rozwińzwiń

Fantastyczne pióra 2018

Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki W głębi snów Sylwia Finklińska, Agnieszka Fulińska, Sylwester Gdela, Aleksandra Klęczar, Marek Kolenda, Anita Kurowska, Wiktor Orłowski, Aleksander Pacion, Agata Poważyńska, Michał Puchalski, Jakub Rewiuk, Anna Sikorska, Magdalena Świerczek-Gryboś, Marianna Szygoń, Anna Maria Wybraniec, Michał Wyzga, praca zbiorowa
Ocena 6,5
W głębi snów Sylwia Finklińska,&...
Okładka książki Szortal na wynos #55 Marek Adamkiewicz, Lucyna Dobaczewska, Sandra Gatt Osińska, Izabella Gaudyńska, Małgorzata Gwara, Aleksander Księżopolski, Paweł Leśniewski, Magdalena Makówka, Jan Maszczyszyn, Alicja Mirek, Marcin Moń, Maria Mróz, Maciej Oleszek, Aleksander Pacion, Hubert Przybylski, Maciej Rybicki, Jakub Rytkowski, Marek Ścieszek, Mariusz Stańczyk, Marianna Strzygoń, Sylvia Spruck Wrigley, Adrian Turzański, Jagoda Wochlik, Marcin Zwoleń
Ocena 6,0
Szortal na wyn... Marek Adamkiewicz, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
601
477

Na półkach:

Czytanie opowiadań na takim poziomie to sama przyjemność. Dziękuję.

Czytanie opowiadań na takim poziomie to sama przyjemność. Dziękuję.

Pokaż mimo to

avatar
58
43

Na półkach: ,

Jakiś czas temu ukazała się nowa pod każdym względem pozycja — antologia opowiadań wybranych spośród najlepszych tekstów opublikowanych na portalu fantastyka.pl. Podane w podtytule „2018” wskazuje jasno, że opowiadania pochodzą w tego właśnie roku i jednocześnie stanowi sygnał, że istnieje szansa na kolejne wydania ze zbiorami najlepszych utworów w kolejnych latach.
Tytuł antologii nawiązuje do funkcjonującego na portalu wyróżnienia dla najlepszych tekstów w danym miesiącu — brązowych piór. Użytkownicy portalu, pod patronatem Nowej Fantastyki, skrzyknęli się i samodzielnie, po wielu miesiącach prac, wypuścili w świat zbiór opowieści wszelkiej treści. Są wśród nich teksty długie i krótkie, zmuszające do refleksji, smutne i zabawne. Całość okraszona jest ilustracjami, stworzonymi (z dwoma wyjątkami) specjalnie dla każdej z historii. Ciekawostką i nigdzie indziej nie spotykanym elementem są fragmenty wybranych komentarzy użytkowników fantastyka.pl przy każdym z opowiadań, podpisane nickami.

Aby było sprawiedliwie — poniżej po kilka słów na temat wrażeń z lektury każdego z nich.

HUSARZ ŚMIERCI — Marek Kolenda — To jeden z dwóch szortów w antologii, pochodzących z konkursu związanego z grafikami Jakuba Różalskiego. To właśnie te obrazy są wyjątkami, jeśli chodzi o ilustracje. Sam tekst jest ładnie napisany, klimatycznie nawiązujący do błędnego rycerza walczącego z wiatrakami. Plastyczne i sugestywne. Czytało się płynnie, a lektura była satysfakcjonująca.

ZIEMIA — Anita Kurowska — Dobre, naprawdę dobre. Trzymało w napięciu od początku do końca. Czuć atmosferę, w każdym fragmencie inną, odpowiednią do miejsca, czasu i postaci. Nieco tajemniczą, nieco mroczną. Dziwi mnie tylko jedna rzecz, że Sissi nie przewidziała, że Edgar może poznać dziecko, którego poród sam odbierał. Liczyła na to, że się nie przyjrzy? Więcej zastrzeżeń nie mam.

ARECIBO — Aleksander Pacion — Przyznaję, że nie potrafię się w żaden sposób wczuć się w ten tekst. I nawet bardzo dobrze wiem, dlaczego — z powodu narracji. Nieco eksperymentalna forma zmęczyła mnie i nie pozwoliła docenić w pełni wartości opowiadania. Wysoko oceniam odkrywanie obrazu po kawałku, gdy wyłaniają się kolejne fragmenty, najpierw budzące ciekawość, powodujące uruchomienie wyobraźni, a później kombinowanie i zgadywanie, co będzie dalej. Może za mało zaspokojona została moja ciekawość co do samego Obcego (fajnie by było więcej wiedzieć o nim i jego motywach, w tym o powodzie znalezienia się na Ziemi),ale jego losy na naszej planecie pokazane zostały z ciekawej perspektywy.

UCIEKAJĄCE BARWY — Katarzyna Szymonik — Autorka po raz kolejny udowadnia, że dzięki jej stylowi płynie się przez opowieść. I tym razem także wykreowała świetnego bohatera. Buca i egoistę bezgranicznego, ale jak dla mnie tak bardzo żywego, że nawet drania polubiłam. W pewnych aspektach jestem w stanie w pełni zrozumieć to jego artystyczne szaleństwo i w dodatku zgadzać się z nim. Kasia Szymonik fantastycznie oddała postępujące upośledzenie malarza, a później przywracanie pełni postrzegania terapią (sugestywne te powodzie czerwieni). Spodobało mi się też oryginalne przejście między światami równoległymi. Generalnie — świetna lektura.

OCZY ZALANE ATRAMENTEM — Katarzyna Szymonik — Akcji brak, fabuła snuje się niezwykle spokojnie, nieco sennie z powodu tempa i wspomnień Gośki, a jednak nawet nie zauważyłam, kiedy dotarłam do końca. Są w tym niesamowity klimat i emocje, całe ich spektrum. I mimo że autorka wykorzystała jako bazę znane motywy, to poprzez formę i atmosferę nadała im nowy wymiar i życie. Do tego drobiazgi jak gumiaki czy truchło szczura sprawiają, że całość staje się kompletna, że sceneria, choć generalnie prosta i kameralna, jest pełniejsza, bogatsza. Stosunek wiedzy do tajemnicy i niewiadomego jak dla mnie jest idealny, zakończenie pozostawia dość miejsca dla własnej wyobraźni i interpretacji.

SPADKODAWCY — Anna Maria Wybraniec — Jest w tym tekście coś, co sprawia, że ciarki przechodzą po plecach. Sam początek wydał mi się lekko przegadany, ale to wrażenie szybko minęło i lektura wciągnęła niby gra. Niby nie ma porywającej, wartkiej akcji, a o tajemniczej talii kart nie da się zapomnieć.

CZERW ZWYCIĘZCA — Anna Maria Wybraniec — Ode mnie ogromy plus za fotografię, a dagerotypię w szczególności. Bo w moim odczuciu to ona jest prawdziwą bohaterką tej historii. Oczywiście bez ciekawej tajemnicy, swoistego śledztwa i dobrego warsztatu, byłoby to mało. Z połączenia tego wszystkiego wyszedł świetny tekst, pełen wywołującego lekki dreszcz niepokoju klimat. Zakończeniem, którego się nie spodziewałam, autorce udało się mnie zaskoczyć.

KUMARI — Radosław Puchała — Obserwujemy świat oczami tytułowej bohaterki, której tożsamość nie od razu jest oczywista. Wyrwana z dobrze znajomego środowiska, wywieziona na drugi kraniec globu pokazuje czytelnikom różnorakie uczucia z nieco innej niż jesteśmy przyzwyczajeni perspektywy. Łagodne nawiązania do mitologii i pewnej atmosfery mistycyzmu dodają opowieści dodatkowego smaczku. Spokojna, ale bardzo przyjemna lektura.

OPOWIEŚCI STAREGO NAWIGATORA: SKOWRONKI I SOWY Z KEPLERA 78B — Paweł Wolski — Autor gra tu znanymi motywami, ale zestawia je w świetny sposób, do tego łącząc wszystko gawędziarskim stylem charyzmatycznego narratora. Zawarty w tekście humor zdecydowanie do mnie przemawia, zwiększając satysfakcję z lektury. Mnie generalnie z absurdem nie po drodze, ale w tym przypadku dawka i sposób jego podania sprawiły, że uśmiechałam się i śledziłam losy bohaterów (i parki, i Nawigatora) z zaciekawieniem. Nie mam się absolutnie do czego przyczepić i gratuluję fantastycznego opowiadania.

LUMINESCENCYJNY POKRAK — Łukasz Redelbach — Bardzo mi się podoba nazwa Lurianie, zakochałam się w niej od pierwszego spojrzenia. Niby tekst mroczny, ale pełen światła i ciepła. Bardzo ciekawymi postaciami są handlarze, wprawdzie przy pierwszej wzmiance o działalności innej niż typowo handlowa nieco się zdziwiłam, ale załapałam szybko, o co chodzi. Postaci są bardzo dobrze wykreowane. Zwłaszcza Adam i Suey (świetne są ich przekomarzanki),ale także Derra i nawet ledwie chwilę obecny Yolloy. Każdą z nich miałam w trakcie czytania jak żywą przed oczami.
Jak dla mnie jeden z najlepszych tekstów zbioru.

SMAKOŁYK DLA DŻDŻOWNICY — Łukasz Redelbach — Mimo sprawności, z którą tekst jest napisany (może z wyjątkiem emotek, chociaż część z nich oddaje pewien klimat zapisków dziewczyny),nie mogę go uznać za jeden z najlepszych. Może dlatego, że postrzegam go jako wyjątkowo obrzydliwy (przynajmniej momentami),nieprzyjemnie makabryczny. Chyba w przypadku tej opowieści sprawdziłoby się więcej niedopowiedzeń, pociągającej tajemnicy, grozy nieco bardziej ukrytej.

NOCNE RADIO ZNÓW NADAJE. POCHWAŁA CISZY — Jarosław Łukasiński — Po raz kolejny ten znany mi już autor pokazuje i potwierdza, że potrafi świetnie pisać o małoletnich bohaterach. Dzieciaki są jak żywe, a przy tym nie są to opowieści dla maluchów, a dorosły odbiorca nie ma problemu z wiekiem postaci. Jak dla mnie doskonale też zbudowany jest tu nastrój. Kilka zwykłych słów, a po plecach czytelnika przebiegają ciarki, fala za falą. Podoba mi się, że krew nie leje się strumieniami, członki nie fruwają w powietrzu — dzięki temu, moim zdaniem, groza jest mocniej zaakcentowana, sięga głębiej. Dobry efekt daje milczenie Marka i reakcja na to upiora.

A JEDNAK BĘDZIE — Bohdan Pękacki — Do Przebiegunowania włącznie uśmiech nie schodził mi z twarzy. Do tego miejsca nie przeszkadzał mi też brak fantastyki, czytało się lekko i szybko. Autor stworzył z Muminka świetnego preppersa. A potem jakoś to wszystko siadło i tempo czytania zmalało. Zaczęłam znajdować w tekście dłużyzny i zbędne zdania, które skanowałam wzrokiem. I trochę jak dla mnie za dużo zagadek na koniec — wśród nich najważniejsza: na czym polegał koniec świata? To w sumie bardziej mnie ciekawi niż kogo przy czym zastał. Podsumowując — pierwsza, preppersowa część świetna, druga gorsza, bilans wychodzi na zero.

[MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ!] — Mateusz „Mytrix” Hengier — Ten tekst jeszcze długo po lekturze tkwił w mojej pamięci. Co to sprawiło? Między innymi sprawność pióra autora, którego poznać i docenić można było już w wielu innych publikacjach. Pomysł i poprowadzenie fabuły jest tym, co szczególnie zwraca pozytywnie uwagę. Do tego żywi bohaterowie i ich czytelne motywacje, mimo odrobinę przerysowanych niektórych cech ich charakterów. Jednak na pierwszy plan wysuwa się oddziałujący na zmysły klimat opowieści.

DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE — Piotr Targoni — Ode mnie autorowi należą się gratulacje, bo dołączył tym tekstem do elitarnej, bardzo nielicznej grupy pisarzy, którzy potrafią stworzyć coś nowego,oryginalnego z dobrze znanej historii. Nie opowiedzieć na nowo, z drobnymi zmianami, czy zwykłym odwróceniem ról, jak to się najczęściej zdarza, ale pokazać coś odmiennego. Także strona warsztatowa jest świetna. To jedno z najdłuższych opowiadań napisane jest tak, że jego długość nie nuży — jest się wciągniętym w wir wydarzeń od samego początku i niesionym jego nurtem lekko i z poczuciem udziału w doskonałej przygodzie. Bardzo podobały mi się grimy czy miernik Andersena. Od pierwszej wzmianki zrobiło się bajkowo w taki świeży sposób. Jedyne, co mi odrobinkę, ale naprawdę tylko ciut-ciut, mąciło w tej
czytelniczej idylli, to fakt, że długo nie mogłam umiejscowić akcji w czasie, na co wpływ miało zmieszanie baśni i alternatywnej historii, bez jednoznacznego podania jakiejś daty.

BIELUŃ I CHRYZANTEMY — Piotr Targoni — To drugie z opowiadań z ilustracją Różalskiego. Autor ciekawie zestawił walkę (różne jej rodzaje, bo i sołtysowa walczyła po swojemu) o różne rzeczy — te wielkie i te małe, lokalne. W niezły sposób pokazane zostało zderzenie priorytetów i wartości. Aż żal biednych ułanów i szansy, zmarnowanej prywatą jednej wiejskiej baby.

Szesnaście fantastycznych tekstów, które na skrzydłach wyobraźni stworzonych z literackich piór zabrały mnie w niezwykłe światy, pokazały niestworzone obrazy, pozwoliły poczuć mniej lub bardziej przyjemne emocje. Nie można się przyczepić do warsztatu żadnego z opowiadań. A jest to zasługą łączną — autorów i zespołu wydającego zbiór. Mnogość pomysłów, światów i spojrzeń na życie jest gwarancją, że każdy znajdzie w antologii coś dla siebie. Nie ma w niej opowiadań słabych, co najwyżej mogą znaleźć się nie trafiające w dany gust. Moim zdaniem nie jest to jednak powód, by po książkę nie sięgnąć. Wręcz przeciwnie — warto zapoznać się z jej treścią, do czego każdego szczerze zachęcam.

Jakiś czas temu ukazała się nowa pod każdym względem pozycja — antologia opowiadań wybranych spośród najlepszych tekstów opublikowanych na portalu fantastyka.pl. Podane w podtytule „2018” wskazuje jasno, że opowiadania pochodzą w tego właśnie roku i jednocześnie stanowi sygnał, że istnieje szansa na kolejne wydania ze zbiorami najlepszych utworów w kolejnych latach.
Tytuł...

więcej Pokaż mimo to

avatar
915
523

Na półkach: , , ,

Pomysłowe, zaskakujące i dobrze napisane. Każde opowiadanie to odrębny wiarygodnie skonstruowany świat. Niektóre aż proszą się o wykorzystanie w dłuższej formie.
Bardzo satysfakcjonujący przerywnik codzienności.

Pomysłowe, zaskakujące i dobrze napisane. Każde opowiadanie to odrębny wiarygodnie skonstruowany świat. Niektóre aż proszą się o wykorzystanie w dłuższej formie.
Bardzo satysfakcjonujący przerywnik codzienności.

Pokaż mimo to

avatar
674
102

Na półkach:

Targoni, Hengier, Redelbach - notuję dla siebie, może coś z nich będzie. Średnia 7 - LOL
Chociaż i tak lepsze, niż produkowana na wagę chałtura polskich fantastycznych zawodowców.

Targoni, Hengier, Redelbach - notuję dla siebie, może coś z nich będzie. Średnia 7 - LOL
Chociaż i tak lepsze, niż produkowana na wagę chałtura polskich fantastycznych zawodowców.

Pokaż mimo to

avatar
356
79

Na półkach:

Zaskakująco pozytywne wrażenia - w tym zbiorze w zasadzie nie ma tekstów słabych, mimo że nazwiska autorów nic mi nie mówią. Trudno nawet wskazać, które są najlepsze (moi faworyci to na pewno "Arecibo", "Opowieści starego nawigatora", "Husarz śmierci" i "Ziemia" - wszystko, mam wrażenie, debiutantów). Myślałem, że biorę do ręki kolejny fanzin, w którym może trafi się jedna perełka. A tu właściwie każdy tekst o niebo lepszy od wszystkiego, co ukazało się w ostatnich latach z prozy polskiej w Nowej Fantastyce (antologia jest związana z portalem podczepionym pod stronę pisma),lepszy też od wielu opowiadań wyróżnionych nagrodą im. Zajdla. Plus także za różnorodność gatunkową i bardzo przyzwoite przygotowanie tomu. W środku jest trochę mało zrozumiałych dla czytelnika z zewnątrz środowiskowych smaczków, ale to akurat norma w fanzinowym wydawnictwie.

Zaskakująco pozytywne wrażenia - w tym zbiorze w zasadzie nie ma tekstów słabych, mimo że nazwiska autorów nic mi nie mówią. Trudno nawet wskazać, które są najlepsze (moi faworyci to na pewno "Arecibo", "Opowieści starego nawigatora", "Husarz śmierci" i "Ziemia" - wszystko, mam wrażenie, debiutantów). Myślałem, że biorę do ręki kolejny fanzin, w którym może trafi się jedna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
51

Na półkach:

Hej Hipogryfy! Chciałbym powiedzieć że to jest recenzja książki... ale to nie jest recenzja książki ;)

Założenie było proste, usiądę, przeczytam, napiszę recenzję i opublikuje na blogu o fantastyce Hipogryf.pl

Usiadłem, przeczytałem jedno opowiadanie, dodałem w programie notatkę, że dobre i żeby o nim wspomnieć. Przeczytałem kolejne, dodałem taką samą notatkę, potem jeszcze jedno, piąte, dziesiąte i nagle… ja tak tej recenzji nie mogę napisać! Bo albo napiszę recenzję ogólną, gdzie wrzucę te wszystkie opowiadania do jednego wora i napiszę, że książka była tak i owaka, przez co po prostu skrzywdzę tych świetny autorów, którzy przelali swój pot i łzy na papier, aby dać nam za darmo tak dobre historie!

Dlatego chcę zrecenzować każde opowiadanie z osobna!
Kiedy? Oby jak najszybciej!

No a póki co to:
Ściągajcie antologię (jest świetna i za darmo)
Czytajcie!
Wbijajcie do opisu antologii na Hipogryf.pl ;)
https://hipogryf.pl/fantastyczne-piora-2018-skarb-w-moich-rekach/

Hej Hipogryfy! Chciałbym powiedzieć że to jest recenzja książki... ale to nie jest recenzja książki ;)

Założenie było proste, usiądę, przeczytam, napiszę recenzję i opublikuje na blogu o fantastyce Hipogryf.pl

Usiadłem, przeczytałem jedno opowiadanie, dodałem w programie notatkę, że dobre i żeby o nim wspomnieć. Przeczytałem kolejne, dodałem taką samą notatkę, potem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
581
341

Na półkach: ,

Podsumowując lekturę zbioru "Fantastyczne pióra 2018. Antologia portalu fantastyka.pl", muszę powiedzieć, że cieszy mnie, że mamy tylu zdolnych, chociaż mniej znanych twórców opowiadań, którzy dostarczają nam interesującego materiału do lektury. Ja z pewnością będę obserwować twórczość Katarzyny Szymonik i Łukasza Redelbacha, bo ich pomysły skutecznie nakarmiły moją głodną wyobraźnię. Zatem jeśli macie chęć na szesnaście utworów grozy, science fiction i fantasy, poświęconych między innymi intrygującym konceptom na obcych, macierzyństwu, emocjom artysty, nowej wersji Romea i Julii, końcowi świata czy też inspirowanych ilustracjami Jakuba Różalskiego, a do tego wyróżniającymi się na plus wieloma zupełnie nietypowymi bohaterami, możecie sięgnąć w wolnej chwili po tę starannie wydaną antologię.
A na szczegółową recenzję zapraszam tu: http://glodnawyobraznia.blogspot.com/2020/06/na-skrzydach-wyobrazni-fantastyczne.html

Podsumowując lekturę zbioru "Fantastyczne pióra 2018. Antologia portalu fantastyka.pl", muszę powiedzieć, że cieszy mnie, że mamy tylu zdolnych, chociaż mniej znanych twórców opowiadań, którzy dostarczają nam interesującego materiału do lektury. Ja z pewnością będę obserwować twórczość Katarzyny Szymonik i Łukasza Redelbacha, bo ich pomysły skutecznie nakarmiły moją głodną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
5

Na półkach:

Tak równa antologia to rzadkość - nie ma tu właściwie żadnego słabego czy średniego opowiadania, wszystkie są co najmniej dobre, a w większości świetne. Wynika to pewnie z tego, że każdy tekst musiał sobie tę publikację "wywalczyć". Tu liczy się sama jakość literatury, tu nikt nie został zaproszony z powodu nazwiska. A skoro już o nazwiskach mowa - myślę, że wszystkich autorów warto zapamiętać. Gdybym miał jednak wybierać, to najciekawszą (przynajmniej dla mnie, lubującego się w nietypowej fantastyce) prozę mają do zaproponowania Anna Maria Wybraniec, Katarzyna Szymonik i Łukasz Redelbach. Z ich twórczości bije szczególna świeżość, ich opowiadania nie dają się łatwo zaszufladkować. Ci autorzy mogą w przyszłości wytyczać nowe kierunki w literaturze. Znakomitym warsztatem, zasługującym na osobną pochwałę, wyróżniają się Bohdan Pękacki i Piotr Targoni. Wypada jednak jeszcze raz zaznaczyć, że każdy tekst z "Fantastycznych piór" prezentuje wysoki poziom. O antologiach pisze się czasem, że każdy znajdzie coś dla siebie. W tym przypadku zaryzykuję tezę, że większości czytelników przypadną do gustu wszystkie opowiadania.

Tak równa antologia to rzadkość - nie ma tu właściwie żadnego słabego czy średniego opowiadania, wszystkie są co najmniej dobre, a w większości świetne. Wynika to pewnie z tego, że każdy tekst musiał sobie tę publikację "wywalczyć". Tu liczy się sama jakość literatury, tu nikt nie został zaproszony z powodu nazwiska. A skoro już o nazwiskach mowa - myślę, że wszystkich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    32
  • Chcę przeczytać
    18
  • Posiadam
    10
  • Teraz czytam
    3
  • Fantastyka
    2
  • Ezero
    1
  • X_2021
    1
  • B_fantastyka, SF
    1
  • SF/Fantasy
    1
  • Mam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Fantastyczne pióra 2018


Podobne książki

Przeczytaj także