Misterium coniunctionis. Studium dzielenia i łączenia przeciwieństw psychicznych w alchemii

Okładka książki Misterium coniunctionis. Studium dzielenia i łączenia przeciwieństw psychicznych w alchemii Carl Gustav Jung
Okładka książki Misterium coniunctionis. Studium dzielenia i łączenia przeciwieństw psychicznych w alchemii
Carl Gustav Jung Wydawnictwo: Wydawnictwo KR Seria: Dzieła nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
736 str. 12 godz. 16 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Seria:
Dzieła
Tytuł oryginału:
Mysterium Coniunctionis. Untersuchungen über die Trennung und Zusammensetzung der seelischen Gegensätze in der Alchemie
Wydawnictwo:
Wydawnictwo KR
Data wydania:
2017-05-11
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
736
Czas czytania
12 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394350468
Tagi:
psychoanaliza analiza jungowska
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
641
570

Na półkach:

Niech was nie zwiodą wysokie oceny tego arcydzieła. To nie jest lektura dla każdego. Zacznijmy od tego, iż jest to jakby druga część "Psychologia a alchemia" - a skończmy na tym, że warto byłoby zacząć od łatwiejszych tytułów Junga, np "O rozwoju osobowości" oraz "Typy psychologiczne".

Głównie dla wielbicieli Junga.

----------------------------------------------------

„W tej samej mierze, w jakiej blask księżycowy tchnie magią pojednania, ciemny Sol jest pozbawiony blasku i jakichkolwiek uroków. Sol niger [czarne słońce / kobieca nieświadomość] w długim wywodzie obiecuje, że będzie światłem, dlatego że jest ciemnością, że będzie wielką prawdą, ile że nigdy nie trafia do celu, i że będzie wielkim autorytetem, który nigdy nie ma racji, a w każdym razie mam jej najwyżej tyle, ile miał ów ślepy kocur, który za dnia próbował złowić urojoną mysz i – skoro przez przypadek udało mu się schwytać prawdziwą – stał się z tego względu zupełnie nieedukowalny. No, ale nie chciałbym być tu niesprawiedliwy – jak na przykład kobiecy Sol, który staje się zbyt jasny (a przecież musi się stać, jeśli ma go zrozumieć mężczyzna!).
Jak mężczyzna normalną koleją rzeczy poznaje swą animę jedynie na drodze projekcji, tak też kobieta poznaje swój Sol niger. Jeśli jej eros jest prawidłowy, wówczas Sol nie będzie zbyt ciemny, a odpowiedni nosiciel projekcji będzie być może korzystnym czynnikiem kompensacyjnym. Jeśli natomiast eros kobiecy jest nieprawidłowy (zdradził samą miłość!),wówczas odpowiednikiem ciemności Sol niger tej kobiety będzie mężczyzna opętany przez animę, umysł zaszpuntowany przez podrzędnego ducha, który – jak wiadomo – upaja niczym mocny trunek.
Sol niger psychologii kobiecej wiąże się z imago ojcowską, bo przecież ojciec jest pierwszym nosicielem obrazu animusa. Ojciec nadaje temu wirtualnemu wizerunkowi formę i treść, albowiem – jako że posiada logosa – jest on dla swej córki źródłem „ducha”. Niestety, źródło to często toczy mętne wody, i to wtedy, gdy należałoby się spodziewać kryształowo czystych. Duch, który wywarłby korzystny wpływ na kobietę, nie jest zwykłym intelektem, jest on czymś więcej: to postawa, czyli d u c h, w k t ó r y m c z ł o w i e k ż y j e . Nawet tak zwany „idealny duch” nie zawsze jest optymalny, jeśli równocześnie nie rozumie, w jaki sposób należałoby adekwatnie postępować z naturą czy człowiekiem zwierzęcym – to dopiero byłoby naprawdę idealne. A zatem ojciec ma pod każdym względem niemało okazji po temu, by zepsuć w córce to, co później będzie musiał naprawić wychowawca, mąż czy – w wypadku nerwicy – lekarz. Albowiem „przez ojca zepsute” może naprawić tylko ojciec, a „przez matkę zepsute” może naprawić tylko matka. To, co obserwujemy w tej dziedzinie, można by określić mianem psychologicznego grzechu pierworodnego czy trwającej przez pokolenia klątwy Atrydów. Oceniając sprawy tego rodzaju, nie jesteśmy już pewni ani dobra, ani zła – jedno i drugie waha się bowiem niczym szale wagi. Osobom nastawionym optymistycznie co do rozwoju kultury powinna jednak w naszej epoce zaświtać myśl, że siły dobra nie wystarczą, by utrzymać racjonalny porządek świata czy zadbać o etyczne prawidłowe zachowanie indywiduum, i że siły zła są tak potężne, iż mogą w ogóle zakwestionować ten porządek, wikłając jednostkę w diabelską sieć najpotworniejszych zbrodni, przy czym nawet człowiek obdarzony dyspozycją etyczną w końcu będzie musiał zapomnieć o odpowiedzialności moralnej, jeśli tylko będzie chciał się utrzymać na powierzchni. Malignitas (złośliwość) człowieka zbiorowego ujawniła się w naszych czasach w bardziej przerażającej formie niż kiedykolwiek w dziejach i tą obiektywną miarą powinniśmy mierzyć mniejsze i większe grzechy. Nie wdawajmy się przy tym w kazuistyczne subtelności, albowiem już od dawna chodzi tu nie o wytępienie zła z korzeniami, lecz o trudną sztukę zastępowania w i ę k s z e g o z ł a m n i e j s z y m . Minęły już czasy tak hołubionych przez wędrujących moralistów „sweeping statesments”, które w najprzyjemniejszy sposób ułatwiały im ich zadanie. Nie ominiemy konfliktu także w ten sposób, że zanegujemy wartości moralne. Już sama myśl o tym jest sprzeczna z instynktem i przeciwna naturze. Każda grupa ludzka, która nie została zamknięta w więzieniu, odpowiednio do miary przysługującej jej wolności zwyczajowo podąży od dawna wytyczoną drogą. Niezależnie od tego, jaką intelektualną definicję dobra i zła przyjmiemy, w jaki sposób będziemy je wartościować, opozycja ta i tak nigdy nie zniknie z powierzchni ziemi, albowiem nikt nie będzie mógł o niej zapomnieć. Także chrześcijanin, który ma poczucie zbawienia od zła, gdy tylko minie wywołane tym upojenie, przypomni sobie, że nawet Paweł nie mógł się uwolnić od „ościenia tkwiącego w ciele”.
Niechże te wzmianki wystarczą, by choć w jakiejś mierze zwrócić uwagę na specyfikę owego ducha, którego potrzeba córce: są to prawdy przemawiające do duszy; są to prawdy, które nigdy nie przemawiają głosem donośnym, które nigdy się nikomu nie narzucają – docierają one do indywiduum w ciszy, docierają do każdej jednostki stanowiącej o sensie świata. Taka wiedza potrzebna jest córce, aby mogła ją później przekazać swym synom”.

„Akt poznania samego siebie nie jest jakimś odosobnionym procesem – jest on możliwy tylko wtedy, gdy jednocześnie dochodzi do poznania rzeczywistości otaczającego nas świata zewnętrznego. Nikt nie może poznać samego siebie i odróżnić się od swego bliźniego, jeśli hołubi zniekształcony obraz drugiego człowieka, podobnie nikt nie może poznać bliźniego, jeśli nie nawiąże żadnego związku z samym sobą. Jedno jest tu warunkiem drugiego – oba te procesy przebiegają zatem równolegle”.

Niech was nie zwiodą wysokie oceny tego arcydzieła. To nie jest lektura dla każdego. Zacznijmy od tego, iż jest to jakby druga część "Psychologia a alchemia" - a skończmy na tym, że warto byłoby zacząć od łatwiejszych tytułów Junga, np "O rozwoju osobowości" oraz "Typy psychologiczne".

Głównie dla wielbicieli Junga.

----------------------------------------------------

„W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
7

Na półkach: ,

Magnum opus. Nie tylko Junga :) Wybitne dzieło.

Magnum opus. Nie tylko Junga :) Wybitne dzieło.

Pokaż mimo to

avatar
156
92

Na półkach:

Ogrom włożonej pracy powala na kolana, niezależnie od tego, ile w tym wszystkim jest sensu.

Ogrom włożonej pracy powala na kolana, niezależnie od tego, ile w tym wszystkim jest sensu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    188
  • Przeczytane
    39
  • Posiadam
    13
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    3
  • Psychologia
    2
  • Filozofia/religie/ekonomia/antropologia/psychologia
    1
  • 🎓 Popularnonaukowe, naukowe
    1
  • Chcę w prezencie
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także