk Wydawnictwo: Oficynka Cykl: Lu&Bo (tom 2) Seria: błękitna kryminał, sensacja, thriller
297 str. 4 godz. 57 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Lu&Bo (tom 2)
Seria:
błękitna
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2020-05-22
Data 1. wyd. pol.:
2020-05-22
Liczba stron:
297
Czas czytania
4 godz. 57 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365891815
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Kleks. Nowy początek Krzysztof Gureczny, Agnieszka Kruk, Katarzyna Rygiel
Ocena 6,7
Kleks. Nowy po... Krzysztof Gureczny,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2033
16

Na półkach:

Zdecydowanie można sobie darować.
Książka jest nudna, a styl autorki mocno irytujący - mnóstwo przymiotników, wtrętów, dygresji, które niczemu nie służą. Początkowych 60 stron można by streścić na trzech. W końcu pojawia się wątek kryminalny, ale - po chwilowym zaciekawieniu i oczekiwaniu na dramatyczny rozwój wydarzeń - akcja się rozmywa, fabuła wlecze się niezbyt sensownie i mało interesująco i ... ma się ochotę rzucić książką o ścianę.

Zdecydowanie można sobie darować.
Książka jest nudna, a styl autorki mocno irytujący - mnóstwo przymiotników, wtrętów, dygresji, które niczemu nie służą. Początkowych 60 stron można by streścić na trzech. W końcu pojawia się wątek kryminalny, ale - po chwilowym zaciekawieniu i oczekiwaniu na dramatyczny rozwój wydarzeń - akcja się rozmywa, fabuła wlecze się niezbyt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1798
1138

Na półkach: ,

Lu i Bo są przyjaciółkami. Jedna tłumaczka angielskiego, druga lekarz psychiatra. Szalona i rozważna. Racjonalna i marzycielka. Dwa totalne przeciwieństwa, które jednak idealnie się uzupełniają. Lu jest fanką serialowego Herculesa Poirot i jej największym marzeniem jest zobaczyć hotel Grand Metropolitan w Brighton. Jest też fanką wszelkiego rodzaju zagadek kryminalnych. Gdy nadarza się okazja bycia obserwatorką w trakcie policyjnego śledztwa, z ochotą przystępuje do działań. Tajemnicze wydarzenia jakie rozegrały się na podlaskiej wsi nieoczekiwanie zaprowadzą ją .. do Brighton.

Moje pierwsze i chyba nieustannie towarzyszące uczucie w trakcie lektury to nuda. Książka próbuje być stylizowana na klasyczny kryminał, z jego zamkniętymi ramami jednak nie ma tam absolutnie żadnego elementu, który by skupiał uwagę czytelnika. Wszystko jest takie bezbarwne, pozbawione emocji. Nawet dokonana zbrodnia i dramat jaki wywołała nic nie zmieniają. Akcja pozbawiona jest trochę sensu a na koniec właściwie rozwiązuje się poza planem, i nie wiele zmienia. Tragizm i dramaturgia jaka powinna być tego efektem zostaje całkowicie rozmyte. Wręcz można by to skwitować bezrefleksyjnym wzruszeniem ramion.

Zazwyczaj lubię zwyczajnych bohaterów, którzy zostają wplątani w coś niecodziennego. Taką dokładnie tutaj mamy sytuację. Powinno to być katalizatorem i siłą napędową akcji. Sprawiać, że napięcie wzrasta a z nim ciekawość. Cóż, tutaj nic takiego nie ma. W momencie zarysowania dramatu jaki rozegrał się na podlaskiej wsi z prawdopodobieństwem 99 % podejrzewałam co się stało bo bardziej czytelnie nie dało się tego zasugerować. Potem nastąpiło bezsensowne brnięcie w innym kierunku, chyba tylko po to by zapełniać kolejne strony. Dotrwałam do końca tylko by potwierdzić swoje przypuszczenia.

Powieść miała potencjał, który zupełnie nie został wykorzystany a przy okazji przytłoczony banałem i bezsensem. Moje pierwsze spotkanie z autorką i jej serią skutecznie mnie zniechęciło i raczej nie sięgną po inne jej powieści.

Lu i Bo są przyjaciółkami. Jedna tłumaczka angielskiego, druga lekarz psychiatra. Szalona i rozważna. Racjonalna i marzycielka. Dwa totalne przeciwieństwa, które jednak idealnie się uzupełniają. Lu jest fanką serialowego Herculesa Poirot i jej największym marzeniem jest zobaczyć hotel Grand Metropolitan w Brighton. Jest też fanką wszelkiego rodzaju zagadek kryminalnych. Gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
80

Na półkach:

"Grand metropolitan" jest początkiem historii prawdziwej, już po pierwszych słowach widać było, że niezwykle silnie zabarwionej emocjami. Przedstawia siłę wzajemnego wsparcia, przyjaźni oraz przekraczania granic, często tych, które wręcz zmuszają nas do opuszczenia własnej strefy komfortu. Poznajemy tutaj historię czwórki bliskich przyjaciół. Każdy z nich posiada zupełnie inny charakter, przez co razem tworzą bardzo dobrany zespół. Podczas wspólnej kolacji Lu porusza temat pracy pozostałych. Chce poznać więcej szczegółów dotyczących badania tropów kryminalnych. Jako fanka powieści Agathy Christie pragnie móc uczestniczyć choćby w jednym śledztwie. Mąż Bo, komisarz policji, obiecuje jej, że będzie mogła wziąć udział w najbliższej sprawie. Okazja jednak nadaża się szybko. W małej podlaskiej wsi dochodzi do tajemniczych wydarzeń. Śledczy muszą rozwikłać okoliczności zabójstwa pewnego mężczyzny, którego znaleziono z nożem wbitym w brzuch. Lu bardzo intryguje ta wiadomość. A zwłaszcza to, iż będzie mogła, zupełnie tak jak detektyw Hercules Poirot, rozwikłać kryminalną zagadkę. Wszystko bowiem sprowadza tor poszlak na Bringham - miejsce, w którym kręcono ostatni widziany przez Lu odcinek serialu. Wspólnie z najbliższą przyjaciółką wyrusza w podróż do Anglii. Nie spodziewają się tego, że znajdą tam odpowiedzi, które będą mieć decydujący wpływ na dalszy rozwój wydarzeń.

"Zmiany nie są łatwe i trzeba dużo silnej woli i przekonania, że dąży się do właściwego celu, w dodatku tą jedyną, właściwą drogą, by się dokonały".

Książka łączy w sobie elementy powieści obyczajowej wraz z kryminałem. Autorka wplata także w fabułę nutę humoru i ironi. Sama akcja choć rozwija się stopniowo, nabiera tempa wraz z pierwszym przełomowym odkryciem bohaterów. Możemy dostrzec tutaj bardzo dobrze przedstawioną, silną więź przyjaźni. Główne bohaterki wspólnie mierzą się z trudnościami, wspierają i uzupełniają. Mogą liczyć na siebie w każdej sytuacji. Tym samym autorka kieruje uwagę czytelników na wsparcie, bezinteresowne pomaganie innym, a także zwyczajme poświęcenie uwagi drugiemu człowiekowi. Tego, aby bezpodstawnie nie kreować sobie własnej opinii, jeśli wcześniej kogoś nie poznaliśmy. Powieść świetnie nada się na spokojne, weekendowe popołudnie.

"Grand metropolitan" jest początkiem historii prawdziwej, już po pierwszych słowach widać było, że niezwykle silnie zabarwionej emocjami. Przedstawia siłę wzajemnego wsparcia, przyjaźni oraz przekraczania granic, często tych, które wręcz zmuszają nas do opuszczenia własnej strefy komfortu. Poznajemy tutaj historię czwórki bliskich przyjaciół. Każdy z nich posiada zupełnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
412
410

Na półkach:

Lu uwielbia serial z detektywem Herkulesem Poirot, w którego wciela się David Suchet. Jej chłopak Adam często ma ochotę przysnąć, w czasie jego oglądania. Tak jak mój mąż 😁.

Bohaterka książki bardzo chciałaby wziąć udział w jakimś śledztwie. Na spotkaniu z przyjaciółmi mąż Bo, komisarz policji obiecuje jej, że przy następnej sprawie będzie mogła mu przez dwa dni pomagać.

A Lu to dziewczyna, która ma kilka wad. Pije dużo wina, zamawia zbyt duże porcje jedzenia, jest zbyt emocjonalna i gdy komuś coś opowiada, wplata wiele dygresji.

Czy pomoże w dochodzeniu? A może sama odkryje kto jest sprawcą morderstwa?

Przeniesiemy się na magiczne, pachnące maciejką Podlasie. Przyjrzymy się relacjom sąsiedzkim jakie panują na wsi. Z Lu i Bo polecimy do Brighton, by kontynuować śledztwo.

"... jeśli jakieś miejsce istnieje tylko w naszej wyobraźni, zawsze możemy zamknąć oczy i do niego wrócić"

Jak dla mnie książka jest nierówna. Świetne opisy miejsc i jedzenia. Niestety bardzo szybko domyśliłam się kto jest winny i chyba to trochę popsuło mi radość z czytania. Na plus, nawiązania do mojego ulubionego serialu z belgijskim detektywem Herkulesem Poirot.
A przyjaźni jaka łączy Lu i Bo możemy im zazdrościć.

"Grand Metropolitan" to lekki, wakacyjny kryminał, w sam raz na raz 😉.

Lu uwielbia serial z detektywem Herkulesem Poirot, w którego wciela się David Suchet. Jej chłopak Adam często ma ochotę przysnąć, w czasie jego oglądania. Tak jak mój mąż 😁.

Bohaterka książki bardzo chciałaby wziąć udział w jakimś śledztwie. Na spotkaniu z przyjaciółmi mąż Bo, komisarz policji obiecuje jej, że przy następnej sprawie będzie mogła mu przez dwa dni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1366
953

Na półkach:

Dzięki wydawnictwu Oficynka miałam możliwość przeczytać najnowszą powieść Pani Agnieszki Kruk. To jest gratką dla miłośników toczących się niespiesznie klasycznych historii kryminalnych. Podczas towarzyskiego spotkania policjant Stan ulega prośbie Lu, przyjaciółki swojej żony Bo, która chce
przez dwa dni towarzyszyć mu podczas śledztwa. Trafia im się sprawa zabójstwa mężczyzny z podlaskiej wsi, który przez wiele lat pracował w Anglii i niedawno wrócił do swojej rodziny. Z pozoru rozwiązanie jest oczywiste, ale nie wszystkie elementy układanki pasują do siebie. Śledztwo zatacza kręgi, Lu i Bo jadą do Anglii, gdzie może być klucz do rozwiązania zagadki. Tytułowy Grand Metropolitan to hotel w Brighton, w którym w jednej z powieści Agathy Christie zatrzymał Hercules Poirot. Jakiś czas temu Lu urzekł kurort i hotel przedstawione w jej ulubionym serialu o sławnym detektywie. A na miejscu, bo tam zaprowadzi ją dochodzenie, okaże się, że w filmie grało inne miejsce. Lu musi zmierzyć się z własnymi wyobrażeniami o życiu, o swoim związku. Z tym, że jej przyjaźń z Bo będzie ewoluowała, bo zmieni się sytuacja życiowa przyjaciółki. Płynnie tocząca się akcja, z ciekawymi wątkami obyczajowymi. Tak dla miłośników kryminałów jak i powieści psychologicznej. Styl pisania pani Agnieszki jest fantastyczny, elegancja dawnego kryminału urzeka. Z niecierpliwością będę czekać na kolejną książkę z Lu i Bo

Dzięki wydawnictwu Oficynka miałam możliwość przeczytać najnowszą powieść Pani Agnieszki Kruk. To jest gratką dla miłośników toczących się niespiesznie klasycznych historii kryminalnych. Podczas towarzyskiego spotkania policjant Stan ulega prośbie Lu, przyjaciółki swojej żony Bo, która chce
przez dwa dni towarzyszyć mu podczas śledztwa. Trafia im się sprawa zabójstwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3682
1543

Na półkach: , ,

Lubicie czytać kontynuacje? Ja bardzo! Zawsze cieszy mnie, to gdy mogę poznać dalsze losy ulubionych bohaterów, sprawdzić co u nich słychać, czy może na ich drodze los postawił kolejne przeszkody, czy żyje im się bardzo dobrze. I ogromną niespodziankę sprawiła czytelnikom Agnieszka Kruk, która po świetnej „Manipulacji” dopisała ciąg dalszy i dzięki temu mogłam przekonać się, co u Lu i Bo. Co ma wspólnego detektyw Hercules Poirot z powieścią „Grand Metropolitan”? Zaraz się tego dowiecie ;)

Lu i Bo ponownie na tropie kryminalnej zagadki! Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać tych dwóch bohaterek, a nie znacie ich z pierwszej części – bez problemu możecie zacząć czytanie od „Grand Metropolitan”, choć polecam nadrobić, by zrozumieć na czym polega wyjątkowa przyjaźń tych bohaterek. W tej części w życiu kobiet nadejdą zmiany, lecz nie zmieni się łącząca je relacja, wręcz się pogłębi. Przyjaciółki są dla siebie wsparciem i zawsze mogą liczyć na swoją pomoc. Skryta Lu nie jest już singielką i będziemy świadkami rozkwitu jej związku z Adamem, i muszę napisać, że niejedna kobieta mogłaby pozazdrościć Lu takiej relacji partnerskiej. Choć charakter Lu ma bardzo trudny, jest samotniczką i chce być od nikogo niezależna – znalazła człowieka, który świetnie to rozumie i nie przeszkadza jej w realizacji nawet tych najbardziej zwariowanych pomysłów. Zmiany nastąpią też w życiu Bo, wraz z mężem spodziewać się będzie dziecka. Jak na taką informację zareaguje Lu?

To oczywiście nie wszystko, o czym przeczytamy, bohaterki znajdą się na tropie zagadki kryminalnej. Podczas kolacji w gronie przyjaciół mąż Bo obieca Lu, że będzie mogła wziąć udział w najbliższym śledztwie. Akcja przeniesie się do małej podlaskiej wsi, w której doszło do dość tajemniczego morderstwa. Lu i Bo podążając tropem przestępstwa przeniosą się do miejsca, z którym związany był detektyw Hercules Poirot. Czy w jakiś sposób ten wykreowany przez Agathę Christie bohater pomoże przyjaciółką w rozwiązaniu morderstwa? Tego nie zdradzę, wspomnę tylko o tym, że jego duch będzie towarzyszył nam przez całą lekturę. Dodatkową gratką będzie czytanie pamiętnika postaci, która została wmieszana w morderstwo.

Wiecie co, to była tak przyjemna książka, ciekawa, mądra, że uśmiech nie schodził mi z twarzy ani przez chwilę. Fabuła delikatnie sunęła do przodu, wątek obyczajowy przeplatał się z kryminalnym i mogę śmiało stwierdzić, że ta część podobała mi się bardziej niż „Manipulacja”. Może dlatego, że już zdążyłam polubić bohaterki i czekałam na spotkanie z nimi, a może dlatego, że tutaj nie było wątku fantastycznego. Na pierwszy plan wyszedł tutaj mój ulubiony wątek obyczajowy, ale śmiało podążał za nim ten kryminalny, i choć zagadka kryminalna trudna do rozwiązania, miłośnik kryminałów nie będzie miał z nim żadnego problemu, to jednak ani trochę mi to nie przeszkadzało, wręcz ciekawiło mnie to, czy przyjaciółki zdołają same dotrzeć do prawdy. Czy pomogą policji, czy może niczego nie będą w stanie się dowiedzieć? Chciałabym też kiedyś znaleźć się w miejscu, do którego bohaterki poleciały i jest ono związane z detektywem Poirotem. A wiecie, co mi się najbardziej podobało? Zakończenie! Moja romantyczna dusza była w siódmym niebie i natychmiast chciała bohaterki wyściskać. I trzymać za nie kciuki, by im się wiodło. Ogromnie liczę na to, że autorka jeszcze napisze książkę, w której wystąpią urocze Lu i Bo. Kto by nie chciał przeczytać o kobietach, które nie boją się spełniać marzeń, które nie boją się być szczęśliwe?

Lubicie czytać kontynuacje? Ja bardzo! Zawsze cieszy mnie, to gdy mogę poznać dalsze losy ulubionych bohaterów, sprawdzić co u nich słychać, czy może na ich drodze los postawił kolejne przeszkody, czy żyje im się bardzo dobrze. I ogromną niespodziankę sprawiła czytelnikom Agnieszka Kruk, która po świetnej „Manipulacji” dopisała ciąg dalszy i dzięki temu mogłam przekonać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
517

Na półkach: ,

Nie wiem czy Wy również tak macie, ale lubię wracać do autorów – szczególnie tych naszych, rodzimych. Chodź nie ukrywam, że jak na któregoś się zaprę to nawet gdyby mi płacili to i tak się nie złapię. Niemniej jednak kiedy wpadłam na możliwość przeczytania kolejnej książki o perypetiach dwóch przyjaciółek, nie było na mnie mocnych – nie mogłam się ani doczekać ani posiąść z radości. W końcu po pierwszym tomie przygód dwóch kobietek, wiele oczekiwałam po ich kolejnych przygodach.

Lu i Bo to dwie różne babki, przyjaciółki z których nie raz można brać przykład. Bo w tym tomie jest nadal wybuchowa, mimo że bardziej statyczna, wiadomo inaczej kobieta się zachowuje kobieta przy nadziei. Znowuż Lu trochę mnie rozczarowała swoimi foszkami, niemniej jednak wiecie jak to jest – im bardziej ktoś nas wkurza, tym lepszą robotę zrobił autor, bo to nie sztuka stworzyć super postać w samych superlatywach – sztuką jest stworzyć bohatera, któremu chce się wydłubać oko! Co tu dużo gadać, ogromnie lubię Stana, który miał końską cierpliwość do Lu. Adam znowuż jakoś tak był dla mnie mocno macoszy, ale to nic, liczę, że pani Agnieszka da nam okazję poznać go lepiej!

Język autorki nadal mi odpowiada, opowiada spokojnie, bez pośpiechu, krok po kroku. Faktem jest, że początek mocno mnie zaskoczył swoim mocnym obyczajowym wydźwiękiem, ale w końcu to właśnie on daje nam już pierwsze oznaki tego co nas czeka, a my nieświadomie myślimy (poniekąd błędnie),że autorka dała się ponieść prywacie bohaterów. Chodź akurat mnie to tam odpowiadało bardzo, oczywiście wątek ze sprawą – zagadką również, ale ja lubię wiedzieć, czy u bohatera wszystko gra, czy (nie daj Bóg!) jego rodzina się nie rozpada, czy cokolwiek innego co mogło by źle prosperować w życiu persony, której się dopinguje.

Jestem zadowolona z lektury. Myślę, że jeśli ktoś szuka powieści, by sobie odpłynąć w historię, która nie wymaga od nas wręcz nerwowego skupienia to jak najbardziej ta pozycja jest dobra. Taka typowa książka do popołudniowej kawki!

Nie wiem czy Wy również tak macie, ale lubię wracać do autorów – szczególnie tych naszych, rodzimych. Chodź nie ukrywam, że jak na któregoś się zaprę to nawet gdyby mi płacili to i tak się nie złapię. Niemniej jednak kiedy wpadłam na możliwość przeczytania kolejnej książki o perypetiach dwóch przyjaciółek, nie było na mnie mocnych – nie mogłam się ani doczekać ani posiąść z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1654
1654

Na półkach: , ,

Lu i Bo na tropie kryminalnej zagadki

Podczas kolacji z przyjaciółmi mąż Bo, komisarz policji, obiecuje Lu, że będzie mogła wziąć udział w najbliższym śledztwie. Okazja nadarza się szybko. W małej podlaskiej wsi, osnutej jesiennym zapachem dymu znad okolicznych pól, dochodzi do tajemniczych wydarzeń. Lu i Bo, podążając tropem przestępstwa, przenoszą się do świata, w którym ciągle żywy pozostaje duch powieści Agathy Christie i jedynego w swoim rodzaju detektywa Herculesa Poirota.

"Widok krwi, być może jej zapach, energia, która tam panowała po śmierci, to nie były rzeczy, których pragnęła doświadczać. Na myśl o nożu wbitym w brzuch mężczyzny ponownie zrobiło jej się słabo. Co się ze mną dzieje? - pomyślała. Zawsze fascynowały mnie takie sytuacje, a teraz, gdy mam okazję przyjrzeć się jednej z nich z bardzo bliska, mięknę?"

Ponownie spotykamy się z bohaterami znanym nam z "Manipulacji", która była debiutem Agnieszki Kruk. W życiu Lu zaszło wiele zmian, zarówno w tym zawodowym, jak i prywatnym. To już nie jest ta wieczna samotniczka, singielka i niezależna od nikogo, zapracowana kobieta. Ale trzeba przyznać, że charakter to ma trudny... Przyjrzałam się bliżej jej relacji z Adamem. Widzimy jak istotna w każdym związku jest szczera rozmowa. Trzeba głośno mówić o swoich oczekiwaniach, pragnieniach, obawach, lękach. Niczego w sobie nie dusić.

W życiu Bo również nastąpią spore zmiany, ale tu więcej miejsca poświęcono tej pierwszej. Poznajemy również nowych bohaterów, którzy okazują się równie interesujący. Za ich sprawą autorka zwraca naszą uwagę na bezinteresowną pomoc, wsparcie, okazanie zainteresowania drugiemu człowiekowi oraz na to, by nikogo nie oceniać wcześniej go nie znając.

Autorka dalej pogłębia warstwę psychologiczną postaci. Tego zawsze szukam książkach - dobrze wykreowanych bohaterów, z którymi mogę poczuć silną więź. Bohaterom niczego nie można odmówić nadal są wyrazistości i różnorodni oraz muszą sprostać kolejnej zagadce kryminalnej. Zagadka z czerwonego zeszytu i historia Sylwii bardzo mnie poruszyła. Bo i Lu w dalszym ciągu przyjaźnią się, mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji.

"(...) kochała tę dziewczynę całym sercem, a wraz z nią wszystkie jej emocje. Zawsze się uzupełniały i to było w ich relacji piękne."

Otrzymujemy powieść z elementami kryminału. Choć akcja powoli nabiera tempa, to w żaden sposób nie wynudziłam się z książką. Zdecydowanie możecie spodziewać się sporych emocji. Nie zabrakło także miejsca na zgrabnie wkomponowaną w całość odpowiednią ilość dobrego humoru, który równoważy bardziej poważniejsze elementy fabuły.

"Grand Metropolitan" to książka z pogranicza obyczaju, kryminału i powieści psychologicznej o sile kobiecej przyjaźni, marzeniach, pragnieniach, lękach, tajemnicy. Lektura dla fanów Agathy Christie. Dreszczyk emocji zapewniony!

Lu i Bo na tropie kryminalnej zagadki

Podczas kolacji z przyjaciółmi mąż Bo, komisarz policji, obiecuje Lu, że będzie mogła wziąć udział w najbliższym śledztwie. Okazja nadarza się szybko. W małej podlaskiej wsi, osnutej jesiennym zapachem dymu znad okolicznych pól, dochodzi do tajemniczych wydarzeń. Lu i Bo, podążając tropem przestępstwa, przenoszą się do świata, w którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
44

Na półkach: ,

Lekka i przyjemna :)

Lekka i przyjemna :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    26
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    5
  • 2020
    2
  • 2021
    2
  • Legimi
    2
  • 2020
    1
  • EmpikGo
    1
  • 03 2020
    1
  • 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Grand Metropolitan


Podobne książki

Przeczytaj także