Rhett jest przez kobiety postrzegany jako nieurodziwy facet.Kumple uważają,że Rhett chociaż nie ma najpiękniejszej buźki, powinien kogoś zaliczyć,więc kompromitują go ogłoszeniem przez który Rhett czuje się jak ofiarą losu🙈a Laurel dla żartu do niego pisze chcąc sprawdzić czy facet może być aż tak zdesperowany by szukać wrażeń za pomocą ogłoszenia,które no cóż nie stawia go w korzystnym świetle.Czy spotkanie w realnym życiu poza smsami przyniesie radość czy wręcz rozczarowanie?

Rhett jest świetnym zapaśnikiem, niestety jego walki niosą też pewne defekty przez co Rhett, który w oczach kumpli z drużyny jest przygrywem,bo jak to tak,żeby inaczej patrzył na kobiety niż jego głupi koledzy.Rhett jest chłopakiem,który uważa,że kobieta to nie tylko dziewczyna do łóżka.Rhett jest od nich inny.Co prawda nie dostrzega sygnałów, które wysyła mu Laurel,ale nie można mu się dziwić on uważa,że tak piękna dziewczyna jak ona nigdy w życiu nie zainteresowałaby się nim.Nie umie czytać w myślach Laurel,która początkowo tylko przez głupi żart do niego pisze,ale kiedy go poznaje dociera do niej,że Rhett jest gentelmenem i nie patrzy na nią jak na kobiety tylko na jedną noc.

Laurel jest piękna,śmiała i zaczyna znajomość od kłamstwa, ponieważ myślała,że to będzie niewinny żart,ale gdy się spotkali okazało się,że Rhett w przeciwieństwie do chłopaków,których zna jest inny.Owszem nie potrafi zrozumieć o co jej chodzi,ale Laurel poznaje go bliżej i sama zaczyna dostrzegać,że to świetny facet pomimo,że nie próbuje jej zaciągnąć do łóżka to w jego oczach ona jest najpiękniejsza i Rhett chciałby wiedzieć jak spróbować rozwinąć znajomość z nią.Laurel próbuje mu pokazać, że traktuje go poważnie,że jej się podoba.Czy Rhett spostrzeże się w porę nim przegapi szansę na miłość?

Ta część podoba mi się najbardziej mamy dwoje różnych ludzi ona wie czego chce i po to sięga,on jest beznadziejny w relacjach z kobietami,ale jest szarmanckim gościem,a przy Laurel czuje się pewniejszy siebie, ponieważ to właśnie jego Laurel wybrała i naprawdę dobrze się z sobą czują.Poza tym mamy też wzmiankę o dwóch gościach Ezekielu i Sebastianie,których dwie wspaniałe kobiety odmieniły.Czy i Rhett znajdzie swoją drugą połówkę?

Rhett jest przez kobiety postrzegany jako nieurodziwy facet.Kumple uważają,że Rhett chociaż nie ma najpiękniejszej buźki, powinien kogoś zaliczyć,więc kompromitują go ogłoszeniem przez który Rhett czuje się jak ofiarą losu🙈a Laurel dla żartu do niego pisze chcąc sprawdzić czy facet może być aż tak zdesperowany by szukać wrażeń za pomocą ogłoszenia,które no cóż nie stawia go...

Hmmm a teraz jest trochę inaczej. To nie on jest draniem (jak w poprzednich częściach),ale ona..
Tylko że trafiła kosa na kamień. No cóż. Utrzymane w klimatach z poprzednich części.
Fajnie się czytało, szybciutko i miło.

Hmmm a teraz jest trochę inaczej. To nie on jest draniem (jak w poprzednich częściach),ale ona..
Tylko że trafiła kosa na kamień. No cóż. Utrzymane w klimatach z poprzednich części.
Fajnie się czytało, szybciutko i miło.

Bawiłam się nieźle czytając kolejny tom serii.

Bawiłam się nieźle czytając kolejny tom serii.

Trzeci tom serii "Jak poderwać drania" pt. "Rhett" - różni się trochę od poprzednich. Mamy tu odwrócenie ról - "draniem" wcale nie jest chłopak.
Rhett Rabideaux to utalentowany zapaśnik. Niedawno przeniósł się na nową uczelnię i chce udowodnić starym wyjadaczom, że jest najlepszy. Ci witają nowego kolegę serią żartów, niektórych bardzo kiepskich - jak ulotki z numerem telefonu Rhetta i informacją, że szuka on "panienki na numerek". Na ogłoszenie odpowiada piękna Laurel, która chce się zabawić kosztem chłopaka. Jednak po bliższym poznaniu Rhetta coś się zmienia. Czy żart przerodzi się q coś głębszego?
W tej książce mamy odwrócenie ról. Rhett jest wysportowany, ale nie przystojny. Nie jest też draniem - to wrażliwy i mądry chłopak. To Laurel jest "tą złą", piękna, trochę wredna. I to ona musi się postarać...
Książkę czytało mi się przyjemnie. Jest lekka, zabawna, odrobinę pikantna. Bardzo podobało mi się odwrócenie ról. Polubiłam Rhetta, jego koledzy to typowe dupki ze szczeniackimi zagrywkami. Laurel chwilami mnie denerwowała, ale do przeżycia. Fajna pozycja na poprawę humoru

Trzeci tom serii "Jak poderwać drania" pt. "Rhett" - różni się trochę od poprzednich. Mamy tu odwrócenie ról - "draniem" wcale nie jest chłopak.
Rhett Rabideaux to utalentowany zapaśnik. Niedawno przeniósł się na nową uczelnię i chce udowodnić starym wyjadaczom, że jest najlepszy. Ci witają nowego kolegę serią żartów, niektórych bardzo kiepskich - jak ulotki z numerem...

5,35/10

5,35/10

Kolejny członek drużyny zapaśniczej, to kolejna dobra historia.

Rhett jest najlepszym zapaśnikiem w drużynie, lecz koledzy uważają, że na ich szacunek musi sobie zasłużyć. Chłopacy ciągle robią mu żarty, a jeden z nich spowodował, że na drodze Rhett'a pojawiła się Lauren. Dziewczyna jest piękna, mądra, wredna, która po prostu jest DRANIEM. Piękna historia o miłości
Historia bardzo mi się podobała, ponieważ pierwszy raz spotkałam się z tym, że to dziewczyna ma coś z "drania".

Kolejny członek drużyny zapaśniczej, to kolejna dobra historia.

Rhett jest najlepszym zapaśnikiem w drużynie, lecz koledzy uważają, że na ich szacunek musi sobie zasłużyć. Chłopacy ciągle robią mu żarty, a jeden z nich spowodował, że na drodze Rhett'a pojawiła się Lauren. Dziewczyna jest piękna, mądra, wredna, która po prostu jest DRANIEM. Piękna historia o miłości...

Tym razem mamy historię kolejnego chłopaka z drużyny zapaśników.
Rhett Rabideaux jest dobry, nawet bardzo dobry, a dopiero co przeniesiono go z Luizjany. Chce zostać mistrzem zapasów, jednak koledzy z drużyny traktują go jak świeżaka i robią mu dowcipy.
Jeden z nich - plakat z ogłoszeniem głosił - zalicz Rhetta i widniał na wszystkich korytarzach uczelni.
Ku zaskoczeniu chłopaka miał spory odzew w tym również od Laurell, najpiękniejszej studentki.
Przeczytajcie, jak rozwinie się ta historia. Jest trochę inna niż się spodziewałam.
W końcu jeden zapaśnik, który nie rzuca mięsem na prawo i lewo. W poprzednich dwóch było mnóstwo przekleństw, w tej części nadrabiają koledzy z drużyny.

Tym razem mamy historię kolejnego chłopaka z drużyny zapaśników.
Rhett Rabideaux jest dobry, nawet bardzo dobry, a dopiero co przeniesiono go z Luizjany. Chce zostać mistrzem zapasów, jednak koledzy z drużyny traktują go jak świeżaka i robią mu dowcipy.
Jeden z nich - plakat z ogłoszeniem głosił - zalicz Rhetta i widniał na wszystkich korytarzach uczelni.
Ku zaskoczeniu...

Nowy członek drużyny zapaśniczej Uniwersytetu Iowa - Rhett Rabideaux, który chce być najlepszym zapaśnikiem. Nie ma łatwo jako Świeżak, ponieważ koledzy z ekipy postanowili, że Rhett musi sobie zapracować na ich szacunek i uznanie.
Laurel wcale nie uważała go za przystojniaka, nie chciała też go poderwać. To miał być tylko niewinny żart, zabawa, a stało się czymś więcej.
Przeczytałam ten tom w jeden dzień, więc bardzo szybko, jednak nie wciągnął mnie tak jak poprzednie części. Książka troszkę inna niż poprzednie, może nie gorsza, ale odrobinę naciągana. Autorka miała dobry pomysł, jednak tym razem coś nie wyszło.

Nowy członek drużyny zapaśniczej Uniwersytetu Iowa - Rhett Rabideaux, który chce być najlepszym zapaśnikiem. Nie ma łatwo jako Świeżak, ponieważ koledzy z ekipy postanowili, że Rhett musi sobie zapracować na ich szacunek i uznanie.
Laurel wcale nie uważała go za przystojniaka, nie chciała też go poderwać. To miał być tylko niewinny żart, zabawa, a stało się czymś...

Książka o losach Rhetta różni się od poprzednich. Ale czy jest gorsza? Dla mnie nie. Historia o mało atrakcyjnym chłopaku,który nie wierzy że taka piękna dziewczyna może zwrócił na niego swoją uwagę. Książka zawiera sporo zabawnych scen.
Choć nie zawsze zabawne dla Rhetta.
Jeśli macie ochotę to zachęcam do przeczytania 😊

Polecam

Książka o losach Rhetta różni się od poprzednich. Ale czy jest gorsza? Dla mnie nie. Historia o mało atrakcyjnym chłopaku,który nie wierzy że taka piękna dziewczyna może zwrócił na niego swoją uwagę. Książka zawiera sporo zabawnych scen.
Choć nie zawsze zabawne dla Rhetta.
Jeśli macie ochotę to zachęcam do przeczytania 😊

Polecam

Niestety ale nie.... coś poszło nie tak w tej książce. Niby pomysł fajny, ze to ona jest tą, która o niego zabiega a on z tych nieśmiałych. Żarty kolegów na poziomie Ź. Szkoda bo poprzednie książki nie były najgorsze

Niestety ale nie.... coś poszło nie tak w tej książce. Niby pomysł fajny, ze to ona jest tą, która o niego zabiega a on z tych nieśmiałych. Żarty kolegów na poziomie Ź. Szkoda bo poprzednie książki nie były najgorsze