Dominika to główna bohaterka, której życie przebiega w miarę spokojnie. Kobieta nie jest fer wobec męża i zdradza go, a jej praca dostarcza mnóstwo nerw, w przeszłości była świadkiem samobójstwa swojej najlepszej przyjaciółki i to właśnie temu będzie musiała stawić czoła. W snach Dominikę nawiedza tajemnicza kobieta, przez którą wokół niej dzieją się dziwne rzeczy. Życie Dominiki oraz jej najbliższych jest zagrożone, a na dodatek zzagrobu powraca Ida przyjaciółka, która od trzynastu lat powinna nie żyć. Czy sen może przerodzić się w jawę?
💓
💓
Książka jest bardzo króciutka, ma 147 stron i jak dla mnie jest to opowiadanie. Czytało mi się ją bardzo dobrze i choć w większości powinnam się bać to były w niej momenty, które mnie rozśmieszały. Nadprzyrodzona siła, jaką autor obdarzył tajemniczą kobietę moim zdaniem była tu zbyt przesadzona, podnoszenie i rzucanie ludźmi przez demona, było bardzo ciężkie do uwierzenia. Jednak muszę przyznać, że autor ma wyobraźnię. Każdy z nas posiada jakieś swoje demony, o których wolałby zapomnieć, a już na pewno nikt nie chciałby, aby one ożywały i po prostu na nas się mściły. Cóż ja mogę Wam więcej powiedzieć, chyba to, że może nie jest to książka wysokich lotów, ale czas wolny mi ona umiliła.

Dominika to główna bohaterka, której życie przebiega w miarę spokojnie. Kobieta nie jest fer wobec męża i zdradza go, a jej praca dostarcza mnóstwo nerw, w przeszłości była świadkiem samobójstwa swojej najlepszej przyjaciółki i to właśnie temu będzie musiała stawić czoła. W snach Dominikę nawiedza tajemnicza kobieta, przez którą wokół niej dzieją się dziwne rzeczy. Życie...

Sztampowe, miałkie, naiwne. Wyobraźnia i styl pisania autora momentami przypomina mi nastolatkę piszącą swoją pierwszą powieść. Historia to kompletne dno, a zakończenie jeszcze gorsze. Ta pozycja może spokojnie konkurować z filmami porno na najgorzej przedstawioną fabułę.

Sztampowe, miałkie, naiwne. Wyobraźnia i styl pisania autora momentami przypomina mi nastolatkę piszącą swoją pierwszą powieść. Historia to kompletne dno, a zakończenie jeszcze gorsze. Ta pozycja może spokojnie konkurować z filmami porno na najgorzej przedstawioną fabułę.

Dominika jest z pozoru sympatyczną kobietą, jednak z każdą przeczytaną stroną poznajemy jej przeszłość i demony, które jej towarzyszą. Obecnie kobieta jest uwikłana w romans, z czym również sobie nie radzi. Sen miesza się jej z jawą. Dobry horror psychologiczny.

Dominika jest z pozoru sympatyczną kobietą, jednak z każdą przeczytaną stroną poznajemy jej przeszłość i demony, które jej towarzyszą. Obecnie kobieta jest uwikłana w romans, z czym również sobie nie radzi. Sen miesza się jej z jawą. Dobry horror psychologiczny.

No muszę przyznać - że mocna pozycja. Naprawdę zapada w pamięć - tak sobie sięgnąłem po tą książkę - bo to pierwszy "horror psychologiczny" - no i rzeczywiście. Trudno napisać coś więcej, żeby nie bawić się w spojlery -ale myślę, że i fan klasycznego horroru znajdzie tu coś dla siebie. Świetna książka.

No muszę przyznać - że mocna pozycja. Naprawdę zapada w pamięć - tak sobie sięgnąłem po tą książkę - bo to pierwszy "horror psychologiczny" - no i rzeczywiście. Trudno napisać coś więcej, żeby nie bawić się w spojlery -ale myślę, że i fan klasycznego horroru znajdzie tu coś dla siebie. Świetna książka.

Czytacie horrory?
My nie. Nie dlatego, że nie lubimy, bo tego nie wiemy, bo żaden jeszcze nie wpadł w nasze ręce, ale z braku czasu i dlatego, że większą miłością darzymy romanse, erotyki, fantasy. Thrillery i kryminały też mają swoje miejsca u nas na półkach. Nie przepadamy za komediami, choć czasami zdarza nam się po nie sięgnąć tak na poprawę humoru.
Demony Dominiki, to nasz pierwszy horror, na który się skusiłyśmy, do tego debiut polskiego autora i jak się okazuje nie żałujemy 🙂
Po przeczytaniu sporego fragmentu, ciekawość wzrosła i objęłyśmy patronatem tę historię. Ostatnio w nasze ręce wpadają historie które nie są bardzo długie. Tak samo Demony było krótką historią, ale na ponad 150 stronach autorowi udało się nam dać do myślenia, przestraszyć oraz zaskoczyć…
Po co ktoś pisze horrory? Takie pytanie nam się nasunęło… Do tego tutaj w tym przypadku dochodzi jeszcze element psychologii, który trochę nam namieszał w głowach 🙂
Książki mają nam oddać emocje, tu oddały tylko, że inne niż do tej pory znajdowały się w książkach. Nie było tu śmiechu, raczej przerażenie, strach. Nie było tu takiej miłości o jakiej lubimy czytać, za to sporo było nienawiści, zazdrości. Ta historia wzbudziła w nas trochę innych uczuć, co było dla nas odświeżające. I to właśnie było ekstra. Coś nowego, coś świeżego i do tego z przesłaniem.
Historia tytułowej Dominiki nie jest łatwą prostą i zabawną. Dominika ma 29 lat, ma pracę, męża, przyjaciółkę a nawet kochanka. Nie pała sympatią do swojej szefowej, z mężem nie ma relacji miłosnych, okłamuje go i zdradza. W jej głowie co rusz odkładane są przeróżne kłamstwa i złe uczynki. Taki natłok złych myśli powoduje, że to wszystko złe co w niej drzemało materializuje się w postaci kobiety, która będzie teraz spełniać marzenia Dominiki. Każde, nawet te bardzo okrutne pragnienia. W dużej mierze na stworzenie takiego demona miała wpływ również przeszłość Dominiki, która również nie chciana powraca do jej życia, i to dosłownie.
Od tej pory Dominika musi zmierzyć się ze swoimi demonami już nie tylko w głowie, lecz z prawdziwą postacią, która zaczyna za bardzo ingerować w jej życie. Jak to się skończy? Zapraszamy do zapoznania się z tą książką 🙂
A co Wy byście zrobili w takiej sytuacji? Demon wychodzi z waszej głowy, powstały na skutek złych uczynków i dzieją się straszne rzeczy, których nie zrozumie nikt oprócz Was? Dominika zmagać się będzie teraz nie tylko z nimi, ale także zostanie z tym sama.. No bo kto może w takie rzeczy uwierzyć?
My dałyśmy szansę po raz kolejny debiutowi i to w innym gatunku niż zazwyczaj czytamy, jesteśmy zadowolone z efektu jaki autor nam ukazał wydając swoją książkę.
Czytało się naprawdę dobrze, spójna historia, opisy, które nasza wyobraźnia tworzyła w głowie, były właśnie żywcem wyjęte z horrorów. Sceny intymne też się pojawiły i naprawdę byłybyśmy ciekawe jak autor poradziłby sobie z erotykiem, bo te które tu były choć w małych ilościach napisane dobrze, bez chęci ominięcia jak w niektórych powieściach czasami nam się zdarza .
Jednym słowem polecamy 🙂
Dla nas mocne 8 na 10 serduszek 💜🖤💜🖤💜🖤💜🖤

Czytacie horrory?
My nie. Nie dlatego, że nie lubimy, bo tego nie wiemy, bo żaden jeszcze nie wpadł w nasze ręce, ale z braku czasu i dlatego, że większą miłością darzymy romanse, erotyki, fantasy. Thrillery i kryminały też mają swoje miejsca u nas na półkach. Nie przepadamy za komediami, choć czasami zdarza nam się po nie sięgnąć tak na poprawę humoru.
Demony Dominiki, to...

Jestem dość skonsternowana, bo zupełnie nie wiem, co mam napisać o książce Łukasza Piotrowskiego „Demony Dominiki”. Przede wszystkim dlatego, że należy ona do gatunku literackiego kompletnie mi obcego i z pewnością nie sięgnęłabym po nią, gdyby gdziekolwiek na okładce pojawiła się informacja, że jest to horror psychologiczny. No ale stało się, wzięłam i przeczytałam, co też nie zajęło mi wiele czasu, bo zaledwie kilka godzin.
Po pierwsze, zastanawiam się bardzo głęboko i nie wiem, po co pisze się takie książki. Czy one coś mówią o człowieku? Czy one mają za zadanie wzbudzać jakieś emocje, nawet ten strach, którego oczekuje się od horrorów? Te same pytania zadaje sobie myśląc o filmach z tego gatunku i też nie odnajduję odpowiedzi, może uda mi się wywołać dyskusję na ten temat.
Ale do rzeczy. Mamy zatem w naszej powieści Dominikę – młodą kobietę, która żyje w miarę szczęśliwie, ma kochającego męża, który jednak nie do końca spełnia jej oczekiwania, ma też kochanka, z którym dla odmiany dogaduje się bez słów, ma też dobrą pracę, w której raz jest lepiej, raz gorzej, generalnie jednak jest doceniana, choć kosztuje ją to wiele stresu, ma też szczerych przyjaciół wokół siebie. Pewnego jednak dnia w jej snach pojawia się tajemnicza, upiorna kobieta, którą wkrótce spotyka również w prawdziwym życiu. Zaczynają jej towarzyszyć okropne wydarzenia: widowiskowa i makabryczna śmierć znienawidzonej szefowej, zmartwychwstanie nastoletniej przyjaciółki, która dawno temu popełniła samobójstwo, wreszcie choroba psychiczna oddanej koleżanki. Kto stoi za tymi wydarzeniami, kim jest tajemnicza kobieta ze snów, czy jest jakiś sposób, aby uwolnić się od jej wszechmocy? Czy demony z przeszłości chcą zniszczyć wszystko, co kocha Dominika, a na końcu również ją? Czy to ona sama je stworzyła poprzez swoje kłamstwa, oszustwa, niezdecydowanie? Czy to wszystko dzieje się naprawdę, czy jest tylko snem? Tego już zdradzić nie mogę.
Dla mnie ta cała historia po prostu nie ma sensu. Nie rozumiem, czemu demon pojawił się w życiu Dominiki i umknęło mi, co sprawiło, że udało się go pokonać. Dominika wcale nie walczyła z demonami, błędy z jej przeszłości nie miały żadnego wpływu na jej obecne decyzje, nie zatruwały jej życia, dopóki nie pojawiły się w tak fizycznej postaci, czy też bardziej wywołując fizyczne skutki, makabryczne śmierci wielu osób. Konwencja horroru kompletnie mnie nie przekonała, nie trafiła do mnie.
Jednakże nie zamierzam nikogo zniechęcać do zapoznania się z tą lekturą. Ze swojego punktu widzenia doceniam całkiem przyzwoitą biegłość autora w pisaniu, bo pod tym względem nie mam nic do zarzucenia. Językowo nie jest to może majstersztyk, ale dość sprawnie napisana powieść. Autor potrafił zbudować odpowiedni nastrój, jaki towarzyszyć może spotkaniom z istotami z zaświatów, wszystkimi tymi niewytłumaczalnymi wydarzeniami, z którymi mamy do czynienia na kartach książki. Jego styl nie należy do wybitnych, ale jest dość sugestywny i obrazowy. Akcja też dzieje się w dobrym tempie, nie ma tu żadnych dłużyzn, a bieżące wydarzenia przerywane są tylko retrospekcjami, dzięki którym dowiadujemy się, jaka rolę w życiu Dominiki odegrała jej nastoletnia przyjaciółka Ida.
Podsumowując, nie mam do książki literackich zastrzeżeń, powiedziałabym nawet, że jest przyzwoita, jednak to kompletnie nie moja bajka, nie mój gatunek, dlatego ocenę pozostawiam czytelnikom, którzy mają większe doświadczenie w przyswajaniu takich historii.

Jestem dość skonsternowana, bo zupełnie nie wiem, co mam napisać o książce Łukasza Piotrowskiego „Demony Dominiki”. Przede wszystkim dlatego, że należy ona do gatunku literackiego kompletnie mi obcego i z pewnością nie sięgnęłabym po nią, gdyby gdziekolwiek na okładce pojawiła się informacja, że jest to horror psychologiczny. No ale stało się, wzięłam i przeczytałam, co też...

To moja pierwsza książka ,która podchodzi pod horror. Zazwyczaj wolę inne gatunki książek ,ale jak to ja skusiłam się i wcale nie żałuję. Każdy z nas skrywa swoje demony i czasami dopuszcza je do siebie ,a czasami nie. Nasza bohaterka Dominika boryka się właśnie z takimi demonami z przeszłości. Po mimo upływu czasu udaje się jej pogodzić z tym. Ma wspaniałego męża ,który bardzo pragnie mieć dzieci. Zaś Dominika ma oddanych przyjaciół, dobrą pracę dzięki, której może piąć się coraz wyżej , a także ma kochanka ,którego zwodzi za każdym razem. Niby wszystko układa się idealnie ,lecz coś poszło nie tak. Tajemnicza mroczna kobieta pojawiająca się w snach Dominiki nie daje jej spokoju. Od kiedy zaczęła się pojawiać , wokół Dominiki zaczynają dziać się makabryczne i przerażające rzeczy. Kim jest mroczna kobieta? Co tak naprawdę ukrywa Dominika? Czy aby na pewno to wszystko dzieje się naprawdę? Może że to tylko wyobraźnia płata jej figla ,a może....?
Książka rozkręca się dosyć powoli ,ale jak już wejdziemy w trans ,to dosyć szybko jesteśmy w stanie dowiedzieć się o przeszłości naszej bohaterki i jej przyjaciółki z przed lat. Po mimo małej ilości stron ,to akcja jest dosyć szybka i wartka. Co do głównej bohaterki to byłam i nadal jestem sceptycznie nastawiona. Jak można wyjść za mąż nie kochając faceta. A jak można go w ogóle okłamywać i zdradzać. To coś czego nigdy nie zrozumiem. Lecz wszystkiego dowiecie się czytając tą dosyć niesamowitą książkę. Wkroczycie w świat ,w którym życie przejęte zostanie przez złe mroczne moce ,które potrafią zniszczyć wszystko ,co się kochało. Poznacie też mroczne tajemnice Dominiki i dzięki temu dowiecie się jak pojawiła się tajemnicza mroczna kobieta. Do mnie ta książka przemówiła może i do was przemówi? Kto wie? Zachęcam do przeczytania 😊

To moja pierwsza książka ,która podchodzi pod horror. Zazwyczaj wolę inne gatunki książek ,ale jak to ja skusiłam się i wcale nie żałuję. Każdy z nas skrywa swoje demony i czasami dopuszcza je do siebie ,a czasami nie. Nasza bohaterka Dominika boryka się właśnie z takimi demonami z przeszłości. Po mimo upływu czasu udaje się jej pogodzić z tym. Ma wspaniałego męża ,który...

Moja opinia na: https://takieksiazki.blogspot.com/2020/05/ukasz-piotrowski-demony-dominiki.html

Moja opinia na: https://takieksiazki.blogspot.com/2020/05/ukasz-piotrowski-demony-dominiki.html

Demony Dominik to horror psychologiczny, który ukazuje nam co dzieje się w głowie osoby chorej. Całkiem dobry debiut. Sceny morderstw mimo że krwawe, to średnio opisane, bez wyrazu ;) Okładka na duży minus.

Demony Dominik to horror psychologiczny, który ukazuje nam co dzieje się w głowie osoby chorej. Całkiem dobry debiut. Sceny morderstw mimo że krwawe, to średnio opisane, bez wyrazu ;) Okładka na duży minus.

No co to był za gniot! Jakbym czytała pamiętnik czternastolatki. Miałam nadzieję, że chociaż zakończenie, jakoś uratuje sytuacje, ale jednak nie. Tragedia!

No co to był za gniot! Jakbym czytała pamiętnik czternastolatki. Miałam nadzieję, że chociaż zakończenie, jakoś uratuje sytuacje, ale jednak nie. Tragedia!