Placówka

Okładka książki Placówka Bolesław Prus
Okładka książki Placówka
Bolesław Prus Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Biblioteka Szkolna literatura piękna
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka Szkolna
Tytuł oryginału:
Placówka
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1962-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1962-01-01
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
132
7

Na półkach:

Nawiązując do języka powieści: Ło la Boga, co to się stanęło? Do połowy wszystko jest w porządku a po niej następują: przesadzony realizm, stałe zapętlenie się wokół jednego wątku, absurdalnie następujące po sobie nieszczęścia i okropny, skrótowy, ostatni rozdział. Protagonista jest jedną z najgłupszych i żałosnych jednostek w pozytywistycznej literaturze, nie ma ani jednej zalety, mimo iż książka o jakieś tam pokątnie wspomina. Dobrze, że jest to krótkie, a styl autora dobry. Czekam teraz na reportaż pod tytułem ,, Chłopi. Opowieść o naszych Ślimakach". Bolek, zawiodłeś mię...

Nawiązując do języka powieści: Ło la Boga, co to się stanęło? Do połowy wszystko jest w porządku a po niej następują: przesadzony realizm, stałe zapętlenie się wokół jednego wątku, absurdalnie następujące po sobie nieszczęścia i okropny, skrótowy, ostatni rozdział. Protagonista jest jedną z najgłupszych i żałosnych jednostek w pozytywistycznej literaturze, nie ma ani jednej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
177
52

Na półkach: ,

Bardzo dobrze czytało się. Wszystkie problemy mieszkańców były wyraziste, do tego stopnia, że sama martwiłam się o losy Ślimaka i jego domu. Potrzebna książka do utrzymania historii polskiego chłopstwa.

Bardzo dobrze czytało się. Wszystkie problemy mieszkańców były wyraziste, do tego stopnia, że sama martwiłam się o losy Ślimaka i jego domu. Potrzebna książka do utrzymania historii polskiego chłopstwa.

Pokaż mimo to

avatar
27
20

Na półkach:

Smutna historia rodziny Ślimaka. Historia ciekawa, czytało się znakomicie.

Smutna historia rodziny Ślimaka. Historia ciekawa, czytało się znakomicie.

Pokaż mimo to

avatar
193
194

Na półkach: ,

Czytane jeszcze w szkole i do dziś pamiętam moje zdziwienie, jak autor świetnego dla mnie wówczas "Faraona" mógł tak zawieść...

Czytane jeszcze w szkole i do dziś pamiętam moje zdziwienie, jak autor świetnego dla mnie wówczas "Faraona" mógł tak zawieść...

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Wyjątkowa książka doskonale opisująca ówczesny klimat rzeczywistości wiejskiej, przy tym B. Prus w doskonały sposób przedstawił emocje uciekając się do ujawniania monologu wewnętrznego bohatera ale i innych osób w tym Kuby Owczarza co szczególnie porusza zwłaszcza w jego tragicznej sytuacji. B. Prus obnażył wady chłopstwa ciemnotę umysłowa i krótkowzroczność oraz zabobon co sprowadziło na Ślimaka problemy. Niezwykła okazja kupna, która mogła odmienić jego życie przez głupotę i zabobon została stracona, poza tym czarnowidztwo i lekkomyślność(przyjęty poczęstunek w karczmie od wroga z ogromnymi konsekwencjami),mimo niezłej sytuacji zaczął zachowywać się jak bankrut podłamany ogólna sytuacją co powoli spowodowało że wszystko lawinowo zaczęło się sypać, tragedii dopełnia wygnanie Kuby i idące z tym konsekwencje. Zakończenie powieści jest niesmaczne wręcz obrzydliwe w sensie moralnej pamięci o oddanej dobrej małżonce.

Wyjątkowa książka doskonale opisująca ówczesny klimat rzeczywistości wiejskiej, przy tym B. Prus w doskonały sposób przedstawił emocje uciekając się do ujawniania monologu wewnętrznego bohatera ale i innych osób w tym Kuby Owczarza co szczególnie porusza zwłaszcza w jego tragicznej sytuacji. B. Prus obnażył wady chłopstwa ciemnotę umysłowa i krótkowzroczność oraz zabobon co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
222

Na półkach: ,

Literatura chłopska jest ważnym elementem naszej tożsamości, gdyż jakbyśmy na to nie patrzyliu - stanowi część historii większości z nas. Większość z nas miała wśród przodków takiego Józefa Ślimaka, którego tragedii nikt nie przewidywał ale też nikt nie współczuł. Uważam, że "Placówka" jest ciekawym spojrzeniem w rzeczywistość XIX wieku, który coraz bardziej się oddala i niedługo zostanie zapamiętany jako epoka pary i elektryczności, podczas gdy były to zabawki dla mniejszości. Prawdziwe życie rozwijało się obok, również dzięki albo wbrew tym nowinkom technologicznym.
Dużym plusem "Placówki" jest na pewno to, że nie ma tu postaci pozytywnej. Każdy ma coś za uszami. Każdy jest albo głupi, albo naiwny, albo chciwy, albo pyszny, albo konformistyczny. W efekcie każdego możemy polubić, ale koniec końców chyba będziemy mu współczuć. To jedna z cenniejszych cech literatury.
Językowo książka jest również cennym kąskiem, bo możemy się oswoić z polskim gwarowym, tylko nie do końca wiem, gdzie tę gwarę umieścić...

Literatura chłopska jest ważnym elementem naszej tożsamości, gdyż jakbyśmy na to nie patrzyliu - stanowi część historii większości z nas. Większość z nas miała wśród przodków takiego Józefa Ślimaka, którego tragedii nikt nie przewidywał ale też nikt nie współczuł. Uważam, że "Placówka" jest ciekawym spojrzeniem w rzeczywistość XIX wieku, który coraz bardziej się oddala i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
455

Na półkach: , , , , ,

# Wyzwanie czytelnicze na IX 2023- przeczytam książkę o wsi z motywami chłopskimi.
"Placówka" idealnie wpisała się ww. wyzwanie. To powieść realistyczna z epoki pozytywizmu, która ukazuje problem społeczny tj. zmiany na polskiej wsi po dekretach uwłaszczeniowych po 1864r. Głównymi bohaterami jest CHŁOP o nazwisku Ślimak i jego rodzina oraz współmieszkańcy w gospodarstwie. Autor ukazuje nam polskiego chłopa, który z racji swojego statusu będzie bronił swojej ziemi do upadłego, bez względu na wszystko. Z powieści ponadto dowiadujemy się dosyć dokładnie jak wyglądało codzienne życie na wsi w XIX wieku, prowadzenie własnego gospodarstwa, współżycie z mieszkańcami wsi, stosunek do księdza, szlachcica, kolonistów. Czytamy o czasach, kiedy ludzie żyli bez prądu, bez maszyn, jedli to co wyhodowali,... i jak bali się wszelkich nowinek cywilizacyjnych.
Bardzo dobra książka realistyczna, naturalistyczna i historyczna, napisana przez znakomitego pisarza, należąca już do polskiej klasyki.
POLECAM!

# Wyzwanie czytelnicze na IX 2023- przeczytam książkę o wsi z motywami chłopskimi.
"Placówka" idealnie wpisała się ww. wyzwanie. To powieść realistyczna z epoki pozytywizmu, która ukazuje problem społeczny tj. zmiany na polskiej wsi po dekretach uwłaszczeniowych po 1864r. Głównymi bohaterami jest CHŁOP o nazwisku Ślimak i jego rodzina oraz współmieszkańcy w gospodarstwie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
649
249

Na półkach: , ,

Tytuł powieści ma charakter militarny, nawiązuje do konieczności bronienia i zachowania spuścizny pokoleń. Placówka to rodzaj posterunku wojskowego. Ziemia, którą uprawia Józef Ślimak, leży w pewnym oddaleniu od wsi, jest jakby forpocztą - wysuniętym punktem obronnym.

Mamy drugą połowę XIX wieku, Niemcy coraz aktywniej kolonizują polskie ziemie. Bolesław Prus właśnie w chłopstwie widzi strażników i jedynych obrońców tej ziemi. Chłopi nie znają pojęcia „ojczyzna”, za to dobrze wiedzą, co to jest ojcowizna. Stanowi ona dla nich ogromną wartość („Kiedy chłop wyjdzie z ojcowizny, już po nim…”). Kosmopolityczny dziedzic może się wykorzenić - sprzedać majątek i osiąść gdzie się jemu (albo jego nudzącej się na wsi żonie) spodoba. Pozostawieni sami sobie chłopi, będą pazurami bronić swoich korzeni, mimo że „Niemcy ich trapią, Żydzi im radzą”.

Bardzo poruszająca powieść, bardzo prawdziwa, ale również wyrafinowanie dowcipna. („- Gadali we wsi, że was zabiło.
- Gorzej mi zrobiło - westchnął Maciek - bo mnie oddali do szpitala”).
Po mistrzowsku opisany jest karnawałowy bal z kuligiem (...„Niech żyje bal”...),podczas którego skołowany dziedzic lekką ręką sprzedaje swój majątek.

Warto wracać do Bolesława Prusa, bo mimo że od wydarzeń opisanych w „Placówce” minęło bez mała sto pięćdziesiąt lat, Niemcy doznali dwukrotnej klęski wojennej, dokonali masakry europejskich Żydów, a Polska przeżyła dwukrotną zmianę ustroju - problemy opisywane w tej książce bynajmniej nie straciły na aktualności.

Tytuł powieści ma charakter militarny, nawiązuje do konieczności bronienia i zachowania spuścizny pokoleń. Placówka to rodzaj posterunku wojskowego. Ziemia, którą uprawia Józef Ślimak, leży w pewnym oddaleniu od wsi, jest jakby forpocztą - wysuniętym punktem obronnym.

Mamy drugą połowę XIX wieku, Niemcy coraz aktywniej kolonizują polskie ziemie. Bolesław Prus właśnie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
180

Na półkach:

Czytając opis i przystępując do czytania "Placówki" sądziłem, iż będę miał do czynienia z nieco inną historią. Wyobrażałem sobie, że Józef Ślimak niczym Michał Drzymała stawiać będzie opór władzom pruskim nie chcąc, przykładowo, sprzedać swojej ziemi po której biec mają tory kolejowe. Tymczasem to co go spotyka to splot różnych zdarzeń na które sam Ślimak miał mniejszy, bądź większy wpływ, a budowa kolei oraz osiedlenie się Niemców w pobliżu jego gospodarstwa to niejako przyczyny pośrednie upadku jego gospodarki.

Na początku Ślimak korzysta z budowy kolei sprzedając kurczaki, jajka, mleko i inne artykuły zrażając tym jednak do siebie pozostałych chłopów i miejscowego Żyda Josela, bo oni nic z tego nie mają i nie mogą sprzedawać swoich produktów jak Ślimak. Później na budowie kolei zaczynają zarabiać Niemcy, którzy też uwzięli się na Ślimaka, gdyż ten nie chciał sprzedać im swojej ziemi by mogli wybudować na niej wiatrak. Bohater znajduje się więc między przysłowiowym młotem a kowadłem. Jednak największą winę za nieszczęścia jakie go spotkały ponosi sam Ślimak i jego lenistwo, który wszelkie projekty odkłada w nieskończoność i tylko przypatruje się jak Niemcy pracują uwijając się wszyscy razem. Przyznam, że byłem zaskoczony skalą nieszczęść jaka spadła na Ślimaka w końcowych rozdziałach. Faktem jest też, iż zakończenie jest w stylu deus ex machina co nieco psuje cały efekt. Niby kończy się jako takim happy endem, ale ciężko jednak czuć satysfakcję z takiego zakończenia.

"Placówka" porusza również kwestię tego, że wielu problemów można by uniknąć gdyby poszczególne warstwy społeczne potrafiły się dogadać. Dwór nie potrafił rozmawiać z chłopami, chłopi zamiast pójść po radę do proboszcza to radzą się Żyda. Nawet wśród chłopów tworzą się warstwy i inaczej traktuje się gospodarza, sołtysa, a inaczej parobka czy chłopa który pracuje we dworze. Na tym tle niemiecka społeczność pracująca ramię w ramię wyróżnia się.

Czytając "Placówkę" co i rusz miałem skojarzenia z "Chłopami". Choćby scena sprzedaży krowy jest podobna, Sobieska to praktycznie Jagustynka, a Maciej Owczarz to niemal identyczny odpowiednik Kuby Sochy. Obaj są oddani swojej pracy, kochają zwierzęta, którymi się zajmują i obu spotyka straszny koniec. Ciężko było później kibicować Ślimakowi, który w taki sposób potraktował Owczarza. Tak w ogóle ciekaw jestem czy Reymont czytał "Placówkę". Może częściowo inspirował się nią przy swoich "Chłopach"? Wiadomo, polska wieś u schyłku XIX wieku nie różniła się zanadto, więc stąd też mogą wynikać podobieństwa.

"Placówka", jedna z pierwszych powieści Prusa, jest warta przeczytania, choć początki są niemrawe. Dopiero później akcja i wypadki nabierają tempa, jednak samo zakończenie nie jest zbyt satysfakcjonujące. Szkoda, że Prus później nie wrócił do "Placówki" i nie rozbudował tej powieści po tym gdy już miał za sobą "Lalkę" i "Faraona".

Czytając opis i przystępując do czytania "Placówki" sądziłem, iż będę miał do czynienia z nieco inną historią. Wyobrażałem sobie, że Józef Ślimak niczym Michał Drzymała stawiać będzie opór władzom pruskim nie chcąc, przykładowo, sprzedać swojej ziemi po której biec mają tory kolejowe. Tymczasem to co go spotyka to splot różnych zdarzeń na które sam Ślimak miał mniejszy,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
62
14

Na półkach:

Moja ukochana lektura. Do dziś pamiętam przygotowania do Świąt, mamę krzątającą się w kuchni i ja z łyżką w jednej ręce mieszającą w garnku a w drugiej właśnie ta książka od której nie mogłam oderwać oczu. To był początek mojej fascynacji tematyką wsi w literaturze. 10/10

Moja ukochana lektura. Do dziś pamiętam przygotowania do Świąt, mamę krzątającą się w kuchni i ja z łyżką w jednej ręce mieszającą w garnku a w drugiej właśnie ta książka od której nie mogłam oderwać oczu. To był początek mojej fascynacji tematyką wsi w literaturze. 10/10

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 185
  • Posiadam
    485
  • Chcę przeczytać
    445
  • Lektury
    42
  • Literatura polska
    39
  • Klasyka
    36
  • Ulubione
    22
  • Studia
    17
  • Teraz czytam
    14
  • Literatura polska
    13

Cytaty

Więcej
Bolesław Prus Placówka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także