Autorka ze swoim amerykańskim entuzjazmem udowadnia nam kto był naprawdę londyńskim Kubą Rozpruwaczem :)))) W tym jednym zdaniu jest cały sens książki. Ale co by nie bylo - jest drobiazgowa, opiera się na faktach(wybranych, ale to nieważne),ma swadę i baaardzo lubi historię, którą bada. Tak jak ja lubię wiktoriańskie klimaty, więc mniej być nie może :)

Autorka ze swoim amerykańskim entuzjazmem udowadnia nam kto był naprawdę londyńskim Kubą Rozpruwaczem :)))) W tym jednym zdaniu jest cały sens książki. Ale co by nie bylo - jest drobiazgowa, opiera się na faktach(wybranych, ale to nieważne),ma swadę i baaardzo lubi historię, którą bada. Tak jak ja lubię wiktoriańskie klimaty, więc mniej być nie może :)

Rzetelna, bardzo dobrze napisana. Dobry obraz społeczeństwa XIX w Londynu. Polecam.

Rzetelna, bardzo dobrze napisana. Dobry obraz społeczeństwa XIX w Londynu. Polecam.

Książka dokumentalna, kim był Kuba Rozpruwacz? Poszlak jest wiele, wiele prowadzi do jednej osoby. Czy Kuba zabił tylko prostytutki w Londynie? Ciekawy kawałek historii.

Książka dokumentalna, kim był Kuba Rozpruwacz? Poszlak jest wiele, wiele prowadzi do jednej osoby. Czy Kuba zabił tylko prostytutki w Londynie? Ciekawy kawałek historii.

Autorka wykonała wielką pracę, jednakże sposób w jaki stara się przekonać czytelnika, że bezsprzecznie odkryła zagadkę tożsamości Kuby Rozpruwacza - mimo oczywistych logicznych nieścisłości i czystych spekulacji - jest nie do zaakceptowania. A przynajmniej ja nie byłam w stanie tego zaakceptować...

Autorka wykonała wielką pracę, jednakże sposób w jaki stara się przekonać czytelnika, że bezsprzecznie odkryła zagadkę tożsamości Kuby Rozpruwacza - mimo oczywistych logicznych nieścisłości i czystych spekulacji - jest nie do zaakceptowania. A przynajmniej ja nie byłam w stanie tego zaakceptować...

Autorka podąża śladami Kuby Rozpruwacza, drobiazgowo prowadzi śledztwo, stara się jak najbardziej przybliżyć czytelnikom mroczną postać. Polecam wielbicielom kryminałów.

Autorka podąża śladami Kuby Rozpruwacza, drobiazgowo prowadzi śledztwo, stara się jak najbardziej przybliżyć czytelnikom mroczną postać. Polecam wielbicielom kryminałów.

Biorąc do ręki tę książkę spodziewałam się zupełnie czegoś innego.Myślałam,że to będzie coś w rodzaju kryminału o tym, jak policja stara się odnaleźć Kubę Rozpruwacza.Dobrze,że się pomyliłam.
Autorka książki, Patricia Cornwell, amerykańska pisarka i lekarka zajmująca się medycyną sądową, stara się w swojej książce udowodnić tezę,że seryjnym mordercą wszech czasów był malarz Walter Richard Sickert.
Chociaż od zbrodni minęło już więcej niż sto lat, ale autorka, która na co dzień zajmuje się kryminalistyką, znajduje w starych listach, zapiskach i dokumentach ślady strasznych zbrodni.
W książce odnajdujemy klimat dzielnic nędzy w wiktoriańskim Londynie. Poraziły mnie warunki życia ówczesnych ludzi, wszechogarniający brud na ulicach oraz smog spowijający miasto i zabijający mieszkańców.
Bardzo dokładnie opisane są warunki panujące w szpitalu, uwłaczające wręcz ludzkiej godności.
W takich czasach i w takim klimacie działał Sickert chcący najprawdopodobniej odegrać się na ludziach za swoje traumatyczne dzieciństwo i nieudane związki z kobietami.
Autorka przeprowadza swoje śledztwo wytykając błędy i rażące zaniedbania świeżo tworzonej policji.Przytacza opisy zbrodni i miejsca, w których zostały one popełnione. To wszystko porównuje z faktami życia malarza.
Opisuje również w jaki sposób współcześni policjanci, wyposażeni w nowoczesny sprzęt, poprowadzili by tę sprawę.
Pozycja jest warta polecenia. Powinni ją przeczytać nie tylko ci, którzy interesują się historia, ale również malkontenci niezadowoleni z warunków współczesnego życia.

Biorąc do ręki tę książkę spodziewałam się zupełnie czegoś innego.Myślałam,że to będzie coś w rodzaju kryminału o tym, jak policja stara się odnaleźć Kubę Rozpruwacza.Dobrze,że się pomyliłam.
Autorka książki, Patricia Cornwell, amerykańska pisarka i lekarka zajmująca się medycyną sądową, stara się w swojej książce udowodnić tezę,że seryjnym mordercą wszech czasów był malarz...

Uważajcie bo lektura wciąga ;-))
Na duuuży plus ilustracje wewnątrz książki - nie będę już zdradzał jakie.

Pan Kubuś uchodzi za tego pierwszego seryjnego (oficjalnie),który dokonywał tzw. zabójstw z lubieżności//lustmord. Przed/po nim było i będzie wielu. Na szczęście technika idzie na przód i są łapani dosyć szybko.


Kilka słów o autorce książki.
Podeszła do sprawy bardzo emocjonalnie(?) i czuć było czytając książkę, że zahacza o lekką ale to naprawdę lekką paranoje ;))
Niezależnie od stanowiska czytelnika trzeba przyznać, że argumenty Pani Patricii Cornwell są przekonujące choć bywają i naciągane momentami tak by pasowały do jej teorii o tożsamości zabójcy.
Mnie można powiedzieć przekonała o drugim obliczu Sickerta. Ale pamiętajmy, nie ma winnych bez dowodów.

Uważajcie bo lektura wciąga ;-))
Na duuuży plus ilustracje wewnątrz książki - nie będę już zdradzał jakie.

Pan Kubuś uchodzi za tego pierwszego seryjnego (oficjalnie),który dokonywał tzw. zabójstw z lubieżności//lustmord. Przed/po nim było i będzie wielu. Na szczęście technika idzie na przód i są łapani dosyć szybko.


Kilka słów o autorce książki.
Podeszła do sprawy...

Książka - proces poszlakowy. Amerykanka mówi Anglikom, kto jest, a raczej był Kubą Rozpruwaczem. Dość mocno poszlakowe. Dla mnie wywody dowodowe były nużące. Trudno mi się to czytało. Interesujące momenty książki to te, gdy zamiast opisów ran ciętych, rozczłonkowania lub zwyczajów podejrzanego ze skrzywieniem i jego deformacji oraz dziwactw - z książki przeziera Londyn z przełomu wieków, życie ludzi, opisy ich egzystencji. Obyczajowe opisy bez koloryzowania.

Książka - proces poszlakowy. Amerykanka mówi Anglikom, kto jest, a raczej był Kubą Rozpruwaczem. Dość mocno poszlakowe. Dla mnie wywody dowodowe były nużące. Trudno mi się to czytało. Interesujące momenty książki to te, gdy zamiast opisów ran ciętych, rozczłonkowania lub zwyczajów podejrzanego ze skrzywieniem i jego deformacji oraz dziwactw - z książki przeziera Londyn z...

Super książka:),dużo się dowiedziałam na temat słynnego malarza z okresu Wiktoriańskiej Anglii, Woltera Sickerta i jaką rolę najprawdopodobniej odgrywał,podczas swojego życia i nie oczekiwanych wyjazdów za granice,czy pisanych listów ,oraz dziwnych zachowań Sickerta,na które nikt nie zwracał uwagi... wszystko wskazuje,że to Walter Sickert był Kubą rozpruwaczem w czym nie raz w książce udowodniła to Patrycja Cornwell .Książka warta przeczytania :)

Super książka:),dużo się dowiedziałam na temat słynnego malarza z okresu Wiktoriańskiej Anglii, Woltera Sickerta i jaką rolę najprawdopodobniej odgrywał,podczas swojego życia i nie oczekiwanych wyjazdów za granice,czy pisanych listów ,oraz dziwnych zachowań Sickerta,na które nikt nie zwracał uwagi... wszystko wskazuje,że to Walter Sickert był Kubą rozpruwaczem w czym nie...

Wszystko, co zostało w książce napisane, jest mocno naciągane, nieoparte na żadnych dowodach. Autorka na siłę dopasowuje wydarzenia do swojej wizji. Stawia najczęściej jakąś hipotezę i pod nią podciąga i tak niejasne fakty, by ostatecznie napisać, że tak musiało być skoro nic temu nie przeczy! Porażka, to tak jakby napisać, że piramidy zbudowały krasnoludki, gdyż nie ma dowodów na to, że tak nie było. Ponadto w książce wieje nudą.

Wszystko, co zostało w książce napisane, jest mocno naciągane, nieoparte na żadnych dowodach. Autorka na siłę dopasowuje wydarzenia do swojej wizji. Stawia najczęściej jakąś hipotezę i pod nią podciąga i tak niejasne fakty, by ostatecznie napisać, że tak musiało być skoro nic temu nie przeczy! Porażka, to tak jakby napisać, że piramidy zbudowały krasnoludki, gdyż nie ma...