Książka lekko pisana. Ma pewien przekaz w sobie, ale jakoś nie specjalnie czuję, żeby książka długo była w mojej pamięci.

Książka lekko pisana. Ma pewien przekaz w sobie, ale jakoś nie specjalnie czuję, żeby książka długo była w mojej pamięci.

Krystyna Mirek "Inni mają lepiej" edipresse książki
Roz.9
Następnego dnia poranek przebiegł u Jagody inaczej niż zwykle.Wprawdzie wstała jak zawsze,przygotowała śniadanie i usmiechała się,ale nie mogła z sisbie wykrzesać swojej zwykłej energii ani prawdziwej radości.Wczoraj wieczorem dostała przez dziennik elektroniczny odpowiedź na swoje zapytanie o możliwość spotkania z wychowawczynią Dawida.Została zaproszona dziś na dziewiątą.Nauczycielka nie zapytała,czy jej termin odpowiada.Czy Jagoda nie będzie o tej porze w pracy.Wyznaczyła czas i oczekiwała,że matka Dawida się dostosuje.
.......

Opowieść o trzech kobietach których drogi krzyżują się przez swoje córki które razem uczęszczają do przedszkola.
Zuza nie wierzy w siebie,samotnie wychowuje córkę i opiekuję się ojcem
Natalia jest w związku z Jakubem który ma za sobą małżeństwo i syna ,oraz wspólnie z Natalia córkę.
Jagoda jest szczęśliwą mężatka ma dwóch synów i córkę.
Kobiety nie widzą czy tylko dla siebie są znajomymi,koleżankami czy już przyjaciółkami.Każda z nich zadaja sobie to pytanie.Pewna sytuacja zmienia ich postrzeganie siebie wzajemnie.
Czy Zuza wyjaśni sprawę z Tomaszem?
Czy miłość Natalii i Jakuba pokona wszystkie problemy?
Czy Jagoda pokona lęki z dzieciństwa?
... Tych pytań jest wiele a odpowiedzi są w książce.
Autorka pięknie pokazała że myślimy iż nasi znajomi czy sąsiedzi mają lepiej od nas.A za drzwiami ich domów często toczy się bój o lepsze życie.
Niech każdy z nas zada sobie pytanie ile razy myśleliśmy że ktoś ma lepiej?Pamiętajcie wszystko da się wytłumaczyć tylko trzeba chcieć.
Moja ocena :⭐️⭐️⭐️⭐️/5

Krystyna Mirek "Inni mają lepiej" edipresse książki
Roz.9
Następnego dnia poranek przebiegł u Jagody inaczej niż zwykle.Wprawdzie wstała jak zawsze,przygotowała śniadanie i usmiechała się,ale nie mogła z sisbie wykrzesać swojej zwykłej energii ani prawdziwej radości.Wczoraj wieczorem dostała przez dziennik elektroniczny odpowiedź na swoje zapytanie o możliwość...

Historia może nie najwyższych lotów ale w sumie, trzeba przyznać, dotyka kwestii tak bardzo bliskiej wielu osobom - braku docenienia tego, co się ma i twierdzeniu, że trawa zawsze jest bardziej zielona u sąsiada. Pozory tak często mylą, że to aż porażające. Pozycja pozornie lekka, wakacyjna, a jednak skłaniająca do przemyśleń.

Historia może nie najwyższych lotów ale w sumie, trzeba przyznać, dotyka kwestii tak bardzo bliskiej wielu osobom - braku docenienia tego, co się ma i twierdzeniu, że trawa zawsze jest bardziej zielona u sąsiada. Pozory tak często mylą, że to aż porażające. Pozycja pozornie lekka, wakacyjna, a jednak skłaniająca do przemyśleń.

„Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu”, tak właśnie określiłabym tę książkę. Któż z nas nie zazdrościł innym tego, że są lepiej zorganizowani, mają grzeczniejsze dzieci czy bardziej wychowanego psa. Uwielbiamy porównywać się z innymi. Nie inaczej było z Zuzą, Natalią i Jagodą, które skrycie uważały, że dwie pozostałe mają lepiej. Poza dającym do myślenia przekazem, że takie ocenianie może być bardzo mylące i krzywdzące to po prostu świetna lektura. Słuchanie jej sprawiło mi frajdę, bo wciągnęłam się w życie bohaterek i tego, co los przed nimi postawił. Poczucie żalu i nadal tląca się miłość Zuzy do ojca jej córki. Strach Natalii o jej związek i widmo byłej żony wiszące nad jej małżeństwem. No i poukładana i zorganizowana Jagoda, której miękną nogi na myśl o konfrontacji. Każda z nich ma swoje nieidealne, ale jednak wyjątkowe życie. Dokąd zaprowadzi je i ich bliskich nieoczekiwany weekendowy wyjazd?

„Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu”, tak właśnie określiłabym tę książkę. Któż z nas nie zazdrościł innym tego, że są lepiej zorganizowani, mają grzeczniejsze dzieci czy bardziej wychowanego psa. Uwielbiamy porównywać się z innymi. Nie inaczej było z Zuzą, Natalią i Jagodą, które skrycie uważały, że dwie pozostałe mają lepiej. Poza dającym do...

Przyjemna fabuła, pokazujące proste, codzienne problemy każdego z nas.

Przyjemna fabuła, pokazujące proste, codzienne problemy każdego z nas.

#InniMająLepiej @krystyna.mirek.pisarka #recenzja
#czytamzAgnes
Często narzekamy na swoje życie.Marudzimy i chcemy czegoś innego,lepszego,atrakcyjniejszego .Zamiast cieszyć się, doceniać, widzimy same minusy.Wydaje nam się, że inni mają lepiej niż my,łatwiej ,piękniej,ciekawiej prościej.Zauwazamy tylko "wierzch" tego "lepiej",zewnętrzną otoczkę, która czesto składa się tylko z pozorów i iluzji.Życie jest skomplikowane z całą masą smaków..od słodkich po gorzkie i cierpkie i wszystkich musimy spróbować.
W tej powieści poznajemy Zuzę,Natalię i Jagodę.Kazda ze swoim bagażem życiowych doświadczeń.W innym momencie swojego życia.Niby się przyjaźnią..A tak naprawdę każda z nich stara się pokonywać pozostałym tylko tą lepszą stronę swojego życia,tą pełną blasku,szczęścia "ochów i achów".Każda chce wypaść lepiej ,korzystniej .I niby przyjaciółki a oceniają się wzajemnie,zazdroszczą sobie i w sumie nie mają odwagi rozmawiać szczerze .Autorka dosyć ciekawie przedstawiła relacje które nie do końca są szczere..często podkoloryzowane bo ...tak akurat wypada lub sytuacja tego wymaga.Zwrocila uwagę na to,że nie potrafimy się pogodzić z tym ,że mamy po prostu "inaczej" nie lepiej lub gorzej tylko po prostu inaczej.Czy tak naprawdę chcemy mieć tak jak inni? Czy to co mamy nie jest wystarczające?Może wystarczy inaczej spojrzeć by dostrzec sporo pozytywnych rzeczy?
Książka moim zdaniem z rodzaju tych "do zastanowienia" .Do przemyśleń i wniosków do których nam czasem tak trudno dojść. Polecam.

#InniMająLepiej @krystyna.mirek.pisarka #recenzja
#czytamzAgnes
Często narzekamy na swoje życie.Marudzimy i chcemy czegoś innego,lepszego,atrakcyjniejszego .Zamiast cieszyć się, doceniać, widzimy same minusy.Wydaje nam się, że inni mają lepiej niż my,łatwiej ,piękniej,ciekawiej prościej.Zauwazamy tylko "wierzch" tego "lepiej",zewnętrzną otoczkę, która czesto składa się...

Bardzo fajna książka... Dająca nadzieję na lepsze jutro. Chętnie przeczytałabyn dalsze losy bohaterów, być może kiedyś autorka skusi się na drugą część.

Bardzo fajna książka... Dająca nadzieję na lepsze jutro. Chętnie przeczytałabyn dalsze losy bohaterów, być może kiedyś autorka skusi się na drugą część.

Bardzo fajna, lekko się czyta, łatwo utożsamić się z bohaterami i ich problemami. W książce poruszane są problemy jakie spotykamy na co dzień, można przemyśleć pewne sprawy, zastanowić się co jest ważne.

Bardzo fajna, lekko się czyta, łatwo utożsamić się z bohaterami i ich problemami. W książce poruszane są problemy jakie spotykamy na co dzień, można przemyśleć pewne sprawy, zastanowić się co jest ważne.

Taka ksiązka na lato,dziś ja przeczytałam jutro zapomnę,bohaterki powieści mają takie problemy jak każdy z nas, życie to nie bajka,i każdy z nas ma lepsze i gorsze chwile w życiu

Taka ksiązka na lato,dziś ja przeczytałam jutro zapomnę,bohaterki powieści mają takie problemy jak każdy z nas, życie to nie bajka,i każdy z nas ma lepsze i gorsze chwile w życiu

Każdy z nas zna to sformułowanie –„Moje życie jest okropne, ale jak jemu/jej się wiedzie! Nic im nie brakuje!”. Takie samo zdanie mają Zuzanna, Natalia i Jagoda – trzy kobiety, tak różne od siebie, a jednocześnie starające się ze sobą współpracować. Jak serdeczne koleżanki, spotykają się na kawie i ciastku, opowiadając o swoich rodzinnych problemach i powtarzając w głowie utarty frazes „Ona ma lepiej”. Tylko jak może mieć lepiej kobieta samotnie wychowująca dziecko; kobieta, mająca świadomość, że jej partner ma drugie dziecko; kobieta – Matka Polka, próbująca ogarnąć cały dom wraz z trójką dzieci? Nic nie jest idealne, a my po prostu musimy z tym żyć.
O tym jest właśnie książka Krystyny Mirek – życie bywa skomplikowane, lecz nie powinniśmy ulegać naszym wyobrażeniom, tylko walczyć o miłość i o to, co jest naprawdę dla nas ważne.

Każdy z nas zna to sformułowanie –„Moje życie jest okropne, ale jak jemu/jej się wiedzie! Nic im nie brakuje!”. Takie samo zdanie mają Zuzanna, Natalia i Jagoda – trzy kobiety, tak różne od siebie, a jednocześnie starające się ze sobą współpracować. Jak serdeczne koleżanki, spotykają się na kawie i ciastku, opowiadając o swoich rodzinnych problemach i powtarzając w głowie...