Takie najbardziej standardowe moralizatorstwo starej baby: nie żuj gumy/nie siedź przed TV/nie bądź rozpieszczony, a najlepiej to bądź zahukany, cichy i grzeczny jak Charlie, to odziedziczysz fortunę ot tak, no na pewno xD Sposób opowiadania zestarzał się okrutnie, dużo niepotrzebnego fatshamingu i zrzucanie całkowitej odpowiedzialności za złe zachowania na dzieci, nie na rodziców.

Takie najbardziej standardowe moralizatorstwo starej baby: nie żuj gumy/nie siedź przed TV/nie bądź rozpieszczony, a najlepiej to bądź zahukany, cichy i grzeczny jak Charlie, to odziedziczysz fortunę ot tak, no na pewno xD Sposób opowiadania zestarzał się okrutnie, dużo niepotrzebnego fatshamingu i zrzucanie całkowitej odpowiedzialności za złe zachowania na dzieci, nie na...

IG:ksiazki_wloczykija
Kto z nas nie marzył o tym, aby choć na chwilę znaleźć się w krainie, gdzie wszystko jest zrobione z czekolady? Roald Dahl, mistrz opowieści dla dzieci, spełnia nasze najskrytsze łakocie w swojej niezwykłej książce "Charlie i fabryka czekolady". To podróż do magicznego świata słodyczy, wyjątkowych przygód i nauki o życiu, która zachwyci zarówno małych, jak i dużych łasuchów.

W tym doskonałym tłumaczeniu Michała Rusinka, zostajemy zaproszeni do świata Willy'ego Wonki, ekscentrycznego i tajemniczego właściciela słynnej fabryki czekolady. To właśnie tam, w tym cudownym miejscu, wygrywający Złote Losy, w tym mały Charlie, mają okazję spełnić swoje marzenia. Przygoda rozpoczyna się od otwarcia drzwi fabryki, a my razem z bohaterami zostajemy wciągnięci w wir słodkiego świata.

Fabuła książki to nie tylko opis rajskich wodospadów czekolady i niekończących się regałów ze słodyczami. To także opowieść o wartościach, odwadze i szlachetności. Każde dziecko, które wędruje wraz z Charlie i jego przyjaciółmi, może wyciągnąć z tej historii lekcje o tym, że życie nie zawsze jest słodkie jak czekolada, ale warto walczyć o swoje marzenia i być dobrym człowiekiem.

Roald Dahl doskonale rozumiał dziecięcy świat, ich marzenia i tęsknoty. Jego pióro jest pełne humoru, fantazji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. "Charlie i fabryka czekolady" to lektura, która nie tylko bawi i intryguje, ale także uczy i inspiruje.

Tę wspaniałą opowieść poleca się jako lekturę dla dzieci od IV klasy szkoły podstawowej, ale jej przesłanie i magia z pewnością docenią również dorośli czytelnicy. Książka ta jest jak pyszny kawałek czekolady - trudno się od niej oderwać, a jej smak pozostaje z nami na długo po jej przeczytaniu. To lektura, która rozświetla nasze dni i pozostawia w sercach uśmiech.

IG:ksiazki_wloczykija
Kto z nas nie marzył o tym, aby choć na chwilę znaleźć się w krainie, gdzie wszystko jest zrobione z czekolady? Roald Dahl, mistrz opowieści dla dzieci, spełnia nasze najskrytsze łakocie w swojej niezwykłej książce "Charlie i fabryka czekolady". To podróż do magicznego świata słodyczy, wyjątkowych przygód i nauki o życiu, która zachwyci zarówno małych,...

To jedna z tych książek, po których przeczytaniu warto obejrzeć film dla zobrazowania sobie niezwykłości opisywanych miejsc ;)

A takim bezsprzecznie jest olbrzymia fabryka czekolady, do której mimo wielu przeciwności losu, udaje się trafić tytułowemu bohaterowi. Nie obędzie się bez pełnych humoru, ale i grozy wydarzeń - szczególnie, gdy poszczególne dzieci, odwiedzające zakład pana Wonki będą padały ofiarą własnych przywar. Ale całość skończy się, rzecz jasna, pozytywnie, z mądrym, acz nie nachalnym morałem.

Ciepła, baśniowa opowieść, którą warto poznać.

To jedna z tych książek, po których przeczytaniu warto obejrzeć film dla zobrazowania sobie niezwykłości opisywanych miejsc ;)

A takim bezsprzecznie jest olbrzymia fabryka czekolady, do której mimo wielu przeciwności losu, udaje się trafić tytułowemu bohaterowi. Nie obędzie się bez pełnych humoru, ale i grozy wydarzeń - szczególnie, gdy poszczególne dzieci, odwiedzające...

Ciekawa, miejscami dająca do myślenia, z wplecionym specyficznym poczuciem humoru i dozą absurdu.

Ciekawa, miejscami dająca do myślenia, z wplecionym specyficznym poczuciem humoru i dozą absurdu.

Po setnym przeczytaniu w koncu sie znudzila

Po setnym przeczytaniu w koncu sie znudzila

Świetna książka dla dzieci, ale oczywiście można przeczytać ją w każdym wieku i coś z niej wynieść. Dla mnie była to lektura na raz, ale bawiłam się przy niej świetnie. Jest lekko napisana, bawi i rozwija wyobraźnię. Może nawet lekko wzruszyć. Czytałam ją nie znając filmu na jej podstawie.

Świetna książka dla dzieci, ale oczywiście można przeczytać ją w każdym wieku i coś z niej wynieść. Dla mnie była to lektura na raz, ale bawiłam się przy niej świetnie. Jest lekko napisana, bawi i rozwija wyobraźnię. Może nawet lekko wzruszyć. Czytałam ją nie znając filmu na jej podstawie.

Świetna, humor na znakomitym poziomie i naprawdę mam nadzieję że nikt nie będzie Dahla poprawiał w imię źle pojętej politycznej poprawności, bo to cenzura jak każda inna tylko pod nowym sztandarem
Bardzo ciekawa pozycja i chętnie przeczytamy z dziećmi 2 tom

Świetna, humor na znakomitym poziomie i naprawdę mam nadzieję że nikt nie będzie Dahla poprawiał w imię źle pojętej politycznej poprawności, bo to cenzura jak każda inna tylko pod nowym sztandarem
Bardzo ciekawa pozycja i chętnie przeczytamy z dziećmi 2 tom

Super książka, zarówno ze wspomnień z dzieciństwa, jak i teraz widząc zachwyt małych czytelników, którym ją czytałam.
Rozbudza wyobraźnię, wzrusza, ale też pokazuje, że wszystko jest możliwe.

Super książka, zarówno ze wspomnień z dzieciństwa, jak i teraz widząc zachwyt małych czytelników, którym ją czytałam.
Rozbudza wyobraźnię, wzrusza, ale też pokazuje, że wszystko jest możliwe.

Mocno infantylna i do bólu prosta książka. Kilka banalnych morałów, kilka prostych zabiegów i oto gotowa powieść do przeczytania w 3 godziny. Nic nadzwyczajnego, bardzo przewidywalna.

Mocno infantylna i do bólu prosta książka. Kilka banalnych morałów, kilka prostych zabiegów i oto gotowa powieść do przeczytania w 3 godziny. Nic nadzwyczajnego, bardzo przewidywalna.

Historia jest o chłopcu imieniem Charlie, który chce znaleźć los, by móc zwiedzić fabrykę czekolady. A losów jest jedynie pięć.

Porównując książkę do filmu jest różnica. W filmie są sceny, których nie ma w książce. Uważam, że film jest lepszy.

Ogólnie bardzo mi się podobała, zwłaszcza kiedy słuchałam jako słuchowisko. Jednak momentami miałam wrażenie, że ta historia jest głupiutka. Lecz w sumie książka jest skierowana dla dzieci. A na taką powieść jest całkiem spoko. No i w słuchowisku były też piosenki, co urozmaicało audiobooka.

Historia jest o chłopcu imieniem Charlie, który chce znaleźć los, by móc zwiedzić fabrykę czekolady. A losów jest jedynie pięć.

Porównując książkę do filmu jest różnica. W filmie są sceny, których nie ma w książce. Uważam, że film jest lepszy.

Ogólnie bardzo mi się podobała, zwłaszcza kiedy słuchałam jako słuchowisko. Jednak momentami miałam wrażenie, że ta historia jest...